Chemtrails - kto nas truje i dlaczego?

Filmy związane z teoriami spiskowymi, NWO
Awatar użytkownika
Conspiracy
Zaangażowany Infranin
Posty: 369
Rejestracja: pt lut 20, 2009 12:57 pm
Kontakt:

Chemtrails - kto nas truje i dlaczego?

Post autor: Conspiracy »

http://www.youtube.com/watch?v=B4XKU2wRemw

http://www.youtube.com/watch?v=nZJbEU96DO4



Choroba Morgellons jest powodowana przez patogeny zawarte w chemtrailach, która sprawia, że na ciele pojawiają się ranki a w nich dziwne zwoje cieniutkich nici, które dosłownie wyrastają z ciała. Niteczki są różnokolorowe i bardzo cieniutkie, cieńsze niż włosy. Uczucie, jakie temu towarzyszy jest niezmiernie uciążliwe, bo ma się wrażenie, jakby małe robaki poruszały się pod skórą i przebijały ją. Uszkodzenia skóry mogą mieć charakter łagodny ale i wprost oszpecający, towarzyszy im także uczucie notorycznego zmęczenia oraz poważnych zakłóceń koncentracji, bólów mięśni i stawów, zaburzenia snu, wypadanie włosów, osłabienie widzenia i inne.



[ external image ]

Takie mikroskopijne nitki wywołują chorobą Morgellonów



Więcej zdjęć na stronie http://www.morgellons-research.org/



Morgellons są postrzegane jako choroba umysłowa - “urojone zasiedlenie przez pasożyty” i ludzie, którzy na nią cierpią odsyłani są do psychiatry.



Więcej o Morgellons znajdziecie na tej witrynie.





http://otworz-oczy.org/?page=1
Jestem Głosem Twoich Myśli...

[ external image ]

Kiedy leżę w łóżku, mam mroczną przeszłość!
Awatar użytkownika
UFOWORLDNEWS
Weteran Infranin
Posty: 1363
Rejestracja: śr sty 28, 2009 2:27 pm
Kontakt:

Re: Chemtrails - kto nas truje i dlaczego?

Post autor: UFOWORLDNEWS »

[quote name='Conspiracy' post='55249' date='pon, 15 cze 2009 - 20:51']Morgellons są postrzegane jako choroba umysłowa - “urojone zasiedlenie przez pasożyty” i ludzie, którzy na nią cierpią odsyłani są do psychiatry.[/quote]



Nic dodać nic ująć.
Awatar użytkownika
Conspiracy
Zaangażowany Infranin
Posty: 369
Rejestracja: pt lut 20, 2009 12:57 pm
Kontakt:

Re: Chemtrails - kto nas truje i dlaczego?

Post autor: Conspiracy »

[quote name='UFOWORLDNEWS' post='55254' date='pon, 15 cze 2009 - 22:48']Nic dodać nic ująć.[/quote]





Sama choroba istnieje i nie ma tutaj podłoża psychicznego. Jedyne z czym można mieć wątpliwości to sam fakt połączenia jej ze zjawiskiem chemicznych smug - jedyne czym można to połączyć to osłabienie układu immunologicznego poprzez patogeny w chemtrails.



A choroba jest faktem, pojedyncze przypadki stwierdzano bodajże w okolicach XVII wieku, potem o chorobie ślad zaginął (jeśli mnie pamięć nie myli) - stąd też bierze się nieznajomość jej przez większość lekarzy.
Jestem Głosem Twoich Myśli...

[ external image ]

Kiedy leżę w łóżku, mam mroczną przeszłość!
Awatar użytkownika
Niekwestionowany96
Infranin
Posty: 276
Rejestracja: śr mar 12, 2008 8:43 pm
Kontakt:

Re: Chemtrails - kto nas truje i dlaczego?

Post autor: Niekwestionowany96 »

Coś mało osób wypowiada się tu na forum na temat Chemitrails... Swoją drogą to trzeba mieć sporą wadę wzroku aby nie zauważyć tego syfu latającego po naszym niebie. Może HAARP tak wpływa na waszą obojętność w tym temacie ? Trzymajcie się i nie dajcie sobą manipulować.
Zmiany Dla Niekwestionowanych

<div align='center'>[ external image ]
</div>
Awatar użytkownika
Niekwestionowany96
Infranin
Posty: 276
Rejestracja: śr mar 12, 2008 8:43 pm
Kontakt:

Re: Chemtrails - kto nas truje i dlaczego?

Post autor: Niekwestionowany96 »

Ze swoich obserwacji mogę rzec że sprawa może być mniej skomplikowana niż nam się wydaje. Otóż moje obserwacje były dość przypadkowe ponieważ muszę wstawać wcześnie do szkoły i zdarza mi się obserwować niebo wczesnego ranka. Wszystko zaczyna się gdzieś o godzinie 5-7 zależy od pogody. Gdy słońce zaczyna wstawać na horyzoncie z pewnością zauważycie nasze sławne już smugi. Smugi zazwyczaj rozpylane są na horyzoncie gdy w tym samym czasie słońce wstaje. Daje to pewność że gdy słońce będzie piąć się w górę smugi będą już zasłaniać większość nieba. Nie chcę tutaj siać kolejnej teorii spiskowej ale wydaję mi się że ziemia w ten sposób chroniona jest przed nadmiernym promieniowaniem cząsteczek ultra fioletowych wydobywających się ze słońca. Dziwią także informacje na temat słońca. 3 letnia niska aktywność słońca oraz gwałtowny wzrost oddziaływania. Nie zaprzeczam że smugi mogą powodować nowotwory oraz osłabienie organizmu i pewnie dlatego rząd milczy w tej sprawie nie wywołując paniki.

Jeśli moje zdanie wydaję się wam bajką radzę samemu wziąć tyłek z łóżka i obserwować niebo :).
Zmiany Dla Niekwestionowanych

<div align='center'>[ external image ]
</div>
Awatar użytkownika
ADAX
Weteran Infranin
Posty: 1147
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 5:54 pm
Kontakt:

Re: Chemtrails - kto nas truje i dlaczego?

Post autor: ADAX »

Ja odkąd żyje jeszcze nie widziałem na żadnej chmurze zjawiska zwanego "Chemtrails" chyba że pojadę do Katowic. Hmm albo jestem ślepy, albo jestem ślepy.
hm0
Infranin
Posty: 225
Rejestracja: pn maja 19, 2008 6:30 am
Kontakt:

Re: Chemtrails - kto nas truje i dlaczego?

Post autor: hm0 »

Jak miałeś widzieć, skoro w szkole nauczyłeś się na zajęciach, co to są chmury i jakie są ich rodzaje.

Z chemtrailami jest jak z powyższą chorobą morgellonów - istnieją tylko na portalach "paranormalnych", "wolnomediowych" i "nowocywilizacyjnych" a przede wszystkim w głowach (mieszczą się tam bez problemu) większości ich bywalców. :)



Nauka was jeszcze zadziwi. Ale żeby kogoś dziwiła nauka na poziomie podstawówki... :)
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Re: Chemtrails - kto nas truje i dlaczego?

Post autor: Rysiek23 »

Z wielu rejonów Polski, a zwłaszcza z miejsc na terenach dotkniętych w ostatnim okresie ulewnymi deszczami i burzami, otrzymujemy od licznych osób niepokojące sygnały. Według tych - pokrywających się ze sobą informacji - wszystkie one mówią o pojawianiu się co pewien czas samolotów pozostawiających za sobą dziwne smugi na niebie. Według naocznych świadków samoloty te widoczne były w tych rejonach polskiej przestrzeni powietrznej, w których - wkrótce po ich przelocie - powstawały niespodziewanie potężne chmury deszczowe i niebawem występowały nadzwyczaj obfite opady.



We wszystkich przypadkach obecność takich samolotów została odnotowana przez naocznych świadków jako szybko przemieszczających się, na dużych wysokościach, i w kolejnych sektorach powietrznych. Samoloty te zostały zauważone wielokrotnie, o różnych porach dnia, i przez wiele osób.



We wszystkich wymienionych wyżej przypadkach nie chodzi - zdaniem obserwujących - o 'normalne' kondensacyjne smugi, jakie zawsze powstają po przelatujących samolotach odrzutowych i które w dość szybkim czasie znikają z nieba. Chodzi o takie smugi, które powstając w ślad za przelatującymi samolotami, tworzą na niebie długo utrzymujące się pasma chmur. Te zaś przypominające niby-chmury pasma, sztucznie wytworzone przez samoloty, z zauważalną trudnością rozpraszają się i nie od razu też z nieba znikają. Wszystkie te charakterystyczne smugi widoczne są na niebie jako pasma do siebie równoległe, często ze sobą krzyżujące się.



Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że owe 'ślady' na niebie to normalne smugi kondensacyjne powstające po przelotach samolotów odrzutowych. Jednak obserwujący zauważyli, że wszystkie te długie na kilometry smugi, w przeciwieństwie do smug kondensacyjnych powstających po wielu innych przelatujących samolotach odrzutowych, ani - w takim samym czasie - nie znikają z nieba, ani nie wydają się być dla obserwujących takie same. Zdaniem oglądających smugi te swoim wyglądem różnią się od innych! Utrzymują się, stopniowo rozrastają i w widoczny sposób coraz bardziej rozpraszając się, wkrótce pokrywają sobą coraz większe połacie nieba.



Co więcej, na zdjęciach wykonywanych w maksymalnych zbliżeniach przez teleobiektywy a nawet przez użyty astro-teleobiektyw widać dokładnie i wyraźnie, że faktycznie... to nie mogą być samolotowe smugi kondensacyjne! W świetle przeglądanego materiału filmowo-fotograficznego można twierdzić, że powstające smugi nie są normalnym efektem pracy działania silników samolotowych. Zdaniem wielu osób to, co pojawia się na niebie - owszem - jest czymś, co powstaje jako widoczny 'ślad' po przelatujących samolotach, lecz jest jednak nadto także dobrze widocznym śladem czegoś, co przez te samoloty jest w powietrzu... rozpowszechniane!



Jeśli taki miałby faktycznie być stan rzeczy, to powstają wówczas podstawowe pytania: czyje to są samoloty i do kogo one należą? Kto za taki stan rzeczy ponosi odpowiedzialność? I jak to w ogóle możliwe, by ktoś latał w polskiej przestrzeni powietrznej i rozpowszechniał jakiekolwiek środki bez powszechnego i publicznego informowania o tym wszystkich mieszkańców na danym obszarze?



I najważniesze w gruncie rzeczy pytanie - co takiego jest rozpowszechniane przez te samoloty nad naszym głowami? Czego cząstki wdychamy później wraz z powietrzem? Co jeszcze - wraz z deszczem - spada z nieba na nasze głowy i na ziemię: nasze pola, łąki, lasy? Czy to, co jest rozpowszechniane przez owe samoloty nie jest aby szkodliwe dla nas i naszych najbliższych? Czy nie jest to niebezpieczne dla naszego zdrowia, życia polnych i leśnych zwierząt, rozwoju drzew, traw, zbóż, wszystkich roślin? Czy faktycznie nie jest to zagrożeniem dla życia każdego z nas i całego eko-systemu?



W ślad za takimi podstawowymi pytaniami rodzą się i następne: czy jakiejkolwiek z kompetentnych polskich służb państwowych jak np. Agencja Ochrony Środowiska czy Sanepid znany jest skład chemiczny substancji podobno rozpowszechnianych przez owe samoloty latające nad terytorium Polski? Czy w ogóle stanowiło to kiedykolwiek przedmiot jakiegolwiek specjalistycznego zainteresowania tych służb? Czy kiedykolwiek przeprowadzone zostały przez nie jakiejkolwiek analizy pobranych próbek powietrza i opadów - czy znanym i badanym jest właśnie to, co miałoby być przez te samoloty rozpowszechniane?



Te i wiele innych podobnych pytań rodzi się u tych obserwujących, kiedy w ciągu dnia widzą oni na niebie to... co mogą oni na nim sami ewidentnie zobaczyć. A co dopiero może dziać się w nocy, kiedy jest już ciemno? - pyta wielu z tych obserwatorów.



Można być jak najdalszym od różnych podejrzeń i teorii. Dla naocznych świadków fakty pozostają jednak... faktami! I co można wówczas odpowiedzieć tym wszystkim, którzy z przekonaniem twierdzą, że jednak jest tak, że owe dziwne smugi na naszym niebie to najoczywistszy dowód na trwający... chemtrails w Polsce? I może jednak wówczas nie tylko rację, ale i bardzo bliscy prawdy są wszyscy ci, którzy mówią, że to co jest rozpowszechniane to wysoce szkodliwe dla człowieka i organizmów żywych pierwastki. Że są to: Glin (Al), Bar (Ba), Bor (B), Wapń (Ca), Chrom (Cr), Miedź (Cu), Żelazo (Fe), Potas (K), Magnez (Mg) Mangan (Mn), Sód (Na), Nikiel (Ni), Ołów (Pb), Krzem (Si), Stront (Sr), Wanad (V), Cynk (Zn). Że rozpowszechniane są wysoce szkodliwe pierwiastki, których stężenie jest wybitnie podwyższone i znacząco wykracza poza jakiekolwiek dopuszczalne normy.



Może więc warto poważniej zastanowić się na tym wszystkim. Bo gdyby jeszcze okazać się miało, że wszystko to pozostaje w niezaprzeczalnym odniesieniu i do powstawania wszystkich ulewnych deszczów, i różnych niespotykanych przez nas dotąd zmian stanu warunków atmosferycznych czyli zmian pogodowych, to uzasadnione byłoby także postawienie wielu innych pytań. Bo niewykluczone, że mogłoby to mieć swój istotny związek przyczynowo-skutkowy ze szczególnym występowaniem i nasileniem się zjawisk atmosferycznych na ściśle określonych obszarach itd.



Patrzmy więc w niebo! Warto częściej i z większą uwagą spoglądać... w niebo! I to nad własną głową! Zwłaszcza, że któregoś pięknego poranka lub popołudnia na własne oczy moglibyśmy na nim zaobserwować coś tak niewiarygodnie oczywistego jak np. sztuczne wywoływanie przy użyciu samolotów zmian pogodowych. Jak planowe wzbudzanie różnych zjawisk atmosferycznych o czasowo późniejszych - i jednak już możliwych do przewidzenia - skutkach. Zjawisk, o wywoływaniu których na tak szeroką skalę nie tylko, że dotąd mogliśmy nie mieć najmniejszego pojęcia, ale i o których wciąż nie możemy mieć prawie żadnej głębszej wiedzy. Nie mówiąc już o żadnej oficjalnie na ten temat podawanej nam w mediach informacji.



o. Stanisław Tomoń

2010-06-04, godz. 9.00

Więcej przemyśleń ojca Stanisława -TUTAJ-
Ostatnio zmieniony ndz cze 06, 2010 9:27 am przez Rysiek23, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
revolt
Infrańczyk
Posty: 112
Rejestracja: wt cze 17, 2008 7:00 am
Kontakt:

Re: Chemtrails - kto nas truje i dlaczego?

Post autor: revolt »

Nikt tutaj o Chemtrails nie mówi, bo ta teoria spiskowa jest jedna z najbardziej bzdurnych. Wytłumaczenie poniżej:





a) "Pierwszy telefon wykonaliśmy do naszego „czlowieka”, który pracuje w tzw. ATCS-ie, czyli Służbie kontroli ruchu lotniczego (Air Traffic Control Service – ATCS). Zapewnił on na wszystkie świętości, że nad obszarem Polski poruszają się głównie samoloty cywilne rejsowe, nie ma żadnych przelotów amerykańskich „zbiornikowców z truciznami”, a polskie wojsko ma raczej skromne zasoby sprzętowe i przeloty samolotów wojskowych owszem zdarzają się, że wszystkie one stanowią margines tego, co lata nad naszymi głowami.



b) Czy można założyć, że samoloty wojskowe rozpylają nad Polską jakieś substancje? - To całkowita bzdura. Oczywiście paliwo wojskowe może mieć inny skład niż cywilne, ale silnik odrzutowy i tak skutecznie spala całą zawartość owych dodatków, więc rozpylanie musiałoby się odbywać poprzez inny środek jak dysze silników, a takich urządzeń nie ma. A nawet, jakby były, to nie przychodzi mi do głowy żaden samolot transportowy, który mógłby je zabrać... to wykluczone.



c) Poza tym wiele osób myśli, że owe smugi spadają na Polskę, ale tak nie jest. - Co to znaczy? - Jeżeli założymy, że samolot poruszający się na pułapie 8 tysięcy metrów rozpyli cokolwiek, to prądy powietrzne występujące na takich wysokościach przeniosą owe substancje tysiące, dziesiątki tysięcy kilometrów dalej. Można więc śmiało założyć, że jeśli jakiś samolot zrzuci cokolwiek nad Warszawą, to tak naprawdę opyla on albo Amsterdam, albo Tokio, albo któryś z ziemskich obszarów podbiegunowych.



d) Jak wytłumaczyć to, że czasami samoloty zostawiają smugi kondensacyjne, a czasami nie? - Aby powstała smuga kondensacyjna, musi zaistnieć szereg czynników sprzyjających. Odpowiednia temperatura powietrza, ciśnienie itp. Zdarza się, że minimalnie zredukuje się ciąg silników, a smuga kondesacyjna za samolotem znika w ułamku sekundy. To są zwykłe zjawiska fizyczne.
"Badzcie sceptykami... ale miejcie tez otwarte umysly"



"...nasza Polsko mała - Idź pod prąd !"
Awatar użytkownika
Newsman
Weteran Infranin
Posty: 1379
Rejestracja: śr wrz 09, 2009 10:17 am
Kontakt:

Re: Chemtrails - kto nas truje i dlaczego?

Post autor: Newsman »

Jasna Góra daje wyraźny znak... że trzeba szukać winnych powodzi, bo jak zauważamy, chemtrails są, ale przecież jakaś niecna siła musi mieć na celu wywołanie powodzi w Polsce. To ci odwieczni "Oni" - najgorszy sen braci Kaczyńskich i całego PIS-u, a także wszystkich miłośników teorii spiskowych. Za wszystkie zło świata odpowiadają właśnie ONI, choć nigdy nikt nie pokusił się o ich definicję, ale przecież na tym to wszystko polega.

Nie mniej jednak w rozumowaniu naszych duchownych widać wielką postępowość. Wczoraj Potop szwedzki, dziś potom z chemtrails. Świat przecież idzie do przodu, ale wrogowie Rzeczpospolitej nigdy nie śpią. Nie udało się zalać wtedy, to weźmiemy ja z powietrza! Kimże będzie Kmicic, który postrąca wrogie kukuruźniki i zagwoździ im dysze!? Ojczyzna wzywa...

Czekam jeszcze na inne teorie o. Tomonia. A to, że Illuminaci sabotują ruch pielgrzymkowy, albo też chupacabra atakuje pątników. Nie mniej jednak paulini mogą się martwić o to, że powodzie, które dotknęły w dużej części tereny, skąd przybywa sporo pielgrzymów, mogą sprawić że w tym roku z frekwencją będzie krucho. A przecież żyć z czegoś trzeba.
Ostatnio zmieniony ndz cze 06, 2010 9:35 am przez Newsman, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „TEORIE SPISKOWE”