Wojna w 2008 - czyli Jackowskiego przepowiednie
Re: Wojna w 2008 - czyli Jackowskiego przepowiednie
Hm ta cała akcja zbroja Izraela na Gaze bardzo pasuje do tego co napisał ~N0rthC0re~.
Jak myślicie o to chodziło Jackowskiemu?
Jak myślicie o to chodziło Jackowskiemu?
Re: Wojna w 2008 - czyli Jackowskiego przepowiednie
Mi się wydaje, że własnie o to chodziło panu Jackowskiemu. Ten konflikt w Strefie Gazy to dopiero początek. Chce tylko przypomnieć, że kryzys który obecnie mamy na świecie jest największym od czasów lat 20-30 stych. Poprzedni skończył się II wojną światową, obecny nie wiadomo jak się skończy.
Re: Wojna w 2008 - czyli Jackowskiego przepowiednie
[quote name='Jacmu' post='43199' date='pon, 20 paź 2008 - 02:20']Bloodwin po atomowej wojnie ziemie się nie "oczyści" przez kilkadziesiąt lat... Poczytaj o Czarnobylu - tamtejsze tereny nie będą się nadawać do zamieszkania przez najbliższe kilkaset lat, a w porównaniu z masowymi wybuchami jądrowymi to tamta awaria to raczej pikuś...[/quote]
Dla ścisłości nie kilkaset ale tysięcy lat.
Dla ścisłości nie kilkaset ale tysięcy lat.
NATURA SANAT MEDICUS CURAT
Re: Wojna w 2008 - czyli Jackowskiego przepowiednie
I co ? Nie było żadnej większej wojny w 2008.
A gaz już jest dostarczany.
A gaz już jest dostarczany.
Ostatnio zmieniony ndz sty 11, 2009 12:58 pm przez tomekk291, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Full Active
- Posty: 544
- Rejestracja: sob paź 04, 2008 10:07 am
- Kontakt:
Re: Wojna w 2008 - czyli Jackowskiego przepowiednie
Nie jestem ani autorem ani adminaem ale proponowałbym zamkąć ten temat bo wojna ani ni wybuchła ani nic sie nie salo poza strefa gazy
Czy wiesz że tylko jedno naciśnięcie guzika może przekreślić 10 000 lat ludzkiej cywilizacji ? A to ...będzie dopiero początek końca .
"Laa shay'a waqi'un mutlaq bale kul'un mumkin"
"Jedno ziarenko ryżu może przechylić szale. Jeden człowiek może odmienić losy całego świata"
"Laa shay'a waqi'un mutlaq bale kul'un mumkin"
"Jedno ziarenko ryżu może przechylić szale. Jeden człowiek może odmienić losy całego świata"
- Niekwestionowany96
- Infranin
- Posty: 276
- Rejestracja: śr mar 12, 2008 8:43 pm
- Kontakt:
Re: Wojna w 2008 - czyli Jackowskiego przepowiednie
A o Gruzji to już ćmiki zapomnieliście ?
Zmiany Dla Niekwestionowanych
<div align='center'>
</div><div align='center'>

Re: Wojna w 2008 - czyli Jackowskiego przepowiednie
Nie ma sensu zamykać tego tematu, bo on dalej aktulany. Może nie chodzi już tylko o 2008 ale o wojne jak najbardziej.
Re: Wojna w 2008 - czyli Jackowskiego przepowiednie
[quote name='spacemaster92' post='47358' date='nie, 11 sty 2009 - 15:18']Nie jestem ani autorem ani adminaem ale proponowałbym zamkąć ten temat bo wojna ani ni wybuchła ani nic sie nie salo poza strefa gazy[/quote]
Nie zgadzam sie myślę że ten temat mimo tytulu "Wojna w 2008" powinnien być dalej rozwijany...
No i?
Krzyzys ekonomiczny dalej trwa, wojna w Gazie również, Gazu nie mamy? ...
To początek nie KONIEC. :excl:
:rolleyes:
Nie zgadzam sie myślę że ten temat mimo tytulu "Wojna w 2008" powinnien być dalej rozwijany...
No i?
Krzyzys ekonomiczny dalej trwa, wojna w Gazie również, Gazu nie mamy? ...
To początek nie KONIEC. :excl:
:rolleyes:
I come back.
Re: Wojna w 2008 - czyli Jackowskiego przepowiednie
No i kolejna data.......śmiech na sali !!
Oczywiście to dobrze, ze nie było wojny, ale jak sami wiecie...ida kolejne daty o nadchodzącej wojnie !
Tak naprawde, to na naszej planecie jest tak dużo przelewanej krwi, ze można napisać iż jest ona w ciągłej wojnie.
Czy więc potrzebne są tu kolejne daty....oczekiwanie..aż , my będziemy rozpaczać nad śmiercią osób, ktore kochamy.....cierpieć głod.......a może lepiej ...zacznijmy myślec pozytywnie, nie dając sie żadnym nawiedzonym jasnowidzom....wszelkiej maści .
Przeraża mnie pesymizm i beznadzieja jaka ogarnia ten glob........bierzcie przykład z wielkiego człowieka jakim jest Dalai Lama ......... jakim był JP II, to tylko przykłady, ale jest ich coraz wiecej i dlatego patrze z optymizmem w przyszłośc .
Oczywiście to dobrze, ze nie było wojny, ale jak sami wiecie...ida kolejne daty o nadchodzącej wojnie !
Tak naprawde, to na naszej planecie jest tak dużo przelewanej krwi, ze można napisać iż jest ona w ciągłej wojnie.
Czy więc potrzebne są tu kolejne daty....oczekiwanie..aż , my będziemy rozpaczać nad śmiercią osób, ktore kochamy.....cierpieć głod.......a może lepiej ...zacznijmy myślec pozytywnie, nie dając sie żadnym nawiedzonym jasnowidzom....wszelkiej maści .
Przeraża mnie pesymizm i beznadzieja jaka ogarnia ten glob........bierzcie przykład z wielkiego człowieka jakim jest Dalai Lama ......... jakim był JP II, to tylko przykłady, ale jest ich coraz wiecej i dlatego patrze z optymizmem w przyszłośc .
JAM JEST Światłością Serca - Saint Germain