Bedroom Visitors - nocni goście

Ufologia, badania, obcy, kontakt i inne kontrowersyjne tematy.
Ciekawski Jasiu
Infrańczyk
Posty: 195
Rejestracja: wt kwie 17, 2012 11:51 am
Kontakt:

Re: Bedroom Visitors - nocni goście

Post autor: Ciekawski Jasiu »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Czakrawartin" data-cid="120051" data-time="1421913167">Był kiedyś taki reportaż w magazynie UFO jak istnał o "demonicznych spotkaniach". Kobieta miała jawne sny po prostu i to tak interpretowała, więc to było mało wiarygodne Arku1973, ale też występował tam demoniczny element zmory. Ja w zmory nie wierze, bo to jest na 100% wyjaśnione. Są ludzie, co sobe mogą pewne rzeczy wmawiać, potem napiszą do nautilusa, a ci ich w tym upewnią i koło się zamyka.</blockquote>Ale że co, zmory są wyjasnione, widomo co to jest? Mojego dziadka dusiła zmora, Opowiesć o tym jak go dusiła słyszałem kikanascie razy i zawsze tak samo opowiadał. Mówił bez lęku i przerażenia bo nie dał się zmorze i pamiętał dokładnie jak było. Poczuł jak coś pojawiło się w mieszkaniu, słyszał jak się zbliża do łużka, czuł jak wlazło na nogi a potem usiadło na piersi. Pamięta jak walczył i pamięta, że jak zwalił zmorę z siebie to usłyszł  jak łomotnęło coś o podłogę........Znaczy, że wiadomo co takiego łomocze o podłogę???  Nawet po tym zdarzeniu, dziadek mówił, że nie wie czy wierzyć w duchy ale zmora to go dusiła i już. Nigdy więcej żadna zmora go nie dusiła a wydarzenie miało miejsce jak dziadek miał 25 lat - dziś ma 90 i jest w pełni sprawnym i wesołym emerytem.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Bedroom Visitors - nocni goście

Post autor: danut »

Ciekawski Jasiu- I dokładnie, ja słyszałam mnóstwo takich opowieści o nocnych gościach, więc niczego ci ludzie sobie nie wymyślili, co więcej właśnie tak się postępuje ze zmorą - :), a to ze po takim upadku "sąsiadkę" może bolec tyłek nieco no to już nie nasza sprawa, mogła nie łazić paskudnymi emocjami po innych ludziach - hahhaBrawa dla dziadka. Z tym, że teraz mamy w umysłach niektórych tak to wszystko przeinaczane, że teraz niby przychodzą do ludzi przybysze z kosmosu i szaraki- opamiętajcie się, proszę! :)
Awatar użytkownika
Pan.X
Infrańczyk
Posty: 109
Rejestracja: wt lis 18, 2014 12:31 am

Re: Bedroom Visitors - nocni goście

Post autor: Pan.X »

<blockquote class="ipsBlockquote">Panie X, dziękuję za miłe słowa, przeczytałem je mojej żonie  a ona pyta "ile za to zapłaciłem?"  ;)</blockquote>

heh, prosze bardzo, widze że żona ma też niezły humor  :kekeke:  <blockquote class="ipsBlockquote">Miałem na myśli art. z "Scientific American" ,naukowcom  kierowanym przez neurologa Mario Beauregard udało  się zlokalizować centrum religijne w ludzkim mózgu, a także stymulowanie tego  regionu. używany hełm był podobnym do tego  jakim od dawna bada się regiony mózgu (albo żeby lepiej się wyrazić ) występujące tam procesy elektryczne......."""""hełm został zoptymalizowany w ciągu ostatnich dziesięcioleci, a przy pomocy setek wolontariuszy,udaje się  wywoływać euforię i uczucia religijne bezpośrednio w mózgu.<div>Osoby, które uczestniczyły w  3-minutowym badaniu, efektu pól elektromagnetycznych  świadczą same: poczucie duchowej obecności, poczucie kosmicznej błogości i realizacja uniwersalnej prawdy.W tle religijnego króliczka doświadczalnego j nie ma znaczenia  jakiego  wyznania była eksperymentowana osoba ,wywołane wzbudzenia zostały automatycznie ustawione do swoich środowisk kulturowych."""""""""</div><div> </div></blockquote> Aha, to kojażę podobne rzeczy, też  kiedyś podobny dokument o tym oglądałem chyba na discovery 



Tutaj Leonardo Da Vinci to chyba jako pierwszy zdefiniował, jako miejsce w którym znajduje się dusza. Szyszynka i te sprawy. 
leonardodavincistudiumczaszkiumiejscowienieduszy.jpg
 Być może tak jest. Czytając wiele spraw dotyczących spotkań właśnie podczas porwań, są momenty gdzie istoty trzymają już na statku te słynne igły z taką kulką na końcu (nie chodzi mi o rzeczy wyglądające jak "latarki", te igły są o wiele cieńsze) i wkłądają to przez nos do mózgu. Myśle, że może to mieć coś z tym wspólnego?  <blockquote class="ipsBlockquote"><div> </div><div>Panie X, zbiera pan przypadki o BV. Czy może udało się panu natknąć na materiały  z USA, Kalifornii gdzie   około roku 2000,  w jednym  domu  masowo dochodziło  do spotkań z dziwnymi postaciami które rozmywały się w jednym punkcie,  w szafie. Zjawisko musiało trwać dłużej ponieważ z czasem rodzina nawet stawiała pułapkę na intruza, słyszał pan coś o tym?</div></blockquote>

.Może, nie tylko BV, raczej wszystko co wygląda na coś nieziemskiego ale żyje.Powiem, że M. Mizera ma ok 1000 BV z samej Polski bo się afiszował na swojej stronie. Pisałem do jego NPN'u ale jakże by inaczej z marnym skutkiem.  Tych spraw jest tak dużo, że wszystkich nie sposób spamiętać. W latach 90 był przypadek z Kalifornii od Lindy Porter tam było dużo "dziwaków" co wychodzili przez portal w pokoju, były tam różne rewelacje z różnymi Szarymi i Modliszkami.

Nie kojarzę czy było coś tam o zastawianiu.  Kiedyś kojarze, że ktoś rozsypywał mąkę na noc, chyba pod okno. Ale nie wiem już kto to był.

Jakby miał Pan obrazek jakiś czy coś, to można ewentualnie sprawdzić. Ja jestem niestety wzrokowiec, pamiętam jak coś widziałem, to może by się coś u mnie znalazło.  
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony pt sty 23, 2015 8:47 pm przez Pan.X, łącznie zmieniany 1 raz.
Ronin
Zaangażowany Infranin
Posty: 349
Rejestracja: pt mar 15, 2013 2:53 pm
Kontakt:

Re: Bedroom Visitors - nocni goście

Post autor: Ronin »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Ciekawski Jasiu" data-cid="120100" data-time="1422021588">Ale że co, zmory są wyjasnione, widomo co to jest? Mojego dziadka dusiła zmora, Opowiesć o tym jak go dusiła słyszałem kikanascie razy i zawsze tak samo opowiadał. Mówił bez lęku i przerażenia bo nie dał się zmorze i pamiętał dokładnie jak było. Poczuł jak coś pojawiło się w mieszkaniu, słyszał jak się zbliża do łużka, czuł jak wlazło na nogi a potem usiadło na piersi. Pamięta jak walczył i pamięta, że jak zwalił zmorę z siebie to usłyszł  jak łomotnęło coś o podłogę........Znaczy, że wiadomo co takiego łomocze o podłogę???  Nawet po tym zdarzeniu, dziadek mówił, że nie wie czy wierzyć w duchy ale zmora to go dusiła i już. Nigdy więcej żadna zmora go nie dusiła a wydarzenie miało miejsce jak dziadek miał 25 lat - dziś ma 90 i jest w pełni sprawnym i wesołym emerytem.</blockquote>Od mojej nieżyjącej już babci też słyszałem podobną historię o pewnym człowieku, którego zmora nawiedzała przez jakiś czas. Doszło do tego, że zamykał się na noc (drzwi, okna itd.), a zmora i tak jakoś dostawała się do środka sypialni... nie pamiętam już dokładnie, ale problemy skończyły się chyba po tym jak ów człowiek zauważył, że nie zatkał niczym dziurki od klucza w drzwiach, gdy naprawił to niedopatrzenie ponoć pomogło i zmora nie mogąc dostać się do środka odpuściła. W tak zwanym między czasie człowiek ten udał się też do spowiedzi, generalnie był rozbity, zaczeły go nawiedzać jakieś myśli samobójcze itp. Co ciekawe w drodze do kościoła szedł za nim jakiś dziwny czarny pies, który pojawił się nie wiadomo skąd i gdy ten człowiek wyszedł z kościoła po spowiedzi ten pies czekał na niego pod kościołem... Przesłanie było takie, że ta nocna zmora w dzień prawdopodobnie występowała w postaci tego psa, w tej opowieści było więcej szczegółów (odnośnie zmory i psa), ale niestety słyszałem tę historię pewnie ze 30 lat temu i nie pamiętam jej zbyt dokładnie.
Ostatnio zmieniony pt sty 23, 2015 8:56 pm przez Ronin, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Bedroom Visitors - nocni goście

Post autor: danut »

Dokładnie znowu znam takie opowieści że jeśli to coś innego jak nieżyczliwy nam człowiek to zmora pochodzi od czarnego psa zjawy( czegoś przybierającego taką postać, a ci nieżyczliwi mają zamieniać się w nocy w ropuchy, węże oślizgłe stworzenia zaś. Znałam też sposób na rozpoznanie zmory :) Trzeba podczas ataku obiecać jej coś i zaraz rano o to samo i po to samo ma przyjść do nas ta właśnie osoba..
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Bedroom Visitors - nocni goście

Post autor: danut »

Ma to samo podłoże na pewno, ale ja widzę tu splątanie lub uplątanie się w cudzą świadomość, coś w tym może być, za dużo osób miało dawniej podobne doświadczenia, słyszało się o tym w wielu regionach, sprawa jest znana, podobnie jak z tym czarnym psem.. A teraz, że chcą być nowocześniejsi to wymyślili ufoli.. :)
Ronin
Zaangażowany Infranin
Posty: 349
Rejestracja: pt mar 15, 2013 2:53 pm
Kontakt:

Re: Bedroom Visitors - nocni goście

Post autor: Ronin »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="120128" data-time="1422046953">Dokładnie znowu znam takie opowieści że jeśli to coś innego jak nieżyczliwy nam człowiek to zmora pochodzi od czarnego psa zjawy( czegoś przybierającego taką postać, a ci nieżyczliwi mają zamieniać się w nocy w ropuchy, węże oślizgłe stworzenia zaś. Znałam też sposób na rozpoznanie zmory :) Trzeba podczas ataku obiecać jej coś i zaraz rano o to samo i po to samo ma przyjść do nas ta właśnie osoba..</blockquote>Faktycznie z tym rozpoznaniem zmory to jest coś na rzeczy, bo zdaje się, że w tej opowieści mojej babci był taki wątek, że jakaś nieznajoma kobieta przyszła raz po takiej ciężkiej nocy do tego człowieka po coś... Nie pamiętam co to miało być, ale po przeczytaniu Twojego wpisu doznałem olśnienia, że coś takiego miało wtedy miejsce... :)
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Bedroom Visitors - nocni goście

Post autor: danut »

Ronin i niech się wydaje komuś niemożliwe, ale taka jest prawda, przez to wychodzi na jaw w jaki sposób kto komu szkodzi - ujawniają się "kosmici" :) . Nie boję się posunąć dalej we wnioskach, że oby w takich oślizgłych brzydkich postaciach świadomość tych osób nie została czasem po śmierci, wtedy nie będzie im wesoło, a mam pewne przypuszczenia, że tak to właśnie zachodzi i jesteśmy bardzo blisko od rozpoznania przeróżnych mar, stworków, potworków z innych rzeczywistości.
Ronin
Zaangażowany Infranin
Posty: 349
Rejestracja: pt mar 15, 2013 2:53 pm
Kontakt:

Re: Bedroom Visitors - nocni goście

Post autor: Ronin »

Czyli jednak człowiek kreuje całą tą otaczającą nas rzeczywistość ?
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Bedroom Visitors - nocni goście

Post autor: danut »

Myślę, że tak, kreujemy sobie rzeczywistość, szkodzimy np. innym, nie wiedząc, że tym samym robimy sobie większą krzywdę, bo jej tutaj nie dostrzegamy, ale to wszystko jest pod kontrolą głębszej rzeczywistości i ma wpływ i przepływ informacyjny stamtąd do nas i z powrotem, wymienia się, tworzy i sprawiedliwie obdziela potem na szerszym spektrum.
ODPOWIEDZ

Wróć do „UFOLOGIA I INNE ZAGADNIENIA”