Artyści przeklęci
: wt cze 16, 2009 9:22 am
[ external image ]Wiele osób uważa , że nie należy interesować się duchami i czarną magią, bo zło może się do człowieka... przyczepić i albo skomplikuje jego losy, albo go... zniszczy, i to dosłownie.
Najlepszym tego przykładem jest Roman Polański, którego od zawsze pociągała możliwość przedstawiania ludzkich tragedii. Reżyser zapłacił za to najwyższą cenę, w makabrycznych okolicznościach stracił żonę i nienarodzone dziecko...
Zło po prostu jest bardziej intrygujące niż dobro, poza tym przyciąga do sal kinowych rzesze widzów, a to jest dla rasowego filmowca pokusa nie do odparcia...
Kiedy 20 lipca 1973 roku zmarł Bruce Lee, świat usłyszał, że przyczyną jego śmierci był obrzęk mózgu, wywołany alergią na lek przeciwbólowy. Mało kto jednak dał wiarę tym doniesieniom, zwłaszcza że prasa zaraz zaczęła rozpowszechniać plotki o ciosie wibrującej pięści , który został zadany Bruce'owi Lee. To miała być zemsta mnichów klasztoru Shaolin na mistrzu kung fu za to, że zdradził tajemnice sztuk walki. Według innych źródeł Lee podpadł triadzie – chińskiej organizacji przestępczej, która wydała na niego wyrok. Są także teorie, iż smierć spowodowało przyjęcie za dużej dawki narkotyku, tym bardziej że aktor już wcześniej miał zapaść właśnie z tego powodu. Prawdziwej przyczyny nagłej śmierci aktora nie poznamy nigdy, bo rodzina nie zgodziła się na sekcję zwłok.
Kruk to niezwykły film. Zyskał rozgłos jeszcze przed swoją premierą. Opowiada o człowieku, który ginie w niewyjaśnionych okolicznościach, ale po śmierci wraca i po kolei zabija swoich prześladowców. Historia jak historia. Jednak najbardziej zdumiewający jest fakt, że na planie filmowym zginął odtwórca głównej roli– Brandon Lee – syn legendarnego mistrza wschodnich sztuk walki. Nikt nie wie, jak to się stało, że do nakręcenia sceny zostały użyte ostre naboje. Aktor zginął na miejscu. Zbrodni tej nie wyjaśniono do tej pory, choć wiele osób uważa, że śmierć Brandona Lee to dalszy ciąg klątwy, jaką mnisi wschodnich klasztorów rzucili na jego ojca.
[ external image ]Dziecko Rosemary Polańskiego zostało uznane za nowe ujęcie demonizmu, w którym Antychryst był potomkiem diabła i... kobiety. Tym samym reżyser zasugerował więc, że wszyscy ludzie mogą być wspólnikami Złego. Był to pierwszy tak dramatyczny horror w dziejach kina. Przy jego produkcji współpracował Anton LaVey – założyciel Kościoła Szatana, który sam zagrał rolę diabła. LaVey zasłynął wydaniem Biblii Szatana. Producenci horrorów zatrudniali go jako eksperta przy kręceniu swoich filmów. Wiele osób uważało go jednak za człowieka bardzo niebezpiecznego. Obawiali się, że kontakt z nim sprowadza na ludzi nieszczęścia. Za przeklęty został uznany również dom, w którym nakręcono Dziecko Rosemary. Później zamieszkał w nim John Lennon i to właśnie przed nim w 1980 roku został zabity lider Beatlesów. Rolę zniewolonej matki Antychrysta zagrała w tym filmie Mia Farrow. Niestety, poźniej nieszczęścia spadały na nią lawinowo. Zdradził ją i porzucił Frank Sinatra. Jej drugi mąż, Woody Allen, rozwiódł się z nią, by poślubić ich przybraną córkę. Po makabrycznej zbrodni w dniu 9 sierpnia 1969 r. dokonanej na Sharon Tate Mia Farrow bała się, że ona też zostanie zamordowana. Aby więc nie kusić losu, nie poszła na pogrzeb żony reżysera.
[ external image ]Wokół horroru Duch (Poltergeist) powstała mroczna legenda. Do roli głównej bohaterki reżyser filmu Steven Spielberg zaangażował Heather O'Rourke. Początkowo dziewczyka doskonale radziła sobie z rolą, ale z czasem, gdy kręcone sceny stawały się coraz bardziej mroczne, wpadała w histerię. Miała napady lęku, które uniemożliwiały nakręcenie dubla. Młoda aktorka była tak wystraszona, że w pewnym momencie w ogóle nie była w stanie wyjść na plan. Już podczas realizacji Ducha filmowcom zdarzały się dziwne sytuacje, gdy np. pewne przedmioty znikały z planu albo ulegał zniszczeniu nakręcony materiał. Początkowo uważano, że film jest pechowy. Za przeklęty został uznany dopiero wtedy, kiedy zaczęli chorować członkowie obsady albo ekipy.
Najlepszym tego przykładem jest Roman Polański, którego od zawsze pociągała możliwość przedstawiania ludzkich tragedii. Reżyser zapłacił za to najwyższą cenę, w makabrycznych okolicznościach stracił żonę i nienarodzone dziecko...
Zło po prostu jest bardziej intrygujące niż dobro, poza tym przyciąga do sal kinowych rzesze widzów, a to jest dla rasowego filmowca pokusa nie do odparcia...
Kiedy 20 lipca 1973 roku zmarł Bruce Lee, świat usłyszał, że przyczyną jego śmierci był obrzęk mózgu, wywołany alergią na lek przeciwbólowy. Mało kto jednak dał wiarę tym doniesieniom, zwłaszcza że prasa zaraz zaczęła rozpowszechniać plotki o ciosie wibrującej pięści , który został zadany Bruce'owi Lee. To miała być zemsta mnichów klasztoru Shaolin na mistrzu kung fu za to, że zdradził tajemnice sztuk walki. Według innych źródeł Lee podpadł triadzie – chińskiej organizacji przestępczej, która wydała na niego wyrok. Są także teorie, iż smierć spowodowało przyjęcie za dużej dawki narkotyku, tym bardziej że aktor już wcześniej miał zapaść właśnie z tego powodu. Prawdziwej przyczyny nagłej śmierci aktora nie poznamy nigdy, bo rodzina nie zgodziła się na sekcję zwłok.
Kruk to niezwykły film. Zyskał rozgłos jeszcze przed swoją premierą. Opowiada o człowieku, który ginie w niewyjaśnionych okolicznościach, ale po śmierci wraca i po kolei zabija swoich prześladowców. Historia jak historia. Jednak najbardziej zdumiewający jest fakt, że na planie filmowym zginął odtwórca głównej roli– Brandon Lee – syn legendarnego mistrza wschodnich sztuk walki. Nikt nie wie, jak to się stało, że do nakręcenia sceny zostały użyte ostre naboje. Aktor zginął na miejscu. Zbrodni tej nie wyjaśniono do tej pory, choć wiele osób uważa, że śmierć Brandona Lee to dalszy ciąg klątwy, jaką mnisi wschodnich klasztorów rzucili na jego ojca.
[ external image ]Dziecko Rosemary Polańskiego zostało uznane za nowe ujęcie demonizmu, w którym Antychryst był potomkiem diabła i... kobiety. Tym samym reżyser zasugerował więc, że wszyscy ludzie mogą być wspólnikami Złego. Był to pierwszy tak dramatyczny horror w dziejach kina. Przy jego produkcji współpracował Anton LaVey – założyciel Kościoła Szatana, który sam zagrał rolę diabła. LaVey zasłynął wydaniem Biblii Szatana. Producenci horrorów zatrudniali go jako eksperta przy kręceniu swoich filmów. Wiele osób uważało go jednak za człowieka bardzo niebezpiecznego. Obawiali się, że kontakt z nim sprowadza na ludzi nieszczęścia. Za przeklęty został uznany również dom, w którym nakręcono Dziecko Rosemary. Później zamieszkał w nim John Lennon i to właśnie przed nim w 1980 roku został zabity lider Beatlesów. Rolę zniewolonej matki Antychrysta zagrała w tym filmie Mia Farrow. Niestety, poźniej nieszczęścia spadały na nią lawinowo. Zdradził ją i porzucił Frank Sinatra. Jej drugi mąż, Woody Allen, rozwiódł się z nią, by poślubić ich przybraną córkę. Po makabrycznej zbrodni w dniu 9 sierpnia 1969 r. dokonanej na Sharon Tate Mia Farrow bała się, że ona też zostanie zamordowana. Aby więc nie kusić losu, nie poszła na pogrzeb żony reżysera.
[ external image ]Wokół horroru Duch (Poltergeist) powstała mroczna legenda. Do roli głównej bohaterki reżyser filmu Steven Spielberg zaangażował Heather O'Rourke. Początkowo dziewczyka doskonale radziła sobie z rolą, ale z czasem, gdy kręcone sceny stawały się coraz bardziej mroczne, wpadała w histerię. Miała napady lęku, które uniemożliwiały nakręcenie dubla. Młoda aktorka była tak wystraszona, że w pewnym momencie w ogóle nie była w stanie wyjść na plan. Już podczas realizacji Ducha filmowcom zdarzały się dziwne sytuacje, gdy np. pewne przedmioty znikały z planu albo ulegał zniszczeniu nakręcony materiał. Początkowo uważano, że film jest pechowy. Za przeklęty został uznany dopiero wtedy, kiedy zaczęli chorować członkowie obsady albo ekipy.