[ external image ]W ubiegłym wieku amerykański fizyk F. Dyson zaproponował nowy sposób poszukiwania śladów cywilizacji pozaziemskich, gdzie skupiał się na ich inżynieryjnych dokonaniach. Jednym ze śladów działalności obcych istot miały być kolosalne struktury nazywane sferami Dysona. Naukowcy twierdzą, że choć nie trafili na ich bezpośredni ślad, istnieją obiekty mogące być doskonałymi kandydatami na takie struktury.
CAŁOŚĆ
<font color="#2E8B57">Jak oceniacie teorię Dyson'a?</font>
Sfery Dysona: W poszukiwaniu dzieł obcych
Sfery Dysona: W poszukiwaniu dzieł obcych
Ostatnio zmieniony czw maja 13, 2010 11:57 am przez Rysiek23, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Sfery Dysona: W poszukiwaniu dzieł obcych
Według mnie jest to kolejna teoria dzięki której wielu naukowców będzie miało co robić...
Co prawda, jak każda zaskakująca teoria może czasem przynieść skutek - wlaśnie dzieki innemu podejściu do sprawy, no ale...
Co prawda, jak każda zaskakująca teoria może czasem przynieść skutek - wlaśnie dzieki innemu podejściu do sprawy, no ale...
Re: Sfery Dysona: W poszukiwaniu dzieł obcych
Tak krótko zastanawiając się nad problemem sfer Dysona i pamiętając nieco jeszcze uwagi Lema z "Summy technologicznej", wydaje mi się, że spekulatywnie można rozpatrzyć takie warianty:
- sfery Dysona nie istnieją, obcy mają inne możliwości pozyskiwania zaawansowanej energii
- sfery Dysona istnieją, ale obcy skutecznie je maskują, aby inne cywilizacje nie dowiedziały się o ich istnieniu
- sfery Dysona istnieją, ale nie potrafimy jeszcze obecną aparaturą obserwacyjną ich wykryć
- sfery Dysona nie istnieją, gdyż inteligentne cywilizacje pojawiają się rzadko i trwają w kategoriach kosmicznych krótko, i w takich odległościach, że zanim inna cywilizacja zdąży spostrzec konstrukty pierwszej, to te pozostałości zdążą się już rozpaść
- sfery Dysona nie istnieją, obcy mają inne możliwości pozyskiwania zaawansowanej energii
- sfery Dysona istnieją, ale obcy skutecznie je maskują, aby inne cywilizacje nie dowiedziały się o ich istnieniu
- sfery Dysona istnieją, ale nie potrafimy jeszcze obecną aparaturą obserwacyjną ich wykryć
- sfery Dysona nie istnieją, gdyż inteligentne cywilizacje pojawiają się rzadko i trwają w kategoriach kosmicznych krótko, i w takich odległościach, że zanim inna cywilizacja zdąży spostrzec konstrukty pierwszej, to te pozostałości zdążą się już rozpaść
Ostatnio zmieniony ndz gru 14, 2008 9:29 pm przez Jul, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Sfery Dysona: W poszukiwaniu dzieł obcych
Chociaż część z tych argumentów ma ręce i nogi to ostatni się nie trzyma kupy.
To z tego względu, że nawet jeśli by taka cywilizacja upadła i była daleko to czas jaki fale (np światło) wysyłane przez te urządzenia byłby mniej więcej równy (zależałoby to od kierunku przemieszczania się obiektów i obserwatorów - zbliżanie / oddalanie) czasowi obserwacji tych fal przez nas. Tyle, że obserwowalibyśmy to z odpowiednim opóźnieniem.
W ten sposób zaobserwowalibyśmy od początku do końca i tworzenie i ew zniszczenie takich obiektów.
To z tego względu, że nawet jeśli by taka cywilizacja upadła i była daleko to czas jaki fale (np światło) wysyłane przez te urządzenia byłby mniej więcej równy (zależałoby to od kierunku przemieszczania się obiektów i obserwatorów - zbliżanie / oddalanie) czasowi obserwacji tych fal przez nas. Tyle, że obserwowalibyśmy to z odpowiednim opóźnieniem.
W ten sposób zaobserwowalibyśmy od początku do końca i tworzenie i ew zniszczenie takich obiektów.