Paranormalne.eu

A Senatorzy gadają różne rzeczy w takich luźnych wypowiedziach

To nie była wypowiedz tylko pismo przez niego złożone do Ministerstwa Obrony by ujawnić dokumenty. To był Steven Schiff.

[quote name='Przemek' post='68281' date='02 kwiecień 2010 - 18:28']To nie była wypowiedz tylko pismo przez niego złożone do Ministerstwa Obrony by ujawnić dokumenty. To był Steven Schiff.[/quote]

Co nie zmienia faktu że Clinton miał znacznie większy dostęp do informacji tajnych tak że nie mówiłby że kosmitów nie było jeśli by mu zabronili. No i po co Clinton miałby kłamać, wystarczyłoby że by powiedział to tajne. Ale udzielił konkretnej odpowiedzi

Prezydent może mówić to co uważa za stosowne. Chyba nie sądzisz, że Clinton wychylił by swoja głowe jeśli ogólnie ta sprawa była największą tajemnicą ludzkości.

[quote name='Przemek' post='68316' date='03 kwiecień 2010 - 22:50']Prezydent może mówić to co uważa za stosowne. Chyba nie sądzisz, że Clinton wychylił by swoja głowe jeśli ogólnie ta sprawa była największą tajemnicą ludzkości.[/quote]



Haha strzelasz sobie samobója bo właśnie Clinton z własnej inicjatywy chciał się dowiedzieć o obcych. Wiesz istnienie obcej cywilizacji to dla ludzi nie wiadomość o której się czyta na codzień w gazetach. W sensie - wiedział po co zasięga tej informacji i co chciał ludziom ujawnić. Tak że nie wkręcał by pokrętnych gadek jak obama czy bush na temat obcych- w stylu jestem za a nawet przeciw. Clinton powiedział że udostępni te informacje. Jednakże rozczarował się tym co zobaczył, powiedział że niestgety nie było w to zamieszanych żadnych obcych... i co tu było jeszcze do dodania, przecież tylko o to chodziło ... jak sam twierdzi nawet paranoicznie szukał ludzi którzy mogli mu przeszkodzić w dotarciu (ale na nikogo takiego nie natrafił w przeciwieństwie do podejżanego senatora !!!!!!)do odpowiednich dokumentów i wstydliwie się dziś przyznaje do tego. hah musiał naprawdę narobić zadymy , no i pewnie wyszedł na lekkiego wariata i teraz mu głupio. wystąpienie z 2005 roku w hongkongu zdaje się.

Chyba nie sądzisz, że trafiając na dokumenty o kosmitach ujawnił by je? przeciez logiczne jest, że nie. Zresztą Prezydent jest tylko figurantem.Wiele rzeczy dzieje się poza jego plecami. Mogli mu pokazać to i owo, ale upublicznienie przez niego tych informacji zostało w jego sferze marzeń. Nie jesteś aż tak naiwny, żeby uwierzyć w słowa "tam nic takiego nie było".

prezydent figurantem w usa... śmiech na sali. Bracie przemku polecam powtórzyć liceum z wos a jeśli to nie pomorze to sprawdzić jak działa system prezydencki w usa.



po drugie to nie jesteś prezydentem ani pracownikiem administracji bliskiej prezydentowi usa więc takie gadanie "a przecież a po wszkekąż a wać " raczej nie ma żadnej wartości z twoich ust. Po prostu spekulujesz i każdy kto to czyta widzi że kłócisz się najwyraźniej nie mając wiele wiedzy ani czym poprzeć swoich argumentów, co nie znaczy że jesteś głupi, po prostu to cie przerasta gdy musisz się wykazać czymś więcej niż powtarzaniem sloganów z x-files . Nie podałeś choćby jednego przykładu zatajenia informacji przed prezydentem. Kiedy ja pisząc to i czytając twoje pomysły już mam jeden z ostatnich lat na który pewnie i tak nie wpadniesz. No chyba że poczytasz na wiki, ale tu się nasuwa pytanie - czy na serio w wiki czy w twojej domowej encyklopedii znajdziesz informacje tak sensacyjne na temat ufo jak w śmieciowych książeczkach i pisemkach marnujących drzewa z Amazonii a które można na nasze nieszczęście dostać w każdym Empiku...

Nawet z najbardziej zakręconą cywilizacja da się dogadać, gdyż ewolucja gna do przodu na całym Świecia, deformując podobnie wszystkim głowy

My tez mamy coś z galaretki, to energetyczne. Kto się do niego dostroi to i sobie z takimi pogada:)

Witam i sorka ze w tym miejscu pytam ,wie ktoś coś może o Project Leonid ?

Macie może jakieś linki gdzie mógłbym o tym poczytać ale po polsku ! Mam po angielsku z Project Camelot ale rozumiem tam tylko piąte przez dziesiąte ;/. Z góry dzięki za pomoc