Czy wierzycie medycynie niekonwencjonalnej?

Biologia, klimat, medycyna, eksperymenty, przyroda.
Awatar użytkownika
Newsman
Weteran Infranin
Posty: 1379
Rejestracja: śr wrz 09, 2009 10:17 am
Kontakt:

Czy wierzycie medycynie niekonwencjonalnej?

Post autor: Newsman »

Czy wierzycie w moc praktyk medycyny niekonwencjonalnej?

Czy bioenergoterapia leczy tak samo jak pigułki?

Czy są rzeczy, których medycyna wyleczyć nie może?

A może to moc wiary?

Zapraszam do dzielenia się przemyśleniami oraz doświadczeniami?

Awatar użytkownika
Ogrzyslaw
Infrańczyk
Posty: 140
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:06 am
Kontakt:

Re: Czy wierzycie medycynie niekonwencjonalnej?

Post autor: Ogrzyslaw »

Jak dla mnie bioenergoterapia i homeopatia dziala tylko poprzez efekt placebo. A na dodatek bioenergoterapeuci każą sobie niejednokrotnie płacić bardzo wysokie sumy za "leczenie" lub oczyszczenie (aczkolwiek oczyszczają i to bardzo dobrze ale portfel)
"Współczesny świat znajduje się w stanie tak daleko posuniętego rozkładu, iż nie powinniśmy się obawiać, że się nie zawali."

[right]Nicolás Gómez Dávila[/right]
Awatar użytkownika
Lazy
Full Active
Posty: 546
Rejestracja: pn paź 01, 2007 9:35 pm
Kontakt:

Re: Czy wierzycie medycynie niekonwencjonalnej?

Post autor: Lazy »

Odpowiem słowami Jezusa:

Nie ja was uzdrawiam,lecz wiara
ŻYCIE JEST TYLKO GRĄ

WSZYSTKO,CZYM ONO JEST,TO ILUZJA,ALE WY,GRACZE,DOSZLIŚCIE DO PRZEKONANIA,ŻE TO JEDYNA RZECZYWISTOŚĆ
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Re: Czy wierzycie medycynie niekonwencjonalnej?

Post autor: Rysiek23 »

A ja wierzę i stosuję czasem. Mówię o metodach tzw. ludowych. Z bioenergoterapią nie miałem nigdy bezpośredniego kontaktu.

Ale pamiętam jak moja babcia leczyła mnie czosnkiem (należy zapalić ogonek i wdychać dym), sam stosuję to wobec mojego syna na katar - skutecznie. Poza tym miód, syrop malinowy. Dla dorosłych polecam wódkę z pieprzem, na przeziębienie, bóle gardła, dolegliwości żołądkowe (ale tylko 1 kieliszek). Koniak na zmarznięcie. Grzaniec też dobrze robi.

Takich sposobów jest masa i są wypróbowane.

Poza tym staram się stosować techniki autoterapii, m.in. metodą Silvy.
Ostatnio zmieniony wt wrz 15, 2009 7:56 pm przez Rysiek23, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
becia78
Infrzak
Posty: 61
Rejestracja: ndz sie 10, 2008 2:18 pm
Kontakt:

Re: Czy wierzycie medycynie niekonwencjonalnej?

Post autor: becia78 »

Z bioenergoterapią nie mam doświadczeń, z homeopatią - tylko z relacji znajomych (pozytywne efekty), mogę się wypowiadać jedynie w kwestii ziołolecznictwa, którego jestem wielką 'fanką' i wiem, że to po prostu działa. Ale czy to medycyna niekonwencjonalna? Raczej tradycyjna. A w ludowych sposobach leczenia, jak wspomniał Rysiek, jest zawarta ogromna wiedza, i są to skuteczne metody - tylko zazwyczaj łatwiej nam jest połknąć gotową tabletkę niż przygotować ziołowy napar albo miksturę z cebuli - takie czasy:)
Bo tu każdy(a) ma Swego, najbardziej Swojego,

odchodząc najwyżej - pojmuje, że to Ten Sam;" (J. Kleyff)
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Czy wierzycie medycynie niekonwencjonalnej?

Post autor: Arek 1973 »

Nie ja was uzdrawiam,lecz wiara
Już to Lazy umieścił to nie będę powtarzać. Kiedyś był to mój podpis przy nicku na innym forum (paranormalium)

Tak ja wierzę!!

Mam głupią dolegliwość mianowicie skóra na rękach mi pęka i tworzą się rany, wszystko przez chemię którą w pracy stosujemy. Przez lata miałem ten problem. Jak przeczytałem różne książki na ten temat zacząłem stosować własną terapię. Jaką? nic co mi lekarz zalecił, po prostu codziennie jak kładłem się do łóżka spać prosiłem Boga i mojego anioła stróża żeby mnie uwolnili od tego paskudztwa. I nawet nie musiałem długo czekać , po kilkunastu dniach rany zniknęły i do dzisiaj (przeszło już rok) nie powróciły. Wszystkie maście co mi lekarz przepisał wyrzuciłem, nawet tą drogą (50 euro za tubkę) nie używam bo mi nie pomagała na dłuższą skalę. Była dobra, ale miała także skutki uboczne, przy dłuższym używaniu jednak zawiodła.

Dlatego potęga podświadomości, autosugestia jest w stanie więcej zdziałać niż nie jedna pigułka od lekarza.

A propo w Fatimie zdarzył się znów "cud" który chcą wpisać do księgi które KK zalicza, Takie cuda to także nic innego jak wiara

dobranoc, pozdrawiam
Ostatnio zmieniony ndz wrz 20, 2009 12:30 am przez Arek 1973, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
ODPOWIEDZ

Wróć do „CZŁOWIEK i NATURA”