Dziennik.pl: UFO na Podkarpaciu

[UFOWORLDNEWS]

Chciałbym przypomnieć, że forum nie jest do toczenia prywatnych wojen.Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie.Jeśli nikt nikogo nie stara się obrażać lub oczerniać jest ok.Przypominam jednak, że takowe działanie JEŚLI zaistnieje jest łamaniem regulaminu FORUM INFRA więc zachować proszę zimną krew.

[kosmitek]

Witam serdecznie



Na forum jestem nowy, to mój pierwszy wpis. Jednak dobrze znam sprawy fotograficzne związane z Arkiem Miazgą. Nie będę się roztrząsał nad tym co pisaliście. Oczywiście twierdzenia, że badacz UFO nie powinien starać się zaobserwować tego zjawiska, a broń Boże go zarejestrować jest kompletną bzdurą. Jeśli chodzi o analizę zdjęć Arka to podam Wam link z taką analizą jednych z najciekawszych zdjęć: link Analiza nad przytoczonym zdjęciem do artykułu w Dzienniku (zdjęcia, które tam pokazano nie są tymi samymi o których napisano , dziennikarz się pomylił) jest w trakcie. Powiem tylko jeszcze,że obiekt, który sfotografował Arek jest bardzo ciekawy i nie jest drobinką na wielkiej klatce. Pozdrawiam.



PS. Jestem ciekawy Waszych opinii o analizie, która jest w artykule do którego link podałem.

[UFOWORLDNEWS]

Dla mnie analiza wiarygodna i ciekawa.Faktycznie został zaobserwowany obiekt nieznanej natury i pochodzenia.Czy był to rodzaj energii lub namacalny obiekt w sensie fizyczny tego już nie wiadomo.

[azor]

[quote name='kosmitek' post='55082' date='pią, 12 cze 2009 - 03:29']Witam serdecznie



Na forum jestem nowy, to mój pierwszy wpis. Jednak dobrze znam sprawy fotograficzne związane z Arkiem Miazgą. Nie będę się roztrząsał nad tym co pisaliście. Oczywiście twierdzenia, że badacz UFO nie powinien starać się zaobserwować tego zjawiska, a broń Boże go zarejestrować jest kompletną bzdurą. Jeśli chodzi o analizę zdjęć Arka to podam Wam link z taką analizą jednych z najciekawszych zdjęć: link Analiza nad przytoczonym zdjęciem do artykułu w Dzienniku (zdjęcia, które tam pokazano nie są tymi samymi o których napisano , dziennikarz się pomylił) jest w trakcie. Powiem tylko jeszcze,że obiekt, który sfotografował Arek jest bardzo ciekawy i nie jest drobinką na wielkiej klatce. Pozdrawiam.



PS. Jestem ciekawy Waszych opinii o analizie, która jest w artykule do którego link podałem.[/quote]



Jak widać Marku wszyscy się zgadzją z Twoją analizą ale chętnie chciałbym poznać inne opinie - dziękuje za twój głos tym bardziej dla mnie cenny ponieważ w większości jestem autorem analizowanych przed Ciebie oraz drugiego fotografa zdjęć. Jestem ciekaw kolejnych analiz ostatnich zdjeć z kwietnia co prawda mam juz jedną analizę z Lublina ale nie tak drobiazgwą jak Twoje może Pan Leszek przystanie na moją prośbę i opisze to od A do Z aby potencjaly sceptyk mógł się z tym zapoznać od kuchni. Puki co na razie z 2009 roku mam 3 ciekawe fotki z dziwnymi obiektami ostatnio co prawda 18 czerwca sfociłem coś nietypowego (jasny metaliczny owal) ale należy to jeszcze sprawdzić zarówno w terenie oraz przez Marka.

[azor]

Dlatego jak mam tylko chwilke czasu prowadzę intensywane doświadczenia i fotografuję bliskie tereny Magnezytów oraz Cukrowni teraz z użyciem filtrów IR efekty ciekawe ale na razie zero NOL jeśli macie podobne tereny zapraszam do podobnych eksperymentów ale należy zachować cierpliwość poniewaz 99 % to owady i ptaki dosłownie na kilka tysięcy zdjęć trafa się coś nietypowego i wartego uwagi i analiz jak kilka moich zdjęć z 2008/2009. Jeśli INFRA jest zainteresowana szczegółowymi raportami oraz analizami mogę się podzielić ale po zakończeniu ''sezonu'' około października wówczas podsumuję wszystko z 2009 roku za okres 6 miesięcy doświadczeń. :rolleyes:

[Rysiek23]

Pod koniec czerwca woda zalała podkarpackie Ropczyce. Fale zabiły jedną osobę. Wcześniej na niebie wielokrotnie widziano tajemnicze kule. Czy to przypadek? "Nie" - uważa badacz UFO Arkadiusz Miazga. Podobne kule widziano w 1997 roku na Dolnym Śląsku. Tuż przed powodzią stulecia.



Arkadiusz Miazga - znany na Podkarpaciu tropiciel UFO - na początku czerwca utrwalił na zdjęciu tajemnicze świecące kule. Uchwycił je w momencie, w kiedy zawisły nad Zakładami Magnezytowymi w Ropczycach.



Eksperci nie mieli wątpliwości. To nie było fałszerstwo. "Obiekt ma powierzchnię mocno odbijającą światło, prawdopodobnie metaliczną. Ma wielkość ok. 1,5 do 2 metrów, porusza się z prędkością ok. 300 metrów na sekundę. Ponad wszelką wątpliwość można wykluczyć fotomontaż, błąd zapisu lub obiekt typu ptak albo owad" - oceniał dla portalu nowiny24.pl inż. Leszek Łomża.



Tajemnicze kule zaobserwowano też potem w kilku innych miejscach. Nikt jednak nie miał pojęcia, dlaczego UFO pojawiło się w okolicach Ropczyc. Ale niedługo potem miejscowość zalało. W wezbranych falach zginęła jedna osoba. Andrzej Miazga powiązał to z pojawieniem się UFO.



"Gdy otrzymałem te sygnały miałem złe przeczucia. Tym bardziej, że już zaczęły padać deszcze" - mówi portalowi nowiny24.pl Miazga. Te złe przeczucia wynikały ze wspomnień z 1997 roku. Tuż przed powodzią stulecia podobne świecące kule miały być widziane na Dolnym Śląsku i w Czechach.



Ale internauci mają prostsze wytłumaczenie. "To wygląda jak fatamorgana wieży ciśnień w Zmysłówce" - odpowiada jeden z nich na forum portalu nowiny24.pl.



www.dziennik.pl



Arku co z Tobą się dzieje? Dobrze wiesz jak kończą się kontakty z mediami.

[xedos]

Osobiście proponuję pana inżyniera wystrzelić z armaty w kosmos za rozpowszechnianie bzdur.

[azor]

Zdjecie będzie jeszcze analizowane przez Pana Marka Marcinkowskiego choć juz teraz ma dość podobne ustalenia co Pan Leszek .Pantanal czy widzialeś oryginał tej fotografi że uważasz za kiepskie ? Owszem nie jest idealne bo niestety UFO nie ustawi się nam w kadrze jak żona czy dziewczyna ważne jest że juz wstępnie obaj Panowie wykluczyli znane nam wszystkim oklepane owady ptaszki i syfy a ja mogę dodać że w tej sprawie na moim blogu pojawi się pełna analiza tego ciekawego zdjęcia i nie tylko tego...





[quote name='xedos' post='57987' date='wto, 21 lip 2009 - 00:13']Osobiście proponuję pana inżyniera wystrzelić z armaty w kosmos za rozpowszechnianie bzdur.[/quote]



Jakich bzdur o analizie bo nie rozumiem twojego armatniego jak zawsze tonu ?



Rysiek ależ bez obaw nic się nie dzieje nie wiem czemu się tak panicznie boicie mediów to nawet za dużo napisane wywiadu-rozmowy. Ryśku ten dziennikarz z Nowin to mój znajomy i w dodatku sam zainteresowany obserwacjami sam dzieki niemu mam inne zgoszenia- relacje bo dociera sie własnie do takich osób i to jest dla mnie NAJWAZNIEJSZE a że komuś się to nie podoba trudno jego probem ja robie swoje i nie zmieniam poglądów jak inni badacze, którzy dla kamery ślinią się jak dzieci.



Pantanal -Gdybyś przeczytał o tym co pisałem na swoim blogu lub o tym co pisał po 1997 roku (Robert Leśniakiewicz, Damian Trela, Jerek Krzyżanowski) po wielkiej powodzi wówczas byś zapewne wiedział. Dziwnym zbiegiem jest to iż na krótko przed powodzią badacze w 1997 roku na Dolnym Śląsku Damian czy Jarek zgromadzili pokaźną ilośc obserwacji w tym CE podobnie było podczas zalania terenu tak samo zanotowali badacze z Czech u mnie na tydzień przed powodzią było podobnie jeszcze do dzis otrzymuję obserwacje z terenów w których były ''wolne' 'od obserwacji. Czy to wszystko UFO zapewnie nie dlatego trzeba szczegółowo zbadać miałem od świadków nawet obserwację Wenus



Pantanal a jeśli juz mowa o średniowieczu bo wspomniałeś i to bardzo trafnie to proponuję do tego tematu książkę Bogiwie Edenu Williama Bramleya szczerze polecam...



Azor używał narzędzia EDIT jeśli chcesz dodać coś do poprzedniej wypowiedzi, a nie ładujesz 3 posty na raz



Aelreda

[UFOWORLDNEWS]

Arkadiusz Miazga - znany na Podkarpaciu tropiciel UFO - na początku czerwca utrwalił na zdjęciu tajemnicze świecące kule. Uchwycił je w momencie, w kiedy zawisły nad Zakładami Magnezytowymi w Ropczycach.



Eksperci nie mieli wątpliwości. To nie było fałszerstwo. "Obiekt ma powierzchnię mocno odbijającą światło, prawdopodobnie metaliczną. Ma wielkość ok. 1,5 do 2 metrów, porusza się z prędkością ok. 300 metrów na sekundę. Ponad wszelką wątpliwość można wykluczyć fotomontaż, błąd zapisu lub obiekt typu ptak albo owad" - oceniał dla portalu nowiny24.pl inż. Leszek Łomża.



Tajemnicze kule zaobserwowano też potem w kilku innych miejscach. Nikt jednak nie miał pojęcia, dlaczego UFO pojawiło się w okolicach Ropczyc. Ale niedługo potem miejscowość zalało. W wezbranych falach zginęła jedna osoba. Andrzej Miazga powiązał to z pojawieniem się UFO.



"Gdy otrzymałem te sygnały miałem złe przeczucia. Tym bardziej, że już zaczęły padać deszcze" - mówi portalowi nowiny24.pl Miazga. Te złe przeczucia wynikały ze wspomnień z 1997 roku. Tuż przed powodzią stulecia podobne świecące kule miały być widziane na Dolnym Śląsku i w Czechach.



Ale internauci mają prostsze wytłumaczenie. "To wygląda jak fatamorgana wieży ciśnień w Zmysłówce" - odpowiada jeden z nich na forum portalu nowiny24.pl.



Arek Miazga robi wspaniałą robotę dla polskiej ufologii.Każdy ma prawo się zgubić w tym galimatjasie.Niech nie oceniają tu ci którzy grzeją d**e przed monitorem.Bo jesli ktoś się tym interesuje to zauwazył napewno,m że brakuje nam badaczy z prawdziwego zdarzenia no oprucz MRF.Pozdro.

[ferdas]

Dokładnie zresztą to powiązanie nie musi być wcale takie głupie w końcu mało wiemy jeszcze o tym zjawisku. Jest to jedna z opcji , ale nie wiadomo nawet czy to był pojazd poozaziemski więc można gdybać.