Okaleczona krowa w Kolorado
Okaleczona krowa w Kolorado
Okaleczenia zwierząt są często łączone ze zjawiskiem UFO. Właśnie mieliśmy do czynienia z kolejnym tego typu incydentem.
W ten weekend, pewien farmer z Las Animas County dokonał nieoczekiwanego odkrycia. Odkrył on zwłoki swojej krowy nieopodal rzeki Purgatoire. Okaleczone zwierzę zostało odkryte w okolicy miasteczka Weston, które znajduje się ok. 20 mil na zachód od Trinidad. "Pierwsza reakcja, ona została okaleczona" - powiedział Mike Duran.
Zwierzę zostało odnalezione bez wymion i organów rozrodczych. "Nie widziałem żadnych śladów" - powiedział Mike. "Nie było krwi, ani drapieżników" - dodał. Krowa ostatni raz była widziana żywa w piątek. Dwa dni później, twierdzi Mike, została odnaleziona obok rzeki.
Reportaż telewizyjny dotyczący tego wydarzenia:
<object width="425" height="349"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/OKF7vTzfZ0s&re ... ram><param name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/OKF7vTzfZ0s&re ... edded&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="349"></embed></object>
Sprawa okaleczeń bydła jest ciekawa, mianowicie w tego typu przypadkach mamy do czynienia z brakiem śladów krwi w rejonie gdzie odnajdywano zwierzę. Kolejnym aspektem, który występuje przy każdej tego typu okazji jest brak śladów walki, jak i śladów pozostawionych przez inne drapieżniki. Krwi brakuje nie tylko w okolicy gdzie leży ciało, brak jest jej również w ciele ofiary. Wszelkie organy i narządy są "usuwane" z chirurgiczną precyzją... nie występują tu rany szarpane, które pozostawiałby jakiś drapieżnik. Pierwsze okaleczenia zwierząt miały miejsce w latach 60'tych, "ślady nacięć" jakie wtedy odkrywano były na etapie naszych współczesnych nacięć laserowych. Osobiście czytałem też oficjalne dokumenty FBI (są dostępne poprzez FOIA - Freedom Of Information Act) traktujące o okaleczeniach zwierząt w USA - nie udało się uzyskać ostatecznej odpowiedzi co jest za to odpowiedzialne.
Autor: dj_cinex UFOZONE
W ten weekend, pewien farmer z Las Animas County dokonał nieoczekiwanego odkrycia. Odkrył on zwłoki swojej krowy nieopodal rzeki Purgatoire. Okaleczone zwierzę zostało odkryte w okolicy miasteczka Weston, które znajduje się ok. 20 mil na zachód od Trinidad. "Pierwsza reakcja, ona została okaleczona" - powiedział Mike Duran.
Zwierzę zostało odnalezione bez wymion i organów rozrodczych. "Nie widziałem żadnych śladów" - powiedział Mike. "Nie było krwi, ani drapieżników" - dodał. Krowa ostatni raz była widziana żywa w piątek. Dwa dni później, twierdzi Mike, została odnaleziona obok rzeki.
Reportaż telewizyjny dotyczący tego wydarzenia:
<object width="425" height="349"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/OKF7vTzfZ0s&re ... ram><param name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/OKF7vTzfZ0s&re ... edded&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="349"></embed></object>
Sprawa okaleczeń bydła jest ciekawa, mianowicie w tego typu przypadkach mamy do czynienia z brakiem śladów krwi w rejonie gdzie odnajdywano zwierzę. Kolejnym aspektem, który występuje przy każdej tego typu okazji jest brak śladów walki, jak i śladów pozostawionych przez inne drapieżniki. Krwi brakuje nie tylko w okolicy gdzie leży ciało, brak jest jej również w ciele ofiary. Wszelkie organy i narządy są "usuwane" z chirurgiczną precyzją... nie występują tu rany szarpane, które pozostawiałby jakiś drapieżnik. Pierwsze okaleczenia zwierząt miały miejsce w latach 60'tych, "ślady nacięć" jakie wtedy odkrywano były na etapie naszych współczesnych nacięć laserowych. Osobiście czytałem też oficjalne dokumenty FBI (są dostępne poprzez FOIA - Freedom Of Information Act) traktujące o okaleczeniach zwierząt w USA - nie udało się uzyskać ostatecznej odpowiedzi co jest za to odpowiedzialne.
Autor: dj_cinex UFOZONE
Re: Okaleczona krowa w Kolorado
Film usunięto. ; (
Re: Okaleczona krowa w Kolorado
To już nie pierwszy i nie ostatni raz.
Kiedyś próbowano udowodnić, że to jakieś muszki wyjadają te wnętrzności ale ogółem ta hipoteza miała zbyt wiele znaków zapytania i powędrowała do lamusa.
Jestem za teorią, że to jednak pasażerowie NOLi stoją za okaleczeniami. Bo cóż innego?
Kiedyś próbowano udowodnić, że to jakieś muszki wyjadają te wnętrzności ale ogółem ta hipoteza miała zbyt wiele znaków zapytania i powędrowała do lamusa.
Jestem za teorią, że to jednak pasażerowie NOLi stoją za okaleczeniami. Bo cóż innego?
[ external image ]
,, Veni Vidi Vici" - przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem
Timeo Danaos Et Dona Ferentes
**********Sol Omnibus Lucet!!!**********
,, Veni Vidi Vici" - przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem
Timeo Danaos Et Dona Ferentes
**********Sol Omnibus Lucet!!!**********
Re: Okaleczona krowa w Kolorado
[quote name='Zit' post='50719' date='wto, 17 mar 2009 - 17:17']Jestem za teorią, że to jednak pasażerowie NOLi stoją za okaleczeniami. Bo cóż innego?[/quote]
Hmm.. człowiek?
Hmm.. człowiek?
Re: Okaleczona krowa w Kolorado
Krowy są inteligentne- może sama się pocięła? Emo-krowa?
Ostatnio zmieniony wt mar 17, 2009 7:01 pm przez tidius1, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Okaleczona krowa w Kolorado
[quote name='aabb' post='50723' date='wto, 17 mar 2009 - 19:57']Hmm.. człowiek?[/quote]
Nie.
Brak odpowiednich narzędzi i żaden z ludzi nie byłby w stanie z taką precyzją bezkrwawo usunąć narządów. Teoria człowieka nie trzyma się kupy ;x
Nie.
Brak odpowiednich narzędzi i żaden z ludzi nie byłby w stanie z taką precyzją bezkrwawo usunąć narządów. Teoria człowieka nie trzyma się kupy ;x
[ external image ]
,, Veni Vidi Vici" - przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem
Timeo Danaos Et Dona Ferentes
**********Sol Omnibus Lucet!!!**********
,, Veni Vidi Vici" - przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem
Timeo Danaos Et Dona Ferentes
**********Sol Omnibus Lucet!!!**********
Re: Okaleczona krowa w Kolorado
Krowy są inteligentne- może sama się pocięła? Emo-krowa?
Tu przypomniał mi się pierwszy odcinek pierwszej serii southparku i wątek z krowami i ufo pod koniec
do obejrzenia na http://www.southparkstudios.com/
Brak odpowiednich narzędzi i żaden z ludzi nie byłby w stanie z taką precyzją bezkrwawo usunąć narządów. Teoria człowieka nie trzyma się kupy ;x
Zit - nie doceniasz ludzi
Tak na serio, nie znam bardzo dokładnie tego tematu ale wydaje mi się, że poniższy cytat zgrabnie ujmuje to, co sądzę:
„Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
Sherlock Holmes
Tylko czy aby na pewno wyeliminowano już wszystko inne poza NOL ... nie wiem.
- UFOWORLDNEWS
- Weteran Infranin
- Posty: 1363
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 2:27 pm
- Kontakt:
Re: Okaleczona krowa w Kolorado
Tak czy owak za NIEKTÓRE okaleczenia w 100% NIE odpowiadają pasożyty, drapieżniki jak i ludzie....to jest PEWNE. :excl:
Re: Okaleczona krowa w Kolorado
Tu nie chodzi o ich niedocenianie czy nie.
Ale bez odpowiednich umiejętności, talentu i urządzeń za setki tysięcy dolarów nic tu nikt by nie zdziałał. Pozatym PO CO?
Ale bez odpowiednich umiejętności, talentu i urządzeń za setki tysięcy dolarów nic tu nikt by nie zdziałał. Pozatym PO CO?
[ external image ]
,, Veni Vidi Vici" - przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem
Timeo Danaos Et Dona Ferentes
**********Sol Omnibus Lucet!!!**********
,, Veni Vidi Vici" - przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem
Timeo Danaos Et Dona Ferentes
**********Sol Omnibus Lucet!!!**********
- UFOWORLDNEWS
- Weteran Infranin
- Posty: 1363
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 2:27 pm
- Kontakt:
Re: Okaleczona krowa w Kolorado
[quote name='Zit' post='50757' date='śro, 18 mar 2009 - 16:59']Tu nie chodzi o ich niedocenianie czy nie.
Ale bez odpowiednich umiejętności, talentu i urządzeń za setki tysięcy dolarów nic tu nikt by nie zdziałał. Pozatym PO CO?[/quote]
Prawda tym bardziej nie zapominajmy od jak dawna mamy do czynienia z okaleczeniami pierwsze zanotowano jeszcze przed 1900 rokiem .Więc krótka piłka nie mamy podstaw twierdzić, że odpowiedzialni są za to ludzie.Oczywiście nie wykluczam dezinformacji i działań wywrotowych ale to kropla w morzu.....
Ale bez odpowiednich umiejętności, talentu i urządzeń za setki tysięcy dolarów nic tu nikt by nie zdziałał. Pozatym PO CO?[/quote]
Prawda tym bardziej nie zapominajmy od jak dawna mamy do czynienia z okaleczeniami pierwsze zanotowano jeszcze przed 1900 rokiem .Więc krótka piłka nie mamy podstaw twierdzić, że odpowiedzialni są za to ludzie.Oczywiście nie wykluczam dezinformacji i działań wywrotowych ale to kropla w morzu.....