Siła hipnozy

Doświadczenia wyjścia z ciała, stany bliskie śmierci, sny...
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Siła hipnozy

Post autor: danut »

Soudak mam szczere chęci, jednak uwazam, ze są tematy tabu, z którymi nie idzie się przebic, a jesli juz to się udaje, to komus tak bardzo zaczną przeszkadzac, że albo je ośmieszy, albo zlikwiduje- jak wiesz zresztą :). Dalsza rozmowa na temat, czy ja jestem zdrowa psychicznie, czy nie- nie ma sensu, ja nie po to tutaj piszę, aby mi ktos stawiał diagnozy, wiem gdzie trzeba się udac w takich przypadkach i tych miejsc sobie nie pomyliłam. Nie szukam tez ani pomocy, ani zrozumienia, siebie zrozumiałam bardzo dawno temu, a sprawy, o których pisze nie dzieją się w teraźniejszosci, lecz są dokładnie przeze mnie przemyslane, dawne, zrozumiane, analizowane z każdego punktu i zbadane na okoliczności. Moje wizje i zmiany widzenia nie miały charakteru schizofrenicznego, miały symptony manipulacji, której źródło pasowałoby odnaleźc, im dalej sięgam tym widzę, że nie da się uprościc tego do samego pojęcia hipnozy, nawet sugerowanej samosugestii, czy autohinozy, przypomne pare szczególnych obserwacji: prawidłowe rozumienie rozmowy, słów, widzenie otoczenia, prawidłowe reakcje, zorientowanie się, że to co widzę nie jest rzeczywistoscią, która ma miejsce( chodzi o zmiane widzenia osoby, tu tylko), podkreslam teraz taka rzecz, odbicie w lustrze widziane prawidłowo, ale zapomniałam w innym temacie wspomniec, że nie tylko w lustrze, bo także przez szybe okienną , nie miałam pod ręką słabych okularów, ale przypuszczam, ze było by to mozliwe przez każde szkło, w oszklonych meblach odbicie tej osoby tez prawidłowe, a więc nie ma wymazania, samobrony przed widzeniem tej osoby. Następna sprawa- prosze mi to wytłumaczyc :).. wpadam w szał przez tą sytuację( każdemu moze się przytrafic) celuje szybko i prosto w żrenice swoich oczu palcami z długimi paznokciami, przyciskam dosc solidnie mówiąc:"Ja tak nie chce widziec, wybije sobie te oczy!" i bez wzgledu na drastycznosc podjętej decyzji, co się dzieje? Ano nic, ani łezka, ani ból, ani żadnego uszkodzenia, nie mam odwagi i nikomu nie radze wykonywac czegos podobnego w normalnej sytuacji, czy te oczy wtedy były nie moje?? Dajcie mi chociaż jedno logiczne wytłumaczenie, dlaczego tak się stało. Brak reakcji i czucia tych oczu.
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Siła hipnozy

Post autor: soudak040771 »

Danut napisała :
Moje wizje i zmiany widzenia nie miały charakteru schizofrenicznego, miały symptony manipulacji, której źródło pasowałoby odnaleźc,
Naprawdę dalej nie wiesz, kto za tym stoi ? Czy na siłę szukasz innego rozwiązania...
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Siła hipnozy

Post autor: danut »

Soudak nie szukam na siłę :), ale tez nie przypisuje ludziom takiej możliwości, chyba że rozplątują coś, czego sami nie znają, to jest siła trudna do wyobrażenia sobie ludzkim rozumem na tym etapie, bez spojrzenia dalej, poza tutejsze istnienie, nie ma szans.
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Siła hipnozy

Post autor: soudak040771 »

Danut napisała :
to jest siła trudna do wyobrażenia sobie ludzkim rozumem na tym etapie, bez spojrzenia dalej, poza tutejsze istnienie, nie ma szans.
Skoro sama tak piszesz, że to jest trudne, to tym bardziej jest to trudne, gdy jest to przedstawione fragmentarycznie...Albo napisz możliwie wszystko, albo nie pisz wcale... To taka moja dobra rada...
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Siła hipnozy

Post autor: danut »

[quote name='Orson' post='66826' date='25 luty 2010 - 21:36']Chyba, że tak. Zrozum, że moja, nasza, ostrożność nie wynika ze złej woli. Nawet gdyby się okazało, iż jest to kwestia emocjonalności, dla mnie nie stanowi to żadnej ujmy. Nasze społeczeństwo nadal uważa chorobę psychiczną za coś straszliwego, wykluczającego ze społeczeństwa. Powoli ten pogląd się na szczęście zmienia. Dla mnie to choroby takie, jak każda inna. Ale ok, skoro tak twierdzisz, to te kwestie odpadają.

Pozwól, że się zastanowię, jeśli mam coś napisać w tej kwestii, a chciałbym, jeśli mogę:).

Pozdrawiam.[/quote]... Orson- upłynęło, aż tyle czasu, czy już zastanowiłeś się w tej kwestii..?
Ostatnio zmieniony ndz sty 16, 2011 4:54 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Siła hipnozy

Post autor: danut »

Nie wiem jak wy, ale myslę, ze dobrze byłoby odnowic ten temat..Jesli chodzi o gotowe teorie, rozpoznane przez nauke, psychologię, itp. to mysle, z esprawa jest zamknieta i tutaj ta wiedze poniekad przybliżył Orson, z czym nie ma co dyskutowac..Jednak są ludzie, tacy jak ja, którym ta wiedza w zupełności nie wystarcza, nie jest wiedza zupełną , skonczoną, a kryje jeszcze kto wie ile pytan bez odpowiedzi i nierozpoznanych i na to zwracam uwagę...Zadałam wyzej pytanie- czy jest możliwe, aby ktos przesłał mi obraz ze zdjecia lub..wzrokowego kontaktu takiej osoby do mojej świadomości, tak że musiałam taki odebrac i mieszało mi tym to moje postrzeganie rzeczywistosci?Orson - odpowiedział- mozliwe, ha.. i tego się trzymajmy...Wiem, ze jest to możliwe i wiem, ze były takie zabiegi przeprowadzane na mnie..pomimo odleglości, wysyłane w eter i za mną..Powtórze trochu zagadkowo..:).."I kto to robi?"...:)... z tym, że ja wiem, o tym co dotyczyło mojej osoby..
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Siła hipnozy

Post autor: soudak040771 »

I kto to robi ?

Ano pewnie ten, kto ma wiedzę o tym, jak to wszystko działa. Krótko pisząc jest na wyższym etapie rozwoju od nas.....
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Siła hipnozy

Post autor: danut »

Tak.. akurat.. a wiedzę o tym co będzie się dzialo posiadał człowiek, którego znałam...no chyba że miał kontakty nie z tą strona co potrzeba..
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Siła hipnozy

Post autor: soudak040771 »

Tak.. akurat.. a wiedzę o tym co będzie się dzialo posiadał człowiek, którego znałam...no chyba że miał kontakty nie z tą strona co potrzeba..


Wręcz na widelcu masz podobny przypadek i go nie widzisz... Ten człowiek którego znałaś był takim swoistym narzędziem...
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Siła hipnozy

Post autor: danut »

Powiem co widzę, bardzo inny przypadek..
ODPOWIEDZ

Wróć do „OOBE, LD, NDE, HIPNOZA”