Strona 4 z 4

Re: Transkulturacja głupoty czyli Chupacabra w Sochaczewie

: wt maja 08, 2012 6:25 am
autor: Arek 1973
Tak Arku, masz rację, nigdy nie wiadomo jak się takie psy nakręcą i co z tego wyniknie, ""jeszcze wczoraj był taki milusienki a dzisiaj pogryzł dziecko""", przecież nie raz już to słyszeliśmy

Re: Transkulturacja głupoty czyli Chupacabra w Sochaczewie

: śr maja 16, 2012 7:45 am
autor: arek
<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/zqfJWhXLx-g" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>



Zdaje sie, że najblizej rozwiazania jest teoria mówiaca ,że to rezusy. Były przywiezione do amerykańskiej bazy ,prowadzono na nich doświadczenia (nie wiadomo do czego sie posunęli).Ale wyjasnia kształt opisywany przez Portorykańczyków ,pojawianie sie ich z okolic bazy wojskowej.To że małpy sa roślinożerne to raczej bajka ,gdy nie znajdują znanego źródła pokarmu jedzą wszystko . Dżungla tylko dla nas wyglada tak samo ta z Afryki ,Portorico ,Azji.Jedynie zwierzęta gospodarskie są podobne .





Jesli chodzi o doniesienia z kontynentu,zwłaszcza z Meksyku i stanów południowych .Zapominaja o miejscowych psich kryptydach ,na tych terenach występowały dwa gatunki psowatych obydwa gołe .Obydwie indianie hodowali na mięso jedna z nich to pies garbaty .W momencie dotarcia tam bydła mięsnego zostały one usuniete z życia ludzi . Z czasem uznane za wymarłe ,nie byłby to pierwszy przykład na przeżycie uznanego za wymarły gatunek.



http://paranormalium.pl/psy-nagie-i-garbat...,2,artykul.html

gdy był karmiony obrastał tłuszczem ,natomiast pozbawiony stałego dostepu do pokarmu lub poprzez zmianę diety, pozbył sie otłuszczenia .Nie boi sie ludzi ,był wiec z ludźmi.