Zjawiska na terenie dolnośląskiego

[Andrzej 58]

Dla tych co tego nie widzieli:
 
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=gbcBAJ9 ... AJ9UDMk</a>
 
Picuś glancuś na zadany temat..Zastanawiam się dlaczego dowiedziałem się o wynikach badania profesora Madeja z AGH około tygodnia wcześniej przed ogłoszeniem wyników badań (mam swoje źródła informacji).Czyżby te wyniki były robione pod zamówienie ?.Wiem ,że Koper i Rychter zbiesili się wobec poszukiwaczy , którzy bardziej udają szukanie niż szukają w celu odkrycia tajemnic.Dlaczego nie zrobiono badań sejsmicznych?(w Książu również nie wyrażono zgody na tą metodę).O metodach wykazujących różnice temperatur także nie wspomniano .Pojawiły się za to produkcje TVN , gdzie poseł Żelichowski z ministra Żuchowskiego robi niedoświadczonego idiotę.Skąd ta niechęć do odkrycia tego co zawiera ta ziemia?.Dlaczego administracja wytwarza takie utrudnienia?.Dla mnie mieszkańca tego terenu jest to oczywiste.Same tajemnice z II wojny to pikuś w stosunku do tajemnicy równolegle istniejącej i dużo ważniejszej.Sięga ona głęboko w historię a początek związany jest ze Ślężą , poprzez Saitendorf .Kolejnym etapem był Książ i związane z nim postacie (w tym najważniejsza, to Księżna Daisy).Kompleksowe badania terenu prowadzone uczciwie i bez nadzoru służb musiałyby odkryć jeszcze inne obiekty  związane z działalnością Niemców w czasie wojny i nie tylko ich.To "ich", to sedno tej tajemnicy.

[Katarzyna_1]

Zaczęłam oglądać ten film i muszę się podzielić refleksją, która rozbawiła mnie do łez.  Początek filmu: "Proszę Państwa! Tunel może jest, ale brak pociągu."
No dobra.., pewnie pomyślicie, ze starej babie "chleb na myśli?" Nic z tego, obejrzę do końca i wtedy się wypowiem.
 
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="123162" data-time="1452517496">
Dla tych co tego nie widzieli:
 
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=gbcBAJ9 ... AJ9UDMk</a>
 
Picuś glancuś na zadany temat..Zastanawiam się dlaczego dowiedziałem się o wynikach badania profesora Madeja z AGH około tygodnia wcześniej przed ogłoszeniem wyników badań (mam swoje źródła informacji).Czyżby te wyniki były robione pod zamówienie ?.Wiem ,że Koper i Rychter zbiesili się wobec poszukiwaczy , którzy bardziej udają szukanie niż szukają w celu odkrycia tajemnic.Dlaczego nie zrobiono badań sejsmicznych?(w Książu również nie wyrażono zgody na tą metodę).O metodach wykazujących różnice temperatur także nie wspomniano .Pojawiły się za to produkcje TVN , gdzie poseł Żelichowski z ministra Żuchowskiego robi niedoświadczonego idiotę.Skąd ta niechęć do odkrycia tego co zawiera ta ziemia?.Dlaczego administracja wytwarza takie utrudnienia?.Dla mnie mieszkańca tego terenu jest to oczywiste.Same tajemnice z II wojny to pikuś w stosunku do tajemnicy równolegle istniejącej i dużo ważniejszej.Sięga ona głęboko w historię a początek związany jest ze Ślężą , poprzez Saitendorf .Kolejnym etapem był Książ i związane z nim postacie (w tym najważniejsza, to Księżna Daisy).Kompleksowe badania terenu prowadzone uczciwie i bez nadzoru służb musiałyby odkryć jeszcze inne obiekty  związane z działalnością Niemców w czasie wojny i nie tylko ich.To "ich", to sedno tej tajemnicy.
</blockquote>

[Andrzej 58]

Żeby nie było ,że nic się nie dzieje z pociągiem 
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=klVKXbp ... Xbp3fPk</a>
Cosik mi się zdaje , że wiem dlaczego media i urzędnicy stracili zainteresowanie tą sprawą.Kluczem jest ten odchodzący tunel w kierunku parkingu.Wjeżdżałem na ten parking wielokrotnie , gdy jeździłem do biura mojej firmy , która mieściła się w tym samym budynku co urząd skarbowy.Znalazłem też stare zdjęcia tego terenu , gdzie widać ukształtowanie terenu.Teren był niwelowany .Wtedy wejście do tego tuneliku zostało odkryte.Zrobił to jeden z pracujących tam ludzi.Szybko sprawa wyszła na jaw i zainteresowali się tym ludzie ze służb.W miejscu dziury ustawili barak dla osłony.Wyjść może na to ,że pociąg jest , ale pusty.Dlatego tak mocno pewni ludzie starają się sprawę uciszyć.No bo jak w takim przypadku wytłumaczyć ,że Niemcy zadali sobie tyle trudu budując potajemnie tunel i zamaskowane wejście do niego - żeby schować tam pusty pociąg?Ale nic to , tuneli jest więcej a co się w nich znajduje pokaże przyszłość .Jak odkrywcy wykopią pociąg , i moje przewidywania potwierdzą się , to już nie tak prosto będzie można blokować poszukiwania innych obiektów (a jest ich na tym terenie sporo).

[Lilith]

<blockquote class="ipsBlockquote">
"Orkiestra hotelowa wciąż przygrywa na dole: może akurat uszczęśliwia innych! Jutro przyjdzie mi znowu założyć brylanty i tańczyć. Moja dusza jednak żyje w tym odległym domu z marzeń, który choć mały, jest tak wielki, jak królestwo rządzone miłością, ponieważ jestem sama, sama w tym obcym kraju, próbując ze wszystkich sił wykonać swój obowiązek. Nikt poza mną i Bogiem nie wie co naprawdę dzieje się w moim sercu"...

Pamiętniki Daisy- "Lepiej przemilczeć"
</blockquote>
W sumie to każdy człowiek wyrwany ze swego środowiska oddzielony od swej rodziny ...miałby podobne odczucia jak autorka pamiętnika ...,więc czy te wynurzenia czynią z niej osobę niezwykłą.....
 
 
<blockquote class="ipsBlockquote">
Same tajemnice z II wojny to pikuś w stosunku do tajemnicy równolegle istniejącej i dużo ważniejszej.Sięga ona głęboko w historię a początek związany jest ze Ślężą , poprzez Saitendorf .Kolejnym etapem był Książ i związane z nim postacie (w tym najważniejsza, to Księżna Daisy).Kompleksowe badania terenu prowadzone uczciwie i bez nadzoru służb musiałyby odkryć jeszcze inne obiekty  związane z działalnością Niemców w czasie wojny i nie tylko ich.To "ich", to sedno tej tajemnicy.
</blockquote>
Mamy problem by odkryć tajemnice związane II W.Ś.z kompleksem Riese ...sądzę,więc,że jeszcze starsze za naszego życia się nie objawią ..tym bardziej,że wielu dba o to by to co ukryte pozostało ukryte

[Andrzej 58]

Można pęc ze śmiechu jakie triki stosowane są ,żeby nie dopuścić do odkrycia zawartości tunelu.Te jelyty naprawdę mają ludzi za idiotów..Jakoś nie widziałem na portalach informacyjnych ogólnokrajowych czy w telewizji tej wiadomości:
 
<a href="http://www.radiowroclaw.pl/articles/vie ... piskowe</a>

[Katarzyna_1]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="123243" data-time="1455451961">
Można pęc ze śmiechu jakie triki stosowane są ,żeby nie dopuścić do odkrycia zawartości tunelu.Te jelyty naprawdę mają ludzi za idiotów..Jakoś nie widziałem na portalach informacyjnych ogólnokrajowych czy w telewizji tej wiadomości:
 
<a href="http://www.radiowroclaw.pl/articles/vie ... piskowe</a>
</blockquote>

Pociągu nie ma, ale są teorie spiskowe
Teorie spiskowe zawsze były i zawsze będą. Uwielbiam się motać w teoriach spiskowych. Ostatnia teoria spiskowa  związana jest z bank-knotem 200 zł.pln.  Bank-knot jest w obiegu w naszym pięknym Kraju od 1995 r. i tak się dziwnie stało, że nikt do tej pory (do styczenia 2016) nie zauważył, że na rewersie tego bank-knota znajduje się godło Polski czyli orzełek. Orzełek jak orzełek ale dlaczego na tym bank-knocie orzełek znajduje się w trumnie? "S" na orzełku oznacza Zygmunta (Sigmunta w łacińskim). bo ten orzełek w trumnie pochodzi z kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu.
A teraz pytanie czysto spiskowe. Dlaczego logiem Polskiego Senatu jest właśnie ten zygmuntowski orzełek w trumnie?

[Andrzej 58]

"A teraz pytanie czysto spiskowe. Dlaczego logiem Polskiego Senatu jest właśnie ten zygmuntowski orzełek w trumnie?"
<div>A bo właśnie za Zygmunta powołano pierwszy raz w Polszcze izbę dumania czyli senat.Jak już mamy spiskować , to dlaczego Panią T (ta od Rygi i statku) wczoraj dwaj przebierańcy nie wpuścili do Katedry wawelskiej?.Wcześniej podobna sytuacja zdarzyła się w Łagiewnikach.Niby nic a jednak jest to osoba bardzo istotna dla zdarzeń wielokrotnie opisywanych tu na forum i jak się okazało była związana z Wawelem i pewnym zamkiem w okolicy Książa.</div>

[Katarzyna_1]

"Panią T (ta od Rygi i statku) wczoraj dwaj przebierańcy nie wpuścili do Katedry wawelskiej? Wcześniej podobna sytuacja zdarzyła się w Łagiewnikach."
A za kogo byli przebrani?
Na "moim" okręcie też była pani T - lekarka. Poczęstunek był na stojąco przy takim półokrągłym bufecie. Krzeseł ani stołków barowych nie było

[Andrzej 58]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Katarzyna_1" data-cid="123250" data-time="1455554921">
"Panią T (ta od Rygi i statku) wczoraj dwaj przebierańcy nie wpuścili do Katedry wawelskiej? Wcześniej podobna sytuacja zdarzyła się w Łagiewnikach."
A za kogo byli przebrani?
Na "moim" okręcie też była pani T - lekarka. Poczęstunek był na stojąco przy takim półokrągłym bufecie. Krzeseł ani stołków barowych nie było
</blockquote>
Mowa była o dwóch ubranych w dziwne mundury no i informacja ,że Katedra( kościół) w niedzielę nie czynna.Bar na okręcie Kasiu >Na pasażerskim to tak , ale okręt?.

[Katarzyna_1]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="123251" data-time="1455561054">
Mowa była o dwóch ubranych w dziwne mundury no i informacja ,że Katedra( kościół) w niedzielę nie czynna.Bar na okręcie Kasiu >Na pasażerskim to tak , ale okręt?.
</blockquote>
Przecież nie napisałam, że to był bar tylko, że nie było krzeseł ani stołków barowych.
Z tą katedrą to bardo dziwne, że zamknięta bo to pierwsza niedziela wielkiego postu, a  w godzinach popołudniowych dodatkowo zapowiadane były gorzkie żale.