Strona 3 z 14

Re: Zjawiska na terenie dolnośląskiego

: ndz wrz 20, 2015 5:16 pm
autor: Katarzyna_1
FLASH  ogni bengalskich spowodował zmianę kolorystyki terenu? czy coś innego?

Re: Zjawiska na terenie dolnośląskiego

: pn wrz 21, 2015 11:36 am
autor: Andrzej 58
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Katarzyna_1" data-cid="122763" data-time="1442769361">
FLASH  ogni bengalskich spowodował zmianę kolorystyki terenu? czy coś innego?
</blockquote>
Myślałem Kasiu o tym ,że ten widok zaszronionych gałęzi w bajkowej scenerii , która dla Stokrotki była tak zachwycająca naprowadzi kogoś do tego ,że wzbudziło to w niej wspomnienie zdarzenia utrwalonego na innej  fotografii.I to stwierdzenie wskazujące na wzruszenie połączone z tym , że nie ma się do kogo przytulić.
Jest w sieci też opracowanie , w którym znające Stokrotkę autorki wypowiadają się na jej temat.Dziwny jest fragment opisujący jej urodę z jednoczesnym opisem jej nosa.Jak widać na zdjęciach Stokrotki - miała nos zgrabny i nic nie tłumaczy zwracanie uwagi na tą część ciała.Mógłbym przejść do tego bez zwracania szczególnej uwagi , gdyby w czasie podróży w wojsku i przygody ze znikającą czapką.Jeden z kolegów wyraził swoją opinię dotyczącą nosa dziewczyny z gitarą.Dla mnie ta dziewczyna wydała się bardzo bliska i wtedy po przyjacielsku przytuliła się do mnie przed zaśnięciem.

Re: Zjawiska na terenie dolnośląskiego

: wt wrz 22, 2015 1:37 pm
autor: Andrzej 58
Skoro już sam zostałem na forum :D  , to uzupełnię powyższe teksty o zdjęcie ze szronem.
<a href="https://www.facebook.com/FundacjaDaisy/ ... theater</a>

Re: Zjawiska na terenie dolnośląskiego

: czw wrz 24, 2015 2:22 pm
autor: Andrzej 58
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="122765" data-time="1442929026">
Skoro już sam zostałem na forum :D  , to uzupełnię powyższe teksty o zdjęcie ze szronem.
<a href="https://www.facebook.com/FundacjaDaisy/ ... theater</a>
</blockquote>
Jakoś nikt nie zauważył pewnych elementów tajemniczych na powyższym zdjęciu ?
Co do wspomnianych wcześniej tuneli , to przedwczoraj w Teleekspressie podano kolejną informację związaną z terenem zamkowym.Pewna Niemka zgłosiła lokalizację innego tunelu .Inne media milczą jak zaklęte.Można za to przeczytać informację dotyczącą sprawdzania legalności metody odnalezienia pociągu .Jak nic chodzi o brak zgody na takie poszukiwania.Kręcą nasi bonzowie jak mogą , żeby tajemnice Riese dalej zostały tajemnicami.Rżnięcie głupa jak nic.Pewnie chodzi o to ,że przy okazji poszukiwań obiektów zbudowanych w czasie wojny można odkryć jeszcze inne .Te mnie interesują najbardziej i mają związek z tym tajemniczym zdjęciem tajemniczej damy.

Re: Zjawiska na terenie dolnośląskiego

: czw wrz 24, 2015 6:03 pm
autor: Katarzyna_1
Niewiasta wyraźnie idzie pod górkę. Musiała wyjść niepostrzeżenie z pałacu na zakazaną randkę jakimś tajemnym tunelem podzamkowym. Ubranie - białe futro z gronostajów świadczy o tym, że ten tunel to nie jakaś dziura z pajęczynami i myszami, tylko zadbane przez zaufaną służbę wyjście awaryjne. :) 
Andrzeju nie zostałeś sam, tylko bez zalogowania się ten temat się nie wyświetla.


Dodam jeszcze, ze z przeglądarki google chrome strona forum się nie wyświetla (przynajmniej u mnie). Może to jest powodem małego ruchu na forum?

Re: Zjawiska na terenie dolnośląskiego

: czw wrz 24, 2015 6:48 pm
autor: Andrzej 58
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Katarzyna_1" data-cid="122770" data-time="1443117786">
Niewiasta wyraźnie idzie pod górkę. Musiała wyjść niepostrzeżenie z pałacu na zakazaną randkę jakimś tajemnym tunelem podzamkowym. Ubranie - białe futro z gronostajów świadczy o tym, że ten tunel to nie jakaś dziura z pajęczynami i myszami, tylko zadbane przez zaufaną służbę wyjście awaryjne. :)
Andrzeju nie zostałeś sam, tylko bez zalogowania się ten temat się nie wyświetla.


Dodam jeszcze, ze z przeglądarki google chrome strona forum się nie wyświetla (przynajmniej u mnie). Może to jest powodem małego ruchu na forum?
</blockquote>
Ona nie wyszła z zamku tunelem Kasiu.Żeby wyjść niepostrzeżenie musiała pokonać wąwóz.Kto był w Książu wie jaki to musiał być wysiłek i w dodatku w mrozie i śniegu..Rzeczywiście była pilnowana cały czas.Żeby wyjść samotnie musiała coś zrobić (tego nie napiszę  choć wiem co).Fotograf już był wyrzucony z zamku i samotna D (bez przyzwoitki poza zamkiem i do tego sfotografowana).Gdyby zdjęcie wpadło w niepowołane ręce byłby skandal.Dlatego Fotograf zaczernił twarz D.Nie trudno dziś stwierdzić , kto jest na zdjęciu.Są inne zdjęcia Stokrotki w tym futrze i czapce.Fotograf wtedy obiecał jej ,że ją kiedyś odnajdzie.Ta wspaniała kobieta była bardzo nieszczęśliwa .wkleję dwa cytaty ludzi , którzy ją znali;
 
"Oddawszy księżnej Daisy ten hołd, Leila zatrzymała się nad analizą jej fenomenu, którą przytaczam poniżej w całości:
„Księżna Pless uznana byłaby wszędzie za piękność, ale tu [w Niemczech], gdzie takie zjawisko jest rzadkością, świeci jak rozżarzona latarnia. Jest prawie tak wysoka, jak ja. Ma zgrabną figurę i najbielszą cerę, jaką kiedykolwiek widziałam. Jest doprawdy tym perfekcyjnym uosobnieniem blondynki, która w wyobraźni dziecka kojarzy się z ideałem „Zaczarowanej Księżniczki“. Na jej twarzy, oprócz urody, odbija się wielka słodycz i uprzejmość, a jej maniery czarują całkowitą naturalnością. Myślę, że właśnie ta jej cecha zdumiewa tutejszych ludzi, którzy tak strasznie dopasowywują się do feudualnej koncepcji bycia Księciem lub Księżniczką, że są w tym przytłaczający. Daisy, z jej irlandzkim buntem wobec konwenansów, niewątpliwie od czasu do czasu ich zaskakuje. Z tego co wiem, rodzina jej męża jest często boleśnie zmęczona próbami wtłoczenia szacunku wobec ustalonych niemieckich zwyczajów do jej ślicznej, kochanej, ale niesubordynowej główki.

Nie jestem pewna, czy jest ona tutaj szczęśliwa. Gościliśmy ją i jej męża kiedyś na obiedzie. Z tego co powiedziała – a raczej przemilczała – wnoszę, że czuje się uwięziona, jak ptak, oczywiście rajski, w złotej klatce! Jej męża nie polubiłam. Zrobił na mnie wrażenie osoby z poczuciem wygórowanej ważności, bez inteligencji, która by go przed tym powstrzymała. Jest dla mnie zimnym, próżnym i nadętym bufonem“. (tłumaczenie cytatow z tekstów angielskich ©Barbara Borkowy)
 
"W pretensjonalnym świecie była najmniej snobistyczną osobą, jaką kiedykolwiek znałem; w okrutnej rzeczywistości jaśniała radością i uprzejmością. Miała na świecie tylko jednego wroga – samotność, która ją w końcu pokonała“

Re: Zjawiska na terenie dolnośląskiego

: pn wrz 28, 2015 4:41 pm
autor: Katarzyna_1
Andrzej może napisz coś o tym "złotym pociągu" bo dziś piszą, że przed wyborami zostanie "od-kopany" :Oh:
Masz bardzo blisko. Jak sądzę kilka kilometrów, więc może coś ciekawego zapodasz. A z tą Dejzy Stokrotką  to czort wie.... jak było. Za mało klarownych informacji i wyłożenia kawy na ławę. Ja dalej nie mogę zrozumieć.

Re: Zjawiska na terenie dolnośląskiego

: pn wrz 28, 2015 5:43 pm
autor: Andrzej 58
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Katarzyna_1" data-cid="122776" data-time="1443458462">
Andrzej może napisz coś o tym "złotym pociągu" bo dziś piszą, że przed wyborami zostanie "od-kopany" :Oh:
Masz bardzo blisko. Jak sądzę kilka kilometrów, więc może coś ciekawego zapodasz. A z tą Dejzy Stokrotką  to czort wie.... jak było. Za mało klarownych informacji i wyłożenia kawy na ławę. Ja dalej nie mogę zrozumieć.
</blockquote>
Melduję posłusznie , że dziś pojechałem do brata i jak zawsze przejeżdżałem przez strefę ekonomiczną .Trasa przechodzi przez wiadukt kolejowy nad tą znaną ostatnio wszystkim trasą.Traf ,że zrobił się korek i zatrzymałem się obok ekipy kręcącej dla jakiejś telewizji wywiad .Ubawili mnie dwaj goście w tle.Wyciągali non stop taką sztabę przypominającą złoto.Za wiaduktem jest zjazd w kierunku terenu poszukiwań.Wprowadzono zakaz wjazdu na tą drogę i jednocześnie postawiono tam radiowóz policyjny.Brat z bratową przespacerowali się wczoraj w rejon poszukiwań - ludzi jak mrówków :D .Dziś wojacy prowadzą tam poszukiwania .Tylko po co ta tajemnica?.
 
Co do Stokrotki , to wychodzi ,że miała wtedy opiekuna , który pewnie wiedział kim była.To jej teść nazywany Vatrem.Zawsze ją bronił a jego stwierdzenie wiele mówi:
"Zobaczycie , że Ona was wszystkich kiedyś zakasuje".Z tego co odczytałem w manuskryptach wychodzi ,że Vater wiedział kim była i będzie kiedyś Stokrotka.Uhuhu - mocna rzecz.

Re: Zjawiska na terenie dolnośląskiego

: pn wrz 28, 2015 7:58 pm
autor: Andrzej 58
Jak już się tak rozpisałem , to wkleję adres do wywiadu pewnej Niemki.Tuneli tu ,że ho ho.
<a href="http://zloty-pociag.com/odkryla-4-zasyp ... focken/</a>

Re: Zjawiska na terenie dolnośląskiego

: sob paź 03, 2015 6:29 pm
autor: Andrzej 58
Jak już tak kręcę się wokół Książa i najważniejszej osoby z tym miejscem związanej to powiem ,że od tych lukrowanych tekstów na temat Daisy robi się niedobrze.Więcej o jej osobowości mówi jej zapisy w pamiętniku.:
""Lubię kiedy miejscowi zapominają że jestem księżną von Pless i zwracają się do mnie jak do każdego innego. Tej przepięknej nocy, chciałam wyciągnąć ku nim ręce i powiedzieć: "pozwólcie mi być z Wami, przyjeżdżajcie do mnie, dajcie sobie pomóc, bądźcie ze mną, a ja z wami, tak jak moja matka jest z jej wiejskimi przyjaciółmi w Ruthin, nie posyłajcie mnie znowu na szczyt mojej góry, ofiarujcie mi słowa pozdrowienia."
Daisy pamiętniki- Lepiej przemilczeć"
 
"Orkiestra hotelowa wciąż przygrywa na dole: może akurat uszczęśliwia innych! Jutro przyjdzie mi znowu założyć brylanty i tańczyć. Moja dusza jednak żyje w tym odległym domu z marzeń, który choć mały, jest tak wielki, jak królestwo rządzone miłością, ponieważ jestem sama, sama w tym obcym kraju, próbując ze wszystkich sił wykonać swój obowiązek. Nikt poza mną i Bogiem nie wie co naprawdę dzieje się w moim sercu"...

Pamiętniki Daisy- "Lepiej przemilczeć"