Paranormalne.eu

Anioły !!! Od dzieciństwa słyszymy, że są obok, opiekują sie nami ale rzadko kiedy możemy je zobaczyć. Może dlatego tak trudno z wiekiem wierzyć w to że istnieją. Ja też o Nich slyszałam, czytałam, ale traktowałam z przymrużeniem oka . Pięknie wyglądaja na portretach jako maleńkie dzieci czy piękne blond istoty . Czy tak wyglądają w rzeczywistości ? Poraz pierwszy widzialam ta istote jako meżczyzne, ubranego na biało / wtedy tylko zażartowałam, ze to anioł /, teraz wiem Kim był. Drugie spotkanie było inne. Potrzebowałam pomocy, prosiłam o nia Boga i wtedy zobaczyłam świetlistą postać, miała tak olsniewający blask - siedziała jakby na tronie . Od tej Istoty biła tak wielka moc, jakiej jeszcze nigdy nie doświadczyłam. Zobaczyłam lsniąco, biały promien, który skierował sie na moją głowe i poczułam wtedy wielka miłość i cieplo, plynace az do serca. Połozyłam sie na łóżku i wtedy przeżyłam coś, co jest najcudowniejszym moim doznaniem w życiu . Już nie widziałam tej Istoty, ale Ja tylko czułam i czekałam , bo wiedziałam, ze coś mi pokaże . I pokazała, coś... czego nigdy sie nie spodziewałam . Zobaczyłam, jak szafa, ściany, i wszystko co jest z materii zaczyna sie rozkladac na częsci / maleńkie kwadraciki / - po chwili wszystko sie rozpłynęło a ja zobaczyłam, ....Anioły w czystej postaci ---- jako bialo/lśniaca energie . Było Ich dużo, wyglądały jak lsniące smygi tanczace w przestrzeni a wszędzie sie czuło MIŁOŚĆ i bezpieczeństwo . miałam wrażenie, że moge tam zostać, ale powiedziałam ze jeszcze nie teraz . I znowu widze kwadraciki, a z nich powstaja ściany i cała materia . Anioły czułam jeszcze długo, ale juz Ich nie widziałam . To było piękne, niezapomniane przeżycie i niewiem dlaczego to przeżyłam . Jedno wtedy zrozumiałam, ze pozbycie sie tej materii nie jest wcale takie trudne, ale potrzebna do tego jest MIŁOŚĆ . Każdemu życze takiego doznania i bliskości z Tymi, którzy są obok nas cały czas i robią to z miłości do nas . Od tego czasu wiem, ze Anioły istnieją !!!!!

Dorzucę swoje 5 groszy w temacie, gdyż widuje swoje anioły od conajmniej 2 lat a mam ich w ilości 4 szt. Pomocne istoty i jak ktoś potrafi może się z nimi skomunikować.

Pomogły mi nie raz i nie raz dość obrazowo obwieściły swe istnienie w postaci zabłyśnięcia mi całego korytarza jasnym światłem...

jaki znasz sposób na to aby je zobaczyć? czy po prostu pewnego dnia je zobaczyłeś?

Zaczeło się od niebieskiego błysku ich oczu w ciemnym kącie ale powodów był tez znacznie wiecej do ich zobaczenia. Jednego razu jako ostrzeżenie jeden z nich wypalił mi plame farby na ścianie. Zaraz po tym były "odwiedziny" szraków...

Ja ICH nie widzę,natomiast kiedy coś "potrzebuję"otrzymuje obrazy i wszystko wiadomo



Pozdrawiam