Strona 5 z 7

Re: Jak to robią Cyganki czyli o romskich wróżkach

: ndz lip 13, 2014 8:24 pm
autor: Andrzej 58
Uniki kolego i nic więcej.Skoro już tak mocno wkradłeś się w łaski Danusi , to jej powiedz publicznie kogo ma zastąpić w odpowiednim czasie i dlaczego.

Re: Jak to robią Cyganki czyli o romskich wróżkach

: ndz lip 13, 2014 8:25 pm
autor: obcy42
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="115446" data-time="1405283049">Uniki kolego i nic więcej.Skoro już tak mocno wkradłeś się w łaski Danusi , to jej powiedz publicznie kogo ma zastąpić w odpowiednim czasie i dlaczego.</blockquote>samą siebie.... zadowolony ?

Re: Jak to robią Cyganki czyli o romskich wróżkach

: ndz lip 13, 2014 8:38 pm
autor: danut
Andrzeju magią nie da rady ukraść drugiemu duszy, pisałam już Tobie na nic podszywanie, czy jak w Biblii próba wywalczenia pierwszeństwa. Manipulacje, podboje, przejmowanie, podszywanie to najgorsze cechy, zgaga rzeczywistości. Jezus uświadamiał "Jestem tym kim jestem" mamy swoje identyfikatory i nikt inny mną się nie stanie, ani ja kimś innym. W innych rzeczywistościach spotykałam sama siebie, gdyż znam do siebie drogę, mam wykształtowaną własną osobowość, dosyć silną.  Nikt mnie nie zastąpi, a mnie nawet na myśl nie przychodzi zastępowanie kogoś innego i nigdy nie przychodziło, taki wredny manewr.

Re: Jak to robią Cyganki czyli o romskich wróżkach

: ndz lip 13, 2014 8:49 pm
autor: obcy42
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="115448" data-time="1405283925">Andrzeju magią nie da rady ukraść drugiemu duszy, pisałam już Tobie na nic podszywanie, czy jak w Biblii próba wywalczenia pierwszeństwa. Manipulacje, podboje, przejmowanie, podszywanie to najgorsze cechy, zgaga rzeczywistości. Jezus uświadamiał "Jestem tym kim jestem" mamy swoje identyfikatory i nikt inny mną się nie stanie, ani ja kimś innym. W innych rzeczywistościach spotykałam sama siebie, gdyż znam do siebie drogę, mam wykształtowaną własną osobowość, dosyć silną.  Nikt mnie nie zastąpi, a mnie nawet na myśl nie przychodzi zastępowanie kogoś innego i nigdy nie przychodziło, taki wredny manewr.</blockquote>Może Cię nikt nie zastąpić, ale pamiętaj, że jest taka możliwość i wszystko zależy dokładnie od Ciebie.

Re: Jak to robią Cyganki czyli o romskich wróżkach

: ndz lip 13, 2014 8:57 pm
autor: danut
A tu to trzeba by było przejść w inny temat, dużo pisze np. Zbyszek o tym, ale też ta cała magia, wróżbiarstwo przede wszystkim gdzieś ociera się o ten temat, chcąc nauczyć się wykradania zdarzeń dla siebie nieprzynależnych, jak nazywają łapać szczęście a klątwami innych obdarzać nieszczęściem. A ludzie nieznający swojej własnej mocy połączenia się ze swoją własną nadświadomością lubią się błąkać, są podatni na zwodzenia, ja już nie jestem.

Re: Jak to robią Cyganki czyli o romskich wróżkach

: ndz lip 13, 2014 9:08 pm
autor: obcy42
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="115450" data-time="1405285025">A tu to trzeba by było przejść w inny temat, dużo pisze np. Zbyszek o tym, ale też ta cała magia, wróżbiarstwo przede wszystkim gdzieś ociera się o ten temat, chcąc nauczyć się wykradania zdarzeń dla siebie nieprzynależnych, jak nazywają łapać szczęście a klątwami innych obdarzać nieszczęściem. A ludzie nieznający swojej własnej mocy połączenia się ze swoją własną nadświadomością lubią się błąkać, są podatni na zwodzenia, ja już nie jestem.</blockquote>I tak trzymaj.Najważniejsze jest zrozumieć wszystko to, co jest związane z własnym Ja.W Twoim wypadku było to bardzo trudne, ale patrząc z perspektywy czasu, ta trudność wynikła głównie na własne życzenie :D

Re: Jak to robią Cyganki czyli o romskich wróżkach

: sob lip 19, 2014 7:07 pm
autor: obcy42
<blockquote class="ipsBlockquote">Nikt mnie nie zastąpi, a mnie nawet na myśl nie przychodzi zastępowanie kogoś innego i nigdy nie przychodziło, taki wredny manewr.</blockquote>I jeszcze jedno...W tej rzeczywistości masz mniej do powiedzenia, niż w innej.I właśnie ta inna rzeczywistość ma bezpośredni wpływ na tą, w której obecnie jesteś. I jak tam Andrzeju co wydumałeś ? :)Możesz tkwić w swoich teoriach spiskowych, albo możesz dowiedzieć się o wiele więcej niż w tej chwili o tym zdołasz sobie w najśmielszych snach  wyśnić.Wybór oczywiście należy do Ciebie.Z pewnych względów osobiście posłałbym Cię do diabła, za niektóre teksty kierowane przez Ciebie do mnie, ale nie ja tu rządzę ;), ale.... niestety musiałem napisać tak jak wyżej.Gdy zobaczymy, że spałzowałeś, wtedy otrzymasz wiele odpowiedzi na wiele pytań, które Cię interesują i napłyną one z wielu stron, nie tylko z tego forum ;)Będą to ODPOWIEDZI, nie domysły, czy teorie bez pokrycia.To tak dla uwiarygodnienia przekazu.Pozdrawiam.

Re: Jak to robią Cyganki czyli o romskich wróżkach

: sob lip 19, 2014 9:39 pm
autor: danut
obcy42 - Nie wiesz może co my/ja mamy wspólnego z Romami, bo czuję że tak jest, może nawet chodzi o te pradawne czasy, o których wspomniała mi Cyganka? Chciałabym tego dowiedzieć się choć wiadomo będą to poszlaki ze snów i z odczuć, z wydarzeń, ale wyglada jakby wypatrzyła/li sobie mnie choć ja nie jestem z tej społeczności.

Re: Jak to robią Cyganki czyli o romskich wróżkach

: sob lip 19, 2014 9:54 pm
autor: obcy42
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="115593" data-time="1405805985">obcy42 - Nie wiesz może co my/ja mamy wspólnego z Romami, bo czuję że tak jest, może nawet chodzi o te pradawne czasy, o których wspomniała mi Cyganka? Chciałabym tego dowiedzieć się choć wiadomo będą to poszlaki ze snów i z odczuć, z wydarzeń, ale wyglada jakby wypatrzyła/li sobie mnie choć ja nie jestem z tej społeczności.</blockquote>Moja prababka była cyganką, dlatego każdy po niej ,,to posiadał'', jednak nikt nie był ,,tym'' zainteresowany ;)Ty masz to po swojej Matce, a Ona po Babci.W Twojej rodzinie było to z żeńskiej strony, nie było cyganów, miałaś zwracać na to po prostu uwagę.

Re: Jak to robią Cyganki czyli o romskich wróżkach

: sob lip 19, 2014 10:00 pm
autor: danut
A ja szczerze to nie wiem, czy gdzieś nie było korzeni cygańskich w mojej rodzinie, musiałabym dokopać się do drzewa genealogicznego i właśnie od strony mojej babci.. Ja wyczuwam gdzieś historię nawet podobną do "Chaty za wsią" taką ze strzępków informacji, tylko w sumie nikt nic mi nie chce powiedzieć, albo już nie wie za wiele na ten temat.