INFRA RED BIBLE
: ndz wrz 27, 2009 6:28 pm
Rysiek chciał by temat nazywał się INFRA REDTUBE, ale dziewczyny się nie zgodziły i dlatego nazywa się INFRA RED BIBLE
Na początku był chaos, lecz z niego wyłonił sie RysiekInfra, który rzekł "GROOOWWOOR" i chaos podzielił sie na światło i mrok, ze światła wyłonił sie Orson Infranioł, a z mroku Darth Lukocyfer Demon.
Gdy Rysiek zobaczył walkę miedzy dobrem a złem, postanowił stworzyć Infre, jego dzieło było dobre lecz puste, dlatego zaczął stwarzać userów, lecz ci łamali prawa, a sam Ryszard nie mógł sobie z nimi poradzić, więc powołał armie modów która składała się:
RysiekINFRA - Istota o olbrzymiej mocy, anioły nazywają go ojcem, demony mówią o nim niecenzuralne słowa.
Aelreda - Anioł, który zaprzeczy swemu własnemu istnieniu
Orson - Archanioł, który strzeże równowagi miedzy dobrem a złem.
Sasquatch - Włochaty orędownik prawa i sprawiedliwości.
Yan_Volskee - Anioł który opanował umiejętność niewidzialności do perfekcji i atakuje z zaskoczenia.
matteusz5 - Anioł zamieszkujący taśmy filmowe wszystkie podróby wywęszy
UFOWORLDNEWS - Anioł dostrzegający kosmitów miedzy userami.
Dreamer - tak naprawdę śniący, prawdopodobnie prawa ręka Boskiej istoty zwanej RysiekINFRA
Jacmu - Obrońca powierzchni Infry, obroni Server nawet za cene życia kilku Infraniołów
Mateusz_K_INFRA - Obrońca filmoteki INFRY jego moc odpycha wszelkie zło od tego miejsca.
Ale zło też nic śpi i zebrało swoich popleczników:
Darth_Luk - właściwie Darth Lukocyfer, opętany złem, którego cieszy tylko cierpienie innych, jego celem jest nawracanie na jedyna właściwą drogę czyli drogę zła.
Vardamir - Vardzebub - Demon który posiada moc operatora czata Infry
Graf - a właściwie Psychodelus Grafikus, demon o milionie twarzy, wprowadza zamęt w sercach userów którzy wpadną w jego szpony, a także korzysta z rozmaitych iluzji.
Dariusz_INFRA - Upadły Archanioł, który przybył by torturować słabszych
Alyna - Upadły Anioł, którego skusiły inne kobiece demony
QK1 - Demon muzyki Hadrkorowej, zawsze stoi za słuchaczem i cieszy wraz z swoimi wyznawcami.
Demaskator - Mroczny Lord który zdemaskuje wszelką ściemę i bezlitośnie wdepcze ją w ziemie.
Pantanal - Sceptyczna istota, sama nie wieży w to że jest demonem, co powoduje liczne nieporozumienia miedzy tymi złymi.
Jack Bauer - a właściwie Gray Smoke, bestia maltretująca słabych i wysysająca z nich energie życiowa może go tylko wygnać zloty pierścień który jest w posiadaniu Darth Lukocyfera,a także bóstwo Trash Metalu
Staszewski - Psychopatyczna istota terroryzująca swym szatańskim śmiechem wszystkich którzy będą dostatecznie głupi by zbliżyć się na dziesięć metrów.
Dresden_89 - Wampir jest on założycielem tej mrocznej rasy a zarazem potężnym magiem, który stoi po stronie zła.
Miedzy demonami istnieją tak zwani Jeźdźcy Apokalipsy:
Śmierć - Darth_Luk
Wojna - Graf
Zaraza - Dariusz_INFRA
Tani Ser - Jack Bauer
Paranoia - Vardamir
Złodziej ciasteczek - QK1
Istnieją także i ludzi których los pewnie się przewiną przez czas walk zła z dobrem i innych przypowieści.
Grzegorz Tarczyński - wizjoner z Janowa, obdarzony mocą przenikania ludzkich dusz.
ADAX – czyli Musashi Miyadakusu, młody wojownik walczący o wiedze tajemną
LeguŚ_ - Namaszczona mocą Ryszarda stała się słoneczkiem INFRY (Bez podtekstów proszę)
Wiedźma_INFRA – dobra czarodziejka przez ludzi nazwana wiedźmą gdyż sięga po mroczne moce demonów by uleczać innych.
Mizerny Żłob – Był wiernym Ryszarda, lecz po pewnym wypadku stał się niezrozumiałym Nekromantą, który posługuje się prastarym językiem: Mhm, hmmm, pfffff, heh, hah
Opowieść o Mizernym Żłobie
To będzie pouczająca opowieść w której pojawi się mroczna strona RyszardaINFRA.
Mizerny Żłob był bardzo bogatym wyznawcą NPN pradawny kult z którego wyłonił się INFRA, jego bogactwo obejmowało wielką wille, stado krów, tysiące sztabek złota i niewielka saszetka szamańskiego zioła, lecz dobra materialne bladły przy kochającej go rodzinie, miał dwóch synów, trzy córki i piękną małżonkę, wszyscy byli wyznawcami nurtu NPN.
Podczas porannej modlitwy Żłoba, Dwa przeciwieństwa ze sobą rozmawiały.
- On wierzy w ciebie tylko dlatego że jest bogaty - powiedział Darth Lukocyfer
- Mylisz się, on po prostu to robi bo jego życie beze mnie byłoby nic nie warte - odpowiedział RysiekINFRA
- Udowodnij to - powiedział Lukocyfer po czym uśmiechnął się sadystycznie.
- A niech tak się stanie, pierwsze co zrobię to wymorduje jego bydło - odpowiedział Ryszard
- Tylko tyle ? on pomyśli ze to zrobiła choroba wściekłych krów - rzekł Darth po czym zmarszczył czoło
Po tych słowach wszystkie krowy padły ofiarą nieznanej zarazy.
- Moje biedne krowy, zginęły pewnie dlatego że zgrzeszyły przeciw memu bogowi - powiedział do siebie Mizerny Żłob
- Mówiłem że będzie zawsze we mnie wierzył - powiedział Ryszard
- Ta, ale ty tylko zabiłeś mu kilka krów to go na pewno nie zabolało, postaraj się a nie baw się w podchody - odpowiedział Lukocyfer
- Co masz na myśli ? - zapytał RysiekINFRA
- Zaskocz mnie - odparł Darth
Ryszard po namyśle nasłał na Żłoba braci bliźniaków którzy zabrali całe jego złoto i jeszcze wyzywali go ze pracuje dla zomo.
- Moje złoto musiało być nieczyste skoro zabrano mi je, dziękuje ci panie za interwencje - Rzekł Mizerny Żłob patrząc w kierunku nieba.
- Co za pajac - powiedział Lukocyfer po czym wybuchł śmiechem
- Widzisz on zawsze będzie we mnie … - powiedział Ryszard lecz demon mu przerwał
- Zabrałeś mu tylko krowy i złoto, to może teraz taki mały pożar, a ja się zajmę tym by nikt nie był w stanie go zgasić - Powiedział Darth
- Co masz na myśli ? - zapytał Ryszard
- Nikogo nie zabije jeśli o to ci chodzi, sprawie ze utrąca władze w nogach na czas pożaru - odpowiedział Demon po czym w jego oku na miejscu tęczówki pojawiły się płonące czaszki, chwile po tym zapaliła się willa żłoba, w pożarze zginęła cała jego rodzina, a dom nie nadawał się do zamieszkania.
- Dlaczego to zrobiłeś ? czy moja rodzina była zła ? jeśli tak to proszę o wybaczenie - powiedział zapłakany żłob, po czym koło niego pojawił się człowiek ubrany w czarny płaszcz.
- Jestem Darth Lukocyfer, a twoje straty zostały wywołane zabawą twego boga - powiedział Tajemniczy człowiek
- Dlaczego miałby to robić ? - zapytał żłob
- Dla zabawy, a pewnie zaraz wyśle jakiegoś anioła by ci namieszał w głowie - rzekł Demon
Wtedy na niebie pojawiła Się istota ze skrzydłami i ryjkiem świnki.
- Jestem Orson INFRANIOŁ zesłany by … - zdarzył powiedzieć Anioł po czym oberwał kulą ognia
- Precz nie będziesz mącił w głowie tego nieszczęśnika, chyba że chcesz bym cie przerobił na pieczeń – rzekł Darth Lukocyfer po czym podniósł z ziemi Złoba.
- Twój bóg cie zawiódł, więc może chcesz stanąć po stronie tych którzy cie zrozumieją - powiedział Demon
- Dobra teraz mi wszystko jedno, wyruszę w świat z własnym kultem który będzie się nazywał NPN, a moim celem będzie pokonanie tego złego demona którego kiedyś nazywałem bogiem - Rzekł Mizerny żłob po czym wyruszył w świat.
- Dostaniesz ode mnie dar wskrzeszania umarłych by ci wiernie służyli - wymamrotał pod nosem Lukocyfer po czym rzucił czarną kulą energii w Złoba, gdy zobaczył to Ryszard postanowił upośledzić mowę żłoba by napotkani przez niego ludzie nie mogli zrozumieć jego mowy
Na początku był chaos, lecz z niego wyłonił sie RysiekInfra, który rzekł "GROOOWWOOR" i chaos podzielił sie na światło i mrok, ze światła wyłonił sie Orson Infranioł, a z mroku Darth Lukocyfer Demon.
Gdy Rysiek zobaczył walkę miedzy dobrem a złem, postanowił stworzyć Infre, jego dzieło było dobre lecz puste, dlatego zaczął stwarzać userów, lecz ci łamali prawa, a sam Ryszard nie mógł sobie z nimi poradzić, więc powołał armie modów która składała się:
RysiekINFRA - Istota o olbrzymiej mocy, anioły nazywają go ojcem, demony mówią o nim niecenzuralne słowa.
Aelreda - Anioł, który zaprzeczy swemu własnemu istnieniu
Orson - Archanioł, który strzeże równowagi miedzy dobrem a złem.
Sasquatch - Włochaty orędownik prawa i sprawiedliwości.
Yan_Volskee - Anioł który opanował umiejętność niewidzialności do perfekcji i atakuje z zaskoczenia.
matteusz5 - Anioł zamieszkujący taśmy filmowe wszystkie podróby wywęszy
UFOWORLDNEWS - Anioł dostrzegający kosmitów miedzy userami.
Dreamer - tak naprawdę śniący, prawdopodobnie prawa ręka Boskiej istoty zwanej RysiekINFRA
Jacmu - Obrońca powierzchni Infry, obroni Server nawet za cene życia kilku Infraniołów
Mateusz_K_INFRA - Obrońca filmoteki INFRY jego moc odpycha wszelkie zło od tego miejsca.
Ale zło też nic śpi i zebrało swoich popleczników:
Darth_Luk - właściwie Darth Lukocyfer, opętany złem, którego cieszy tylko cierpienie innych, jego celem jest nawracanie na jedyna właściwą drogę czyli drogę zła.
Vardamir - Vardzebub - Demon który posiada moc operatora czata Infry
Graf - a właściwie Psychodelus Grafikus, demon o milionie twarzy, wprowadza zamęt w sercach userów którzy wpadną w jego szpony, a także korzysta z rozmaitych iluzji.
Dariusz_INFRA - Upadły Archanioł, który przybył by torturować słabszych
Alyna - Upadły Anioł, którego skusiły inne kobiece demony
QK1 - Demon muzyki Hadrkorowej, zawsze stoi za słuchaczem i cieszy wraz z swoimi wyznawcami.
Demaskator - Mroczny Lord który zdemaskuje wszelką ściemę i bezlitośnie wdepcze ją w ziemie.
Pantanal - Sceptyczna istota, sama nie wieży w to że jest demonem, co powoduje liczne nieporozumienia miedzy tymi złymi.
Jack Bauer - a właściwie Gray Smoke, bestia maltretująca słabych i wysysająca z nich energie życiowa może go tylko wygnać zloty pierścień który jest w posiadaniu Darth Lukocyfera,a także bóstwo Trash Metalu
Staszewski - Psychopatyczna istota terroryzująca swym szatańskim śmiechem wszystkich którzy będą dostatecznie głupi by zbliżyć się na dziesięć metrów.
Dresden_89 - Wampir jest on założycielem tej mrocznej rasy a zarazem potężnym magiem, który stoi po stronie zła.
Miedzy demonami istnieją tak zwani Jeźdźcy Apokalipsy:
Śmierć - Darth_Luk
Wojna - Graf
Zaraza - Dariusz_INFRA
Tani Ser - Jack Bauer
Paranoia - Vardamir
Złodziej ciasteczek - QK1
Istnieją także i ludzi których los pewnie się przewiną przez czas walk zła z dobrem i innych przypowieści.
Grzegorz Tarczyński - wizjoner z Janowa, obdarzony mocą przenikania ludzkich dusz.
ADAX – czyli Musashi Miyadakusu, młody wojownik walczący o wiedze tajemną
LeguŚ_ - Namaszczona mocą Ryszarda stała się słoneczkiem INFRY (Bez podtekstów proszę)
Wiedźma_INFRA – dobra czarodziejka przez ludzi nazwana wiedźmą gdyż sięga po mroczne moce demonów by uleczać innych.
Mizerny Żłob – Był wiernym Ryszarda, lecz po pewnym wypadku stał się niezrozumiałym Nekromantą, który posługuje się prastarym językiem: Mhm, hmmm, pfffff, heh, hah
Opowieść o Mizernym Żłobie
To będzie pouczająca opowieść w której pojawi się mroczna strona RyszardaINFRA.
Mizerny Żłob był bardzo bogatym wyznawcą NPN pradawny kult z którego wyłonił się INFRA, jego bogactwo obejmowało wielką wille, stado krów, tysiące sztabek złota i niewielka saszetka szamańskiego zioła, lecz dobra materialne bladły przy kochającej go rodzinie, miał dwóch synów, trzy córki i piękną małżonkę, wszyscy byli wyznawcami nurtu NPN.
Podczas porannej modlitwy Żłoba, Dwa przeciwieństwa ze sobą rozmawiały.
- On wierzy w ciebie tylko dlatego że jest bogaty - powiedział Darth Lukocyfer
- Mylisz się, on po prostu to robi bo jego życie beze mnie byłoby nic nie warte - odpowiedział RysiekINFRA
- Udowodnij to - powiedział Lukocyfer po czym uśmiechnął się sadystycznie.
- A niech tak się stanie, pierwsze co zrobię to wymorduje jego bydło - odpowiedział Ryszard
- Tylko tyle ? on pomyśli ze to zrobiła choroba wściekłych krów - rzekł Darth po czym zmarszczył czoło
Po tych słowach wszystkie krowy padły ofiarą nieznanej zarazy.
- Moje biedne krowy, zginęły pewnie dlatego że zgrzeszyły przeciw memu bogowi - powiedział do siebie Mizerny Żłob
- Mówiłem że będzie zawsze we mnie wierzył - powiedział Ryszard
- Ta, ale ty tylko zabiłeś mu kilka krów to go na pewno nie zabolało, postaraj się a nie baw się w podchody - odpowiedział Lukocyfer
- Co masz na myśli ? - zapytał RysiekINFRA
- Zaskocz mnie - odparł Darth
Ryszard po namyśle nasłał na Żłoba braci bliźniaków którzy zabrali całe jego złoto i jeszcze wyzywali go ze pracuje dla zomo.
- Moje złoto musiało być nieczyste skoro zabrano mi je, dziękuje ci panie za interwencje - Rzekł Mizerny Żłob patrząc w kierunku nieba.
- Co za pajac - powiedział Lukocyfer po czym wybuchł śmiechem
- Widzisz on zawsze będzie we mnie … - powiedział Ryszard lecz demon mu przerwał
- Zabrałeś mu tylko krowy i złoto, to może teraz taki mały pożar, a ja się zajmę tym by nikt nie był w stanie go zgasić - Powiedział Darth
- Co masz na myśli ? - zapytał Ryszard
- Nikogo nie zabije jeśli o to ci chodzi, sprawie ze utrąca władze w nogach na czas pożaru - odpowiedział Demon po czym w jego oku na miejscu tęczówki pojawiły się płonące czaszki, chwile po tym zapaliła się willa żłoba, w pożarze zginęła cała jego rodzina, a dom nie nadawał się do zamieszkania.
- Dlaczego to zrobiłeś ? czy moja rodzina była zła ? jeśli tak to proszę o wybaczenie - powiedział zapłakany żłob, po czym koło niego pojawił się człowiek ubrany w czarny płaszcz.
- Jestem Darth Lukocyfer, a twoje straty zostały wywołane zabawą twego boga - powiedział Tajemniczy człowiek
- Dlaczego miałby to robić ? - zapytał żłob
- Dla zabawy, a pewnie zaraz wyśle jakiegoś anioła by ci namieszał w głowie - rzekł Demon
Wtedy na niebie pojawiła Się istota ze skrzydłami i ryjkiem świnki.
- Jestem Orson INFRANIOŁ zesłany by … - zdarzył powiedzieć Anioł po czym oberwał kulą ognia
- Precz nie będziesz mącił w głowie tego nieszczęśnika, chyba że chcesz bym cie przerobił na pieczeń – rzekł Darth Lukocyfer po czym podniósł z ziemi Złoba.
- Twój bóg cie zawiódł, więc może chcesz stanąć po stronie tych którzy cie zrozumieją - powiedział Demon
- Dobra teraz mi wszystko jedno, wyruszę w świat z własnym kultem który będzie się nazywał NPN, a moim celem będzie pokonanie tego złego demona którego kiedyś nazywałem bogiem - Rzekł Mizerny żłob po czym wyruszył w świat.
- Dostaniesz ode mnie dar wskrzeszania umarłych by ci wiernie służyli - wymamrotał pod nosem Lukocyfer po czym rzucił czarną kulą energii w Złoba, gdy zobaczył to Ryszard postanowił upośledzić mowę żłoba by napotkani przez niego ludzie nie mogli zrozumieć jego mowy