Dom na kosocickiej w Krakowie!

Duchy, Zjawy, Klątwy
Awatar użytkownika
magnum.magnum@vp.pl
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: wt mar 24, 2009 4:12 pm
Kontakt:

Dom na kosocickiej w Krakowie!

Post autor: magnum.magnum@vp.pl »

IMG_0664.JPG
IMG_0669.JPG
[attachment=657:IMG_06

64.JPG]A więc, jest dom na kosocickiej. Koło niego stoi kapliczka słynie z tego,że w nim straszy.Czytałam ostatnio dużo postów napisanych na innych forach ,przez ludzi którzy wymyślali takie nie stworzone rzeczy na temat tego domu, że szkoda gadać . np że nikt nie dotarł na 2 piętro ,bo uciekali jak widzieli zwierzęta wiszące na hakach itp. totalne bzdury! nic podobnego ,tam nie ma! Mam sporo fotek i filmik.Nawet straszne na filmie, który był podświetlany latarką widać ciemne pomieszczenia i błysk latarki, który tworzy jakby uśmiechniętą twarz.Nie wiem co o tym sądzić filmik mam, jakby kogoś interesował to udostępnie, tak samo zdjęcia.Najciekawsze jest to zdarzenie, kiedy próbowałam wejść na poddasze po drabinie ogarnął mnie lęk mogłam, tylko dojrzeć 2 krzesła,które tam stały i jakby spoglądały na mnie z góry. Wiem,że to nie dorzeczne,ale tak było!Gdy pokonałam drugi szczebel drabiny nawet nie wiem kiedy znalazłam się na ziemi ze skrzyżowanymi nogami , tak akurat upadłam !Obok mnie była przestrzeń między schodami o wysokości dwóch pięter! Nie muszę chyba pisać,że byłam w szoku więc momentalnie wstałam i szybkim tempem zeszłam na dół myśląc nigdy więcej tu nie wejdę przysięgam! żebym tylko z tąd wyszła cała! Ja niby ,taka odważna, a prawie płakałam przed samym wyjściem zobaczyłam ,że mam rozcięty palec. Wyszłam z tam tond z przeciętym palcem i przekonaniem! Nigdy więcej! Nie dawno dowiedziałam się z pewnych wiarygodnych źródeł,że na poddaszu powiesił się jeden z braci właścicieli tego domu! Od pewnego czasu wejście na piętra tego domu są zamurowane. A co najciekawsze z niewiadomych przyczyn spłonęło doszczętnie poddasze jedyne pomieszczenie w tym domu...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony pt gru 03, 2010 3:23 pm przez magnum.magnum@vp.pl, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Józef Cyrankiewicz
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: ndz sty 27, 2008 11:15 am
Kontakt:

Re: Dom na kosocickiej w Krakowie!

Post autor: Józef Cyrankiewicz »

Jak odkopany to przepraszam...



Też znam ten dom...byłem tam kiedys. Rozmawialem z takim gosciem, co mieszka niedaleko. Mówił, że żadnych duchów nie ma, nawet dzieci sie tam bawia. Zaciekawilo mnie to, ze w garażu lezy sterta starych okien.
Z dalekich portów, z odległych wsi,

Od portów aż po góry —

To hasło dziś dokoła brzmi,

Podejmij je do wtóru.

Roboczych mas podejmij zew

Po krańce naszych granic,

By wspólny trud i wspólny siew

Wyrastał w naszym planie.
majesttic
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: pt paź 03, 2008 1:48 pm
Kontakt:

Re: Dom na kosocickiej w Krakowie!

Post autor: majesttic »

Zna ktoś dokładnie tą historię o tym domu?? Ciekawe to trochę...
"Walka jest wychowawczynią wolności." - Fryderyk Nietzsche (1844–1900)
Łowca
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: ndz lis 28, 2010 11:35 pm
Kontakt:

Re: Dom na kosocickiej w Krakowie!

Post autor: Łowca »

W tym filmiku zdaje się być dobrze opisana. Nie wiem na ile ona jest wiarygodna:





http://www.youtube.com/watch?v=t1P-wdzDUew





[quote name='majesttic' post='76445' date='18 listopad 2010 - 21:51']Zna ktoś dokładnie tą historię o tym domu?? Ciekawe to trochę...[/quote]
majesttic
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: pt paź 03, 2008 1:48 pm
Kontakt:

Re: Dom na kosocickiej w Krakowie!

Post autor: majesttic »

pierdoła ja tam nic nie widziałem na tym filmiku...historia wydaje się coś za bardzo zaplątana...ale dzięki :)
"Walka jest wychowawczynią wolności." - Fryderyk Nietzsche (1844–1900)
Pszebżydły ófok
Infrańczyk
Posty: 133
Rejestracja: ndz paź 31, 2010 11:44 am
Kontakt:

Re: Dom na kosocickiej w Krakowie!

Post autor: Pszebżydły ófok »

Swoją drogą bardzo ładny dom i nie czuję na jego widok żadnego strachu.Gdyby go tak odremontować... A wiele takich historii to zwykłe dziwaczne legendy.Ludzie często ze strachem reagują na miejsca gdzie wydarzyła się jakaś tragedia, a wyobraźnia robi swoje.
Jack. Bauer
Infrzak
Posty: 42
Rejestracja: sob gru 04, 2010 8:22 pm
Lokalizacja: 324.7
Kontakt:

Re: Dom na kosocickiej w Krakowie!

Post autor: Jack. Bauer »

Byłem w Krakowie rok temu z wycieczką klasową. Jak sie okazało przechodziliśmy obok tego domu. Widziałem tam parę meneli, i nic więcej. Z tymi duchami itp. to jakaś bujda.
[ external image ]

They must find it difficult... those who have taken authority as the truth, rather than truth as the authority.


- Gerald Massey







Moje imię po japońsku:



ジャツェック
Pszebżydły ófok
Infrańczyk
Posty: 133
Rejestracja: ndz paź 31, 2010 11:44 am
Kontakt:

Re: Dom na kosocickiej w Krakowie!

Post autor: Pszebżydły ófok »

Menele są po prostu niezniszczalni.Nawet duchy się ich boją :D
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Dom na kosocickiej w Krakowie!

Post autor: Arek 1973 »

Menele na pewno bardziej dają się duchom w znaki niż na odwrót
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
smoczyca2008
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: pt sty 07, 2011 5:24 pm
Kontakt:

Re: Dom na kosocickiej w Krakowie!

Post autor: smoczyca2008 »

Ludzie sa stworzeni do pisania i opowiadania bajek...

Ten dom stoi pusty juz bardzo długo napewno nic nie straszy mieszkałam niedaleko tego domu ponad 10 lat i nic sie tam nie dzieje. Gdyby ktos dobrze chciał poznac historie tego domu to poprostu porozmawiał by z sasiadami tej rudery. Rozmawiałam z wszystkimi i wszyscy mowia to samo. Nawet 4 lata temu było ogłoszenie ze dom jest na sprzedaz. Zadzwonilam i pytałam sie kto sprzedaje i dlaczego. Jedyne co odstrasza ludzi to fakt ze za ta rudere chce ktos chore pieniadze. Ten dom budowało 2 braci i podczas oblewania fundamentow pokłucili sie i jeden z braci chwycił za noz i wbył drugiemu. Został skazany na kilka lat wiezienia. Po wyjsciu na wolnosc postawił kapliczke na pamiatke zamordowanemu bratu. Po jakims czasie gosciu nie wytrzymał cisnienia z jakim zył i sie powiesił. I taka jest ta historia. Jedyne co moze straszyc to....menele spia tam i pija, ile razy tam nie bylam to jakis wyłaził zapity.
Największym złem, na które cierpi świat, to nie siła złych, lecz słabość dobrych.
ODPOWIEDZ

Wróć do „DUCHY”