Strona 1 z 2

Konstantin Raudive i głosy zmarłych

: czw maja 07, 2009 7:05 pm
autor: Rysiek23
[ external image ]Łotewski psycholog i filozof, Konstantin Raudive, zainteresował się zjawiskiem EVP w drugiej połowie ubiegłego wieku, początkowo podchodząc sceptycznie do faktu, że ludzie mogą komunikować się ze zmarłymi za pomocą zwykłego magnetofonu. Sceptycyzm przerodził się jednak w zdumienie, a następnie pasję, zaś sam Raudive stał się jednym z najbardziej kojarzonych badaczy „głosów z zaświatów”.



CAŁOŚĆ

Re: Konstantin Raudive i głosy zmarłych

: pt maja 08, 2009 12:59 pm
autor: Immortal_girl
EVP jest już znane dość długi czas. Dzięki elektronice, nagrywaniu, mozemy przechowywac, odtwarzać w kółko dane taśmy, nagrania. Czasem nasz mózg tak pragnie coś usłyszeć że naprawde to słyszymy. Jednak wierze, ze to zjawisko ma podłoże paranormalne.

ich głosy mozemy "złapać" na nagraniach, same postaci, na zdjęciach.

Coś musi w tym byc.

Artykuł ciekawy, i prosze.. jak to sceptyk stał się wielkim pasjonatem 'głosów z zaświatów" ^^

Re: Konstantin Raudive i głosy zmarłych

: pt maja 08, 2009 7:26 pm
autor: Zit
Do pewnego momentu podchodziłem do EVP z rezerwą. Może jest - może nie jest.

Ale teraz jestem zdecydowanie przekonany że dzięki EVP można nawiązać komunikację z "zaświatami"

Re: Konstantin Raudive i głosy zmarłych

: pt maja 08, 2009 8:36 pm
autor: sasquatch
EVP to bardzo złożone zjawisko. Pomijając nawet omamy słuchowe, istnieje wiele czynników które mogą powodować nagranie czegoś na taśmę. W większości przypadków odpowiedzialne za to są zapewne czynniki fizyczne. Wiele zjawisk są jeszcze zbyt mało poznane abyśmy mogli jakieś wykluczyć. Jednak nawet ewidentnie pojawiający się głos nie musiał być wyemitowany przez zmarłego. W każdej chwili naszego życia jako cywilizacja produkujemy biliony myśli i nie wiemy co się z nimi dzieje dalej (w teorii tworzą globalną świadomość). Badania naukowców wykazują że świadomość to osobliwy twór na poziomie kwantowym. Fizyką kwantową zajmujemy się od niedawna i miną setki lat zanim ją poznamy (o ile to w ogóle możliwe). Możliwe że niektóre informacje wyemitowane x lat temu mogą oddziaływać na taśmę i losowo się utrwalać. Podobno w przyrodzie nic nie ginie. Tak więc nawet jeżeli usłyszymy jakiś głos na taśmie nie powinniśmy popadać w zachwyt że udało nam się połączyć z kimś kto odszedł . Może to po prostu być jakaś zabłąkana myśl którą wygenerował umysł nie wiadomo kiedy i gdzie.



Wiem że trochę to zawiłe ale chyba w najprostszy sposób udało mi się przedstawić mój pogląd na tą sprawę.

Re: Konstantin Raudive i głosy zmarłych

: śr mar 31, 2010 3:43 pm
autor: PCXT
To może być praktycznie wszystko, tylko nie głosy zmarłych. Oto kilka przykładów dziwnych dźwięków, które ja usłyszałem:

- Miniaturowy wzmacniacz 1W, wpiszcie sobie w Google, o PDFkę chodzi. Otóż przez niedopatrzenie podłaczyłem do tego głośnik nie nadający się do tego typu zastosowań, a do wejścia wkładkę telefoniczną, również nie nadającą się do tego (wymagany jest przedwzmacniacz). I jakież moje zdziwienie, gdy przez głośnik usłyszałem sciszone głosy! Nie wiem, czy w takim wzmacniaczu może zachodzić proces demodulacji fal radiowych, ale po przyłożeniu do ucha słychać było powtarzane ciągi cyfr w języku angielskim.

- Nagrywanie pustych dźwięków przy użyciu mikrofonu w pustym pokoju - chodziło o próbki do testów kompresji. W pewnym momencie oberwałem czymś, co mógłbym opisać jako marne próby zaczopowania palcem węża ze sprężonym powietrzem jakieś kilka metrów od mikrofonu. Rzecz jasna nic takiego nie mogło zachodzić w pokoju, z którego na dwie minuty nagrania wyszedłem zamykając za sobą drzwi.

Aha, jeżeli chodzi o te numerki, to już mówię, były w ciągach po 5 i jeden ciąg na pewno brzmiał 35738.

Re: Konstantin Raudive i głosy zmarłych

: śr mar 31, 2010 7:52 pm
autor: azor
Oczywistym jest że większość głosów ,szumów to nie ''zmarli'' ale byłoby to zwykłym ignorowaniem pewnych dowodów które ciężko obalić szczególne takich wieloletnich badaczy jak Raudive. Zresztą sam Raudive pojawiał się po śmierci nie tylko ''głosowo'' lecz na ''wizji'' przekazując konkretne techniczne sprawydla innych badaczy.

Re: Konstantin Raudive i głosy zmarłych

: pn sie 08, 2011 7:44 pm
autor: robertcb
[quote name='PCXT' post='68213' date='31 marzec 2010 - 19:43']To może być praktycznie wszystko, tylko nie głosy zmarłych. Oto kilka przykładów dziwnych dźwięków, które ja usłyszałem:

- Miniaturowy wzmacniacz 1W, wpiszcie sobie w Google, o PDFkę chodzi. Otóż przez niedopatrzenie podłaczyłem do tego głośnik nie nadający się do tego typu zastosowań, a do wejścia wkładkę telefoniczną, również nie nadającą się do tego (wymagany jest przedwzmacniacz). I jakież moje zdziwienie, gdy przez głośnik usłyszałem sciszone głosy! Nie wiem, czy w takim wzmacniaczu może zachodzić proces demodulacji fal radiowych, ale po przyłożeniu do ucha słychać było powtarzane ciągi cyfr w języku angielskim.[/quote]



Zapewne mieszkasz blisko lotniska, a to co słyszałeś to tzw. VOLMET

- czyli automatyczna lotnicza informacja o pogodzie.

Są one w okolicach 120-130 MHz

Nadawana w AM, więc demodulacja w takim wzmacniaczu jest możliwa, na tej samej zasadzie słychać we wzmacniaczach sygnały z CB.

Re: Konstantin Raudive i głosy zmarłych

: wt sie 09, 2011 6:46 am
autor: PASTOR
W tym przypadku robert ma racje, ale większości nie da się wytłumaczyć. Panowie ja wiem, że trzeba wszystko najprościej tłumaczyć, ale czasami się poprostu nie da, nie czaarujmy się niektóre głosy jednak nie pochodzą z naszej "częstotliwości" nie wiem " gęstości"



Jak zaczęło się z moimi eksperymentami nad EVP



EVP zajmuje się od około 7 lat. Pierwsze nagrania robiłem na zwykłym dyktafonie w telefonie komórkowym, nagrywało się dużo dźwięków, głosów, lecz uznałem to za zakłócenia i nagrania skasowałem ( to był błąd ). Później wpadł mi w ręce film „White Nosie”-„Głosy”) i natknęło mnie ponownie na zajmowanie się tym fenomenem. Film ten oglądałem ze swoja matką Śp. Zrobił na nas duże wrażenie. Matka nagle zmarła w 2006 roku i zająłem się całkowicie EVP oraz ITC, po prostu ogromna chęć skontaktowania się z nią. I udało się za trzecim podejściem. Dzięki programowi (audacity) z czułym mikrofonem pojemnościowym oraz dynamicznym. Można było doskonale wymodulować częstotliwość nagrania , jego amplitudę drgań, obrobić dźwięk, który z reguły jest słaby i w szumach, lecz nie zawsze. W posiadaniu mam nagrania bardzo wyraźnych głosów, ale o tym później…Wracają...



Pierwsze nagranie z głosem matki słuchała cała rodzina i każdy słyszał to samo, nie podpowiadałem, by nie zmylić słuchacza. Głos mówił „ Mój synku, synku” Kolejny, który się nagrał brzmiał „Jest mi tutaj tak dobrze”



Tego fenomenu nie jestem w stanie wytłumaczyć, lecz mogę jednogłośnie powiedzieć, że tego doświadczyłem, że to się dzieje naprawdę. Ludzkie ucho słyszy na innej częstotliwości, nasz zakres to = 16-20 000 Hz



Zakres największej czułości ucha - 1000-3000 Hz



Zakres częstotliwości ludzkiej rozmowy - 200-3000 Hz , to samo jest z oczyma. Oko ludzkie również ma ograniczone pasmo widzialności, według kultury wschodu to najbardziej upośledzone organy ( oko, ucho) w naszym ciele, ale może to i dobrze, bo jakbyśmy żyli widząc i słysząc zmarłych, a może i nie tylko ich(…)



Oczy są bardziej skomplikowane niż myślisz, według wielu doniesień dzieci widzą inny zakres m/w do 4 roku życia, czy widzą zatem zmarłych i ich słyszą? Według mnie to jest bardzo prawdopodobne. Tak… wielu z nas sobie zadaje pytanie, czy istnieją duchy. Mogę otwarcie powiedzieć po swoich doświadczeniach, nie tylko z EVP, czy ITC

więcej

Re: Konstantin Raudive i głosy zmarłych

: wt sie 09, 2011 9:38 pm
autor: robertcb
Pantanal, nie sugeruję czegoś takiego, ale w przypadku badania zjawiska EVP nalezy wykluczyć wszystkie możliwe racjonalne przyczyny "głosów", i tu przydaje się doświadczenie w nasłuchu radiowym, bo wszelkie transmisje AM mogą być demodulowane w dyktafonach, wzmacniaczach, głośnikach - zwłaszcza jeśli sygnał jest silny, lub nadajnik tych fal jest blisko.

Często są to sygnały z radia CB, radiostacji lotniczych, czy też zagranicznej radiofonii w wyniku silnych odbić od jonosfery, a także zniekształcone niezrozumiałe głosy krótkofalowców nadających w SSB (pobliskie kluby łaczności)

Są też dźwięki w zakresie bardzo długich fal radiowych (VLF) których nie wyjaśniono do tej pory. Inne już wyjaśniono w oparciu o roje meteorytów, zorze polarne, zjawiska w jonosferze, wyładowania atmosferyczne itp.

Jeśli jednak rejestruje się głosy, frazy - nie pasuje do żadnych transmisji radiowych, np. to mamy albo EVP albo pareidolię, no chyba że są takie przypadki, że przynajmniej kilku niezależnych słuchaczy bez wcześniejszej sugestii jest w stanie odsłuchac i jednakowo odczytać frazę, brzmienie głosu itp.

Re: Konstantin Raudive i głosy zmarłych

: czw sie 11, 2011 6:08 pm
autor: robertcb
Ciekawe czy ktoś próbował z bardzo niskimi temperaturami.

Mam na myśli wykonanie klasycznego elektronicznego generatora szumu akustycznego np w oparciu o diodę Zenera czy germanową, lub coś co się nazywa "dioda Raudiva".

Diodę Raudiva podłącza się do wejścia mikrofonowego urządzenia nagrywającego (zamiast mikrofonu). z tym że ten właśnie element generujący szum schłodziłbym do jak najniższej temperatury, najlepiej zanurzając w ciekłym helu (kilka K) lub chociaż w ciekłym azocie (kilkadziesiąt K).

Moim zdaniem EVP powstaje na zasadzie modulacji strumienia swobodnych elektronów, które podlegają takim zjawiskom jak tunelowanie, fluktuacja kwantowa.

Szum termiczny - ruch swobodnych elektronów - z wysokich temperaturach jest tak silny, że całkowicie zagłusza ewentualne sygnały (głosy).

Każdy mikrofon, tranzystor - a więc wzmacniacz mikrofonowy w urządzeniu nagrywającym - posiada tzw. szumy własne, które są właśnie ruchem swobodnych elektronów.

To dlatego ewentualnych głosów normalnie nie słychać, a dopiero po odtworzeniu nagrania, gdyż nie powstają one na zasadzie fali dźwiękowej wzbudzającej membranę mikrofonu, ale na poziomie kwantowym, właśnie jako modulacja szumów własnych elementów półprzewodnikowych urządzenia nagrywającego .

W bardzo niskich temperaturach szum termiczny niemal zanika, wtedy też do głosu dochodzi normalnie zagłuszana przez szum - kwantowa koherencja elektronów, która być może jest modulowana przez istoty niematerialne, tworząc EVP.

Z tego też powodu schładza się do temperatury możliwie bliskiej zeru bezwzględnemu - matryce CCD profesjonalnych teleskopów astronomicznych, rejestrujących najdalsze zakątki wszechświata.

Jeśli ktoś ma dostęp do bardzo niskich temperatur - może przeprowadzić doświadczenia.