Pomyślmy wspólnie

Nowy świat, nowi ludzie, nowe myślenie. A może to tylko iluzja?
xedos
Homo Infranius
Posty: 467
Rejestracja: sob wrz 13, 2008 1:26 pm
Kontakt:

Pomyślmy wspólnie

Post autor: xedos »

Witajcie.



Od pewnego czasu z wielką uwagą śledzę komentarze, które ukazują się w tym forum dyskusyjnym. Są niezwykle ciekawe, a jednocześnie przerażają mnie. Dlaczego? Już wyjaśniam. Zabieracie głos w wielu sprawach, które tak czy inaczej wiążecie państwo z działalnością sił, których mechaniki nie sposób zgłębić - pozornie. Do pewnego momentu zdają się sensowne, jednak gros słów to przemyślenia cudze, które dostosowujecie do snucia kolejnych teorii, które niestety ale są częścią gry, której mechanizmu nie pojmujecie, czasami i ja mam problemy z ustaleniem faktów polegających na tym, kto powoduje takie zamieszanie. Jednak te sprawy maja swój zaczątek w ustach osób, które nie są godne zaufania.



Już za tydzień (licząc od 15 września) we wtorek TVP-2 wyemituje reportaż poświęcony pewnej organizacji z którą walczę od lat na tyle skutecznie, że zainteresowały się nią nie tylko władze ale również media. Tak, oczywiście chodzi mi o pewną sektę, której praktyki przyjęły nieprawdopodobny zasięg. Większość osób zainteresowanych niesamowitościami nie są zorientowane z psychomanipulacji grupy, która godna jest najwyższego napiętnowania. INFRA to portal ludzi młodych i bardzo młodych, na tych osobach zależy mi najbardziej i jeżeli tekst, który pojawia się poniżej choćby przez chwilę spowoduje Waszą zadumę, będzie to sukces. Ufologia zmienia się, w Polsce również, aby zachować jakieś kryteria stworzyłem pojęcie ufologii racjonalnej, która stanowi ostatnią linię obrony przed naleciałościami, które nie mają nic wspólnego z pasją poznania, a już z prawdą absolutnie nic lub niczego.



O ufologii racjonalnej piszę w tekście, który można bez trudu poczytać gdzieś tam, na mojej stronie. Paraufologowie strasznie obruszyli się o to, że stworzyłem niepotrzebny chaos w czymś co działa według utartych prawideł. oczywiście to krótkowzroczne ale przy bliższym poznaniu realiów z sektami w tle sprawa wydaje się mieć sens.



Poznajmy mroczną stronę, która w zawrotnym tempie robi w moim kraju karierę poprzez cykle sympozjów, spotkań, przekonywanek. Ja definitywnie sprzeciwiłem się temu uznając zjawisko za szkodliwe i do gruntu złe i wypaczające psychikę młodych i starszych ludzi.



dziwię się, że w tej haniebnej działalności brali i biorą nadal udział ufologowie, którzy nie mają po czymś takim prawa tak się mianować. Dowody na to, że się nie mylę znajdziemy praktycznie w każdym portalu, który propaguje idee wyssane z palca. Ich nazwy często tutaj padają, podobnie jak konkretne nazwiska. To zwyczajne kłamstwo za cenę kolejnego biletu, który kupuje nieświadomy widz i słuchacz w jednym. Zbiorowa manipulacja to wielka sztuka, którą wykałdaja politykom drugorzędni dziennikarze, których ja nazywam pismakami lub hienami mediów.



Przyjrzyjmy się problemowi bliżej.


Sekta Orion 2012, Projekt Cheops i Kult Kosmitów


ORION 2012 i Projekt Cheops – Kult Kosmitów



“Proroctwo Oriona na rok 2012″ to książka belgijskiego medium channelingowego Patrica Geryla, w której autor stawia hipotezę, że koniec świata nastąpi 21 grudnia 2012 roku. W Polsce całe mnóstwo pseudoezoteryków wierzy w Oriońskie bujdy na rysorach. Patryk Geryl nie ma żony ani dzieci, jest wegetarianinem, a jego książki jak dotąd bestsellerami zostały jak tylko w Polsce. Patrick Geryl oraz Gino Ratinckx są bliskimi przyjaciółmi, żyją wedle Belgów w przyjacielskim związku partnerskim. Na książkach Patryka Geryla bogacą się podobnież głównie wydawnictwa, dla autora pozostaje w sumie niewiele. Jak to się dzieje, że właśnie w Polsce zapanowała moda na ideologię jednej z najniebezpieczniejszych apokaliptycznych sekt jaką są grupy ruchu przetrwania Orion 2012, tego nie wie nikt.



Pseudo Piramida Horusa Orionidów



Elita Polskich zwodzicieli od sekt ufologicznych typu Orion 2012 i jej klonów to m.in. Edward Mielnik, Halina Tas z Wrocławia, Lucyna Łobos i Barbara Choroszy, Eugeniusz Hefter z Chicago, Andrzej Struski z Podkowy Leśnej, Jessica Magdalena Lucyna Tomaszewska, Hanna Kotwicka z Warszawy, Bogusław Leng, Maria Sobolewska, Miłosława Krogulska i wiele innych. Patric Geryl twierdzi, że przeprowadził “badania” naukowe, które wskazują, że w roku 2012 Słońce osiągnie szczyt aktywności, co spowoduje zmiany w polu magnetycznym wokół Ziemi. Te zmiany występują wedle jego przekazów cyklicznie co 11.500 lat. W konsekwencji bieguny naszej planety przesuną się i będzie to miało straszliwe konsekwencje:



* trzęsienia ziemi niszczące miasta,

* przesunięcie się kontynentów,

* powodzie powodowane przez gigantyczne fale tsunami,



Oprócz swoich obliczeń, autor powołuje się na nieistniejące przepowiednie Majów oraz Egipcjan, którzy są uważani za potomków mieszkańców dawnej Atlantydy, która została zgładzona w poprzedniej tego typu katastrofie. Zapisy odnalezione w starożytnych kodach mówią, że 21 grudnia 2012 roku planety Wenus, Mars, i konstelacja Orion znajdą się w dokładnie tej samej pozycji do w roku 9792 p.n.e., kiedy wystąpił podobny kataklizm. Sekty ufologiczno- katastroficzne wieszczące rychły koniec świata i powszechną zagładę istnieją jednak już od XIX wieku i wszelkie ich kolejne przepowiednie okazały się wielką bzdurą i koszmarem dla wyznawców. Jak powszechnie wiadomo, obawa końca świata i powszechnej zagłady jest częstym objawem pojawiającym się w przebiegu schizofrenii, a to choroba umysłowa, która może zdarzyć się każdemu, nawet wybitnemu uczonemu. Czemu jednak ludzie w Polsce ulegają schizofrenii apokaliptycznych urojeń końca świata i powszechnej zagłady trudno jest zawyrokować.



Argumentem przemawiającym są wedle medium spirytystycznego Patrica Geryla „złowieszcze” konstelacje gwiazd w 2012 roku, zwłaszcza położenie Oriona – identyczne jak w czasach ostatniego kataklizmu sprzed 12.000 lat. Według Patrica Geryla jedyną alternatywą byłoby dotarcie do Komory Królewskiej w Wielkiej Piramidzie Cheopsa w Gizie, odnalezienie egipskiego planu ratunku, pospieszne zbudowanie łodzi ratunkowych i spakowanie na nie 6 miliardów ludzi. Stąd powstaje apokaliptyczny i channelingowy Projekt Cheops i podobne mesjańskie przedsięwzięcia jak próba zamordowania Sathya Sai Baby przez sektę Andrzeja Struskiego, Gryf144 z pomocą “urządzeń energetycznych” jego pomysłu. Zauważmy, że już nie raz byliśmy straszeni końcem świata. Wcześniej miał to być rok 1975, 1984, 1999, potem 2000, teraz 2012, a już za chwilę będzie to rok 2018. Starzy trenerzy strachu nie spoczną. Zrobią wszystko, by utrzymać swoją pozycję, zaszczepić wibrację strachu i karmić się naszą energią. Zastanówmy się zatem, czy chcemy być ich pożywką.

Zestawiając ze sobą doktryny różnego rodzaju grup i sekt “ufologicznych”, łatwo można dostrzec przynajmniej trzy cechy wspólne, występujące w większości tych grup.



Są to:



1) Wizja zagłady Ziemi – nasza planeta ma być zniszczona przez wojnę nuklearną, uderzenie asteroidy lub inwazje istot z wrogiej nam planety typu Nibiru.



2) Wiara w ratunek z kosmosu – uratowani przez kosmitów mają być tylko członkowie danej grupy.



3) Kosmiczne objawienie – założyciele sekty mieli otrzymać bezpośrednie pouczenie od przybyszów z kosmosu.



Upadek olbrzymiego meteorytu lub asteroidy ma zniszczyć świat. Do tej teorii przekonują liczni “badacze”, jakoby ma on uderzyć w Ziemię i tak samo zakończyć tragicznie żywot Naszej Cywilizacji. Wiele z tych grup działa półlegalnie lub nielegalnie, jak chociażby “Antrovis”, któremu oficjalnie Urząd Ochrony Państwa (UOP) wyrejestrował jego działalność. Jednak najniebezpieczniejszą sytuacją będzie i jest fakt, że tak, jak przed rokiem 2000 czy 1975 różne sekty zaczynają albo się tworzyć na bazie strachu, który chcą wywołać poprzez rok 2012, żeby zbić kapitał, albo już istniejące, będą starały się wykorzystać do werbowania “zagubionych owieczek”.



Korzenie socjologicznego zjawiska zwanego “kultem kosmitów” sięgają do Anglii gdy sto lat temu pisarz H.G. Wells napisał powieść z gatunku science-fiction pt. “Wojna światów”. Opisując w niej planowaną przez kosmitów inwazje na Ziemie, zapoczątkował swoistą modę na tę tematykę. W 1938 roku Orson Welles wyemitował tę powieść przez radio, powodując panikę wśród znacznej liczby słuchaczy. Słuchowisko było zrealizowane tak realistycznie, iż zostało przez wielu odebrane jako autentyczny reportaż z najazdu Marsjan na naszą planetę Ziemię. W konsekwencji ludzie zaczęli masowo uciekać, wybuchła panika. Ktoś zauważył w tym niezły interes. Spośród dziesiątek teorii dotyczących zbliżającego się końca świata jedną z najbardziej popularnych jest „Proroctwo Oriona na rok 2012” Patricka Geryla. Trzy książki schizofrenicznego Belga, w których wieszczy nieuchronną zagładę i wskazuje drogę ocalenia, są wedle znawców kultury Majów obelgą dla zdrowego rozsądku, nie tylko dla nauki.



Kosmiczny Tatuś z Warszawy



W jednej z popularnych gazet można przeczytać o pewnym bezrobotnym ślusarzu spod Warszawy, który zdecydowanie twierdzi, że ma dziecko z kosmitką. Dziwi, iż mimo stosunkowo drogich biletów na wrocławskie UFO Forum (25zł), sala Domu Kultury jest przepełniona. Wspomniany “kosmiczny tatuś” jest o dziwo oblegany przez tłum łowców autografów jako “gwiazda programu”.



Planeta Nea w Polsce



Według Andrzeja Domały – naukowcy mają czas do 2010 roku, aby wystrzelić olbrzymi ładunek nuklearny, którego fala uderzeniowa zmieni wiele milionów kilometrów od nas tor lotu potężnego asteroidu, który w nocy, z 4/5 marca 2017 roku zniszczy ziemię. Takie informacje przekazali mu Neatańczycy z planety Nea. Podobno o tym asteroidzie wie czołówka astrofizyków i wojskowych i tajnie opracowują plan właśnie wysłania potężnego ładunku. Rozmawiający osobiście z Panem Andrzejem wiedzą doskonale, że jest to człowiek do bólu uczciwy. Niewielu osobom, Pan Andrzej Domała pokazał miejsce uprowadzenia go na planetę Nea. Można sądzić, że ufonauci, istoty gadzie czyli szaraki celowo manipulują takimi ludźmi jak Andrzej Domała, aby ich i nas (badaczy nieznanego) nieustannie ośmieszać i dezawuować w oczach “naukowców” i zwykłych ludzi. Niestety, poprzez pseudo-badaczy ufo, którzy dają się ośmieszać i poprzez zwykłych naciągaczy – taka opinia panuje.



ORION – BRAMA NIEBIOS



Istnieją też bardziej skrajne przypadki jak np. wpływ komety Hale-Boppa 1997 roku. Pod urokiem tego niecodziennego zjawiska, 39 członków sekty “Bramy Niebios” potraktowało kometę jako swojego “anioła śmierci”. Popełnili oni zbiorowe samobójstwo w przekonaniu, iż w ślad za kometą (która miała być zwiastunem końca świata) podąża statek kosmitów, na którym zostaną przeniesieni w bezpieczne miejsce we wszechświecie w konstelacji Oriona.



ŚWIĄTYNIA SŁOŃCA



Podobny los spotkał członków sekty Świątynia Słońca, gdzie od 1994-1997 roku naliczono 74 śmiertelne ofiary zbrodniczej doktryny sekty Orionidów. I choć nie była to “typowa” sekta UFO-logiczna, to jednak wiara w kontakty z tajemniczymi przybyszami z zaświatów odgrywała w niej znaczącą role. Umierając wierzyli, iż przenoszą się do gwiazdozbioru Oriona. Zarówno “Bramy Niebios” jak i “Świątynia Słońca” nie były na szczęście sektami licznymi.



KOŚCIÓŁ SUBGENIUSZA



Inaczej ma się sprawa z bardzo popularną na Zachodzie, a szczególnie w USA, sektą o nazwie “Kościół Subgeniusza”. Liczy ona bowiem około 300 tyśięcy wyznawców. Jej założycielem jest biznesmen I. R. Dobbs, który w celu “ratowania Ziemi” podjął się mediacji z przedstawicielami innych planet, głównie z układu Oriona. Gdyby jednak coś nie wyszło i Ziemia byłaby zagrożona, członkowie Kościoła Subgeniusza już teraz posiadają zarezerwowane miejsca na pokładach kosmicznych pojazdów. Nimi to bowiem mają się udać na sprzymierzone planety cywilizacji jaszczurów w Orionie.



PULSAR



Mówi przywódczyni sekty, Hanna Kotwicka: – Najbardziej przemawia do mnie teoria gwiezdnych wojen, gdzie Ziemia, podzielona na kilka kwadrantów i sektorów, jest kosmicznym poligonem różnych bogów stwórców. W określonych okresach ewolucji dochodziło do próby sił pomiędzy bogami Ciemności a bogami Światła. Niewykluczone, że Siły Jasności musiały ewakuować się z planety lub zejść do podziemia, kodując swoją wiedzę w archetypowych znakach. Lud, opuszczony przez wodzów, w obawie przed następną inwazją porzucał swoje miasta, szukając schronienia w dżungli. Natomiast susza czy zaraza mogła być następstwem użycia nowej, śmiercionośnej broni. Myślę, że Galaktyczni Majowie do dziś żyją pośród nas, rozproszeni po całej kuli ziemskiej i że już niedługo nastąpi ich przebudzenie. Pamiętajmy, że w 1987 roku nastąpiła zmiana biegu spinu i teraz nie zaciągamy nowych “długów”, lecz cofamy się wstecz do zalążków historii naszego upadku.



RAELIANIZM



Inna sekta ufologiczna, która ma swoich zwolenników także w Polsce, jest grupa o nazwie “Ruch Raeliański”. Jej założycielem jest francuski dziennikarz Claude Vorihlon. W roku 1973 miał spotkać istoty pozaziemskie, z którymi umawiał się na kolejne spotkania. Podczas nich kosmici mieli mu wyjaśnić “prawdziwe znaczenie Biblii”. W myśl owych “nauk” przybysze stworzyli człowieka w swoim laboratorium. Następnie umieścili go na ziemi w ośrodku badawczym zwanym “Eden”. Uwaga: przybysze nazywali sie “Elohim”. Jeśli chodzi o Szatana, miał on stać na czele opozycji, po rozłamie w szeregach kosmitów. Jezus wedle raelian też “był synem i posłancem przybyszów z kosmosu…”. Pomijając zainteresowanie członków raelian procesem klonowania człowieka nietrudno zauważyc, że w doktrynach raelian miejsce Boga zajęli kosmici. Biblia została potraktowana jako “zasłona dymna” do przemycania obcych – nie tylko chrześcijaństwu teorii. “Raelianizm”, przypisujący sobie szczytne miano “naukowej religii trzeciego tysiąclecia”, ma swoją główną siedzibę w Genewie. Polska siedziba Raelian mieści sie w Ostródzie. Ośrodek ten rozprowadza ksiażkę Raela pt. “Przekaz dany mi przez przybyszów z Kosmosu”.



WINGMAKERS



Sekta założona przez Jamesa Neruda i Sara De Rosnay. Dr Neruda powiada: – Niektóre frakcje czy subkultury Zeta Reticuli są nieprzyjemne wedle ludzkich standardów, niemniej jednak mają oni swoje własne powody dla swych zachowań, które rozumiem. Ponieważ je rozumiem, mogę wiarygodnie stwierdzić, iż pomimo że nie popieram ani nie honoruję ich zachowań, nie jestem ich wrogiem. Po prostu nie udzielam mego poparcia i otwarcie to potwierdzam wśród tych, z którymi współpracuję. Odnośnie Federacji Galaktycznej, stanowi ona formę hierarchicznego dowództwa i kontroli. Chociaż szanuję jej misję i popieram jej cel, to osobiście nie jestem ograniczony jej zasadami, ani też nie podlegam pod jej hierarchiczną strukturę. Jakkolwiek, szanuję opinie Federacji Galaktycznej i starannie rozważyłbym sugestie z ich strony, których działanie wpłynęłoby na moją osobistą misję. WingMakers komunikują się z ludźmi od około 11 000 lat, przygotowując ich do odkrycia Wielkiego Portalu. Są oni w stanie kontaktować się z ludźmi za pośrednictwem dodatkowej technologii, jak i bez jej udziału. WingMakers są prawdziwi. Stanowią oni specjalistycznie przygotowaną frakcją Rasy Centralnej, która – w swej przeważającej części – nie jest inkarnowana w formę fizyczną.



Tak Sara De Rosney opisuje Dr Nerudę znanego wcześniej jako Anderson a następnie Nashua: “Dr Neruda – wzrost około 180 centymetrów, waga w przybliżeniu 75 kilogramów, stosunkowo długie czarne włosy, wygląd Peruwiańczyka lub przynajmniej mieszkańca Ameryki Południowej. Domyślam się, że może mieć około 50 lat, gdyż ma zaledwie kilka siwych włosów. Skontaktował się ze mną pewnego zwyczajnego dnia w połowie grudnia 1997. Jego pierwsze słowa brzmiały mniej więcej tak: „Nazywam się dr Neruda i jestem w posiadaniu tajnych informacji odnośnie przyszłości rodzaju ludzkiego, które udowadniają istnienie technologii podróży w czasie”.



Pozaziemska rasa, nazywana Corteum, nawiązała współpracę z ACIO – Advanced Contact Intelligence Organization – w roku 1958 i mimo że nie wchodził w szczegóły jak do tego doszło, powiedział że Corteum wciąż pracują z ACIO dostarczając na Ziemię technologie znacznie przewyższające zaawansowaniem nasze własne. Technologie akceleracji i intensyfikacji inteligencji były pierwszymi jakie zostały przetransferowane, mając na celu umożliwić naukowcom ACIO przyswojenie i wykorzystanie technologii dostarczanych przez Corteum w przyszłości. W zamian za te technologie, Corteum otrzymali “bezpieczną przystań” w obrębie struktury wywiadowczej ACIO.



Innymi słowy, uzyskali dostęp do całego systemu informacyjnego ACIO, co według dr Nerudy stanowiło znacznej miary korzyść. Ponadto korzystali z udogodnień z zakresu dostępu do laboratoriów ACIO, dzierżawy gruntów, oraz geniuszu zespołu naukowców. Uprzywilejowany dostęp w wywiad ACIO dostarczał przywódcom Corteum wgląd w strukturę świata rządu, wiedzę z zakresu rozmieszczenia centrów władzy, kim są prawdziwi przywódcy Ziemi, oraz jakie krytyczne decyzje zostały podjęte na naszej planecie. Wingmakers (ang. stwórcy skrzydeł, “uskrzydlacze”) są to ludzie, żyjący w dalekiej przyszłości (500 lat), którzy chcąc pomóc żyć dzisiejszej ludzkości, przybyli na Ziemię i skontaktowali się z nami. Czy Dr Neruda jest kolejnym Oriońskim fantomem pojawiającym się w schizofrenicznych wizjach Sary de Rosnay czy rzeczywiście zaginionym naukowcem jak dotąd tak naprawdę niewiadomo.



CENTRUM ANTROVIS



Z całej gamy sekt ufologicznych warto tu jeszcze wspomnieć o działającym tylko w Polsce “Centrum Odnowy Ludzi i Ziemi Antrovis”. Założył je 12 czerwca 1990 roku usunięty z Polskiego Towarzystwa Psychotronicznego Edward Mielnik. O sekcie zaczęło być głośno w mediach, gdy w maju 1995 roku policja wyłowiła z Odry okaleczone ciało jednego z członków “Antrovisu”. Miał wycięte genitalia – i to jeszcze za życia, jak miała wykazać sekcja zwłok. Żona ofiary zeznała, iż mąż często jeździł na szkolenia do różnych ośrodków sekty Antrovis i wracał z nich bardzo zmieniony. Według niej, panicznie czegoś się bał i głosił, że wkrótce nastąpi koniec świata. Podobno był śledzony przez służby specjalne lub kosmitów, co może też być urojeniem w przebiegu psychozy.



Miało się okazać, że kilka osób powiązanych z tą sektą zniknęło w niewyjaśnionych okolicznościach. Jedna z matek, której syn (wtedy jeszcze uczeń klasy maturalnej) sympatyzował z tą sektą i na początku marca 1993 roku – jak podała prasa: “zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach” – wyznała, że przed zniknięciem czuł silny lęk. Stosował ścisłą dietę, a gdy w maju 1992 roku kosmici nie przybyli (a według Edwarda Mielnika miał to być pewnik), popadł w depresję. Do chwili zniknięcia ani na moment miał nie zdejmować butów i kurtki – czekał na godzinę “0″.



Edward Mielnik podczas jednego ze swych wykładów przekonywał słuchaczy: “Dziecko jest własnością kosmosu. Jeżeli jego dorobek indywidualny jest zagrożony przez rodziców, tradycje, religie, to dziecko znika, dostaje ochronę i opiekę, jest przenoszone w inną siatkę czasoprzestrzeni. Mówił m.in. o żyjących pośród nas osobach, które jakoby mają mieć wszczepione przez kosmitów implanty. Przywódca Antrovisu przekonywał, że Słowianie, a w szczególności Polacy, są “ludem wybranym” przez kosmitów. Gro członków tej sekty stanowili ludzie wykształceni (dziennikarze, lekarze, artyści), w tym również i politycy. Niektórzy rzekomo oddali nawet tej grupie wyznaniowej swoje majątki, ale nie były to wielkie fortuny.



ELOHTIA



Sekta założona w 2006 roku przez Amadeusza Ariela A. działająca głównie w internecie, inspirowana przez WingMakers’ów objawiających najazd demonów gadzich i owadopodobnych z Oriona. Elohtia jest to nazwa stowarzyszenia ludzi przygotowujących się do nadejścia Wielkiej Transformacji Świadomości w roku 2012. Wedle nauk sekty: “Istoty z Liry w fizyczności są podobne do owadów, są pionierami rasy humanoidalnej w naszej galaktyce. Jak mówią starożytne pisma, 1/3 część “aniołów” oddzieliła się od “Boskiego planu”. Wiele istnień opuściło układy Liry i wciągu wielu tysięcy lat skolonizowało takie układy jak na przykład Zeta Reticuli, Altea czy jedną planetę w układzie Syriusza. Inne istnienia gadzie ewoluowały na układach Alfa Draconis, stamtąd przeniosły się do konstelacji Oriona (3 gwiazy u dołu) ze szczególnie ważną Betelgeazą. Nasza planeta ma być stworzona w celu przetransformowania energii dramatu Oriona który dotknął całą Galaktykę. Ziemia okazała się na to wspaniałym miejscem. W wyniku czysto fizycznych manipulacji genetycznych powstały istoty ludzkie”… Nowa religia czy tylko prowokacja służb specjalnych celem rozpoznania środowiska i oceny stopnia zagrożenia Oriońskim badziewiem po 2006 roku? Tego nie wiadomo.

MISJA ORIONA FARAON LUCYNY ŁOBOS



Jaszczur z Oriona - Reptilianin



Życie Lucyny Łobos, od czasu śmierci klinicznej tj. 1988 roku, zmieniło się całkowicie. Sama z trudem radziła sobie z niewytłumaczalnymi zjawiskami i głosami, które zagościły w jej rzeczywistości. Z wielkim trudem poszukiwała fachowej pomocy – niestety, tego przypadku głosów nie potrafili ogarnąć ani psychologowie, ani psychoterapeuci. Po raz pierwszy zbadania klinicznego przypadku Lucyny Łobos, podjęła się Łucja Szajda – psycholog kliniczny z Wrocławia, do której Łobos zgłosiła się w 2001 roku. Kolejnym “psychologiem”, który rozpoczął pracę z Lucyną Łobos na drodze regresji hipnotycznej – był Andrzej Wójcikiewicz. Następnym krokiem była już współpraca z Fundacja The Mysteries of the World. Rola Lucyny Łobos w Misji Oriona – Faraon, jest przemożna – Lucyna jest głównym łącznikiem. Lucyna Łobos, którą wielu ludzi zna jako channelingowe Medium łączności pomiędzy światem astralnym i Bytami z Oriona – a Ziemią jest tak naprawdę emisariuszką oriońskich istot gadzich, jaszczurów i czarnych smoków opętujących i zniewalających ludzkość.



Poprzez Lucynę Łobos ludzie mają “możliwość rozmowy” z demonicznym Opiekunem Ziemi, o przybranym do Misji Faraon imieniu SAMUEL. Jak wiadomo Samuel to po hebrajsku Samael, czyli książe demonów, który w postaci węża kusił Ewę (hebr. Chewe), a następnie ją uwiódł i spłodził z nią Kaina. Utożsamiany z demonem Asmodeuszem Samuel to dosłownie “trucizna Boga” albo “zatruwanie Boga”. Przywódca wszystkich szatanów, demon śmierci i zagłady, wedle księgi Henocha jest księciem demonów i czarnoksiężników. Samuel to byt w postaci węża z dwunastoma parami skrzydeł, który spadając z nieba pociągnął do upadku dwa miliony aniołów, które stały się demonami. I pewnie tyle pomyleńców wierzy w nauki o zagładzie wedle ideologii Oriona 2012. I takie to są te Polskie fenomeny pseudoezoteryczne, co to mają medialne przekazy, ale nie raczą do słownika ezoterycznego zajrzeć, aby się dowiedzieć od kogo pomylenie rozumu i głosy pochodzą. A na głosy w takich przypadkach demonicznych opętań całkiem dobrze może pomóc psychiatra. Taka działalność nie ma nic wspólnego ze starożytną ezoteryką na wzór szkół pitagorejskich, gdzie podstawą wiedzy była matematyka…



SEKTA GRYF144 MESJASZ Andrzej Struski



Zobacz wpisy wedle tagów, jako, że tej niebezpiecznej sekcie poświęconych jest kilka osobnych wpisów na blogu. Jest to grupa o tyle niebezpieczna, że używa konstrukcji typu piramid do unicestwiania swoich domniemanych wrogów, w szczególności liderów innych grup. Tymczasem inni w to miejsce uzdrawiają, posyłając światło i miłość. Sekta Gryfian nie, jej członkowie pod wodzą podającego się za brata Jezusa Andrzeja Struskiego uśmiercają. Na to idzie ich energia. Tak mistrz Jaszczur z Oriona 2012 im objawił.



KALENDARZ MAJÓW SIĘ NIE KOŃCZY



Profesor Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny, nie ma wątpliwości: – To typowa dla pewnej grupy osób postawa. Przepowiednie dotyczące końca świata są stare jak sam świat, bo głód rzeczy ostatecznych drzemie w każdym człowieku. Zawsze istnieli ludzie, którzy wokół siebie widzieli tylko zepsucie i z utęsknieniem czekali na zagładę, która przyniesie kres ziemskiemu padołowi. To, że wyczekiwana zagłada nigdy nie następuje, nie ma dla nich najmniejszego znaczenia. Oni chcą wierzyć w koniec świata, a wiara nie podlega racjonalnej weryfikacji. Korzystają z tego różni hochsztaplerzy. Skoro jest popyt na katastroficzne brednie, to jest i podaż tych bredni. Przeciwko różnym proroctwom można wytoczyć tysiące naukowych argumentów, ale wyznawców zagłady nie da się przekonać w ten sposób – mówi.



Naukowcy na rewelacjach Geryla rzeczywiście nie zostawiają suchej nitki. Według nich, „proroctwo Oriona” to stek bzdur. – O astronomach z Atlantydy nie będę się wypowiadać, bo są granice śmieszności. Natomiast bardzo dziwią mnie pojawiające się co jakiś czas informacje, że kalendarz Majów kończy się na dacie 21 grudnia 2012 r. – mówi prof. Elżbieta Siarkiewicz, antropolog kulturowy i mezoamerykanistka z Uniwersytetu Warszawskiego. – To twierdzenie kompletnie pozbawione podstaw. Pomysł na określenie daty końca świata na pewno nie powstał w głowach Majów. Oni, tworząc swój skomplikowany kalendarz, nie myśleli o czasie ja my, czyli w sposób liniowy. Mierzyli czas bardzo dokładnie, ale postrzegali go jako niekończący się cykl. Kalendarz Majów uwzględnia ważne wydarzenia, pewne okresy, ale nigdy się nie kończy.

Profesor Elżbieta Siarkiewicz podkreśla, że gdy w VI wieku zmarł król Pacal, jego syn wystawił mu świątynię pogrzebową i wyznaczył, że święto ku czci ojca ma odbyć się – po przeliczeniu na kalendarz gregoriański – za około 4 tysiące lat. – Gdyby Majowie wiedzieli, że koniec świata nastąpi – według tzw. Długiej Rachuby ich kalendarza – dnia 13.0.0.0.0, czyli 21 grudnia 2012 roku, to nie wyznaczaliby świąt po tej dacie – śmieje się prof. Siarkiewicz. Rozbawienia teorią Geryla nie kryje też prof. Marek Lewandowski z Instytutu Geofizyki PAN. – 21 grudnia 2012 roku? Mogę panu podać bardziej prawdopodobną datę zmiany biegunów magnetycznych Ziemi. Będzie to 17 listopada roku 12.009, czyli za 10 tysięcy lat – śmieje się prof. Lewandowski.



Geofizycy nie mają żadnych wątpliwości, że proces odwracania biegunów jest jak najbardziej naturalny i nasza planeta doświadczyła go już setki razy. – Nikt przy zdrowych zmysłach nie mówi jednak, że taki proces może trwać to 24 godziny. Aktywność Słońca nie ma tu nic do rzeczy. Żeby zmieniła się polarność, potrzeba od 1 tysiąca do 10 tysięcy lat – mówi prof. Lewandowski. Podkreśla, że dzięki badaniom pola magnetycznego zachowanego w skałach wiadomo, że zmiany biegunowości na pewno nie występują cyklicznie. – Przeskoki biegunów następowały w przeszłości bardzo nieregularnie – czasem dzielił je okres zaledwie 20-30 tysięcy lat, a czasem – wielu milionów lat. Ostatnia zmiana polarności miała miejsce około 740 tysięcy lat temu. W roku 9792 p.n.e. nie doszło do jakiejkolwiek zmiany pola magnetycznego. To wiemy na pewno – zaznacza naukowiec. A jakie konsekwencje dla biosfery może mieć zmiana biegunów? – Można z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, że żadne. Nie ma żadnych śladów, które wskazywałyby na korelację zmian biegunów z zanikaniem czy pojawianiem się gatunków. My sami, od czasu wyodrębnienia się gałęzi hominidów, przeżyliśmy już kilka odwróceń pola geomagnetycznego. I jako gatunek mamy się świetnie – mówi prof. Lewandowski”.


Typowe Wierzenia Sekt Orionidów


Pseudo Piramida Horusa – Demoniczna Konstrukcja Orionidów



Istnieje coś takiego jak życie pozaziemskie. Nawiązałem kontakt z VI gęstością (Kasjopeania). Nie będzie końca świata. Będzie to przejście ziemii do IV gęstości, gdzie już nie będziemy służyć sobie, ale innym. Dowiedziałem się też że Jezus jest jednym z Kasjopean. Przyjął on już kilkaset inkarnacji. Kiedyś był na ziemi jako Sokrates. Tak każdy przejdzie przez każdą gęstość, jest ich 7, gdzie 7 gęstość to wielki wybuch. Alfa i Omega, jak to się stanie to będziemy znów w I gęstości i tak w kółko w nieskończoność. Nie ma czegoś takiego jak Bóg. 2000 lat temu za Boga opowiadali się Kasjopeanie (Jezus), a w starym testamencie Jaszczurzy, Annunaki, Reptilianie – są to istoty nastawione neutralnie, bądź częściej negatywnie. To właśnie oni przemówili kiedyś do Abrahama. Podsumowując:



1. gęstość: kamienie i rośliny

2. gęstość: zwierzęta

3. gęstość: ludzie

4. tam gdzie pójdziemy (ludzie w przyszłości, jaszczurzy, szarzy)

5. tam gdzie dusza trafia po śmierci,

6. Kasjopeanie, Plejadanie (istoty świetliste) tam trafiają nasze modlitwy, na ziemii mówimy na nich Aniołowie,

7. Alfa i Omega – to co na ziemi nazywamy Bogiem, światło które widzimy podczas śmierci, to 7 gęstość.



UWAGA! Była to oficjalna próba przed rokiem 2012!



PRZECZYTAJCIE!



Już niedługo nadejdą takie katastrofy i wojny jakich jeszcze świat nie widział. To już się zaczęło! Wszyscy kontaktowcy, którzy mają kontakty z innymi cywilizacjami w kosmosie są ostrzegani przed tym samym – końcu świata jakiego znamy w 2012 roku. Ziemia przejdzie wtedy w 4 gęstość (teraz jest w 3 gęstości). Rok ten jest w setkach źródeł a najważniejsze to m.in. koniec kalendarza Majów i Starożytnych Egipcjan w 2012 roku, Kod Biblii, Najważniejsi Jasnowidzowie Świata, Channelingi. Z przekazów setek kontaktowców na całej ziemi ułożono dokładny kalendarz na najbliższe lata:

BITWA będzie związana z ochroną ludzi (przez Istoty z VI wymiaru) przed atakiem, który Istoty o niskiej świadomości szykują na moment osłabienia Ziemi (zaburzenia ELEKTROMAGNETYZMU: 2012 rok). Wszelkie `pakty’ czy kataklizmy są nieważne wobec wielkiej duchowej `Bitwy’ = Armagedon, nadejście Chrystusa 2012 rok.



2005r. – dużo zmian, nauka pokory, rok przelotowo – konsultacyjny, zebrania, kontakty różnych gatunków Istot

2006r. – kataklizmy;

2007r. – przygotowania duchowe ludzi;

2008r. – oficjalna konfrontacja Istot z ludźmi;

2009r. – przygotowanie ludzkiego DNA

2010r. – decyzja `ciemnych’ Istot o ataku;

2011r. – opracowanie ochrony Ziemi przed tym atakiem przez Istoty z VI wymiaru;

2012r. – rozpoczęcie Wielkiej Bitwy w IV i VI wymiarze. Zabranie ludzi gotowych do wejścia na wyższy poziom wibracji przez Istoty z VI wymiaru (tzw. `porwanie Kościoła’ wg Biblii); jest to ostatni rok Ziemi w III gęstości.



2013r. – będzie już w IV gęstości ( gdzie rok = 1000 lat III gęstości = :Tysiącletnie Królestwo’); rok przemian ludzi, którzy zostali na Ziemi, rok bólu – oczyszczenia najbardziej zawężonych osób = otwieranie okien genomu 24;

UWAGA! Indie i Chiny już się szykują aby ujawnić prawdę o UFO i innych cywilizacjach całemu światu. Nie wierzycie? Znajdzie w internecie stronę największej gazety w Indiach, nazywa się India Daily – wpiszcie sobie w wyszukiwarce tej gazety słowo UFO, a z ostatnich kilku miesięcy wyskoczy ponad 200 tematów o UFO z pierwszych stron gazety! Gazety w Indiach piszą bez ogródek, że z rządem Indii kontaktuje się konsorcjum 88 cywilizacji i nawiązało już dawno z nimi współpracę. Tysiące obserwacji UFO było w Indiach przed Tsunami, były to ostrzeżenia ale nikt tego nie brał na poważnie, aż zginęło prawie 400 tys ludzi! Tak ludzie to się dzieje naprawdę!



Jest też jedyny ratunek dla Ziemian: otworzyć serca i umysły na to wszystko i żyć bezinteresowną miłością do każdego człowieka, zwierzęcia i wszystkiego co żyje na tej Ziemi – wszystkiego co dano nam w posiadanie – ale nie żeby to niszczyć i zabijać ale żeby troszczyć się, opiekować i kochać. Tacy ludzie zostaną zabrani w 4 gęstość. Teraz możecie się śmiać ale z miesiąca na miesiąc będzie ukazywać się cała prawda Świata i ludzie otworzą sami oczy. Pozdrawiam i nie bójcie się! Papież też miał bezpośredni kontakt z innymi cywilizacjami dlatego tak często powtarzał: że najważniejsza jest miłość i “nie lękajcie się” Wiedział On co się święci Pozdrawiam Wszystkich.



“Dowody” na koniec Świata w 2012 roku



- Koniec kalendarza Majów w 2012 roku

- Koniec kalendarza Starożytnych Egipcjan w 2012 roku

- `Proroctwo Oriona na rok 2012′ Ksiazka wybitnego astrofizyka P.Geryla, który podważył m.in. prawo względności Einstaina,

- Rząd USA buduje ogromne, specjalistyczne schrony podziemne, w których umieszczają całą wiedzę świata (nauka, technika, medycyna, itp.) w formie papierowej, książek, gazet itp. Ponieważ w 2012 wszelkie urządzenia oparte na półprzewodnikach elektrycznych przestaną działać i istnieć.

- Tysiące proroków mówi o przejściu w inny wymiar (końcu) w roku 2012,

- Tysiące kontaktów tzw. channeling, różnych ludzi na Ziemi z istotami z innych światów i wymiarów – za każdym razem jest przekazywana informacja ludziom o 2012 roku. UWAGA! Wpisz w wyszukiwarke słowo `channeling’ – a przekonasz się że to nie są bajki!

- Pojawiajace się ostatnio na całym świecie `kule energi = istoty duchowe z innych wymiarów’ na zdjeciach, które robią ludzie wierzący w UFO i majacy kontakt channelingowe z innymi bytami – jest to udowodnione i potwierdzone przez wielu specjalistów.

- `Projekt Cheopsa’ – pewna Wrocławianka – Lucyna Łobos potwierdziła eksperymentem na duzą skalę, że ma kontakt i bardzo dokładne informacje od innej cywilizacji – teraz szykuje się do odnalezienia Faraona Cheopsa oraz otwarcia Piramidy Cheopsa co spowoduje połączenie elektromagnetyczne Ziemi z innymi planetami – jest to misja ratowania Ziemi – aby przejście w 4 wymiar nie było tak bolesne dla ludzi!

- Wzmożone obserwacje tysięcy statków UFO na całym świecie,

- Setki tysięcy porwań ludzi przez UFO – na statkach obcych są pokazywane ludziom obrazy Ziemi za kilka lat, pogrążonej w wojnach, katastrofach itp. Porwania te są potwierdzane metodą hipnozy i regresingu – metoda ta jest naukową metodą i nie ma możliwosci żadnych manipulacji, pacjent w czasie hipnozy opowiada dokładnie minuta po minucie co robił i gdzie był np. w nocy albo 5 lat temu.

- Oficjalne potwierdzenie i pokazanie filmów opini publicznej o statkach UFO przez rządy i wojsko IRANU i MEKSYKU.

- TYSIĄCE, ogromnych Piktogramów Zbożowych – powstających na całym Świecie – potwierdzone naukowo, że nie są wykonane ludzką ręką. UWAGA! Tylko w roku 2005 powstało już w Polsce ponad 200 ogromnych piktogramów!

- Niespotykane anomalie i katastrofy naturalne w ostatnich latach,

- Kod Biblii – 2012 rok!

- I wiele, wiele INNYCH!



Monitorowanie Niebezpiecznych Sekt



Na koniec warto wiedzieć, że jest prowadzony monitoring sieci internetowej i nie tylko, przez właściwe służby specjalne rozpracowujące apokaliptyczne sekty mogace wywołać efekt samounicestwienia. Nie jest to system mechaniczny jak “Echelon” ale rzeczywisty. Znani im są wszyscy Przywódcy i ich członkowie oraz głoszone doktryny, a także IP ich komputerów. Wbrew pozorom nikogo nie interesuje dlaczego ktoś zapisuje się do sekty oriońskich jaszczurów, istot gadzich. Ważniejsze jest to – dlaczego nie może się od niej uwolnić i jakie zagrożenia dla społeczeństwa istnieją z ich strony. Dobitnym tego przykładem niech będzie to co się stało w Japońskim metrze. Według służb specjalnych maksymalne nasilenie działań sekt “ufologicznych” jest spodziewane po 2006 roku i będzie się nasilać z apogeum i samobójstwami w roku 2012.



A tak na poważnie, to pogotowie psychiatryczne dla uwiedzionych przez channelingowe demony Oriona 2012 czynne jest w każdym szpitalu psychiatrycznym całodobowo i nazywa się Izba Przyjęć. Poważnie!



Elżbieta Monis
Ostatnio zmieniony pt paź 02, 2009 2:12 pm przez xedos, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
UFOWORLDNEWS
Weteran Infranin
Posty: 1363
Rejestracja: śr sty 28, 2009 2:27 pm
Kontakt:

Re: Pomyślmy wspólnie

Post autor: UFOWORLDNEWS »

Prawda prawda święta prawda. :excl: Również bacznie obserwuje pewne środowiska i widze, że niektóre bzdury przestają już zasługiwać na miano aby tak o nich mówić.Takimi bredniami można sie upojić niczym alkoholem.A w nałóg popaść łatwo.Jedyne wyjśćie to odgrodzic się od jakichkolwiek przejawów psycho-zabawy.Ciekawe czy również Projekt Camelot nie powinien znaleźć się na tej liście.Ci ludzie to prawdziwy jeźdźcy apokalipsy dzierżący w swoich rękach umysły i bzdure.Czasami żeby twardo stanąć na ziemi trzeba po niej popełzać.Popieram Xedosa.
Awatar użytkownika
Aylinn
Homo Infranius
Posty: 462
Rejestracja: wt paź 09, 2007 6:01 pm
Kontakt:

Re: Pomyślmy wspólnie

Post autor: Aylinn »

Xedos, mogłabym prosić o linka do tego artykułu?
That's how I survived. Time and time again. That's my secret. I survived because I willed it to be. ... How did I survive apocalyptic fire? I simply refused to feel the flames.
Awatar użytkownika
Newsman
Weteran Infranin
Posty: 1379
Rejestracja: śr wrz 09, 2009 10:17 am
Kontakt:

Re: Pomyślmy wspólnie

Post autor: Newsman »

Link do oryginału:

http://inicjacja.wordpress.com/2009/05/26/...i-kult-kosmitow



W związku z pretensjami przedstawiciela jednego z ugrupowań, które wymieniane jest w powyższym tekście zaznaczamy, że pochodzi on z zewnątrz i nie czujemy potrzeby, aby wnikać w to, który guru mówi prawdę, a który jest fałszywym prorokiem, ani też aby poprawiać autorkę.
Ostatnio zmieniony pt paź 02, 2009 1:46 pm przez Newsman, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ADAX
Weteran Infranin
Posty: 1147
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 5:54 pm
Kontakt:

Re: Pomyślmy wspólnie

Post autor: ADAX »

Panie Andrzeju, mam pytania, pierwsze, czy pańska działalność jest działalnością publiczną ? Czy to prawda, że ukrywa/ukrywał się pan pod nickiem Gryf144 ?



Czy w tym artykule chodzi o pana ?
Ostatnio zmieniony ndz mar 06, 2011 11:21 pm przez ADAX, łącznie zmieniany 1 raz.
xedos
Homo Infranius
Posty: 467
Rejestracja: sob wrz 13, 2008 1:26 pm
Kontakt:

Re: Pomyślmy wspólnie

Post autor: xedos »

Sprawa wydaje się być wyjątkową, głos zabrała osoba, której "zawodowe dosiee" pojawiło się w zacytowanym tekście. Na tym forum bywają różni ludzie, głównie młodzi, zainteresowani "czymś nowym", zamieszczenie przedruku tekstu z witryny http://inicjacja.wordpress.com/2009/05/26/...-kult-kosmitow/

ma sens, ponieważ zwraca uwagę na problemy, które propagowane są przez różne osoby z różnymi celami. Jeżeli tekst jest nieprawdziwy, szkalujący dobre imię niewinnej osoby, pozwanym będzie ten, kto je stworzył. Żyjemy podobno w demokratycznym kraju i każdy obywatel ma prawo do wolności słowa, w tym swobodnej wypowiedzi. Forum służy temu, aby wymieniać poglądy i to w sposób niczym nie zahamowany z wyjątkiem słów, które powszechnie uznawane są za wulgarne, a takich tutaj nie widzę.



Jeżeli jedna z wymienionych w tekście osób poczuła się obrażoną, ma prawo do reakcji, niestety, takie są skutki działań w sferze "wiedzy", której wartość merytoryczną można uznać, można też zanegować, to również prawo obywatela. Ważną role odgrywa w tym wszystkim aspekt wiary. W tej materii również panuje swoboda, o ile nie ucierpiały osoby trzecie. Sekta, takie pojecie nie funkcjonuje w polskim prawodawstwie, jednak niesie za sobą ładunek emocjonalny i to negatywny, niestety to cena działalności, którą zainteresowani się zajmują. Czy warto za to umierać? Oczywiście nie, jednak z pewnością będzie to niezłą reklamą dla przedsięwzięcia. Z doświadczenia wiem, ze za chwile znajdą się osoby, które być może w jakiś sposób czują się poszkodowane, co wtedy zrobi strona sprawy? Odbędzie się proces w który zaangażowanych będzie wiele osób, Wysoki Śąd wysłucha wszystkich i podejmie decyzję - wyrok, zwykle na korzyść prawdy. Jaką ona jest? Wyłącznie oparta o fakty, a te są bardzo wątpliwe.



Co do pozwu przeciwko Administratorowi forum Infry.



Odbył się już precedens w posobnej sprawie, administrator został uniewinniony, nie można karać kogoś za cudze teksty, a ten konkretny został podpisany, podany do niego został również link, czyli adres.



Tak więc sprawa wydaje się jasną, wymiar sprawiedliwości może wyciągnąć konsekwencje ( po zapoznaniu ze sprawą) wyłącznie wobec zapewne fałszywego imienia i nazwiska, w tym przypadku - pani Elżbiety Monis



Pozostaje czekać na ciąg dalszy tej sprawy, która będzie pierwszą z udziałem ludzi, których krytykuję - czyli powiązanych z najgorszym odłamem "ufologii". A co stanie się wtedy, gdy zacytowany tekst będzie bliski prawdy? Co wtedy?



To wstyd, wielki wstyd, ale nie dla tego forum, a osoby, której tekst zacytowałem w dobrej wierze, co do tego nie ma chyba wątpliwości!



Kłaniam się.
Ostatnio zmieniony pn mar 07, 2011 12:36 pm przez xedos, łącznie zmieniany 1 raz.
dino_24
Homo Infranius
Posty: 406
Rejestracja: sob sie 16, 2008 12:16 am
Kontakt:

Re: Pomyślmy wspólnie

Post autor: dino_24 »

Na Bogów Olimpu , nie wiedziałem , że Mesjasz i Guru A . Struski jest -

- Hermafrodytą !!! :lol:



Jako user , występuje w formie ''męskiej'' , a posta pisze w formie ''żeńskiej'' .

Ciekawe zjawisko biologiczne ... zaliczane raczej do ''szrotu'' genetycznego ... przez samych biologów .



Jeżeli , Mesjasz , Guru i ''hermafrodyta'' A . Struski nie zna etymologii słów ''guru'' i ''mesjasz'' ,

odsyłam na strony Pana prof. Jerzego Bralczyka .



http://jerzybralczyk.bloog.pl/?ticaid=6be86



''Pan Niebieskich Zastępów'' , Gryf 144 , dowie się bezpośrednio u żródła czy z powyższych

słów emanuje negatywna czy pozytywna ''energia''. :P

Osobiście stawiam na ''drugie'' .



Jako osoba krocząca w orszaku Temidy , oczami wyobrażni , widzę już tego kauzyperdę , który

''smaruje'' pozew , widzę już Sąd ... , który ''zadziera kiecę'' ... otwierając przewód ...



A tak na poważnie , Panie A . Struski , nie rób Pan błazeństwa i arlekinady .

Forum ''obchodzi'' się z Panem jak z ''jajeczkiem'' .

Gdybyś Pan trafił na osobę pokroju nieboszczyka Kaczyńskiego , zapewne usłyszałbyś Pan

''krasomówcze'' ... spieprzaj dziadu ........



Doceń Pan to ......
czarny77
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: czw lut 10, 2011 6:39 pm
Kontakt:

Re: Pomyślmy wspólnie

Post autor: czarny77 »

Nie rozumiem skąd tyle ceregieli wobec wszelkiego rodzaju oszołomstwa? Oszołomów w każdym wydaniu należy tępić i wytykać im kretynizmy dosadnie bo inaczej rzesze mięczaków nasiąkną tą mistyczno paranormalną i pseudo naukową breją niczym gąbka unurzana w smole.



„spieprzaj dziadu” każdemu kto głosi bzdury.
Awatar użytkownika
Newsman
Weteran Infranin
Posty: 1379
Rejestracja: śr wrz 09, 2009 10:17 am
Kontakt:

Re: Pomyślmy wspólnie

Post autor: Newsman »

Jeśli pan Struski to rzeczywiście ten cały Gryf czy Bazyliszek, to niestety, nie możemy usunąć tego tematu. Możemy natomiast ostrzegać przed jego działalnościa i pozostawić go jako przestrogę. Trzeba stanowczo powiedzieć, że w sferze zjawisk paranormalnych nie ma miejsca na sekciarstwo. Ezoteryka i okultyzm tak, natomiast nie ukrywajmy, że większość polskich tzw. ezoteryków to chałupnicy tworzący sobie swoje własne systemy wierzeń. Nie mają szacunku nawet dla historii...

Nie wiem natomiast, dlaczego wszelcy szarlatani ciągną tak bardzo do sfer, które interesują się zjawiskami niezwykłymi. Przykład jednak idzie z góry. Pan Bernatowicz porównał się już do apostoła, więc czego chcieć więcej.



PS: Ponieważ szanujemy naszych forumowiczów, konto pana Struskiego, czy jego małżonki, zostaje usunięte. Kto wie, czy nie jest to forma promocji. A na takie coś miejsca nie ma.
Ostatnio zmieniony wt mar 08, 2011 12:59 pm przez Newsman, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „NOWA ERA”