"Matka obca" w Fatimie

[Aylinn]

Tak najeżdżacie na muzułmanów za to, że podkładają bomby, wysadzają siebie i innych, głoszą, że niewierni muszą zginąć, a sami piszecie, że zrobilibyście to samo im. Żałosne.

[arek]

Nigdy nikogo nie namawiałem do zabijania ,a sentencja którą powtarzam jest z programu satyrycznego gdzie kościotrup muslimskiego terrorysty odpowaida tak na kazde pytanie.Byl też taki dzwonek na telefon.<iframe width="640" height="360" src="http://www.youtube.com/embed/-gZ6-6RbSEg" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

[Katarzyna_1]

Powrócę na chwilę do tego tematu z n/w cytatem;

"Prawie nikt nie wie o tym, że nim doszło do objawień w Fatimie zostały one "zapowiedziane" na stronach co najmniej czterech najbardziej poczytnych dzienników w Portugalii. Lizboński "Diário de Notícias" pisał o nich już 10 marca, czyli na dwa miesiące przed pierwszymi objawieniami, które miały miejsce 13 maja. Główna gazeta w Porto, "O Primeiro de Janeiro" na dwa dni przed pierwszymi wydarzeniami w Fatimie opublikowała ich "zapowiedź" na pierwszej stronie. Dodatkowo informacje o tym, że 13 maja wydarzy się coś "ważnego" opublikowano w dwóch innych gazetach wydawanych w tym mieście: "Jornal de Notícias" oraz "Liberdade". Najważniejszą ze wszystkich jest chyba notka, która ukazała się w "Jornal de Notícias" mówiąca:

"Drodzy Czytelnicy:

13 dnia tego miesiąca zdarzy się coś, co zadziwi cały świat"

Zastanawia mnie to stwierdzenie prof. Fernandesa "prawie nikt nie wie o tym...". Dlaczego, skoro zapowiedziano je w 4-ch poczytnych dziennikach? Jak to rozumieć?

Czy prof. Fernandes badał także prasowe reperkusje dot. powyższych "zapowiedzi" już po cudzie słońca i czy takie w ogóle były w ówczesnej prasie?

Może warto go o to zapytać.

[Newsman]

Trudno podać odpowiedź na to pytanie. Wynika to być moze z faktu, że kręgi, z któych pochodziły te informacje były nastawione negatywnie do Kościoła. Innymi słowy, byli to ezoterycy, a jak wiadomo akceptacja ich twierdzeń byłaby czymś niewyobrażalnym.



Warto zastanowić się nad jeszcze jedną kwestią, jaką poruszali rozliczni autorzy, a mianowicie nad tzw. przekazami uzyskiwanymi w czasie objawień. Jak się okazuje, są one raczej miernej jakości jak na coś pochodzenia boskiego i najczęściej zawierają zdania rozkazujące. Niekiedy są to twierdzenia, które z punktu widzenia wiernych można uznać za oburzające, albo też treści sprzeczne z nauczaniem Kościoła.

[Katarzyna_1]

Dzięki Panie Piotrze za odpowiedź w oktawie. Może ja skonkluduję o co mi chodziło;

Z Pańskiego artykułu wynikało, że prof. Fernandes badał różne aspekty tych objawień. Znalazł także artykuły prasowe - jego zdaniem ścierających się frakcji spirytystów, okultystów - jak je zwał tak zwał, ja akurat nie znam się na tym zbytnio.

Pan z nim (profesorem) przeprowadzał wywiad, sądzę, że drogą internetową. Nie wątpię w to, iż profesor dostał się do autentycznych materiałów źródłowych. Nie wątpię , że znalazł wycinki prasowe, o których wyżej. Zdaje się, że kiedy przeprowadzał te badania nie było jeszcze kserografów i innych wynalazków. Zresztą wystarczy wziąć papier do ręki i się czuje, czy stary czy nowy, nawet gdyby ktoś papier mocno „uświechtał”. Poza tym papier gazetowy przez wiele lat ma specyficzną strukturę, a nawet zapach. Wiem, że tak jest od osoby mi bliskiej (wieloletni kontroler znaków pieniężnych w banku) i nie da się oszukać – t.j. zastąpić stare nowym. Sądzę, że on również nie dałby się oszukać jakimś „wklejkom kserówkom” itp.. Musiał widzieć autentyczną ówczesną portugalską prasę. Pytanie moje brzmiało, czy profesor badał prasowe reperkusje związane z zapowiedziami (prasowymi) „incydentu” fatimskiego. Chyba warto go o to dopytać. .Moim zdaniem to bardzo istotne i warte rozpatrzenia, bo może było tak, że w posiadaniu tej prasy byli tylko nieliczni. Proszę mnie dobrze zrozumieć.. Ja te pytania zadałam, wcale nie w obronie Boskiego przesłania, choć jestem osobą wierzącą i JP II to dla mnie największy autorytet. Po prostu zwyczajnie też myślę, bo wiele w życiu widziałam.

Pozdrawiam serdecznie.









znowu te duże litery, soryy

[Rysiek23]

Pani Kasiu odpowiem w zastępstwie Piotra, on z pewnością to później rozwinie. Napiszę tak jak pamiętam z lektury książki, nie mam jej w tej chwili pod ręką ale oczywiście jest to do sprawdzenia. Te notki prasowe (poza chyba jedną) ukazały się w formie swego rodzaju anonsów, ogłoszeń, których w tamtym czasie w gazetach było pełno. Ta jedna opublikowana została na pierwszej stronie jednego z popularnych tytułów albo miała bardzo zdawkową formę. Oczywiście Fernandes dotarł do oryginalnych kopii tych wydań gazet, nie ma wątpliwości, że fakt ten miał miejsce.



Druga sprawa to co stało się dalej. Kiedy objawienia stały się faktem, wybuchł religijny ferwor. Kościół bardzo szybko "zaopiekował się" sprawą. Oczywiście dla wszystkich stało się jasne, że to Matka Boska przemawia do pastuszków i ta wersja dominuje do dziś. Trudno sobie wyobrazić aby w tym momencie ktoś pamiętał, a nawet jeśli, to mówił o tym, że zdarzenia zostały przepowiedziane lub przewidziane przez grupy o wątpliwej reputacji tj. spirytystów czy nawet okultystów. W taki sposób to rozumiem i bodajże tak to zinterpretował Fernandes.



Co ciekawe, dotarł on też do owego skrawka zapisanego pismem lustrzanym przez medium. Bodajże prezentowałem zdjęcie tego na forum.

[danut]

A mnie się wydaje, że w tej sprawie tkwi wielka tajemnica i wychwycenie tych wiadomości sprzed wydarzeń, że były te ulotki i dokładne nawet wskazania kto przepowiadał są kluczem w tej sprawie..Nawet treść przepowiedni fatimskich z tym się łączy.. Słuchajcie to nie jest błaha sprawa..stąd nawet łączę ją ze swoimi spostrzeżeniami co do zmieniania i podmieniania rzeczywistości, a także tego kto w niej manipuluje.

[niedzwiec]

A mnie się zdaje, że dzieci nażarły się bieluniu, a resztę wszyscy znają.

[Katarzyna_1]

[quote name='niedźwieć' post='91460' date='17 listopad 2011 - 19:37']A mnie się zdaje, że dzieci nażarły się bieluniu, a resztę wszyscy znają.[/quote]

No świetny, swietny dowcip, tak mi się z bielmem na oczach kojarzy.

[Rysiek23]

Prezentujemy kolejny z wywiadów z prof. J. Fernandesem:



W świadomości katolików wydarzenia z Fatimy funkcjonują jako najbardziej spektakularny i najważniejszy cud XX wieku, powiązany z przekazaniem słynnych tajemnic. Joaquim Fernandes – historyk z Uniwersytetu F. Pessoa w Porto twierdzi jednak, że jeśli wydarzenia te możemy do czegoś porównać, to najbliżej im do bliskich spotkań z UFO i jego pasażerami. W wywiadzie, który przeprowadził z nim P.Cielebiaś, uczony wskazuje na szereg świadczących o tym faktów i wymienia te elementy fatimskiego objawienia, które nie są powszechnie znane…



CAŁOŚĆ W SERWISIE INFRA