Nasza duchowość

Medytacje, relaksacje, channnelingi, czakry, trzecie oko itp.
Jul
Infrzak
Posty: 35
Rejestracja: pt sie 29, 2008 11:12 am
Kontakt:

Re: Nasza duchowość

Post autor: Jul »

Orson,



Przykro mi, ale powtarzasz bez przerwy w różnych tematach okropne stereotypy o logice (charakterystyczne dla humanistów-scjentystów, szczególnie socjologów, że nadużywają narzędzia logiki w retoryce, w dodatku w niepoprawny sposób). Napiszę to co poniżej głównie dla innych forumowiczów.



Logika klasyczna nie zajmuje się realnością opisywanych przezeń przedmiotów. Zajmuje się tylko i wyłącznie strukturą formalną zdań i relacjami między zdaniami. Przykładowo zdanie "Szympans jest obecnie w godle Polski" jest całkowicie poprawne logicznie. Nieistotna jest tu realność tego zjawiska, tym zajmuje się już inny dział nauki (metodologia ogólna np. z jej "sprawdzalną" weryfikacją, tak lubianą przez sceptyków, też zresztą przeważnie źle używaną). Tak samo poprawnie zbudowane zdania teologiczne, np. "Trójca święta składa się z trzech osób" jest zupełnie w porządku od strony formalnej, przyzna to każdy logik-ateista. Skadinąd scholastycy w średniowieczu całkiem dobrze się znali na logice sylogistycznej.

Reasumując, logika jest nauką formalną, nie empiryczną! Zatem wypowiedzi Edith czy Przemka bez zarzutu od strony logiczno-formalnej, a Ty stanowczo nadużywasz erystyki (która jak wiemy nie zajmuje się szukaniem prawdy, lecz pokonywaniem przeciwników w rozmowach za wszelką cenę).



[quote name='Orson']Termin ,,istota duchowa" zakłada bezpośredni związek między naturą, a duchowością, a co za tym idzie, znacznie większą wiedzę o życiu duchowym, niż ziemskim[/quote]



Bardzo krótko. Nie widzę związku przyczynowo-skutkowego pomiędzu naturą a wszechwiedzą. Tylko tyle :) Dalsze wnioski jakie wyciągasz z tej przesłanki są zatem nieprawidłowe. Dziękuję :)
Ostatnio zmieniony pt wrz 04, 2009 7:56 pm przez Jul, łącznie zmieniany 1 raz.
Jul
Infrzak
Posty: 35
Rejestracja: pt sie 29, 2008 11:12 am
Kontakt:

Re: Nasza duchowość

Post autor: Jul »

Orson


Hello, logika jest nauką. W niej nie ma stereotypów.


Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Powtarzasz stereotypy o logice jako nauce, które przedstawiłem wyżej. Napisałem zresztą, że logika jest nauką (formalną!) w poprzednim poście, widać jak mało dokładnie czytasz cudze wypowiedzi. Zastosowałeś teraz sztuczkę erystyczną znaną jako instantia: "uogólnienie (instantia)" Rozszerzając cudze zdanie, próbujesz weń włożyć coś czego nie ma.


I jak to ma się do zagadnienia logiki filozofii względem analogii matematycznych? Piszesz o kapuście, podczas gdy rozmowa jej o bobie.


Tak się składa, że kończyłem dwuletni, uniwersytecki kurs logiki matematycznej autorstwa Batoga. Odsyłam do "Podstaw logiki" tegoż pana. Znajdź tam tę bzdurę o tym, że logika odnosi się do treści normatywnych. Logika klasyczna tym się nie zajmuje, a już szczególnie matematyczna! Źle trafiłeś tym razem kolego.


Ok, tutaj niestety okazuje się, że nie przeczytałeś tego, względem czego odnosił się mój zarzut. Przeczytaj, przemyśl, wróć.


Nie. To Ty wykaż się znajomością logiki, a nie erystyki. Na razie cytujesz wiki, co świadczy o tym jaki jest naprawdę Twój stan wiedzy na ten temat.


Niczego też nie nadużywam. Proszę jedynie, żeby nie mieszać w to logiki.


Psychoanaliza jako standardowe przypadki traktuje ludzi, którzy zarzucając coś innym, sami mają z tym problem. Nazywa się to projekcja. A więc odnieś ten zarzut przede wszystkim do siebie, co zasugerowałem już wcześniej.


To co napisałeś poniżej, że tak powiem, jest typowym dla was manipulantów zabiegiem: opiszemy jak się mają sprawy (zgodnie z definicją) i przeciwstawimy je rozsądnej argumentacji (czyli tej, która też zgadza się z definicją), czyli ja mówię, że ,,Ziemia ma jedno Słońce", a Ty mówisz: ,,Nie prawda, bo Ziemia krąży tylko wokół jednego Słońca". Proszę Cię, naucz się więcej sztuczek, potem wprowadzaj je w życie. Z racji tego, iż spirytyzm (który wyznajesz) opiera się na papce ezoterycznej (nieskładnej zresztą) i prostym trickom, jest to dla Ciebie kluczowe.


Zastosowałeś prymitywną sztuczkę ad personam. Nazywanie mnie manipulantem jest standardem nie tylko poza wszelką logiką, ale też poza kulturą osobistą. Nie masz argumentów, dlatego stosujesz takie wybiegi quasi-retoryczne.



Nawiasem mówiąc nigdzie nie odwołuję się tutaj do spirytyzmu (znowu wybieg instantia).



I jeszcze jedno - w ogóle nie odniosłeś się do tego, iż nie ma związku między naturą a wszechwiedzą. Erystyka taki wybieg zna jako pominięcie argumentu przeciwnika. Stosujesz bardzo często tę technikę.
Ostatnio zmieniony pt wrz 04, 2009 9:10 pm przez Jul, łącznie zmieniany 1 raz.
Jul
Infrzak
Posty: 35
Rejestracja: pt sie 29, 2008 11:12 am
Kontakt:

Re: Nasza duchowość

Post autor: Jul »

CYTAT

Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.



Ehhh... kończ waść, wstydu oszczędź sobie. Naprawdę, poprzez takie zwroty nie wydajesz się bardziej poważny, niż nie jesteś.


Ta pierwsze moje zdanie tego akapitu, najmniej ważne. Przekopiuję Ci jeszcze raz, żebyś zrozumiał. Żeby ułatwić Ci, zastosuję wytłuszczenia:

"Powtarzasz stereotypy o logice jako nauce, które przedstawiłem wyżej. Napisałem zresztą, że logika jest nauką (formalną!) w poprzednim poście, widać jak mało dokładnie czytasz cudze wypowiedzi. Zastosowałeś teraz sztuczkę erystyczną znaną jako instantia: "uogólnienie (instantia)" Rozszerzając cudze zdanie, próbujesz weń włożyć coś czego nie ma."


Logika jest nauką normatywną, co powtarzam
. .



Już widzę nieporozumienie. Przeczytałeś to pierwsze zdanie w wiki i odniosłeś dosłownie do mojej wypowiedzi. Zwrócę uwagę na dwie rzeczy: hasło w wiki dotyczy norm poznania (i w tym sensie logika jest normatywna). Ale ja miałem na myśli normatywność w sensie wartości (a więc aksjologię). Może jako socjolog słyszałeś o tym drugim znaczeniu. Logika zatem nie jest normatywna, w tym sensie, że nie odnosi się do wartości. Ty natomiast traktujesz tę naukę tak jakby była częścią etyki i permanentnie zarzucasz innym forumowiczom (w tym mnie ) stosowanie logiki niezgodnie z Twoimi wartościami. A to nie jest już zadanie logiki, rozstrzyganie czyje wartości są lepsze. Rozumiesz? Spróbuj odnieść się do tego ad meritum, nie ad personam.


Naprawdę cieszę się, że nauczyłeś się nowego słowa. ERYSTYKA, to brzmi ładnie, to brzmi dumnie, ale wiesz, co kryje się pod tym hasłem ?


Erystyka to sztuka zwyciężenia sporów bez względu na prawdę. Pisałem Ci już o tym, ale widzę, że muszę dużo Ci powtarzać. Napisałem także, że stosujesz tę sztukę (prawdopodobnie nieświadomie) nagminnie.


Obawiam się, obserwując jak często i namiętnie, w dodatku błędnie je stosujesz, że jesteś w błędzie


Uzasadnienie? Stosujesz je dość rzadko. Czyżbysz był nowym Nietzschem, który nie musi niczego uzasadniać? :D


Podałem także cytat z wikipedii, aby pokazać Ci, iż tak proste źródło pokazuje, że nie wiesz o czym piszesz


Nie. Sprawdziłem to źródło i wyszło na jaw, że nie znasz dwóch znaczeń pojęcia normatywności. Przykro mi.


I jak widać niewiele Ci to dało:).


Oj dało dużo. Bo aż przykro patrzeć na to co robisz z logiką... Ale wszystko przed Tobą. "Przez cieśniny logiki nie da się płynąć z szeroko rozpostartymi żaglami" - taki cytat. Do przemyślenia dla Ciebie.


Odsyłam do: ,,Logika dla Prawników" ,,Logika względem filozofii".


Dziękuję za podanie swoich źródeł.


Nie mam zielonego pojęcia co masz na myśli. Ale wiem, że z pewnością masz z czymś problem. Psychiczny, emocjonalny- to nie jest miejsce na psychoterapię. Pomyliłeś fora. Zatem uspokój się, wdech i wydech, przemyśl jeszcze raz co miałeś na myś


Czuję się dobrze, dziękuję, za troskę. Służę rozwinięciem czym jest projekcja. Projekcja to, idąc na łatwiznę za wiki, w psychologii jeden z narcystycznych mechanizmów obronnych; przypisywanie innym własnych poglądów, zachowań lub cech, najczęściej negatywnych. Przemyśl.


Jesteś spirytystą. Czyli sekciarzem i manipulantem, nazwijmy rzeczy po imieniu. I to nie był zarzut tylko stwierdzenie faktu. Wybacz mi, ale człowiek, który wyznaje tak oszukańczą doktrynę, niespójną wewnętrznie, a w dodatku bazującą na czyimś nieszczęściu jak Ty, zasługuje na krytykę.


Wybacz, powtórzę coś co być może nie miałeś czasu doczytać. "Zastosowałeś prymitywną sztuczkę ad personam. Nazywanie mnie manipulantem jest standardem nie tylko poza wszelką logiką, ale też poza kulturą osobistą. Nie masz argumentów, dlatego stosujesz takie wybiegi quasi-retoryczne."


CYTAT

Nawiasem mówiąc nigdzie nie odwołuję się tutaj do spirytyzmu (znowu wybieg instantia).



Ale ja się odwołuję, jakbyś nie zauważył. I skąd pomysł, że muszę ciągle nawiązywać do Twojej wypowiedzi?


Standardem nie tylko poprawnej retoryki, ale także savoir vivre na forach jest odnoszenie się do wypowiedzi rozmówcy. Może dziwny dla Ciebie pomysł, ale wokoło powszechnie praktykowany.


Fakt, że nie czytasz postów jest widoczny- jak chociażby prośba o umówienie się na dyskusję np: na czacie INFRY, poprzez skrzynkę


W tym temacie zwróciłem Ci tylko uwagę na to czym jest logika i jak jej nie należy stosować wobec rozmówców. Stwierdziłem także, że nie ma koniecznego związku między naturą a wszechwiedzą (dalszych odpowiedzi już nie otrzymałem, więc rozumiem, że nie masz już tu nic do powiedzenia).

Nie będę zabierać Ci cennego czasu, tak potrzebnego na zwalczanie różnego rodzaju sekciarzy i manipulantów :)
Ostatnio zmieniony sob wrz 05, 2009 2:32 am przez Jul, łącznie zmieniany 1 raz.
STRusz
Infrzak
Posty: 75
Rejestracja: czw maja 15, 2008 10:52 am
Kontakt:

Re: Nasza duchowość

Post autor: STRusz »

Pantanal

Te nieuchwytne promienie są dla osoby tego doświadczającej. Gdyby każda osoba mogła otrzymać sobie dowód na życzenie to wszyscy mogli by spocząć na laurach , to jak używanie kodów w grze, opcja dla noobów.

Jakoś mi się wydaje że po to... to jest, żeby każdy indywidualnie doświadczył czegoś takiego z czym spokojnie będzie mógł spocząć w grobie, bo to doświadczenie duchowości daje pewne spełnienie, spokój. Jest to cenniejsze niż wszystko co da się kupić. A więc prowadzi to też do tego że automatycznie uznajesz istnienie czegoś ponad dowodami, jest to autentyczne, można tym życz na co dzień. Dowód możesz kupić, tego nie kupisz. Na to można zapracować swoim życie i na pewno otrzymać od tak w odpowiednim momencie.

A więc ta pewność jest tylko w tym kto doświadczył. Widziałem jak bardzo rozwinięci ludzi się tym dzielą, porozumiewają bez słów, relacji nie będę dawał.

Ostatnio pomagając nie potrafię przekazać tego innym w których tego nie ma.



Edith

Ale właśnie wszyscy którzy nie maja kontaktu się ograniczają, przychodząc tu zapomnieliśmy o tym.

Powiedziałaś "Myślę, że tu uczymy się miłości bezwarunkowej i przygotowujemy się na doznawanie miłości absolutnej". Tak właśnie przychodzimy tu jedynie oddzielając się od absolutnej miłości. Chodzi o granice między piątą a szóstą gęstością jeśli wiesz o co chodzi.
Ostatnio zmieniony sob wrz 05, 2009 10:46 am przez STRusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Nisargadatta Maharaj Szri - Rozmowy z mędrcem

Najwyższa prawda jest taka że nie ma prawdy

Armageddon jest blisko, przyjdź do nas na boisko, Tu hardcore nie disco, patrz jak człowiek upadł nisko.

Moja drużyna zapowiada koniec świata, który nadejdzie za ok 2lata. [ external image ]
ODPOWIEDZ

Wróć do „EZOTERYKA”