Strona 1 z 3

Re: Pola śmierci: O okaleczeniach zwierząt

: śr lut 23, 2011 7:40 am
autor: Rysiek23
Okaleczenia bydła: Ludzki trop



[ external image ]W drugiej połowie lat 70-tych, w czasie fali okaleczeń bydła przetaczającej się przez okolice Dulce w Nowym Meksyku, pewien policjant badający te przypadki doszedł do wniosku, że odpowiedzialni za brutalne ataki nie są wcale kosmici, a ci, którzy tego dokonują zrobią wszystko, aby ranczerzy uznali pasażerów UFO za winnych dokonanych szkód…



CAŁOŚĆ W SERWISIE INFRA

Re: Pola śmierci: O okaleczeniach zwierząt

: śr lut 23, 2011 10:00 am
autor: revolt
Mała uwaga.

Wolałbym jednak krowę do eksperymentów wyhodować sam... i zaciszu własnego laboratorium spokojnie "wykorzystać", niż ganiać ją w środku nocy po czyimś polu używając do tego dajmy na to helikoptera. Nie mówiąc już o pozostawianiu promieniowania dla zmyły.



Pozdrawiam,

Re: Pola śmierci: O okaleczeniach zwierząt

: śr lut 23, 2011 10:17 am
autor: azor
Okaleczenie bydła i ogólnie zwierząt to nie tylko teren USA nawet w Polsce były takie lekko naciągane dwa przypadki jeden w latach 80 siątych po obserwacji CE-3 odnaleziono byka z obciętymi uszami drugi w okolicy Wylatowa badał to Z. Świerkowski bardzo rzetelny badacz przy okazji.



Nie wiem co myśleć o okaleczeniach ale teoria ingerencji typowo ludzkiej też jest bezsensowna nawet jeśli kryje się pod tym armia, rząd i Bóg wie co jeszcze. Pamiętacie jak młodego cielaka na ranczu w Utah ekipa naukowcow z NIDS odnalazła - cielaka wypatroszyło coś w dzień i prawie przy ich obecności obrażenia były typowe jak inne okaleczane zwierzęta w tym przypadku czynnik ludzki jest już naciągany.



Nie tak dawno temu był program na Discovery na temat okaleczeń bydła grupa biologów sugerowała że to robota drapieżników ale przeprowadzony eksperyment i monitoring wypadł blado i w konkluzji biolodzy nie mięli pojęcia jak to wyjaśnić.



Jeśli to robota ludzi to należy zadać sobie pytanie po co i dlaczego? Po co niby wojsko ma podkradać krowy a potem je patroszyć gdy mogą to robić w iście zamkniętych strefach nie dostępnych dla ludzkiego oka. Podtrzymywanie mitu o UFO ? Nie przekonuje mnie to aż tak bardzo również to że jacyś ''kosmici'' lecą z X planety i patroszą krowę to też bez sensu choć wszystko na to wygląda ze zwierzęta są zrzucane z pewnej wysokości - mam gdzieś w archiwum fotkę cielaka leżącego na słupie telegraficznym kilka metrów nad ziemią to jest ciekawostka ;)



W Emilcinie też istoty miały w środku wg. słów Wolskiego krukowate ptaki trzepiące się na podłodze ''obiektu'' . Jeszcze jedno w wielu przypadkach w okolicy zabitej krowy itp.. odnajdowano typowe ''ufo traces'' jakie odnajdowano po innych CE-2 czy CE-3 a więc to samo źródło.

Re: Pola śmierci: O okaleczeniach zwierząt

: czw lut 24, 2011 7:23 am
autor: Arek 1973
W Emilcinie też istoty miały w środku wg. słów Wolskiego krukowate ptaki trzepiące się na podłodze ''obiektu'' .
Tak Arku, pamiętam to. W moim skromnym archiwum jest o przypadku gdzie uprowadzony człowiek w wnętrzu ufo widzi "odkrojony " krowi łeb . Ale chyba niektórzy pamiętają ten artykuł, w końcu to jeszcze z czasów jak infra była npn

Re: Pola śmierci: O okaleczeniach zwierząt

: czw lut 24, 2011 3:41 pm
autor: UFOWORLDNEWS
Jeśli faktycznie mamy nadal do czynienia z okaleczeniami tzw. niewyjaśnionymi to wygląda to na długofalowy eksperyment który czort wie czy będzie miał kiedyś koniec.Może to faktycznie swego rodzaju kontrola ,,jakości" dokonywana przez ludzi.Na swoje babka wróżyła.Z każdej strony teorie mają jakiś plus.Faktem jest , że niekiedy są to prawdziwe zagadki warte bliższego śledztwa.


<embed id=VideoPlayback src=http://video.google.com/googleplayer.sw ... pl&fs=true style=width:400px;height:326px allowFullScreen=true allowScriptAccess=always type=application/x-shockwave-flash> </embed>

Re: Pola śmierci: O okaleczeniach zwierząt

: sob lut 26, 2011 1:26 am
autor: Arek 1973
Oczywiście nikt nie potrafił wyjaśnić, dlaczego dokonujące tego korporacje i laboratoria używały krów w stanie dzikim i przebierały się za kosmitów, zamiast np. kupić sobie kilka sztuk i urządzać zabawy, jakie tylko im się podoba...
hahaa Pantanalu, dokładnie tak jest.

I to za każdym razem jak ktoś wkłada nowe propozycje teori spiskowych jakoby to rządy stały za tą mistyfikacją pytam sam siebie co to ma za sens?.

Przecież można zakupić krowy, a nawet nie trzeba, jeżeli jakiś tam procent krów i tak badany jest na choroby, (BSE na przykład) to można pozyskać te próbki i je zbadać pod kierunkiem jakim się chce to po co do diabła wysyłać ludzi żeby gdzieś na polach kroili te krowy?. Tym bardziej że tacy możliwie kiedyś by się wygadali albo zostali przyuważeni, no nie?

Re: Pola śmierci: O okaleczeniach zwierząt

: wt mar 13, 2012 9:46 am
autor: Arek 1973
W styczniu 2012 w Anglii zgłoszono conajmniej 5 przypadków śmierci okaleczonych koni. Tak jak i w innych przypadkach zwierzętom brakuje tych samych organów.



Najlepsza jest jednak wzmianka:

-

że policja od razu wiedziała że to naturalna śmierć a sprawcą braku narządów są drapieżniki i w tym samym zdaniu policja prosi żeby o tym głośno nie mówić

-



W artykule jest też opis świadków NL z 2009r. kiedy to "piłki" upodobały sobie maszty wysokiego napięcia, telefony zwariowały a następnego dnia sąsiadowi brakowało 5 kóz.



http://www.earthfiles.com/news.php?ID=1935...ory=Environment

Re: Pola śmierci: O okaleczeniach zwierząt

: śr mar 14, 2012 9:54 am
autor: Arek 1973
Czytałem że także w USA i Kanadzie podejrzewano satanistów o takie czyny, w końcu to logiczne , jednak nigdy nikogo z takch grup nie skazano ani udowodniono tego rodzaju przęstępstwa.

Gryzonie i drapieżniki są podejrzanymi numer jeden jeśli chodzi o te dziwne okaleczenia , a o dzikich pantreach itp. o czym piszesz Pantanalu wiele się słyszało z Wysp Brytyjskich, niektórzy pośmiewali się z tego ale najpóżniej w tamtym roku pojawił się dowód , nagrano właśnie panterę która na wolności przemierzała łąkę.

Jednak powiem że dzięki takim grupom jak NIDS (oni też badali ranczo Skinwalkera) można się wiele dowiedzieć o okaleczonych zwierzętach. badania w laboratorium wykazały że np. sierść z miejsca gdzie było usunięte oko była równomiernie ucięta, trzeba sobie wyobrazić czy jakieś zwierze, czy to kojot, puma, wilk czy inne swoimi zębami wyrywając czy wygryzając dane miejsce umie zrobić to tak równomiernie i tak dokładnie że przy oględzinach mówi się o cięciu a nie o wygryzieniu.

Kiedyś na czacie wspominałem raport NIDS który dobrze obrazuje jak to się ma z tymi sprawami, są tam zdjęcia właśnie takiej (uciętej /czy jak inni wolą wygryzionej) sierści, badania nad sercem i dziwacznością tego organu , ale najciekawsze jest znalezienie niebieskiej żelowej substancji na krowie, laboratoria przeprowadziły dokładne analizy a NIDS próbował ustalić kto takimi żelami się posługuje, dlaczego i czy takie żele w ogóle są produkowane.

Materiału jest dość sporo, a i mnie zabrało to parę godzin żeby uporać się z angielskim ale jest to tak ciekawe że myślę iż warto.



http://www.scribd.com/doc/14012320/Extensi...ttle-Mutilation

Re: Pola śmierci: O okaleczeniach zwierząt

: śr maja 23, 2012 4:57 am
autor: Arek 1973
Raport NIDS

Pokazane są tam pobieżnie dwa przypadki okaleczenia zwierząt, ciekawa jest rozmowa telefoniczna z byłym zastępcą szeryfa w Utah. Ten świadek opowiada między innymi o tym jak po paru przypadkach okaleczeń właściciele bydła wraz z policją patrolowali nocą rejon żeby znależć winowajców. Na pobliskim małym lotnisku doszło do lądowania małego samolotu oraz 3 czarnych nieoznakowanych helikopterów, ów świadek zdążył w porę wjechać radiowozem na pas startowy żeby widzieć przekaz walizki oraz stanąć oko w oko z jegomościem z helikoptera.



2 wywiad jest prowadzony z innym szeryfem w stanie spoczynku który miał potwierdzić relację świadka powyżej, szeryf nie tylko potwierdza zeznanie ale także dodaje ciekawostki jak np. ta że ekwipunek czarnych nieoznakowanych helikopterów nosił mały znak "The Property of U.S. Army".

Czy helikoptery miały związek z okaleczeniami zwierząt , czy to tylko przypadek? , trudno powiedzieć z 100% pewnością, wiele mówi za i przeciw.



Raport w całości:



http://www.noufors.com/Documents/cache_county_utahreport.pdf

Re: Pola śmierci: O okaleczeniach zwierząt

: śr maja 23, 2012 7:16 pm
autor: arek
czy cos wiecej wiadomo o rzezi owiec w Anglii ? (ostatni artykuł z niewiarygodnych) Niewiarygodne z zasady jest niewiarygodne ,dlatego pytam .

http://niewiarygodne.pl/kat,1031991,title,...,wiadomosc.html

opis jest makabryczny ,zwierzęta raczej raczej nie rozczłonkowują jedzenia co najwyżej duszą i ukrywają .