Moje trzy grosze...

[banned]

witam, ja tylko na moment odnośnie Waszych wpisów w tym wątku:



http://www.paranormalne.eu/forum/wasze-rel...ilus-t5595.html



powiem Wam szczerze, że dałem się nabrać Fundacji N dwukrotnie - raz, dawno temu, kiedy zwyczajnie czułem, że odwalają kawał solidnej roboty (wstyd się przyznać, ale kiedyś nawet chciałem sypnąć co nieco ze swojej sakiewki na ich konto...), a dwa, trochę później, kiedy to myślałem (prze-prze-prze-przecierając oczy ze zdumienia jak naiwną lekturę serwują oni swoim czytelnikom 0_o), że załoga Nautilusa jest bardziej nawiedzona niż nie jedno cmentarzysko spowite mgłą, lecz Wy uświadomiliście mnie właśnie, że za tym kryje się Przekręt przez duże, pogrubione, pieprzone "P".



w ogóle, kojarzycie tę przepowiednią "trzy 9-tki", która to widniała na stronie głównej Fundacji przez ponad pół roku? wiecie, że ja na tydzień przed 09.09.2009 musiałem skorzystać z pomocy jednego z najlepszych psychologów u mnie w mieście? że ów psycholog był tak poruszony moimi obawami odnośnie "jutra", że zwyczajnie nie chciał pieniędzy ode mnie? że później jeszcze bezinteresownie dzwonił do mnie pytając się jak się czuję? a wiecie jak ja się czułem, gdy 10.09.2009 nie padał nawet deszcz? - przez chwilę miałem nawet takie plany by SKUR...LI podać do sądu za sianie masowej paniki...



tak więc jedna prośba na koniec - nie zostawiajcie tego tak, choćby zważywszy na fakt, że tamtego dnia (09.09.2009) spędziłem 24 godziny w oknie wypatrując wielkiej fali na horyzoncie. za najgorszy dzień mojego życia jaki to zgotowała mi ta Fundacja Ci ludzie powinni odpowiedzieć, i to nie w mailu, którego do nich wysłałem, a na którego to pewnie nie dostaną "re: bla bla bla", a przed gościem w todze i z tłuczkiem do kotletów w ręku. zróbcie coś z tym za nim przed 2012 ludzie, nie wiem, zaczną zbiorowo popełniać samobójstwo, albo płakać u psychologa, że nie chcą umierać...



pozdrawiam.

[xedos]

To jeden z tych postów, który najbardziej mnie przeraża. Aby uniknąć właśnie takich sytuacji kilka lat temu zacząłem mówić, ostrzegać, przestrzegać i to już nie przed tymi, a tymi, a zwyczajnie przed manipulacją.



Stanisław Lem powiedział kiedyś - " Nigdy nie spotkałem tylu idiotów, co w Internecie...", a ja nie, Internet to gigantyczne śmietnisko informacyjne w które wierzy coraz więcej młodych ludzi.



Dla tych własnie mam tę najważniejszą z informacji: nie wierzcie we wszystko bezkrytycznie, dotyczy to każdej informacji, którą można zmanipulować drugiego człowieka.



Jest ich bez liku, a najbardziej pokręconymi są te, które wyolbrzymiają baśnie poświęcone latającym talerzom i "ludziom" z Ganimedesa, czy innym "Jaszczurom". To bzdury, które są świetnym sposobem dla tych, którzy szukają łatwego zarobku lub zwyczajnie sprawia im to dużą przyjemność, że mogą ogłupić masy. Właśnie, jesteśmy masami - czyli nikim, cyferkami w statystyce. Chcecie aby tak pozostało?



Nie sądzę, więc myślcie tym w co wyposażyła Was natura nie oglądając się na jakichś nawiedzonych, którzy w każdym śmieciu widzą Boga, a w musze latający talerz. Cudów nie ma i nie będzie, a życie toczy się dalej.



Pozdrawiam

[aelreda]

Witaj banned. Naświetliłeś poważny problem, jaki niesie z sobą cała FN. Niestety niektórzy członkowie to w czystym wydaniu fanatycy, którzy często zaślepieni swoją pewnością siebie i wielkim ego, gubią się po drodze, tracąc również resztki rozumu.



Na szczęście coraz więcej ludzi racjonalnie myślących odchodzi i odwraca się od FN. Więc trochę za mocno powiedziane, że ludzie zaczną przez nich popełniać przez nich samobójstwa itp. Na pewno posieją porządną panikę w niektórych kręgach.

[xedos]

Nie chcę być adwokatem diabła, bo nie ma tu takiego, choć mam spore zbieżności z tą dziedziną. Bardzo proszę o to aby problem rozpatrywać nieco szerzej. Wspomniana przez Was organizacja bez wątpienia jest "dziwną", jednak oni są niczym wobec tego, co dzieje się obecnie w zupełnie innych szeregach, które do dawna uważałem za wiarygodne lub przyjazne, niestety pomyliłem się podobnie jak dziesiątki innych osób. Powtarzam raz jeszcze, miejcie otwarte nie umysły, a oczy. Unikniecie w ten sposób rozczarowania. W momencie, gdy sprawa stanie się problematyczna pod względem formalnym gwarantuję reakcję i to zdecydowaną.



Banned , dlaczego mam wrażenie, że jesteś prowokatorem?



Pozdrawiam

[banned]

ja się usprawiedliwię tylko tym, że tenże psycholog po wnikliwej analizie mojego krótkiego życiorysu, powiedział mi, że zwyczajnie rozpaczliwie poszukuję P.R.A.W.D.Y. o świecie i nie mogąc jej znaleźć w kościele słuchając kazań księdza z ambony, uwierzyłem właśnie takiemu Nautilusowi - bądźmy szczerzy, to nie oni znaleźli mnie, to ja znalazłem ich, to ja sam zapukałem do ich drzwi, gdzie zaproszono mnie do środka, gdzie dostałem ciepły koc i strawę w postaci odpowiedzi na wiele nurtujących mnie pytań oraz szczęśliwy - że nareszcie mam to, czego szukałem - postanowiłem się tam zatrzymać na kilku następnych dni (lat), a przecież - nie oszukujmy się - poszukujących, niepewnych, młodych ludzi, którzy to dostaną w te święta kabelek z napisem "neostrada" będzie przybywało z roku na rok coraz więcej...





[quote name='Aelreda' post='63126' date='wto, 03 lis 2009 - 18:01']Więc trochę za mocno powiedziane, że ludzie zaczną przez nich popełniać przez nich samobójstwa itp.[/quote]

jeśli ktoś Ci mówi, że jesteś "skazana na śmierć", to nie wiem, nie planujesz sobie przyszłości (ja się nawet zastanawiałem przez chwilę po co mi studia...), a planujesz jakąś drogę ucieczki, lecz przecież nie ma drogi ucieczki przed gigantycznym tsunami, czy wyładowaniem magnetycznym ze strony Słońca, prawda? 09.09.2009 czułem się więc jak na krześle elektrycznym, przez 24 godziny pociłem się jak w saunie (heh, ciekawe, czy Pan Bernatowicz w tym czasie siedział z rodziną wysoko w górach - mógłby to ktoś sprawdzić...), oczywiście nie płakałem też - żeby było jasne, chciałem odejść z tego świata z godnością mężczyzny - a przez moment, podkreślam, przez moment, miałem nawet takie wrażenie, że za chwilę postradam zmysły i, nie wiem, wybiegnę z domu i będę tak biec przed siebie...





[quote name='xedos' post='63131' date='wto, 03 lis 2009 - 18:39']Banned , dlaczego mam wrażenie, że jesteś prowokatorem?[/quote]

zwyczajnie nie wiem, co mam Ci napisać. przysięgać niczego Ci nie będę, bo nie stoimy na ślubnym kobiercu - to nie to miejsce, to nie ten dzień, a Ty nie jesteś wybranką mojego serca. wydaje mi się natomiast, że tak jak ja jestem zbyt podatny na to, co inni mają do powiedzenia, tak Ty jesteś zbyt nieufny wobec reszty świata...



(...)

[revolt]

Panie i panowie. Watków atakujących FN bylo juz na tym forum wiele, naprawde wiele;)

Nie warto po raz setny walkowac tego tematu. Jak jest wszyscy wiemy, mamy oczy.



Osobiscie odwiedzam strony fundacji, gdyz mimo wszystko sa calkiem dobrze poinformowani, maja rzesze fanow-informatorow. Jesli ma sie troche mozgu to z ich artykulow mozna wylapac informacje ktorej sie potrzebuje, a reszte po prostu olac.



Pozdrawiam:)

[banned]

xedos - ponadto zauważ, że w pierwszej kolejności to właśnie z Tobą próbwałem się skontaktować poprez "priva", lecz wysłanie mojej wiadomości się nie powiodło, bo albo masz zapchaną skrzynkę, albo uniemożliwiłeś innym "spamowanie" Ciebie osobistymi uwagami (zostawiłem więc u Ciebie na profilu nawet krótką notkę od siebie, że zależy mi na kontakcie z Tobą, lecz nie chcąc dłużej czekać w ostatecznośći postanowiłem założyć tutaj tenże temat z dokładnie tym samym [kopiuj-wklej], co miałem Ci do powiedzenia na osobności - myślisz, że bym to przewidział, że to akurat Ty będziesz mnie podejrzewał o prowokację, a teraz ja będę Ci się spowiadał, żę to akurat Ciebie miałem na myśli rejestrując się na tym forum?).



revolt - tak więc topic można zamknąć, z góry przepraszam, że zdrapałem strupa jakim to jest temat "fundacji".





ps.



"wiem, że nic nie wiem" - łapiecie filozofowie?

[xedos]

Jestem tylko człowiekiem. Mój adres do korespondencji jest powszechnie dostępny.



Przepraszam i pozdrawiam

[hm0]

Do autora wątku: bez obrazy ale byłeś głupi a ponieważ narodziłeś na nowo;), pomóż więc innym zgłaszając sprawę chociażby tutaj http://bazy.ngo.pl/search/info.asp?id=74722.



Swoją drogą, nie przypuszczałem, że tego typu "zagadnienia" mogą powodować takie zagrożenia w życiu osobistym. Sprawa jest poważna. Ale z drugiej strony, jeśli jesteś niepełnoletni, to gdzie byli rodzice (?) a jeśli masz już dowód osobisty, to wizyta u psychologa raczej się przydała, bo w tak poważnym wieku wierzyć w brednie (nie wszystkie!) wypisywane m. in. na stronach "fundacji" po prostu nie wypada:). W przypadku zainteresowania tematyką paranormalną trzeba mieć "predyspozycje" jak np. osobowość paranoiczna albo po prostu silne nerwy;).

Nie obrażaj się, prawda czyni wolnym:).

[xedos]

Banned skorzystaj z czata INFRY od godziny 22:00 powinienem tam być, odszukam cię i porozmawiamy. Koleżanki i Kolegów z INFRY proszę również o obecność, trzeba z tym zrobić porządek.