Podróże dusz - życie i dorobek dr Stevensona

Zagadka doświadczeń z pogranicza śmierci (NDE), tematy związane z nurtującą odwiecznie ludzi kwestią życia po życiu.
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Podróże dusz - życie i dorobek dr Stevensona

Post autor: Rysiek23 »

[ external image ]Czy wędrówka dusz jest możliwa, a jeśli tak, to gdzie mamy szukać dowodów przemawiających na temat jej prawdziwości? Na to pytanie odpowiedzieć starał się dr Ian Stevenson, któremu udało się zgromadzić ponad 2000 przypadków wspomnień z poprzednich wcieleń, których wartość, jak sam mówił „przekonałaby każdego racjonalnie myślącego człowieka, że reinkarnacja jest faktem.”



CAŁOŚĆ
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Podróże dusz - życie i dorobek dr Stevensona

Post autor: soudak040771 »

Ostatnio znalazłem taki ustęp w Ewangelii, który mówi o reinkarnacji :



,, A gdy schodzili z góry, przekazał im Jezus, mówiąc : Nikomu nie mówcie o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zostanie wskrzeszony z martwych. I pytali go uczniowie, mówiąc : Czemu więc uczeni w Piśmie powiadają, że wpierw ma przyjść Eliasz ? A On, odpowiadając rzekł : Eliasz przyjdzie i wszystko odnowi. Lecz powiadam wam, że Eliasz już przyszedł i nie poznali go, ale zrobili z nim, co chcieli. Tak i Syn Człowieczy ucierpi od nich. Wtedy zrozumieli uczniowie, że mówił do nich o Janie Chrzcicielu'' ( Ewangelia św. Mateusza, rozdz. XVII )



Skoro Jan Chrzciciel był Eliaszem, miała więc miejsce reinkarnacja Ducha lub duszy Eliasza w ciało Jana Chrzciciela.



Dla porządku :

- Eliasz z Tiszbe w Gilead żył w 1 połowie IX w. p.n.e. - izraelski prorok, jedna z głównych postaci Starego Testamentu i o nim jest tutaj mowa...

- Jan Chrzciciel żył w czasach Jezusa - pustelnik, prorok, zapowiadający Jezusa jako Mesjasza...
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Podróże dusz - życie i dorobek dr Stevensona

Post autor: danut »

Wprowadzenie pojęcia reinkarnacji i rozpatrywanie go w celu tłumaczenia sensu ludzkiego życia nie jest prawidłowe- moje zdanie. Gdyby tak było, no cóż to skąd ciągłe zwiększanie populacji ludzkich tu na tej ziemi? Skąd te nowe dusze? Pewnie i tak sie tłumaczy, ze a to od zwierząt- ale tu znowu przecież tych równiez przybywa-:)..I tutaj twardo postawię swoje stanowisko o innych wymiarach , tak samo materialnych światach i przemieszczaniu się w nich, pomiędzy nimi(" z ciałem, czy poza ciałem", z tego co zapisane z ciałem odszedł od nas tylko Jezus.Z powodu podobieństw tych światów równoległych te dusze się gubią i często nie trafiają we własciwy. Budda podobno tak ukochał nasz wymiar że obiecał tu ciagle powracac..I Jezus mówi jasno "Jedni są z tego świata, a inni nie, bo ja tez nie jestem"przedstawione w słowach "Bo wy nie jestescie z tego swiata, tak jak i ja nie jestem, dlatego ten świat Was nie nawidzi.."Czy Eliasz, czy Jan Chrzciciel, chocby była to jedna osoba, to mozna wnioskowac, ze tak jak Jezus przychodzą tu w jakims celu- może uświadomic tych, którzy powinni znaleźc się w innym świecie, ze pomylili drogi i te światy, a tam gdzies na nich się czeka..
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Podróże dusz - życie i dorobek dr Stevensona

Post autor: soudak040771 »

Wprowadzenie pojęcia reinkarnacji i rozpatrywanie go w celu tłumaczenia sensu ludzkiego życia nie jest prawidłowe- moje zdanie. Gdyby tak było, no cóż to skąd ciągłe zwiększanie populacji ludzkich tu na tej ziemi? Skąd te nowe dusze?


Z tego samego źródła, co i te stare...


.I tutaj twardo postawię swoje stanowisko o innych wymiarach , tak samo materialnych światach i przemieszczaniu się w nich, pomiędzy nimi(" z ciałem, czy poza ciałem", z tego co zapisane z ciałem odszedł od nas tylko Jezus.


a jego Matka ?


Z powodu podobieństw tych światów równoległych te dusze się gubią i często nie trafiają we własciwy.


Gubią się te mniej uświadomione, te które mając kiedyś ciało materialne, dążyły do wszystkiego tego, co przynosił im materialny świat. Nagle po staracie tego ciała, nie do końca są uświadomione w swoim nowym położeniu, nie mają wiedzy, do której poznania nie dążyły za życia w tym ciele.


"Czy Eliasz, czy Jan Chrzciciel, chocby była to jedna osoba, to mozna wnioskowac, ze tak jak Jezus przychodzą tu w jakims celu- może uświadomic tych, którzy powinni znaleźc się w innym świecie, ze pomylili drogi i te światy, a tam gdzies na nich się czeka..


Oni przychodzą tu tylko w jednym celu, dać świadectwo prawdzie, uświadomić, nauczać...

Nie po to, żeby głosić, że ludzie powinni znaleźć się w innym wymiarze, ale po to, że muszą sobie na ten inny wymiar zasłużyć.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Podróże dusz - życie i dorobek dr Stevensona

Post autor: danut »

Jest o wniebowstąpieniu Najświętszej Marii Panny, ale jak dokładnie brzmią te dane w źródle, czy tez z ciałem, możesz to odnaleźc? Zgadzam się każdy wejdzie do takiego wymiaru na jaki sobie zasłużył i tu nic nie można oszukac, bo dzieje się to( tak obrazowo, przypuszczalnie) za pomocą energii jaka sam zdołał wytworzyc..i do jakiego się przystosowywał..
Ostatnio zmieniony wt lis 30, 2010 1:00 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Podróże dusz - życie i dorobek dr Stevensona

Post autor: soudak040771 »

Jest o wniebowstąpieniu Najświętszej Marii Panny, ale jak dokładnie brzmią te dane w źródle, czy tez z ciałem, możesz to odnaleźc?


Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny jest przedmiotem dogmatu Kościoła katolickiego, ogłoszonego w konstytucji apostolskiej Munificentissimus Deus (Najszczodrobliwszy Bóg) w 1950 roku przez papieża Piusa XII. Dogmat ten stwierdza, że po zakończeniu swojego ziemskiego życia Najświętsza Maryja Panna została z ciałem i duszą wzięta do wiecznej chwały.
Awatar użytkownika
sniegowa
Infrzak
Posty: 42
Rejestracja: czw gru 22, 2011 1:47 pm
Kontakt:

Re: Podróże dusz - życie i dorobek dr Stevensona

Post autor: sniegowa »

Dr Stevenson nie szczędził sobie trudu, żeby badać te przypadki, każdy opisał dokładnie, wymieniał plusy i minusy, dlatego wszyscy krytycy (głównie katoliccy) jego prac powinni się poważnie zastanowić nad poddawaniem tego w wątpliwość. Nie jest do końca prawdą, że reinkarnacja zdarza się tylko w środowiskach, gdzie ludzie w nią wierzą. Ciekawe ile przypadków dzieci ze wspomnienami z innych inkarnacji, żyjącymi w Europie, zostało zaprzepaszczonych albo sklasyfikowanych jako fanaberie? Dla mnie reinkarnacja jest jak logiczne przedłużenie życia.
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Podróże dusz - życie i dorobek dr Stevensona

Post autor: Katarzyna_1 »

Widzę, że przegapiłam ten artykuł o podróżach dusz. Kiedyś wszystkiego nie czytalam, zresztą teraz też omijam niektóre tematy.Pytanie do Adminów; czy istnieje możliwość dotarcia do niego, bo u mnie pokazuje się 404 nie znaleziono artylułu #658?
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Re: Podróże dusz - życie i dorobek dr Stevensona

Post autor: Rysiek23 »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Katarzyna_1" data-cid="105532" data-time="1370506266">Pytanie do Adminów; czy istnieje możliwość dotarcia do niego, bo u mnie pokazuje się 404 nie znaleziono artylułu #658?</blockquote> Tamten artykuł faktycznie jest wyłączony, a to dlatego, że pokrywał się z tym materiałem: http://www.infra.org.pl/ycie-po-yciu/nde--reinkarnacja/233-znaki-reinkarnacji (niestety niektóre zdjęcia nie są widoczne co wymaga poprawki - efekt przenosin z serwera na serwer)
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Podróże dusz - życie i dorobek dr Stevensona

Post autor: Katarzyna_1 »

Dziękuję Panie Michale.Przy okazji  to ciekawa ta hipoteza ze znamionami. Jeśli wierzyć, że reinkarna istnieje, to ja w poprzednim wcieleniu mogłam zginąć od strzału w głowę , bo urodziłam się ze znamieniem na głowie. Na szczęście włosy to zakryły, Może odrodziłam się jako jedna z siostrzenic mojej babci, króre zginęły w powstaniu warszawskim?  :/
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
ODPOWIEDZ

Wróć do „ŻYCIE PO ŻYCIU &amp; NDE”