Aargaroth

Duchy, Zjawy, Klątwy
Wodzu
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: czw maja 20, 2010 6:48 pm
Kontakt:

Re: Aargaroth

Post autor: Wodzu »

[quote name='Pantanal' post='69917' date='28 maj 2010 - 00:16']Jeśli ktoś powtarza tu po raz n-ty, że miejscowi nic na ten temat nie wiedzą, to czy nie jest prawdopodobna teoria dotycąca tego, że cała sprawa jest wymysłem jakiegoś wygłodnialego sensacji pismaka?[/quote]



Po raz pierwszy się z Tobą zgodzę ;).
Zawsze jest logiczne wytłumacznie. A jak nie ma, to z demonem też sobie poradzę...
Lilith28
Początkujący
Posty: 20
Rejestracja: czw maja 27, 2010 1:56 pm
Kontakt:

Re: Aargaroth

Post autor: Lilith28 »

Widzę Pantanal, że uważasz się za WIELKIEGO ZNAWCĘ I NIEOMYLNĄ OSOBĘ. Naprawdę radzę zgłębić swoją wiedzę i to nie z bzdurnych książek o tematyce ezo...........

Co do ludzkiego umysły, czyżbyś był człowiekiem który zgłębił jego tajemnice??? BARDZO WĄTPIĘ.

Żyj w zadufanym świecie, nieomylnych teorii i nieskazitelnej wiedzy.

Obawiam się jednak, że wiedzę masz marniutką...........

UWIELBIAM TAKICH LUDZI, HIPOKRYZJA DO KWADRATU.
Lilith28
Początkujący
Posty: 20
Rejestracja: czw maja 27, 2010 1:56 pm
Kontakt:

Re: Aargaroth

Post autor: Lilith28 »

O matko ale się ubawiłam :D

No cóż Ty powinieneś wiedzieć najlepiej w jaki sposób zgłębia się wiedzę w tymże temacie...........

Wiesz co do nieuka to nie wiesz kim jestem ile mam lat, jakie mam wykształcenie a szafujesz wyroki. Świadczy to Tobie i Twojej kulturze.

Opinie takowych osób mnie nie poruszają w najmniejszym stopniu :lol:

Owszem nie zgłębiłam tajemnic umysłu ale bynajmniej nie tworzę durnowatych pozorów, jak Ty.

Miłej zabawy we własnym wyimaginowanym świecie. :D
Lilith28
Początkujący
Posty: 20
Rejestracja: czw maja 27, 2010 1:56 pm
Kontakt:

Re: Aargaroth

Post autor: Lilith28 »

Piszemy schowaj :D

Ja urażona ???

To Ty podaj konkretne dowody na ich nieistnienie, to działa w obie strony.

Nie jesteś dla mnie wyznacznikiem postawy godnej do naśladowania i tyle.Jakoś swoich teoryjek i negacji również nie potwierdziłeś jednoznacznymi dowodami a wymagasz tego od innych. :lol:

Zgłębianie wiedzy należy zacząć od powtórki elementarnych nauk, bez historii i kultury danego regionu również się nie obejdzie.

Fizyka to podstawa...........
Ostatnio zmieniony pt maja 28, 2010 9:14 am przez Lilith28, łącznie zmieniany 1 raz.
Lilith28
Początkujący
Posty: 20
Rejestracja: czw maja 27, 2010 1:56 pm
Kontakt:

Re: Aargaroth

Post autor: Lilith28 »

Nie dziwię się, że swoje niedokształcenie i kompleksy leczysz na forach :lol:

Jak pisałam wcześniej żyj w swoim świecie iluzji i błędnych teoryjek. Noblistom też wykrzycz w twarz, że głoszą bzdury, bo przecież Tyś jest nieomylny.

Lubisz takie podwórkowe "awanturki" i marną psychoanalizę "rozmówcy".

Jaka komedia :lol: :lol:

Na pytanie skąd wiem? Nikt nie udowodnił, że portale, inne wymiary, światy równoległe nie istnieją. Więc nie przekreślam tejże możliwości. Istnienia Boga również nikt nie udowodnił, czyż miliony ludzi żyje urojeniem?

Oj kolego, cóż za zamknięty umysł................naucz się, że nie dostaniesz na tacy wszystkich odpowiedzi na swoje wątpliwe pytania.

Przynajmniej humor mi się poprawił.
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Re: Aargaroth

Post autor: Rysiek23 »

Lilith28 skup się na temacie a nie na ocenianiu innych.
Lilith28
Początkujący
Posty: 20
Rejestracja: czw maja 27, 2010 1:56 pm
Kontakt:

Re: Aargaroth

Post autor: Lilith28 »

Dla mnie otwarty umysł oznacza, iż nie dyskryminuję z góry teorii której nie znam. Natomiast Ty, odnoszę wrażenie, tak robisz.

Mam pytanie, co myślisz o istnieniu równoległych światów?

Umiesz w zawoalowany sposób obrażać innych, mnie to ni chłodzi ni ziębi.......
Lilith28
Początkujący
Posty: 20
Rejestracja: czw maja 27, 2010 1:56 pm
Kontakt:

Re: Aargaroth

Post autor: Lilith28 »

Zapytałam z czystej ciekawości.Jednak nie jest aż takim sceptykiem, jakby wydawać się mogło.

Wracając do tychże nieszczęsnych portali:

1. Uważam, że istnieje świat duchów, demonów, zjaw, jakkolwiek by tychże bytów nie nazywać.

2. Muszą w jakiś sposób przedostawać się do naszego świata, naszej rzeczywistości.

3. Podczas przywoływania duchów możliwe jest iż otwiera się jakieś przejście, które umożliwia im wtargnięcie w tym danym momencie.

4.W przeciwnym razie dookoła szalały by hordy demonów, duchów, zjaw itd, itp.

Świat kryje wiele tajemnic i zagadek i wielokrotnie próby racjonalnego wyjaśnienia sprawy spalały na panewce. Nie odczytuj "PORTAL", jako skrzące, mieniące wrota do innych światów, które ukażą Ci się jak w filmie. Dla mnie pod tym hasłem kryje się coś co umożliwia przechodzenie bytom do nas, nawiązywanie z nami kontaktu. Podobnie, jak Ty potępiam domorosłych demonologów, nie wierzę w mistrzów podróży astralnych, dlatego że kto dużo gada mało wie pod względem praktyki.
Awatar użytkownika
Christof
Infrzak
Posty: 55
Rejestracja: wt cze 17, 2008 7:53 pm
Kontakt:

Re: Aargaroth

Post autor: Christof »

Koledzy z innego forum już tam byli. Nic demonicznego tam nie znaleźli.

http://dhs.ng.pl/
Jasne, że jestem szalony, ale to nie znaczy, że nie mam racji.

Jestem szalony, a nie chory.



Robert Anton Wilson
Awatar użytkownika
ADAX
Weteran Infranin
Posty: 1147
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 5:54 pm
Kontakt:

Re: Aargaroth

Post autor: ADAX »

Wiele osób intuicyjnie wyczuwa miejsca w których straszy. Nie wiedzą co, nie rozumieją dlaczego ale czują chłód obecności, nieokreślony paraliżujący lęk. Duchy mają swoje ulubione miejsca pobytów, które my określamy jako wyjątkowe. Występują przeważnie w opuszczonych domach, na cmentarzach, leśnych uroczyskach. Czerpią energię z błąkających się w pobliżu zwierząt, biegających dzieci lub wędrujących turystów. Zawsze czekają ? cierpliwe i nieustępliwe.
Ciekawe...

...Ja tam w sumie kręcę się koło takich miejsc, a zwłaszcza obok cmentarza z I wojny światowej, nawet spałem w pobliżu i jakoś niczego szczególnego nie zauważyłem, po za jednym, że jest tam fajnie i jakoś sympatycznie.



Cała historia śmierdzi reklamą, jednak, jednak jeżeli świadkowie mówią o tym do dzisiaj, to albo jest to prawdą, albo im dużo zapłacili za milczenie. Tak czy inaczej, największym i najbardziej tajemniczymi mankamentami tej opowieści są właśnie jej świadkowie, o których nic więcej nie wiadomo, skąd są i jak o tym wiedzą ? A może to ci dwaj co uciekli ?

I związku z tym całym zdarzeniem przypomniała mi się historia kolegi, na wstępie dodam, że jest to zabawna historia. Mój nie tyle co kolega lecz przyjaciel, usłyszał od kuzyna, jakoby w lesie, obok domu przyjaciela, grasowały wielkie wilki które miał zobaczyć na własne oczy... No i oczywiście przyjaciel się przestraszył i uwierzył. Do pewnego czasu (parę lat) przyjaciel wierzył ciągle w to, nawet zdawało się, że słyszał i widział "prawie" takie wilki...

... Kiedyś wraz z jeszcze jednym przyjacielem rozpaliliśmy ognisko pod wieczór i zasiedliśmy zajadając się pieczonymi kiełbaskami. I w trakcie jedzenia a właściwie już po, weszliśmy na temat tych wilków. Okazało się, że przyjaciel został wrobiony, a wilków żadnych nie ma. Śmiechu co nie miara. Piszę tą krótką historyjkę, aby każdy się zastanowił, czy zbyt łatwo się nie dajemy nabrać...( oczywiście historyjkę skróciłem bo nie chciało mi się jej całej pisać ze szczegółami ;p )



A co do dyskusji ciekawej która tutaj trwa, to powiem, że Pantanal ma rację. Ja dodam od siebie parę gorzkich groszy:



Lilith28 pisze:
3. Podczas przywoływania duchów możliwe jest iż otwiera się jakieś przejście, które umożliwia im wtargnięcie w tym danym momencie.

4.W przeciwnym razie dookoła szalały by hordy demonów, duchów, zjaw itd, itp.


Co do tych przejść, to zapewne są pilnowane przez straż graniczną, która je zamyka i otwiera manualnie a demony itp. muszą mieć wizy aby nie szalały. Nawet gdyby coś nie tak poszło, to jest nasz Constantine, który za grubą forsę i fajki je niszczy...

Tak naprawdę idąc twoim tokiem myślenia, to te zjawy duchy i demony !, (uwaga teraz mój tok myślenia) po prostu za jednym razem przeszły by do naszego świata, po co czekać tak długo na kolejny seans ? chyba, że mają miesięczny limit transferu.

Gdyby śmierć kojarzyła się z czymś dobrym, ludzie inaczej postrzegali by ten stan, niestety jest tak jak jest. Ja pozdrawiam tylko Daemon Fighterów, resztę szkoda, bo się nie znają.
Ostatnio zmieniony pt maja 28, 2010 8:15 pm przez ADAX, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „DUCHY”