Paranormalne.eu

Ale po co mówić o "energii kosmosu" podczas gdy wiadomo, że energia jest nam niezbędna do życia, codziennie ją pobieramy i spalamy, to oczywiste procesy życiowe. Termin "energia kosmosu" wprowadza niepotrzebnie czynnik ezoteryczny w to co jest zjawiskiem fizycznym.

A czy ktoś z was był kiedyś u bioenergoterapeuty?

Wierzycie, że to pomaga?

Czy woda magnetyzowana przez Zbyszka Nowaka ma cudowne zdolnosci, czy to moze wiara leczy?

Można rozwinąć zwrot "inni naciągacze, jak Jackowski"? prosze podać choć jedną osobę, która powie, że została naciągnięta przez tego pana. Raczej znajdą się tacy co mu gratulują, że mógł pomóc w odnalezieniu ciał. Po raz kolejny przejawia się tu syndrom nienawiści do FN, z którą Jackowski współpracuje. Ale to jedynie mi przypomina taką dyskusje jak z panem posłem Niesiołowskim, który poza agresją skierowaną w strone braci Kaczyńskich nie ma nic konstruktywnego do powiedzenia. I tutaj wychodzi słoma z butów. Argumenty na bok szable w dłoń. Żeby nie było off to uważam, że jak się przepusci przez sito różnego rodzaju szarlatanów to wtedy medycyna niekonwencjonalna napewno jest skuteczna, w momencie kiedy konwencjonalne metody nie skutkują.

[quote name='Yan_Volskee' post='61895' date='sob, 26 wrz 2009 - 20:29']Czy woda magnetyzowana przez Zbyszka Nowaka ma cudowne zdolnosci, czy to moze wiara leczy?[/quote]



Miałem wielokrotnie kontakt osobisty z panem Zbyszkiem, choć nie poddawałem się terapii - uroczy człowiek. Znam kilka osób, które odczuły znaczącą poprawę stanu zdrowia po jego terapii. Oczywiście trick z wodą w telewizorze jest wątpliwy, z pewnością działa tu efekt autosugestii jak z Kaszpirowskim. Nie zmienia to faktu, że bioenerogoterapia przynosi jak najbardziej pozytywne efekty, choć mechanizmów jeszcze do końca nie znamy.



Odniosę się też do kwestii pana Jackowskiego dość krytycznie traktowanego na naszym forum. Mówiłem kiedyś o tym na czacie, jego niewątpliwe sukcesy w odnajdywaniu zaginionych osób należy traktować z szacunkiem. To człowiek posiadający pewien "dar", który powinien zainteresować wszystkie osoby zajmujące się tego typu fenomenami. I tu po raz pierwszy i mam nadzieję ostatni, bo nie mam w zwyczaju krytykować osób zajmujących się tym co my, odniosę się do Fundacji Nautilus, która mając taki "skarb w ręku" rozmienia go na drobne, zamiast zająć się badaniem tego na poważnie. Nie będę podpowiadać co należy zrobić ale aby do tego dojść naprawdę nie trzeba wysiłku. Oczywiście wygodniej jest pisać napuszone artykuły o niczym.

Trudno się nie zgodzić z opisem działania Jackowskiego, którego udzielił Rysiek. Ale jak widać znajdują się tacy co nawet faktom potrafia stawiać czoło.

Jackowski miał udział w odnalezieniu wielu ciał osób zaginionych i to są fakty, które powinny postawić w stan wzmożonego zainteresowania wszelkie osoby, które zajmują się tego typu fenomenami, a do takich zaliczam Ciebie Pantanalu, więc dziwię się tej agresji. Być może jest ona spowodowana tym, że Jackowski stawia się (za namową pewnych osób) w roli wróżbity, współczesnego Nostardamusa co nikomu nie wyszło. Wspaniały fenomen Ossowieckiego spalił na panewce kiedy zabrał się za przepowiadanie "przyszłości narodów". Pokażcie mi jasnowidza, który przepowiedział dokładnie jakieś zdarzenie? Moim osobistym zdaniem tu działają zupełnie inne mechanizmy związane ściśle z np. fenomenem psychometrii.

Jak ktoś chce pogwarzyć o Jackowskim, polecam np. temat - tutaj-

Z uwagi, że poruszano go już w wielu miejscach, poproszę o powrót do tematu.

[quote name='Yan_Volskee' post='61895' date='sob, 26 wrz 2009 - 21:29']A czy ktoś z was był kiedyś u bioenergoterapeuty?

Wierzycie, że to pomaga?[/quote]

Tak byłam moja mama także.W Poznaniu mieszka Bogdan Trawkowski opisywany swego czasu w" Nieznanym świecie" jako jeden z najsilniejszych Polskich bioenergoterapeutów

Znam go osobiście i mogę potwierdzić,że dysponuje energią ,którą potrafi przekazywać

w leczniczych celach innej osobie.Byłam również świadkiem uzdrowień osób,które kompletnie w jego moc nie wierzyły.

Ja w sumie też na początku też nie wierzyłam jednak zmieniłam zdanie i teraz sądzę ,że są ludzie potrafiący przekazywać swoją energię innym.