Paranormalne.eu

I tak kiedyś umrzemy a kiedy to się stanie to tylko Bóg wie.

A co do polityków jest to bardzo prawdopodobne że ukrywają prawdę żeby nie dopuścić

do masowej paniki...

Tylko że jeśli mieliśmy by się na to przygotować to i tak by nam nie starczyło pieniędzy ani miejsca.

Poza tym nie mamy pewności czy to się stanie czy nie.

Wyjrzyjcie przez okna i popatrzcie na innych ludzi którzy myślą że nic się nie stanie i żyją swoim życiem i może mają rację.

Jeśli mamy przeżyć to przeżyjemy a jeśli nie no to trudno.

Wszyscy boimy się śmierci a przecież to nieodzowna część naszego życia.

Jeśli chodzi o mnie to nie chcę umierać w samotności chyba wy też tego nie chcecie, nie chodzi mi o to żeby innych wciągać w grób, ale jeśli będę umierał z wami i innymi ludźmi to będzie dla mnie zaszczyt.

A jeśli chodzi o polityków i innych wpływowych ludzi to ch** im w d***.

Kiedy to się stanie będą myśleli ''co myśmy zrobili'' ale już wtedy będzie za późno.

A jeśli nic się nie stanie to pewnie będziemy żyć tak jak żyjemy.

Pamiętajcie że już w historii miało być już kilka końców świata i co ? Nic się nie stało.

I jeżeli to będzie prawdziwy koniec świata to nie wiem jakie bunkry i tak ich nie osłonią

przed nieuniknionym.

A jeśli nic się nie stanie to pojawią się następne daty końca świata.

Ludzie żyją z dnia na dzień a niewiedzą jakim darem jest nasze życie i że powinniśmy

je w końcu docenić.

Zamiast prowadzić wyniszczające planetę i ludzkość wojny to nie lepiej połączyć siły i dać coś ludzkości lub naszej planecie np. ekologiczne samochody.

Pamiętajcie że przyszłość tworzymy My tu i teraz i to od nas zależy jaka ona będzie...

Zakładając, że przepowiednia jest nieprawdziwa. To wydaje mi się, że ten myślokształt o 2012 roku jest tak napełniony energia, że coś się napewno stanie, czyli taka samospełniająca się przepowiednia ;P

A jeżeli jest prawdziwa no to cóż.. hulaj dusza Nie boje sie smierci:)

"W 2009 roku powstanie rząd Partii Postępu (FrP) a premierem zostanie Siv Jensen. To już wiadomo. Ważne jest, aby to zrozumieć. Wybory są fałszowane, aby za każdym razem w elicie władzy znajdowały się te same osoby. Wystarczy spojrzeć na polityczną historię kraju i przyjrzeć się osobom, które rządzą nim teraz."





A oto wyniki - http://pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_parlam...gii_w_2009_roku



"Zwycięstwo w wyborach parlamentarnych uzyskała rządząca koalicja trzech partii, zdobywając w sumie 86 spośród 169 mandatów. Partia Pracy premiera Stoltenberga zdobyła 64 miejsca w parlamencie. Premier zapowiedział kontynuację swoich rządów przez kolejne cztery lata[2][3]. Dzięki uzyskaniu większości parlamentarnej, rząd Stoltenberga został pierwszym norweskim gabinetem od 1969, który zdołał wywalczyć w wyborach reelekcję[4].

Cztery partie opozycyjne (Partia Postępu, Partia Konserwatywna, Partia Chrześcijańsko-Demokratyczna i Partia Liberalna) uzyskały w sumie 83 mandaty, a Partia Postępu z 41 deputowanymi została drugim największym ugrupowaniem w Stortingu[2][3]."





I znów się nie sprawdziło

A mam takie pytanie czy znana jest może już dokładna data "Zagłady", czy tylko rok???

Każdy kraj ma swoich "dziwnych" polityków -nieznając warunków politycznych w takowym kogoś kto każdy wie że jest "lepperem" potraktujemy tak jak tu super poważnie uznając za osobę "walczącą z nieprzychylną władzą i mediami":)

Hej!!



Przeczytalam dzisiaj pierwszy raz o tych doniesieniach. Jestem zszokowana, poniewaz mieszkam w Norwegii w miejscowosci Mosjoen, o ktorej mowa(schron w okolicach mosjoen), ale nigdy nie slyszalam o jego istnieniu. Wiem ze stscjonuja tu jednostki wojskowe, lecz teren ten jest otwarty podczas nieobecnosci wojsk, ktore przebywaja tu krotki czas. Wiec na terenie bazy nic nie ma, nie ma wejsc do bunkrow. Po przeczytaniu tego postu, z ciekawosci zerknelam na zdjecia satelitarne mosjoen i okolic...nic wzbudzajacego podejrzenia. Slyszalam ze robia tunel z miejscowosci Sandnessjoen ,(polozonej ok70km)do mojej miejscowosci. Lecz zalozenie tunelu o tak dlugiej trasie mialobyc udogodnieniem dla podrozujacych, poniewaz obecna droga jest bardzo niebezpieczna i prowadzi miedzy morzem a gorami, nie ma pola ucieczki, albo 100metrow do morza albo rozbicie sie o skaly. Dlatego buduja tunel. Jezeli chodzi o spichlerz z ziarnami, to moge potwierdzic jego istnienie, umiejscowiony jest bardzo gleboko pod ziemia.W weekend wybiore sie na wycieczke w poszukiwaniu bunkrow -przetrwania.

[quote name='Pantanal' post='63117' date='wto, 03 lis 2009 - 11:42']To bardzo ciekawe, bo ktoś wreszcie będzie mógł zweryfikować tą teorię spiskową. Z niecierpliwością czekam na wyniki i opinie![/quote]



Co jak co ale każdy może się tu zarejestrować i napisać takie rzeczy jakie napisał diderot. To jeszcze nic nie znaczy.

Diderot liczę na foto-dokumentację z wycieczki

[quote name='Erhion' post='63161' date='wto, 03 lis 2009 - 23:43']Co jak co ale każdy może się tu zarejestrować i napisać takie rzeczy jakie napisał diderot. To jeszcze nic nie znaczy.[/quote]



Skorzystaj ze Skype lub ICQ, znajdź kilka osób online w tym regionie Norwegii i będziesz miał odpowiedź. 95% Norwegów zna angielski, więc bardzo szybko można uzyskać informacje, jak jest naprawdę. I będziesz mógł tę prawdę napisać tutaj.

Od razu napiszę, że sam tego nie zrobiłem, bo przypadek "listu norweskiego polityka" jest wg mnie na tym samym poziomie wiarygodności, co sprawa niejakiego J. Titora .

Hej!!!



Zaczne od informacji, ktore uzyskalam od kolezanek. Po pierwsze tu w Norwegii bylo o tej sprawie bardzo glosno, telewizja wrecz dudnila od teorii spiskowych, tymczasem nikt tych doniesien nie bierze pod uwage, a wrecz przeciwnie, poniewaz dowcipkuja sobie na temat rzekomego polityka, ktory na swojej stronie publikuje wiele takich ciekawych wyssanych z palca teorii. Bunkry faktycznie sa w Mosjøen, ale sa to bunkry a moze raczej podziemne tunele, ktore zbudowali Niemcy podczas II wojny swiatowej. Mosjøen polozona jest w dolinie otoczonej dosc stromymi gorami, wiec dostep do otwartego morza ulatwili sobie przez podziemne tunele. Jezeli tak bardzo Panstwo potrzebujecie dowodow, na moja prawdomownosc, wiec postaram sie zrobic kilka zdjec wejsc do fiordu. Nie wiem, w jaki inny sposob moge poprzec swoje slowa.