Nawiedzony dom w Przebrodzie

[Newsman]

Oj, nie mieszajmy do tego żadnych Fundacji. Wojtek Urbanowicz i drugi kolega do dziś wmawiają ludziom, iż na podstawie zdobycia "wyższej wiedzy duchowej" zyskał mandat do wypędzania duchów i rozróżniania duchów złych od dobrych. Oczywiście na świecie zawsze istnieli oszuści i istnieć będą, szczególnie w przypadku tak śliskiego poletka jak zjawiska parnormalne. Niemniej jednak nawet oszukiwać trzeba z klasą i jeśli chce się ktoś bawić w Uriego Gellera, Maussana itp. musi być choć ociupinkę inteligentniejszy od kilkukilogramowego młota. Ale jeszcze kilka lat wciskania kitów i koledzy się wyrobią! A pierwszy krok w tworzeniu mistyfikacji mają już za sobą. Powołali do życia "demoniczny Przebród'.

Uważam, że w celu zapobiegania szerzeniu podobnych legend, temat powinien zostać zamkniety, z wyjaśnieniem jak cała sprawa wygląda w rzeczywistości. Jeśli się tak nie stanie, to rzeczywiście możemy mieć drugie Olesno.



Temat "Nawiedzonego domu w Przebrodzie", jako internetowego przekrętu dokonanego i wylansowanego przez grupę Anomalium zostaje zamknięty, aby nie dokładać do tego mitu kolejnych cegiełek.