Bhagawan Śri Sathya Sai Baba

Medytacje, relaksacje, channnelingi, czakry, trzecie oko itp.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Bhagawan Śri Sathya Sai Baba

Post autor: danut »

Obaj z Pantanalem piszecie juz wszystko, aby tylko wykazac swoją rację, tak abyście tak samo, okazali się mądrzejści, nie trzymając się od poczatku do końca jednej mysli, ale "tysiąca" okolicznych..Ja się nie gubię, od samego początku przedstawiam swoje i tylko swoje spojrzenie ..Mam wypisywac co tylko wiem o historii chrzescijaństwa , ba nawet całej historii świata, nie będąc nawet historykiem,ani znawcą tego tematu, co mnie to obchodzi i jaki ma związek z tym tematem??? Zapominacie przy tym o jednym, ze Biblia nie została stworzona i wymyslona przez Chrześcijan, a tylko przyjęta przez nich do swojej religii, tak samo jak postępowały inne religie przypasuwując fragmenty i nadając im swoje znaczenia, ale same zwoje pozostają w niezmienionej formie, chyba że nie ufać ich tłumaczom.....A jesli chodzi o Nowy Testament to już jest nakierunkowane na tą właśnie religie "Dzieje Apostolskie", ewangeliści..więc pewno wybierano te, gdzie najwięcej było zapisane o Jezusie i tu ta sama sprawa, chodzi o tłumaczenie, nie sądze aby było złe, kłamliwe..ksiądz ich nie tłumaczył, a ludzie potrafiący odczytac, ciągle zmieniacie temat obierajac kierunek religii i poglądów wyznawanych, a ja nie o tym piszę...wskoczcie do początku, ja trzymam się swojej i jednej myśli..Chcecie się wykazac, pisac o wszystkim , to beze mnie, bardzo proszę..
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Bhagawan Śri Sathya Sai Baba

Post autor: danut »

Orson, no i owszem, może się Wam nie podobac..Moja wiara, zaś w autentycznośc przekładów Biblii jest zapewne mniej smieszna od podawanych przez Was argumentów, nastawionych na ośmieszanie i zaprzeczanie temu, czemu nawet oficjalna nauka nie potrafi zaprzeczyc..Pycha nastawiona na przechwałki o duzej wiedzy historycznej, wszystko ok, ale zapominacie o jednym, ze ta nauka, ta wiedza jest oparta przede wszystkim na ustaleniach, tym bardziej, że dotyczy ona tak odległych czasów, a samych zapisanych o nich faktów jest stosunkowo bardzo mało, archeologia wciąz odkrywa nowe elementy burzące niejedno takie wczesniejsze ustalenie, nowe postaci, nowych władców itd. Ale co tam, Wy już wiecie jak wyglądała prawda tamtych czasów, przypasowując np. postac Jezusa do róznych postaci z tego okresu, przez samo zaprzeczenie, no bo ktos taki nie powinien istniec i nie istniał. Wiecie co, ja nie będę prowadzic takiej dyskusji na temat "za i przeciw", udawadniac podpierajac się wiedzą naukową, bo nigdzie nie podawałam, że jestem w stanie tego dokonac, bo nie dysponuję taką wiedzą, jesli Wy czujecie się na siłach, to proszę bardzo, zaproponujcie wybitnym historykom swoje wersje i tak spróbujcie się przebic ze swoimi rewelacjami..Co do wiarygodności tłumaczen i przekładów biblijnych, to powiem Wam ,że wokół żadnych innych żródeł starozytnych nie tworzyło się i nie tworzy tyle szumu, co akurat tutaj, wielokrotne badania, i właśnie te badania wykazały, ze stopień spójności ich z orginałem jest duzo większy niz w innych dziełach starozytnych, np. Platon czy "Iliada" Homera bardzo znacznie odbiegają od orginału, a Biblia gdzieś nieznacznie na około 5%..Wszystko zrzucacie na kościół, oskarżajac o kombinacje i przekręty i kłamstwa, tu akurat jest bezpodstawne w odniesieniu do tego co pisałam, piszę o Jezusie, ze jemu ufam i Jego słowom. Zadałam Wam pytanie, powtórzę może trochu jaśniej, jeszcze raz.. Czy nie wydaje się Wam dziwnym, aby kombinacje wokół zmieniania jego słów, były tworzone w ten sposób, ze pozostawiono wiele wypowiedzi takich, które poruszają wiele zagadnien niezgodnych ze stanowiskiem koscioła i jego instrukcjami?? Bo mnie to wskazuje raczej na to, ze nie dopuszczano się takich kombinacji, a tłumaczono dosłownie..
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Bhagawan Śri Sathya Sai Baba

Post autor: soudak040771 »

Orson napisał ;


Wniosek jest prosty: Biblia może być zbieraniną różnych pism, interpolacji, fragmentów dodawanych, źle przetłumaczonych, w dodatku całość była wielokrotnie tłumaczona, często błędnie, może być wewnętrznie sprzeczna, nieprecyzyjna, wybiórcza, może być niekompletna, miejscami absurdalna, nawet, jak na standardy teistyczne, jednak dla danut jest to źródło mądrości, czy się komuś podoba, czy nie. I tyle, panowie i panie.


Napisałeś, że Biblia może być... dobrze, że wiesz, że dla ciebie może być a nie musi. Wniosek jest prosty : Dla danut jak i większej części naszego społeczeństwa, w której ty jesteś w tej mniejszości, Biblia jest źródłem mądrości, jest natchniona przez Ducha Świętego, czy się to komuś podoba, czy nie. I tyle panowie i panie.
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Bhagawan Śri Sathya Sai Baba

Post autor: Katarzyna_1 »

pomimo, iż Biblia (Nowy Testament) może być.....niespójna,wewn. sprzeczna itd... to dla bardzo wielu bez względu na staus społeczny, wykształcenie i płeć jest źródłem mądrości i tyle! Napisana została całkiem niedawno (co to jest 2000 lat?) i prawie wcale nie ma w niej żadnych mitów, hipnotyzerskich czarów (typu zamiany kija w węża ;) ) w przeciwieństwie do Starego Testamentu. Mówta co chceta, oceniajta jak chceta i korzystajta jak chceta z tego źródła :)
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Bhagawan Śri Sathya Sai Baba

Post autor: danut »

Kaska, nie ma ..:) zamiana kija w węża i płonący krzak jest w widzeniu Mojżesza, a to nie Nowy Testament...
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Bhagawan Śri Sathya Sai Baba

Post autor: Katarzyna_1 »

przecież napisałam, że zamiana kija w węża była w ST bo w nowym takich sztuczek nie ma, może złe moje sformułowanie. ST to moim zdaniem bajki, choć całego nie czytałam, może ci ludzie na pustyni spożywali jakieś grzybki?
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Bhagawan Śri Sathya Sai Baba

Post autor: danut »

Kasiu-"Mówta co chceta" mnie tez głowa boli, jak dłużej tu posiedzę :) Wiek robi swoje no i ze wzrokiem tez cos nie tak..:)
Awatar użytkownika
ADAX
Weteran Infranin
Posty: 1147
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 5:54 pm
Kontakt:

Re: Bhagawan Śri Sathya Sai Baba

Post autor: ADAX »

.Mam wypisywac co tylko wiem o historii chrzescijaństwa , ba nawet całej historii świata, nie będąc nawet historykiem,ani znawcą tego tematu, co mnie to obchodzi i jaki ma związek z tym tematem???


Przydała by się znajomość większości faktów z historii, bo po co np. rozmawiać o samochodach skoro nie wiemy co to skrzynia biegów.




Pycha nastawiona na przechwałki o duzej wiedzy historycznej, wszystko ok, ale zapominacie o jednym, ze ta nauka, ta wiedza jest oparta przede wszystkim na ustaleniach, tym bardziej, że dotyczy ona tak odległych czasów, a samych zapisanych o nich faktów jest stosunkowo bardzo mało, archeologia wciąz odkrywa nowe elementy burzące niejedno takie wczesniejsze ustalenie, nowe postaci, nowych władców itd. Ale co tam, Wy już wiecie jak wyglądała prawda tamtych czasów, przypasowując np. postac Jezusa do róznych postaci z tego okresu, przez samo zaprzeczenie, no bo ktos taki nie powinien istniec i nie istniał.


Rzymianie prowadzili bardzo dużo "spisów" w tamtych czasach i wiele z tych "zachowało" się do dnia dzisiejszego (o ile można to tak nazwać) . Akurat tamten okres nie jest jakimś nie jasnym okresem, choć faktycznie samo życie Jezusa Chrystusa nie jest do końca jasne.




Wszystko zrzucacie na kościół, oskarżajac o kombinacje i przekręty i kłamstwa, tu akurat jest bezpodstawne w odniesieniu do tego co pisałam, piszę o Jezusie, ze jemu ufam i Jego słowom. Zadałam Wam pytanie, powtórzę może trochu jaśniej, jeszcze raz.. Czy nie wydaje się Wam dziwnym, aby kombinacje wokół zmieniania jego słów, były tworzone w ten sposób, ze pozostawiono wiele wypowiedzi takich, które poruszają wiele zagadnien niezgodnych ze stanowiskiem koscioła i jego instrukcjami?? Bo mnie to wskazuje raczej na to, ze nie dopuszczano się takich kombinacji, a tłumaczono dosłownie..


Można się zgodzić z tym , że słowa Jezusa mogą być prawdziwe (tzn. oddany jest sens znaczenia słów) jednak z Biblią na pewno jest już inaczej, nie wspominając o tym jak była pisana i pod czyje dyktando.



Nie trzeba być historykiem ani wybitnym znawcą, po prostu jeśli o czymś rozmawiamy, przyda się wiedza większa niż "moje własne przemyślenia tom pierwszy"
ODPOWIEDZ

Wróć do „EZOTERYKA”