Pole magnetyczne, trzecia siła?

Listy forumowiczów i czytelników. Podziel się swoim niezwykłym przeżyciem!
Awatar użytkownika
Andrzej 58
Weteran Infranin
Posty: 1041
Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
Kontakt:

Re: Pole magnetyczne, trzecia siła?

Post autor: Andrzej 58 »

Podejrzewam Danusiu ,że przemcuś ci nie odpisze.Ta relacja pochodzi z przed blisko dwóch lat.Przemcusia od dłuższego czasu nie widziałem na forum.Szukasz wytłumaczenia na siłę.Fatamorgana w czasie burzy i padającego deszczu.Nie możliwe.Z jego relacji wynika ,że trasę od momentu rozstania z dziewczyną do momentu wyłączenia komórki i rozpoczęcia się dziwnych zjawisk w jego odczuciu pokonał w około 33 minuty.Do celu pozostało mu mniej więcej od 3 do 5 minut.zgubienie się ,gdy cel jest widoczny- niemożliwe.Potem odczucie braku panowania nad swoimi ruchami i niezrozumiały zanik celu.Jak sam określił -miał cały czas świadomość jazdy rowerem i to bardzo powoli.Jak sam określił trasę-jechał drogami osiedlowymi,by w niezrozumiały dla siebie sposób znaleźć się w polach i lesie.Weź pod uwagę,że jechał na prom .Zależało mu ,żeby się nie spóźnić.Zostawił sobie zapas czasu na wszelki wypadek.I nagle wbrew sobie ,jedzie w nieznane.Twierdzi ,że dziś nie potrafiłby powtórzyć tej trasy.Robi to czego na początku starał się uniknąć..Cały czas ma świadomość tego ,że jedzie rowerem i wcale się nie śpieszy,bo do celu ma parę minut.Co się robi, gdy zauważy ,że się zgubiło trasę-Wraca się do miejsca ,w którym nastąpił błąd.Po pięciu minutach już było wiadomo ,że to nie ta droga.Był jeszcze czas na powrót i jazdę w kierunku słupów.Nie robi tego-dlaczego?Bo już w tym czasie nie jechał.Miał świadomość jazdy z powodu transmisji sztucznego snu.Dlatego moment zniknięcia słupów to granica realu i snu mu wprowadzonego.Powrót świadomości po upływie brakujących 18 minut w tym samym miejscu gdy włączył komórkę od razu naprowadziło by go na trop uprowadzenia.Lepsze było dla zmylenia go, spowodowanie wrażenia jazdy i zgubienie drogi.Chłopak zapamiętał jednak decydujący moment jako utratę kontroli nad swoim ciałem i miejsce gdzie to miało miejsce..Gdy uzyskał informację od kobiety tam mieszkającej ,gdzie jest -zdrowo myślący bystry człowiek od razu skumał ,że jest coś nie tak.Nic się nie trzyma kupy.Pyta znajomego ojca co o tym sądzi.Ten specjalista od paranormalności gdyba ,że może chodzi o oddziaływanie magnetyczne na jego organizm lub jakąś trzecią siłę.W tym stwierdzeniu jest sporo prawdy.Lub-to określa alternatywę.W tym przypadku chodzi o koniunkcję(i to,i to).I nie magnetyzm spowodowany wyładowaniami atmosferycznymi a elektromagnetyzm wielkich częstotliwości na zasadach radiacji nie termicznej fokusowany sygnałami niskiej częstotliwości.Wrażenie obecności kogoś ,w tym przypadku to realna obecność tych,którzy brali w tym udział.To realne zdarzenie zastąpiono urojoną jazdą rowerem.Dla przemcusia ,gdyby dowiedział się w jakiś sposób uruchamiający zablokowane w mózgu rejony pamięci (np poprzez nowe powiązania przepływu impulsów w korze mózgowej )-mógłby wyciągnąć wniosek ,że był w dwóch miejscach jednocześnie.Jechał na rowerze i był np na nolu z kimś ubranym w skafandry.No ale noli przecież nie ma .To nol wyeliminuje jako sugestię wywołaną ogladaniem filmów fajans siktion.Pozostanie jazda rowerem po równoległej rzeczywistości ,gdzie czas płynie wolniejPrzemcuś jednak nie stawia wniosków a jedynie chce wiedzieć co mu się przytrafiło.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Pole magnetyczne, trzecia siła?

Post autor: danut »

Tylko nie ma żadnych podstaw do sugerowania jazdy po innych rzeczywistościach, bo chyba ten las i ten dom i ta kobieta istnieją tu i teraz i prawdopodobnie potwierdziłaby rozmowę i tą sytuację, więc gdzie o tym mowa i kto i na jakiej podstawie, akurat w tym przypadku wydaje takie opinie??Zwykłe uśpienie, wyłączenie świadomosci, ( znana tez przypadłośc nie potrzebująca czyjeś ingerencji) a podczas jazdy na króciutki moment wystarcza aby przeoczyc drogę i nagle znaleźc się w innym miejscu...A skoro nie ma autora, fakt przeoczyłam, że to aż tak stary temat to nie widzę powodu, aby na podstawie tych krótkich wypowiedzi snuc domysły i wręcz nieprawdopodobne historie rodem "czarna wołga" w nowoczesnym wydaniu...oddziaływanie sił przyrody jest możliwe, i mogło się wydarzyc...ale już była o tym mowa... nie mam co tu więcej dodac.. pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony czw kwie 07, 2011 4:55 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Pole magnetyczne, trzecia siła?

Post autor: Katarzyna_1 »

Przemcus w swoim profilu podał numer gadu-gadu, więc mozna go ewentualnie dopytać o przebieg zdarzenia. Przypadek tym bardziej ciekawy, ze miał miejsce w t zw. święto sobótki 23/24 czerwca. :)
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
kropka
Infranin
Posty: 252
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 5:24 pm
Kontakt:

Re: Pole magnetyczne, trzecia siła?

Post autor: kropka »

No i proszę! Jak się ta sobótka tak przypadkiem nam wszędzie wcina.... :D

A i mnie pewnie przypadkiem tu dzisiaj do tego tematu przywiała...trzecia siła
Ostatnio zmieniony ndz cze 26, 2011 9:18 pm przez kropka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Pole magnetyczne, trzecia siła?

Post autor: arek »

W sumie to może byc fajna sprawa ,jesli autor nie robi nikogo w balona ,najlepiej przejechac tę trasę jeszcze raz, pomierzyc czasy ,licznik w rowerze może pomierzyc odleglosci .Sprawdzic gdzie można pomylic drogi.itd.Może w miejscu gdzie autor zmienił trasę sa jakieś ślady.

Spotkałem sie z opisem zbliżonego przypadku ,kierowca wybrał swiadomie krótsza drogę wiodącą przez niestrzezony przejazd kolejowy ,ocknął sie na innej, dluższej ,stojac przed szlabanami kolejowymi.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
kropka
Infranin
Posty: 252
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 5:24 pm
Kontakt:

Re: Pole magnetyczne, trzecia siła?

Post autor: kropka »

Arku, czy pamiętasz gdzie czytałeś o wspomnianym przypadku kierowcy?
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Pole magnetyczne, trzecia siła?

Post autor: arek »

Nie czytałem ,to relacja jaka złożył ten kierowca WMGU .Jest dosyc stara.Ale postac i jej doswiadczenia ,podobno ,niezwykle interesujące .
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Pole magnetyczne, trzecia siła?

Post autor: Katarzyna_1 »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="kropka" data-cid="83509" data-time="1302112737">Nie będę rozwodzić się na ten temat i tylko powiem Ci Andrzej,że opisana przez chłopaka sytuacja jes mi znana. Cały czas znajdujemy ślady... dokąd one prowadzą?</blockquote>Miałaś rację. Wtedy mnie mocno zatkało. Niedowierzałam.., sądziłam, że to jakaś prowokacja, że ktoś tu kręci itd. Wiecie teraz dlaczego.  Teraz nie kojarzę czy to było lato 2010 czy 2011, ale chyba 2010 (w sobotę lub w niedzielę bo na działce była cała rodzina) przed bramą pojawiła się para rowerzystów. Ona młoda blondynka, on młody czarnoskóry (całkiem czarny), ale wyjątkowo delikatnej urody chłopak. Zepspuł mu się rower i prosili mnie o jakieś narzędzia. Dziewczyna poprosiła później aby ten chłopak mógł umyć sobie ręce. Pozwoliłam, udostępniłam łazienkę.Jakiś czas później, ale to już na pewno było  latem 2011 r. przed bramą pojawił się rowerzysta w kasku na głowie i odpowiednim na rower ubraniu pytając mnie gdzie on jest, bo jakoś trudno mu się zorientować i jak dojechać do głównej drogi do W-wy. Wskazałam mu drogę odpowiadając; "co wywaliło pana?".   Uśmiechnął się i odjechał. :)S-F? sama już nie wiem.
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
ODPOWIEDZ

Wróć do „RELACJE I HISTORIE CZYTELNIKÓW”