Czy Bóg jest kosmitą?

Paleoastronautyka, tajemnicze odkrycia, niezwykłe dokonania starożytnych i ciągnące się za nimi pytanie, czy naszych przodków odwiedzili przybysze z kosmosu?
TrueLobo
Infranin
Posty: 226
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 10:58 am
Kontakt:

Re: Czy Bóg jest kosmitą?

Post autor: TrueLobo »

Jak było ciepło, parę dni temu, widziałem jaszczurkę. To dziwne, że te istoty żyją na Ziemi dużo dłużej niż człowiek... i nic... Żadnych postępów. Czyżby ewolucja ich nie objęła


Ależ objęła. Mylnie zakładasz, że celem ewolucji jest wytworzenie inteligentnej istoty. Ewolucja powoduje lepsze przystosowanie organizmów do środowiska w jakim się znajdują (w tym mieszczą się też inne stworzenia). Tyle i tylko tyle. Podejrzewam, że jaszczurka, którą widziałeś jest dużo lepiej przystosowana do dzisiaj panujących warunków niż jej "przodkowie". Aby uzyskać lepsze szanse na przeżycie i wydanie potomstwa nie koniecznie potrzebna inteligencja, czy np. chodzenie na 2 nogach.
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Czy Bóg jest kosmitą?

Post autor: Elowen »

[quote name='TrueLobo' post='95883' date='29 marzec 2012 - 15:40']Ależ objęła. Mylnie zakładasz, że celem ewolucji jest wytworzenie inteligentnej istoty. Ewolucja powoduje lepsze przystosowanie organizmów do środowiska w jakim się znajdują (w tym mieszczą się też inne stworzenia). Tyle i tylko tyle.[/quote] Dokladnie. Dlatego wlasnie uwazam za prawdopodobne, ze nam ktos namieszal w genach, i ze istnieje tzw. zycie po smierci, bo inteligencja nie jest nam wcale potrzebna (a nawet wrecz szkodzi nam samym i calemu srodowisku) do przetrwania tu na Ziemi... tak delikatnie abstrahujac od Ezechiela ;)
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
TrueLobo
Infranin
Posty: 226
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 10:58 am
Kontakt:

Re: Czy Bóg jest kosmitą?

Post autor: TrueLobo »

czynniki mogą być przeróżne tak jak sposoby adaptacji. Tak samo można mówić, że rośliny się kiepsko rozwinęły bo były w miarę podobne jak teraz jeszcze zanim zapanowały zwierzęta. Tak naprawdę to poszły inną "ścieżką". Z naszego punktu widzenia są gorzej rozwinięte, z punktu widzenia ewolucji tak samo sobie radzą z przeżyciem (albo i lepiej)



Co do inteligencji (przynajmniej u człowieka) to czytałem kiedyś hipotezę według, której rozrost naszego mózgu mógł być ewolucyjną odpowiedzią na jego przegrzewanie.



Czytałem,( a właściwie chyba gdzieś oglądałem) że są też prowadzone badania, które mogły by sugerować, że wiara w życie po śmierci też jest wynikiem ewolucji. Według nich owa wiara w życie po śmierci mogła powstać w celu utrzymania psychicznej równowagi danego osobnika. Równowagi, która mogła by być zachwiana uświadomieniem sobie swojej śmiertelności i, że to byłby już koniec. Chyba tylko ludzie potrafią być świadomi, że kiedyś umrą.



Już nie pamiętam co tam dokładnie robili. Zdaje się, brali ludzi, zamykali ich w ciemnym pokoju(bez światła) i stymulowali jakieś obszary mózgu silnym polem magnetycznym. Ludzie ci potem mieli opowiadać, że podczas stymulacji mieli wrażenie jakby ktoś ich obserwował. Często odnosili wrażenie, że ten ktoś znajduje się nad nimi. Ect.
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Czy Bóg jest kosmitą?

Post autor: arek »

Popatrzmy na historie świata ,dinozaury pojawiły sie w triasie ,potem sobie znosiły jajka itp. przez 140 mln lat ,uczyniły sobie Ziemię poddaną i przezyły takie naturalne zmiany jak podział kontynentów ,na pewno erupcje super wulkanów .Gdyby ten meteor nie walnąl w miejsce gdzie były pokłady chyba gipsu które w kwasnym weglanem wapnia utworzyły żrący deszcz pewnie dalej by żyły. Mało ludzi sobie zdaje sprawe ,że prawdopodobnie niektóre gatunki, umiały hibernować ,widziały w ciemnościach ,były w wiekszości pokryte barwnymi piórami ,opiekowały sie potomstwem ,a mimo to nie ma sladów cywilizacji dinozaurzej.

ludzkości wystarczyło 2mln lat by wykształcić mózg ,i zacząć latać w kosmos , połączyc stałą siecią komunikacji cała planetę .

Teraz z innej strony ,Neandertalczyk miał puszke mózgową wiekszą niż my ,był lepiej przystosowany do życia ,opanował znacznie wcześniej wielkie obszary ,a mimo to nie ma śladów jego cywilizacji .

A teraz nasza historia , 70 tyś lat temu było nas tak mało że groziło nam wyginiecie ,zamieszkiwalismy jeden obszar w Afryce .Przetrwała jednak historia stworzenia która mówi że zostaliśmy stworzeni przez bogów z nieba, stworzyli wcześniej wiele innych "ludzi" ale były to nietrafione inwestycje.

My najpierw zylismy w Edenie a na jego strazy stały cherubiny .....

cdn..
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Czy Bóg jest kosmitą?

Post autor: Elowen »

[quote name='TrueLobo' post='95897' date='30 marzec 2012 - 00:47']Już nie pamiętam co tam dokładnie robili. Zdaje się, brali ludzi, zamykali ich w ciemnym pokoju(bez światła) i stymulowali jakieś obszary mózgu silnym polem magnetycznym.[/quote]



xD przepraszam, ale zawsze, kiedy ktos mi mowi o tego typu doswiadczeniach, nie moge powstrzymac sie od smiechu. Typowe podejscie twardoglowych naukowcow... popodlaczaja kabelki ludziom do mozgu i mysla, ze prowadza wartosciowe doswiadczenia. Slyszalam o tych doswiadczeniach TrueLobo, o tym, ze wrazenia zblizone do NDE mozna wywolac przy pomocy halucynogenow, i to, ze jest to rodzaj zaprogramowanej obrony przed stresem zwiazanym z umieraniem... naprawde popieram nauke i proby znalezienia odpowiedzi na znaki zapytania, ktore nas otaczaja, ale nie rozumiem zatwradzialosci i fundamentalizmu pogladowego, ktore naginaja rzeczywistosc to wizji swiata okreslonej grupy osob (w tym wypadku ateistow). Takie badania niczego nie dowodza, procz tego, ze stymulacja mozgu powoduje pewne reakcje i wrazenia u badanej osoby, ktore sa zblizone do autentycznych przezyc. Zreszta zdziwilabym sie, gdyby osoby poddane stymulacji mozgu niczego nie odczuwaly. Ostatcznie ktos im tam babra w najbardziej unerwionej czesci ciala, odpowiedzialnej za wszystkie zmysly! Takie badania sa tendencyjne, bo nastawione na udowdnenie z gory zalozonej tezy, a nie na odkrycie prawdy. Gdyby byly obiektywne, nie pomijalyby niewygodnych dowodow zwiazanych np z OBE czy NDE.





Teoria na temat wiary w zycie po smierci jako czynnika dla rownowagi psychicznej jest bardzo popularna wlasnie wsrod twardoglowych naukowcow. Jest bardzo chwytliwa, owszem, ale tylko dla takich, ktorzy nie moga pogodzic sie z mysla, ze nie wszystko jest do zmierzenia, zwazenia, obliczenia, nazwania, zaszufladkowania itp itd. Przyzwyczajeni do badania swiata materialnego, sadza, ze tymi samymi metodami zbadaja rowniez tzw. swiat niematerialny i nie widza w tym zadnej sprzecznosci. I wydaje mi sie, ze to jest wlasnie hamulec w naszym rozwoju cywilizacyjnym...
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Czy Bóg jest kosmitą?

Post autor: Elowen »

[quote name='arek' post='95906' date='30 marzec 2012 - 16:48']ludzkości wystarczyło 2mln lat by wykształcić mózg ,i zacząć latać w kosmos , połączyc stałą siecią komunikacji cała planetę (...)Neandertalczyk miał puszke mózgową wiekszą niż my ,był lepiej przystosowany do życia ,opanował znacznie wcześniej wielkie obszary ,a mimo to nie ma śladów jego cywilizacji. A teraz nasza historia , 70 tyś lat temu było nas tak mało że groziło nam wyginiecie (...)[/quote] no wlasnie arek, no wlasnie... a mimo to swiat naukowy toczy "slepota darwinoska"...
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
TrueLobo
Infranin
Posty: 226
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 10:58 am
Kontakt:

Re: Czy Bóg jest kosmitą?

Post autor: TrueLobo »

nie rozumiem zatwradzialosci i fundamentalizmu pogladowego, ktore naginaja rzeczywistosc to wizji swiata okreslonej grupy osob


Ale widzisz ja hipotez, które tu przytoczyłem nie zakładam za pewnik. Nie wiem. Ale to co powiedziałaś pasuje niestety bardziej do wierzących niż do ateistów. Ktoś kto ma naukowe podejście to stara się dociec prawdy, przeprowadza eksperymenty, wyciąga wnioski, wysnuwa hipotezy. Bo nie wie, a chce wiedzieć i próbuje się dowiedzieć.



No ale skoro zakładasz, że Bóg to czy tamto(notabene jak my wszystko wiemy co zrobił a co nie). To nie ma dyskusji. To znaczy, że już nie chcesz wiedzieć, bo poco, przecież już wiesz. Są przypływy i odpływy, a to Bóg sprawił, wschody i zachody Słońca, to Boga robota. Śmieszne? Tak ludzie dawniej myśleli. I tacy ludzie nie próbowali się dowiedzieć czemu się tak naprawdę dzieje. Kto wie może różne widzenia ect. za 20, 200 lat ludzie będą traktować jak my dziś przypływy i odpływy.



W momencie kiedy przestaje się szukać odpowiedzi, przestaje się rozwijać.



Z taki podejściem równie dobrze można dalej siedzieć w jaskini i jeść surowe mięso w nadziei, że Bóg ześle "ogień z nieba" to się go zaniesie do legowiska i coś ugotuje.








ludzkości wystarczyło 2mln lat by wykształcić mózg ,i zacząć latać w kosmos , połączyc stałą siecią komunikacji cała planetę .

Teraz z innej strony ,Neandertalczyk miał puszke mózgową wiekszą niż my ,był lepiej przystosowany do życia ,opanował znacznie wcześniej wielkie obszary ,a mimo to nie ma śladów jego cywilizacji .

A teraz nasza historia , 70 tyś lat temu było nas tak mało że groziło nam wyginiecie ,zamieszkiwalismy jeden obszar w Afryce


mózg to można powiedzieć wykształcał się i wcześniej. kto wie co sprawiło taki, a nie inny rozwój w przypadku ludzi. Dinozaury "rządziły" na ziemi długo, a mózgi miały malutkie. widać do tego "rządzenia" nie były im za bardzo potrzebne. Już mówiłem ostatecznym celem ewolucji nie koniecznie musi być inteligencja. Kto wie może powstała jako efekt uboczny przystosowania organizmu na jakiś czynnik środowiska, który uległ zmianie.



Sprawy nie ułatwia fakt, że dalej niewiele wiemy o mózgu. Wiemy niby trochę o neuronach, przekaźnikach, mniej więcej za co jaki obszar mózgu odpowiada. Ale nie wiemy w jaki sposób działa jako całość, jak są przetwarzane i składowane dane, jak działa owa inteligencja.



Swoją drogą to ciekawe. Mamy bardzo złożony mechanizm sterowany ( i modyfikowany) przez duży i złożony program (dna). Jest to program samo-adaptacyjny(do warunków otoczenia). W pewnym momencie w wyniku samoadaptacji powstaje (chcący albo niechcący) inteligencja. W stosunku do zwierząt możemy powiedzieć jesteśmy takim "organicznym skynet'em" :)



Co ciekawe ludzie pomału zaczynają rozwijać tworzenia programów z elementami samoadaptacji (oczywiście niebywale prostszych w porównaniu do dna)









Co do tych 70 tys lat to był bym ostrożny. Dużo zdaje się w ostatnich latach debatowano na ten temat. Co do neandertalczyka to dziś chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi w jakim stopniu różne czynniki wpłynęły na jego wyginięcie. Myślę, że sami się mogliśmy do tego znacznie przyczynić. Mordujemy siebie nawet dzisiaj. Co dopiero wtedy i to obcy gatunek.



Tylko nie wiem czemu każdą lukę w wiedzy ludzi w tym zakresie próbujesz zapełnić paleoastronautyką. To jest kolejne "to Bóg zrobił" tylko podmieniasz go tutaj na UFO. A to nawet nie rozwiązuje problemu. Bo jak kosmici mieli by zrobić ludzi to kto zrobił kosmitów. Może Bóg? Czy może już tylko ewolucja.
Ostatnio zmieniony pn kwie 02, 2012 10:43 am przez TrueLobo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
SebaSan1981
Infrzak
Posty: 34
Rejestracja: ndz lis 20, 2011 2:57 pm
Kontakt:

Re: Czy Bóg jest kosmitą?

Post autor: SebaSan1981 »

Z biegiem czasu większość nierozwiązanych zagadek dotyczących pochodzenia człowieka zostanie rozwiązanych. Nauka i metody analizy próbek i materialów sprzed wielu tysięcy/milionów lat cięgle się unowocześniają. Ze stulecia na stulecie zostają obalone kolejne tezy jakby to bóg w jakiejkolwiek swojej formie mial stworzyć świat i człowieka. Przybywa coraz więcej dowodów na to że ewolucja jednak postępuje, kluczy i szuka jak najlepszych rozwiązań.

Najprostszy przykład na postęp w obalaniu kreacjonizmu propagowanego głównie przez KRK to chociażby wykopaliska w Chinach i USA w XIX wieku (i wcześniej) w których odnaleziono szczątki dinozaurów. One w prosty sposób obaliły biblijną teorię jakoby świat miał powstać kilka tysięcy lat przed narodzinami Chrystusa. To daje odpowiedź na to że nie było żadnego boga ani boga-kosmity, choć istnienia samych kosmitów, ich wcześniejszej obecności na Ziemi i wpływu na rozwój ludzkości nie sposób jeszcze ostatecznie udowodnić.
<a href="http://sebasan1981.blogspot.com/"><img alt="SebaSan1981sygnstatue2_zpsd6409eed.png" src="http://i545.photobucket.com/albums/hh39 ... d.png"></a>
...figurkowy zawrót głowy :Cool:
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Czy Bóg jest kosmitą?

Post autor: Elowen »

TrueLobo, chyba sie nie rozumiemy, chociaz dobrze, ze podkreslasz, ze to dla Ciebie tylko hipotezy, bo dla wielu to niestety pewniki. Nieslusznie widzisz w tym co mowie oznake osoby wierzacej. Pewnie dlatego, ze wspomnialam o ateistach. Tylko, ze dla mnie przeciwienstwem ateizmu nie jest od razu wiara w boga. Sa inne alternatywy. Nie wiem skad wywnioskowales, ze zakladam, ze bog to czy tamto... tylko dlatego, ze podwazylam slusznosc prowadzonych doswiadczen w kwestii duchowosci? Pisalam przeciez, ze popieram jak najbardziej nauke i badania, ale uwazam, ze naukowcy blednie wybieraja metody badawcze i pomijaja cenne dowody. Obecnie uwaza sie rowniez, ze jesli jakis eksperyment nie jest powtarzalny w takich samych warunkach, to jego wynik nie jest wiarygodny i nie mozna owego doswiadczenia uznac za udane. To rowniez uwazam za przeszkoda w badanich nad swiatem niematerialnym. Uwierz mi, ja rowniez chcialabym poznac prawde i wydaje mi sie, ze wszystko jest do wytlumaczenia, ze wszystko ma odpowiedz, ale jak dla mnie to nauka w tej kwestii porusza sie z zamknietymi oczami. Szukam odpowiedzi tak jak i Ty, ale obecne naukowe badania w tej kwestii mnie nie przekonuja. Czekam na lepsze, a poki co, to bardziej wiarygodni wydaja mi sie ludzie ktorzy doswiadczyli NDE czy OBE niz doswiadczenia z kabelkami.



Odnosnie mozgu i inteligencji... a moze inteligencja homo sapiens nie zalezy tylko i wylacznie od mozgu ;) To tylko luzna hipoteza, bo jak sam mowisz, nie rozumiemy do tej pory jego mechanizmu... rozwoj inteligencji jako czynnik uboczny? Jak dla mnie to to jest naciagane za bardzo. To zbyt powazna skladowa naszego "jestestwa". To raczej to, co dzieje sie wokol nas jest efektem ubocznym inteligencji. Nie wyobrazam sobie niekorzystnego czynnika, ktory moglby wplynac na rozwoj intelignecji... jako drapieznki bylismy narazeni na te same niebezpieczenstwa co inne zwierzaki... dlaczego u nich nie pojawia sie taki efekt uboczny? Ostatecznie nasze dna nie rozni sie zbytnio od kodu genetycznego takiego np szczura.



Poza tym, jesli chodzi o zapelnianie dziur paleoastronautyka, choc to bylo do arka, nie do mnie, ale mam ochote odpowiedziec: ja osobiscie szukam odpowiedzi rowniez w tej dziedzinie, poniewaz tak, jak pisalam wyzej naukowe zalozenia mnie nie przekonuja. Sa dziurawe jak sito.
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
TrueLobo
Infranin
Posty: 226
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 10:58 am
Kontakt:

Re: Czy Bóg jest kosmitą?

Post autor: TrueLobo »

Zamiast Boga możesz sobie podstawić w tym przypadku świat astralny, duchy, inne wymiary ect. Do badań i eksperymentów należy podchodzić na chłodno. Można się kłócić o wnioski płynące z eksperymentu ale (jeśli jest przeprowadzony rzetelnie) nie o jego wyniki. Można powiedzieć, że dany eksperyment nie jest wystarczający na poparcie jakieś tezy. Ale nie można zakładać, że inna jest prawdziwa nie mając nic (weryfikowalnego) na jej potwierdzenie(a często opierając się o swoje przeczucia czy wręcz chęci). To była by obłuda.



Żeby nie było mówię ogólnie. O sytuacjach typu "Mnie tam naukowcy nie przekonują, to wszystko to tak naprawdę krasnoludki i inne poziomy gęstości"


jako drapieznki bylismy narazeni na te same niebezpieczenstwa co inne zwierzaki... dlaczego u nich nie pojawia sie taki efekt uboczny


raczej jako ofiara niż drapieżnik. Poza tym nie byliśmy jedynymi hominidami. Po prostu stopniowo wymierali i byli przez nas wyżynani.

Poza tym zachodzi pytanie gdzie kończy się zwierze, a zaczyna istota inteligentna. Kiedyś widziałem program o orangutanicy czy szympansicy, którą nauczono iluś tam słów (nie pamiętam już ilu, kilkuset np.) języka migowego. Potrafiła ze swoimi treserami rozmawiać pełnymi zdaniami. Mówi się czy szympansy potrafią być rozwinięte na poziomie kilkuletniego dziecka.



Nie wiem czemu ale ludzie często widzą się jako strasznie specjalnych. Kiedyś ziemia była w środku wszechświata, a za powiedzenie komuś, że pochodzi od mały można było dostać w gębę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „STAROŻYTNI ASTRONAUCI”