Paranormalne.eu

We wtorek 17 lutego wybrałem się na wycieczkę po Jurze.Szedłem trasą z Turowa przez Przymiłowice do Zrębic,fotografując poniemieckie bunkry znajdujące się na trasie wędrówki.Po ponad 3 godzinach marszu,kiedy znalazłem się jakieś 700 metrów od wyjścia z lasu przed Zrębicami,w pobliżu rozejścia szlaków niebieskiego i czarnego stanąłem i zrobiłem zdjęcie.Nie było w tym miejscu nic szczególnego,takimi lasami szedłem kilometrami wcześniej i później.To był impuls - stanąć i zrobić zdjęcie.Dopiero na ekranie monitora zauważyłem że oprócz zaśnieżonego lasu jest coś jeszcze.Tym razem nie UFO i nie ORBS lecz prawdopodobnie jakieś formy energii niewidocznej dla oka a zarejestrowanej przez aparat cyfrowy.Oto to zdjęcie:





Jerzy W.



Co o tym sądzicie?

Ja nie widze żadnej energii a jedynie odblask na obiektywie aparatu

Masz na myśli to co znajduje się w oddali na ścieżce?

łaaaaaaaaaaaaaaał

moje pytanie po co publikować takie bzdety ? nie mozona było wytłumaczyc facetowi na mejlu ze to tylko taki efekt ?

[quote name='Grafik' post='49603' date='pon, 23 lut 2009 - 20:57']łaaaaaaaaaaaaaaał

moje pytanie po co publikować takie bzdety ? nie mozona było wytłumaczyc facetowi na mejlu ze to tylko taki efekt ?[/quote]



Grafiku autor zdjęcia jest użytkownikiem Forum jednak miał problemy z umieszczeniem zdjęcia, dlatego poprosił nas o to.

Grafik, a może autor zdjęcia potrzebuję opinii szerszej publiczności?

Twoja ignorancja jest wręcz oszałamiająca.

[quote name='Grzegorz Tarczyński' post='49618' date='wto, 24 lut 2009 - 10:03']Krótka analiza zdjęcia dla Jurka, fot. wyk. aparatem Sony DSC-W35(oprogramowanie-model) modyfikacja w picassie 3 była robiona, użyty flash! so powoduje , że ta kulka to odbicię płatka śniegu. Dziękuję[/quote]



Modyfikacja w Picasie 3 polegała na wyostrzeniu obrazu (mam też oryginał w aparacie ),ustawienie aparatu spowodowało automatyczne użycie lampy błyskowej ale jej błysk raczej nie mógł spowodować odblasku od śniegu - zdjęcie zrobiłem około 13.28 -było dość widno,śnieg nie padał w tym czasie i na zdjęciu nie ma padających płatków ( w przeciwnym razie zapewne "kulek" byłoby więcej ?).Ale głównie chodziło mi o trzy świecące miejsca na ziemi pokrytej śniegiem - jedno na prawo od "kulki" i dwa na lewo od niej .Coś identycznego wyszło mi na zdjęciu w zawalonej komnacie zamku olsztyńskiego. Co powiesz o tym?