Strona 1 z 3

Re: NAUKA TELEKINEZY

: czw lut 10, 2011 8:49 pm
autor: CanisLupus
Słuchajcie, powiedzcie tylko tak naprawde szczerze (wiadomo internet jest tylko internrtem i mozna sobie pisac co sie chce) Czy to jest naprawde możliwe? Czy komuś z Was udało sie przemiescic lub wygiac jakis przedmiot siłą umysłu? Pozdrawiam

Re: NAUKA TELEKINEZY

: sob lut 12, 2011 2:28 pm
autor: ADAX
Wydaje mi się , że nie, ale pewnie niedługo pojawi się tu ktoś, kto napisze, że jest to prawda i tylko prawdziwi mistrzowie, są zdolni władać taka mocą. Oczywiście, żyją wysoko w górach i nikt ich nie widział, dlatego nie golą stup, by energia sie lepiej kumulowała.

Tak odnoście tego postu z kursem telekinezy, to jest to po prostu śmieszne, zwłaszcza ten "wiatraczek" który można w banalny wręcz sposób wytłumaczyć. Lepiej ten czas poświęcić, na spacer lub relaks w fotelu z książką, niż próbować dzięki takim poradom przesuwać wzrokiem szklanki...

Re: NAUKA TELEKINEZY

: sob lut 12, 2011 6:51 pm
autor: danut
Orson, ale zapomniałeś o jeszcze jednej odpowiedzi- że takie rzeczy zachodzą, ale nikt tak naprawdę nie wie jak i co się dzieje... :D

Re: NAUKA TELEKINEZY

: sob lut 12, 2011 8:00 pm
autor: danut
Orson :)- ale to jest moja odpowiedź na ten temat...Widzisz- tak nie wiem - jak to się stało, czy poprzez sugestię, czy oddziaływanie myslą, czy kto wie jaka i czyja ingerencję.. bo ja tylko wypowiedziałam, co nie chce powtórzyc, a wplątany w aferę chłopak chciał włozyc głowę do betoniarki, która nie wiadomo dlaczego i w jaki sposób samoczynnie sie załączyła, musielismy sprawę opanowywac.. ja tego widoku nie zapomnę nigdy- jak- czy mozna uznac za przebicie w obwodach i szał z przyczyny nieogarnięcia wiadomości, no ale żeby wszystko te czynniki musiały zbiec się w odpowiedni moment, aby wygladało na kierowaną sytuacje..?... nie mam pomysłu... Ps. on szedł w jej kierunku jak lunatyk...

Re: NAUKA TELEKINEZY

: ndz lut 13, 2011 10:14 pm
autor: Andrzej 58
Przyczyn mogło być kilka.Napewno nie przebicie,bo wtedy najwyżej wywaliłoby korki.Mogł to być zanik prądu przy załączonym łączniku .Mógł to być zlepiony stycznik i ponowne załączenie zasilania w sieci.Mógł to być nieprawidłowo zmontowany obwód sterowania z samozwalniającym się termikiem.Mogły to być luźne przewody na listwach zasilających (w wersji ze zwykłym łącznikiem).

Jeśli za telekinezę uznać zdolność do przyciągania przedmiotów,to znam dwie osoby,które taką zdolność posiadają(tylko nie lubią się z tym afiszować),bo jak mi powiedziała dziewczyna ,która na moich oczach w otwartej dłoni trzymała butelkę-ludzie traktują ją jak dziwadło.Z informacji jakich mi udzieliła wniosek mógł być tylko jeden-to tylko fizyka związana ze zjawiskiem termodynamicznym(jak twierdzą niektórzy fizycy.).A tak przy okazji ,to zwykła pracownica supermarketu,z pochodzenia Rosjanka.Wszystkie poboczne wskazówki dotyczące jej transowych doświadczeń polegających na rozmowie z Bogiem w czasie snu,idealnie pasowałyby do tematu o rzeczywistościach.( to jeden z podobnych naszym przypadków)

Re: NAUKA TELEKINEZY

: ndz lut 13, 2011 10:44 pm
autor: danut
Alez oczywiście, ze "przyciagam" łyzki, widelce, puste puszki po piwie, a tak się nieraz przy tym ubawię..:)Jeśli potrafi sie dokładnie dopasowac kształt do ciała takiego przedmiotu, to dlaczego miałby on się nie trzymac...??Chociaz pare razy nie byłam tego do końca pewna , tzn. tej zasady co napisałam, odciąganie było z takim jakby lekkim przyciąganiem magnetycznym odczuwalne..No a z tym wyłącznikiem, na okazję mojego przyjścia pracę przerwano, wyłączono, potem tez ktos wyłączył po raz drugi bez problemu...

Re: NAUKA TELEKINEZY

: ndz lut 13, 2011 11:32 pm
autor: Andrzej 58
To spróbuj Danusiu z przedmiotami nie magnetycznymi,jak szkło coś ze srebra miedzi itp.Warunek jest jeden -Temperatura przedmiotu nie może się wiele różnić od temperatury ciała.A tak przy okazji ta zdolność jest wynikiem oddziaływania na ciało silnego pola o bardzo dużej częstotliwości,rzędu gigaherzów.Coś chłopaki przesadzili w twoim przypadku,bo zostawili Ci ślad. To nie oddziaływanie magnetyczne a rezonansowo zmieniona struktura atomowa Twojego ciała.A może zrobili to celowo,żebyś w pewnym momencie miała dowód realny na to co masz zrozumieć.Co do wyłącznika stawiam na luźne przewody ,lub niedopasowany kondensator rozruchowy.(wtedy raz zadziała a raz nie).Muszę jednak poeksperymentować z piramidką na kowerterze satelitarnym.To odpowiednik w mikroskali pokazujący zasadę działania tego zjawiska.

Re: NAUKA TELEKINEZY

: ndz lut 13, 2011 11:36 pm
autor: danut
Ale nie chodzi raz zadziała, a raz nie tylko jak sam się załączył..??Rozumiem nie ma styku to raz da sie załączyc a raz nie, ale żeby nagle się załączyło po normalnym wyłączeniu jej i nikt przy tym nie kombinował po tym czasie...?