21-22 styczeń 2009 ?

[Yedyny]

Na poczatku krotkie ALE - poprzednie forum dzialalo bez zarzutu, z obecnym mam problemy - moge odpowiadac na wątki, nie moge pisac nowych tematow w Explorerze (wylacza sie z informacja o bledzie), nie moge uzywac nakladki Avant Browser (wiesza sie).Musialem sciagnac Netscape - na razie bez zarzutu.Co Wy w tych skryptach macie?



http://www.youtube.com/watch?v=v4jTqt9C9Ys



Co do tematu - juz w zeszlym roku przegladalem kilka krotkich filmikow o teoriach spiskowych m.in.; w kilku przejawial sie wątek rozmowy z politykiem bylego rzadu Busha.Byla mowa o tym, iz Obame czeka prawdziwy sprawdzian jego umiejetnosci przywodczych - miniony kryzys byl byl tylko wstepem do czegos powazniejszego (o czyms podobnym mowil jasnowidz Jackowski), co ma wydarzyc sie 21-22 stycznia 2009 roku.Czasu niewiele, rynek ciagle sie zmienia, wiec zobaczymy czy znow nie okaze sie ow dzien kolejna rzucona tlumowi bezsensowna data.

[parpar_maor]

Wiadomo, w końcu to IE .

A na serio, to jeśli chodzi o mnie, nie mam żadnych problemów z tym forum. Korzystam z Firefoksa, na Operze też wszystko śmiga.

Może masz starego IE, w wersji 6? Pobierz najnowszego, albo w ogóle zmień przeglądarkę jeśli ci to pasuje. Przeglądarka Netscape nie jest już rozwijana, prace zostały wstrzymane i zakończone ponad rok temu.



Zapewne, ten wstęp, dotyczy jak mniemam wstępu do wojny, o czym właśnie Jackowski ciągle prorokuje. Jak powiadają, każdy taki kryzys, prowadzi do wojny. W sumie to nie wiem ile tych kryzysów było w przeszłości, nie licząc tego w okresie między wojennym.

No zobaczymy czy coś się wydarzy. Na razie w Strefie Gazy gorąco, choć coś tam się już powolutku przebąkuje o zawieszeniu broni, ale wątpię by się to tak szybko skończyło. No i wciąż niepewnie jest między Pakistanem a Indiami, ostatnio doszło tam (w Indiach) do jakiś aresztowań w związku z zamachami.

[Maria]

Widząc daty przekazywane przez jasnowidzów czy inne osoby...zawsze ogarnia mnie śmiech . Było juz tyle dat......pustych...nic nie wnoszących a jednak wcześniej zapowiadających coś spektakularnego i .....ano nic .

Moje sny, wizje pokazując mi to co ma nastąpic nie pokazują konkretnej daty, może i dobrze, bo lepiej nie znac dnia ani godziny tego co nieuniknione .

W jaki sposób widze, ze zaczyna sie to sprawdzać ?

Bardzo ważne są tu szczególy, ktore można zaobserwowac...pore roku...wiek osob w nim występujących oraz inne drobiazgii, które krok po kroku przyblizają ci moment spełnienia snu czy wizji .



Niestety, ale sny czy wizje te negatywne..zawsze sie sprawdzaja.......być może to wina......naszych myśli ?!

[Immortal_girl]

Kolejna data.. eh

No już niedługo 21-22 styczeń, więc poczekamy zobaczymy

[sasquatch]

Przeminie 21 i 22 styczeń i jak zwykle nic się nie stanie.

[Zit]

Ja 21 stycznia mam koniec świata.

20 mam imieniny, więc na drugi dzień będę umierał w kacu ;D



Nie wierzę w nic co tam było napisane.

[Yedyny]

Ja mysle, ze te wszystkie daty, informacje wprowadzane sa po to, zeby namieszac po prostu ludziom w umyslach.Nie wiadomo co jest prawda, przyjmujemy papke serwowana nam z mediow.Teraz moda na wojny, kryzys, martial law i 2012 :o .......no i Doda ma różowego hammera

[dresiu]

Dzień babci i dzień dziadka... Atak moherów i ojca Tadeusza? :lol:

[akuz]

Moze cos tam sie wydarzy;) Ale co do rzeczywistych zmian to tak naprawde przez ostatnie kilkanascie wiekow wszyscy skupiali sie na magii cyfr a przeciez to tylko wymysl czlowieka(konce swiata w 1000r i 2000r). Co innego jesli w danym czasie faktycznie ma zajsc jakies zjawisko - tylko z powodu przebiegunowania Ziemii mozna powaznie brac pod uwage 21 XII 2012 jako czas jakiejs zmiany, a nie z powodu fajnej daty;) Chociaz nie wiem czy akurat na ten dzien dokladnie naukowcy przewiduja przebiegunowanie. No, poza tym ciekawe czemu Majowie akurat tym dniem zakonczyli swoj kalendarz(w ktorym przeciez ten dzien nie byl oznaczony jako 21 XII 2012:))

[Erhion]

Nic się nie stanie.