Paranormalne.eu

ADAX napisałeś:"Można się zgodzić z tym , że słowa Jezusa mogą być prawdziwe (tzn. oddany jest sens znaczenia słów).." I cała rozmowa była TYLKO O TYM, na co zwracałam kilkakrotnie uwagę, a dalej, ze jest to dla mnie podstawą do tego, czy uznac Sai Babę za mesjasza zapowiadanego przez wszystkie religie, czy też nie. Z mojego punktu, z mojej wiary, wywodzącej się po częsci tez z mojej religii nie uznaje go za takiego, na podstawie rozważania słów obu tych postaci... i tyle..Orson napisał :"Moja wypowiedź dokładnie zaznacza, że danut, czy Ty, macie prawo wierzyć w to, co jest napisane w Biblii i dlatego, kompletnie nie rozumiem Pantanala, który stara się chyba wykazać, że takiego prawa nie macie"- Dokładnie, tak było, równiez tego nie rozumiem....Pozdrawiam!

Pantanal- rozplątujesz wojny religijne i tylko Ty, o nie, ja się w, to akurat nie dam wciągnąc..Koniec rozmowy i nie dodaj innego znaczenia moim słowom..

ja sam Sai Babaę nie uznaję za mesjasza, lecz mam na uwadze jego ciekawą osobowość. Ale czy Jezusa można nazwać tak samo mesjaszem ? Tutaj jak wiemy kłaniają się proroctwa, lecz czy one czasem nie pasują do każdego. A może Jezus pojawił się w odpowiednim czasie i odpowiednim miejscu ? I czym więc jest pojęcie mesjasza w tym kontekście ?

Nie to kole w oczy zwolenników chrześcijaństwa, którzy wcale nie mieszają się do innych religii i swiatopoglądów, ale przedstawianie nam w ten sposób, co chociażby w tym artykule wyżej i przekładanie na nasz światopogląd tej postaci..

Z tym nie "wciskaniem" się w inne religie nie byłbym taki pewien. Jest dużo przypadków w których nawet księża mówią, że ta i tamta religia jest bee, lecz to nie czas i miejsce na opisywanie takich problemów.



Faktem jest iż właśnie Sai Baba nie jest czymś w rodzaju mesjasza, lecz wielu ludzi nie znających się na religii i obyczajach panujących w Indiach czy na dalekim wschodzie, bierze go na ostrza swoich noży wytykając mu wszystko pod dyktando swoich religijnych światopoglądów.

Czczony przez hindusów, mistrz duchowy Sathya Sai Baba przebywa w szpitalu w New Dehli. Jego wierni gromadzą się w założonym przez niego aśramie na południu Indii.



84-letni guru przebywa w szpitalu od poprzedniego tygodnia, kiedy wykryto u niego poważne problemu z płucami, a jego stan lekarze określili jako "krytyczny". Wczoraj szpital wydał oświadczenie, że jego stan się ustabilizował.



onet.pl

Śri Sai Baba zmarł.

Szkoda..., ale przyszła pora., na.. Telesfora..

czy coś się stało ?

nie wiem jakieś drugie słońce , popiół z gwiazd ,itp?

dlaczego mieszacie buddyzm z hinduizmem ? przeciez to dwie różne religie?

jaką wyznawał Sai Baba skoro miał przedrostek Sri ?

takie tam pytania wielkanocne

niech spoczywa w pokoju...