Marionetka dziennikarska

Wiadomości z kraju i ze świata
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Marionetka dziennikarska

Post autor: Rysiek23 »

O dziennikarstwie (choć bardziej pasuje tu jednak nazwa pseudodziennikarstwo) Bogdana Rymanowskiego można mówić i pisać dużo. Ilekroć oglądam jego przedstawienia w TVN, mam wrażenie, że albo to jakiś nakręcony robot, względnie sterowana marionetka lub też człowiek ten aby wytrzymać ciśnienie zwyczajnie coś zażywa dla kurażu.



Oglądając dzisiejszy (6.10.09) magazyn ?24 godziny? prowadzony przez tego ?dziennikarza roku?, najzwyczajniej w świecie miałem odruchy wymiotne. To nie dziennikarz, to artysta, pracuje trochę jak jakiś kuglarz. Nie dość, że w wyżej wymienionym programie jak zwykle zadawał wiele bezsensownych pobocznych pytań, jak zwykle przerywał gościom, powołał się na sondaż (oczywiście zrobiony dla ?Rzepichy? ulubionej gazety Rymanowskiego). To w dodatku zaprosił do studia cały szereg ludzi, którzy z oczywistych względów są przeciwnikami politycznymi rządu (np. A.Olechowski). Przy okazji powtórzył kretyński gag posła Hofmana z PiS o lekarzu (w związku ze sprawą ewentualnego odsunięcia Kamińskiego), to na dodatek ze strony PO zaprosił krakowskiego konserwatystę, najbardziej propisowskiego w całej PO posła, Jarosława Gowina. Z drugiej jednak strony czemu się dziwić, wszak krakowscy konserwatyści, do których zalicza się sam Rymanowski dominują w TVN 24, choćby za sprawą Grzegorza Miecugowa. Generalnie obserwując programy prowadzone przez Rymanowskiego, mam coraz częściej wrażenie, że oglądam TVPięć piw i kto wie czy to nie są uzasadnione podejrzenia. Rymanowski bowiem nie tylko, ze względu na powiązania personalne zaliczany był niegdyś do tzw. pampersów Walendziaka, ale w latach 80 należał do antypeerelowskiej organizacji Federacja Młodzieży Walczącej, a to ponoć nie była organizacja centrowa ani umiarkowana. Być może zachowania telewizyjne Rymanowskiego należałoby zawsze rozpatrywać w tym właśnie kontekście, a wówczas wiele z jego ekranowych dziwnych zachowań będzie łatwiej zrozumieć zwykłemu odbiorcy.



Przyznam się szczerze, że w mojej ocenie ktoś o takim życiorysie niekoniecznie nadaje się na obiektywnego i bezstronnego moderatora dyskusji pomiędzy politykami, a za takiego niestety chce uchodzić nasz pseudodziennikarski bohater. Moim zdaniem należałoby by publicznie postawić kierownictwu TVN 24 poważne pytania dotyczące pracy Bogdana Rymanowskiego i to dotyczące zarówno sposobu w jaki tę pracę otrzymał jak i w jaki ją wykonuje. Według mnie redaktor Rymanowski nie spełnia podstawowych kryteriów niezbędnych do tego, aby być w miejscu w którym się znalazł, jego sympatia wobec Prawa i Sprawiedliwości jest w moim odczuciu aż nadto wyczuwalna, a jego dziwne powiązania personalne wzbudzają dodatkowo całą gamę podejrzeń.



Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że kierownictwo TVN 24 w pogoni za oglądalnością i tanią sensacją kompletnie lekceważy potencjalne szkody jakie może wyrządzić Polsce skrajnie nieobiektywny dziennikarz na tak eksponowanym miejscu. Oto, bowiem można odnieść wrażenie że Bogdan Rymanowski jest członkiem innego zespołu redakcyjnego i pracuje choćby w ?Rzeczpospolitej? (którą notabene przy każdej możliwej okazji stara się promować). Czy jest to tylko zbieg okoliczności? Czy może Bogdanem Rymanowski ktoś steruje? Kto? Z kraju? A może z zagranicy? Z której? Z za wschodniej!? Jak zza wschodniej to może Rosja? Rosja! Czy za panem stoi Kreml panie Redaktorze? Kierownictwu TVN 24 pozostawiam odpowiedź na pytanie czy to co zademonstrowałem powyżej jest jeszcze dziennikarstwem czy już pseudodziennikarstwem (nawet byle blogerzyna tyle też potrafi). Być może na krótką chwilę taka polityka opłaca się stacji, ale czy w dłuższej perspektywie takie tanie zagrywki pomogą Waszej stacji stać się najbardziej wiarygodnym i (uwaga słowo wytrych teraz poleci!) i opiniotwórczym medium w Polsce? Moim zdaniem nie. Może czas, więc odpowiedzieć sobie na pytanie: czy utrzymywanie Bogdana Rymanowskiego na tak eksponowanej pozycji rzeczywiście opłaca się Waszej stacji??



Autor: Ben Franklin

Źródło: Poprawka numer 1
Ostatnio zmieniony sob paź 10, 2009 4:17 pm przez Rysiek23, łącznie zmieniany 1 raz.
Przemek
Homo Infranius
Posty: 425
Rejestracja: pn lip 09, 2007 2:11 pm
Kontakt:

Re: Marionetka dziennikarska

Post autor: Przemek »

Wszyscy dziennikarze to marionetki. Jeśli by nimi nie byli to już dawno stracili by prace. W TV nie ma miejsca na indywidualne poglądy tu jest walka o wyborców o prawde tych, którzy kreują poglądy społeczeństwa. Więc dziennikarz musi się podporządkować. To wszystko sprzyja socjotechnicznym manipulacjom ludzmi.
xedos
Homo Infranius
Posty: 467
Rejestracja: sob wrz 13, 2008 1:26 pm
Kontakt:

Re: Marionetka dziennikarska

Post autor: xedos »

Kochani, z wielką uwagą przyglądam się Waszym wpisom i muszę o czymś wspomnieć. Owoż, dziennikarstwo nie jest sprawą prostą. Dziennikarz kieruje się szeregiem przesłanek, które rzutują na wykonywaną pracę. To jeden z najpiękniejszych i najbardziej pokręconych zawodów stworzonych specjalnie dla nas.



Istnieje zasadnicza różnica pomiędzy dziennikarzami, których zatrudniają redakcje, a dziennikarzami tzw. wolnymi strzelcami, którzy nie ulegają presji, za to często wchodzą w konflikt ze zmanipulowanym otoczeniem. To coś dla mnie. Nie dalej jak miesiąc temu wybierałem się na reportaż do małej miejscowości w której odbywała się rekonstrukcja historyczna o niebywałym zasięgu,jednak dość mocno kulała organizacja.



Jakież było moje zdziwienie, kiedy moją akredytację uzależniono od cenzury głównego organizatora - bodaj z Poznania. przypomnę raz jeszcze, to nie był wywiad! Czyli? Krótkie migawki filmowe z imprezy, sporo fotografii z różnych miejsc ( w tym z kuluarów) oraz tekst przybliżający czytelnikowi całą imprezę.



Przypominam fragment z prawa prasowego: autoryzacja (jeśli zażyczy sobie jej twój rozmówca; oznacza to, że po napisaniu materiału musisz swojemu rozmówcy przedstawić jego treść do akceptacji, ale wyłącznie w zakresie wypowiedzi twojego rozmówcy)

Prawda jakie to proste? Wystarczy powiadomić POLICJĘ.



Rzetelne dziennikarstwo, to unikat, bardziej wskazanym będzie użycie zwrotu "Dziennikarski syndrom". Oprę się wyłącznie na publikacji pana Dowgirda (oczywiście to celowa zbieżność z filmowym pierwowzorem głównego bohatera "Czarnych chmur".



Artykuł, który gorąco polecam tym, którzy piszą.



Pozdrawiam.
LEMARI
Infrzak
Posty: 61
Rejestracja: śr lis 28, 2007 3:33 pm
Kontakt:

Re: Marionetka dziennikarska

Post autor: LEMARI »

[quote name='Przemek' post='62453' date='nie, 11 paź 2009 - 00:11']Wszyscy dziennikarze to marionetki. Jeśli by nimi nie byli to już dawno stracili by prace. W TV nie ma miejsca na indywidualne poglądy tu jest walka o wyborców o prawde tych, którzy kreują poglądy społeczeństwa. Więc dziennikarz musi się podporządkować. To wszystko sprzyja socjotechnicznym manipulacjom ludzmi.[/quote]

Nie wszyscy, tylko są skutecznie ignorowani, Polska jest tutaj doskonałym przykładem jak mozna z rzetelnego dziennikarza zrobić kolejną laleczkę do Teatru Medialnego.
NATURA SANAT MEDICUS CURAT
ODPOWIEDZ

Wróć do „WYDARZENIA I POLITYKA”