Strona 1 z 5

Hitler i UFO

: śr lis 11, 2009 11:32 am
autor: hanter97
Zapewne każdy wie że Hitler miał coś wspólnego z UFO.

Podaje wam link z pierwszą częścią ciekawego dokumenta na you tube:



http://www.youtube.com/watch?v=yPkgWqUV_H0



czekam na posty co wy myślicie o tym dokumencie - bardzo ciekawe../ :excl:

Re: Hitler i UFO

: śr lis 11, 2009 12:18 pm
autor: slawek2
Jest to bardzo ciekawe.

Czy takie pojazdy mogą mieć promieniowanie?

Re: Hitler i UFO

: śr lis 11, 2009 2:40 pm
autor: azor
[quote name='slawek2' post='63372' date='śro, 11 lis 2009 - 14:18']Jest to bardzo ciekawe.

Czy takie pojazdy mogą mieć promieniowanie?[/quote]



Jakie promieniowanie gama, beta, elektromagentycnze itp ? Tego jest cała masa

Re: Hitler i UFO

: śr lis 11, 2009 3:20 pm
autor: spacemaster92
Bardzo ciekawe według mnie jest to możliwe chodź nie poprę tego żadnymi argumentami, prócz takim, że w ciągu tych 50 lat technologia bardzo poszła do przodu.

Re: Hitler i UFO

: śr lis 11, 2009 3:28 pm
autor: Ogrzyslaw
[quote name='slawek2' post='63372' date='śro, 11 lis 2009 - 14:18']Jest to bardzo ciekawe.

Czy takie pojazdy mogą mieć promieniowanie?[/quote]

Na pewno wytwarza jakieś negatywne promieniowanie dla naszego organizmu i zapewne o wiele mocniejsze niżeli nasze komórki. Możliwe ze to nawet nie znane jeszcze nam promieniowanie, przecież napędy anty grawitacyjne nie są czymś naturalnym.

Re: Hitler i UFO

: śr lis 11, 2009 3:37 pm
autor: xedos
Powstało mnóstwo fantastycznych legend o niemieckiej Wunderwaffe. Te poświęcone Vrilowi, Haunebu sa najpiękniejsze, nie przeczę temu. Jeszcze dziesięć lat temu przyklasnąłbym waszym dywagacjom,jednak dzisiaj jest inaczej. Przede mna leżą plany techniczne V-7, ściślej płatowca o ile można to coś tak nazwać. Nie jestem konstruktorem, jednak opierając się na literaturze i dostępnych publikacja śmiem twierdzić, że prócz jednego wyjątku, który miast emitować promieniowanie dymił jak jasna cholera i palił gigantyczne ilości "wachy", nic się w powietrze nie wzbiło, a już o zwrotności można zapomnieć. Współcześnie jest diametralnie inaczej ale to już inna opowieść. Bez wątpienia rysunki koncepcyjne i modele, podkreślam modele, przejęli Sowieci, Brytyjczycy oraz Amerykanie i Bóg wie kto jeszcze i z całą pewnością współczesne konstrukcje opierają się na tych planach.



Legenda dotycząca "dzwonu" i "tajemniczego" pierwiastka również mieści się w konwencji V-7, mówimy o napędzie, jednak i tym razem nie ma najmniejszego dowodu na to, że coś takiego istniało.



Niektórzy autorzy książek poświęconych tajnym konstrukcjom Hitlera opierają się na relacjach świadków w tych sprawach, jednak po dokładnej analizie dowiadujemy się, że mamy do czynienia z trzecim pokoleniem ludzi, którzy "coś słyszeli". W takim układzie rozpatrywanie "spodków Hitlera" nie mieści się w konwencjach ufologicznych, całość pozostaje li tylko mitem.



Kluczową postacią na którą zwracam uwagę jest Heintz Kammler i jego postać należy dokładnie przeanalizować. Dzięki tej postaci dotarłem do tajnego poligonu badawczego w Wierzchucinie.



Należy bardzo głęboko zastanowić nad czymś innym..., jak to się stało, że faszystowskie Niemcy dokonały tak gigantycznego skoku technicznego - to jest zagadką!



Pozdrawiam

Re: Hitler i UFO

: śr lis 11, 2009 6:40 pm
autor: UFOWORLDNEWS
Tak tu zgadzam się z Xedosem.Proszę na przyszłość UŻYWAĆ opcji szukaj na forum bo takie tematy już były.Dyskusję czas jednak kończyć bo szkoda czasu na głupoty.A nie głupot tu przecież szukamy.

Re: Hitler i UFO

: śr lis 11, 2009 7:25 pm
autor: slawek2
[quote name='Pantanal' post='63376' date='śro, 11 lis 2009 - 15:32']Sławku, nie przyznawaj się, że napromieniowało cie hitlerowskie UFO, bo cie Mossad jeszcze dopadnie.[/quote]

Czy jest to złe pytanie?

Re: Hitler i UFO

: śr lis 11, 2009 7:52 pm
autor: xedos
[quote name='slawek2' post='63404' date='śro, 11 lis 2009 - 21:25']Czy jest to złe pytanie?[/quote]



Z pewnością nie Sławku, masz prawo pytać, tylko idioci nie zadają pytań i w efekcie dalej są idiotami. Zawsze chętnie pomogę.



Pozdrawiam

Re: Hitler i UFO

: pt gru 25, 2009 10:25 pm
autor: Andrzej 58
Widzę Panowie ,że temat wyjątkowo wam nie leży.Pozwólcie ,że na zakończenie ustosunkuję się do kilku spraw z tą tematyką związanych.UFOWORLDNEWS tak szybko stawia krzyżyki przy tematach,że nie zdążam z reakcją na jego dbałość o poziom forum.Przytoczyłem w skrócie pewien dziwny post o dziwnych żarówkach i pracy Brytyjczyków w Riese.Co do lamp elektronowych i ich sposobie zastosowania wiele miejsca poświęciliśmy miejsca na tym forum.Zakładam Panowie,że nigdy z tymi urządzeniami nie spotkaliście się,ale lampy mocy używano jeszcze w latach osiemdziesiątych w łączności dalekosiężnej.Bliższych szczegułów nie podam ,bo nie wiem czy obowiązuje mnie jeszcze tajemnica wojskowa.Ach jak obrazoburczo zabrzmiał tekst o współpracujących z Niemcami Brytyjczykach.Zapewnie nie znacie takich nazwisk jak Unity Mitword(żarliwa wielbicielka i przyjaciółka Hitlera).Jej siostra Diana poślubiła wodza faszystów angielskich Sir Oswalda Mosleya.Wszyscy słyszeli o abdykacji króla Edwarda XIII.Oficjalna wersja mówi o mezaliansie głowy królestwa z osobą z gminu(Pani Simpson).A co twierdzili Niemcy : Brytyjczycy zrobili wszystko ,żeby głową imperium nie był germanofil. Szaleńczy plan lizboński zakładał wyrwanie księcia Windsoru spod kontroli wywiadu brytyjskiego,ale w taki sposób,żeby książę pozostawał pod wpływem Niemców(najlepiej w Szwajcarii,Hiszpanii lub Lizbonie)Co powiedział Gering swojemu amerykańskiemu psychologowi w Norymbedze ,komentując wygłup Ribentropa podczas audiencji u króla brytyjskiego::"powiedziałem Hitlerowi,że jeżeli zależy mu na dobrych stosunkach z Brytyjczykami,to zamiast powierzać tą misję temu idiocie Ribentropowi -powierzył ją mi".Na czym zależało Hitlerowi wg wielu bonzów hitlerowsiej nomenklatury?-Na osłabieniu Brytyjczyków ,ale bez rozpadu imperium.Hitler uważał ,że na rozpadzie imperium mogą zyskać Japończycy i Stany Zjednoczone.Fjurer wielokrotnie składał oferty pokojowe Francuzom i Brytyjczykom,a po klęsce Francji-Brytyjczykom.Zawsze (co zrozumiałe )odrzucane były z pogardą. Z powyższego wynika ,że decyzje Hitlera o umożliwieniu ewakułacji pod Dunkierką wojsk angielskich -nie była przypadkowa.Dlaczego plan Lew morski(inwazja na Wyspy)Niemcy nie przeprowadzili w najdogodniejszym dla nich czasie.Według sztabowców niemieckich wystarczyło przerzucić przez kanał dziesięć dywizji,ale Hitler wolał Churchilla nękać nalotami licząc,że ugnie się pod naciskiem"germanofilów"skłonnych pójść z Hitlerem na układy.W tym czasie Churchill miał w Europie tylko jednego sojusznika-ZSRR.Stany w tym czasie handlowały ze wszystkimi stronami wojny.Lądowanie w Bretanii-Jeden z wyższych oficerów sztabu tej akcji wypowiedział dziwną opinię:"zdziwiliśmy się ,że operacja przeprowadzona została z tak niskimi stratami"No tak,Hitler zatrzymał wojska pancerne z daleka od plaż,zapewnie był idiotą(a może nie) .Hess-poleciał z misją,ale Brytyjczycy jak zawsze propozycję Hitlera odrzucili.Pozostał plan B-Hess zwariował (wyzdrtowiał dopiero w Norymberdze).No i zagatkowe samobójstwo ostatniego więżnia Spandau.Swoją tajemnicę zabrał do grobu.Podsumowując-ludzi skłonnych do współpracy z nazistami w Europie było całkiem sporo i na Wyspach Brytyjskich też tacy byli co ten z pozoru bezsensowny post czyni jednak informacją cenną.Jutro w TVP Historia o godzinie dwudziestej ma lecieć program pt"Książę w służbie Hitlera",myślę ,że program ten dotyczyć będzie przytoczonej powyżej tematyce.To tyle w skrócie zaszłości.Co do Nazi UFO-Xedosie,czas biegnie nieubłaganie.Ludzi mogących coś w sprawie eksperymentów niemieckich ubywa.Pozostają ich dzieci i wnuki.Przyznaję się bez bicia,że po cichu liczyłem na pojawienie się na naszym forum ludzi,którzy są zaopatrzeni w wiedzę przez swoich krewnych bądż znajomych.W szczytowym okresie budowy kompleksu Riese brało udział ponad 20000 ludzi.Myślę ,że tacy świadkowie jak Jan Weiss,Wałbrzyski Chorwat,czy zwykli chłopcy,którzy gdy były jeszcze dostępne wywietrzniki w tunelach kompleksu wykonali pod ziemią rajd motorowerem (4,5 km)zanim nie spietrali się,że nie wrócą ,byli by pomocni.Teraz eksploratracja kompleksu będzie utrudniona.Ten rok był ostatnim w swobodnym dostępie do obiektów(nie długo pojawią się pewnie napisy -teren prywatny).Kompleks to nie tylko kwestionowane niemieckie nole ,ale także prace nad bombą A.Już widzę uśmiechy politowania i stwierdzenie -nie ma dowodów.Po tym krzyżyku obok tematu nie podyskutujemy o relacji Frołowa z 1983 r.Nie będzie Sierpnicy.Nie dowiecie się gdzie znajduje się zamaskowany szyb wentylacyjny(tak zrobione,że nawet ludzie tam mieszkający nie wiedzieli o stu metrowej dziurze pod nogami).Nie będzie relacji o likwidacji wałbrzyskich kopalń co w połączeniu z relacją Fizyka atomisty przechwyconego w Dreżnie przez Rosjan daje pogląd na to,co rzeczywiście w trawie piszczy.Moim zdaniem dowodów na istnienie Noli szukać należy w świecie fizyki(opis zjawiska zawarłem w temacie;Nagranie z Emilcina).Wam Panowie pozostaje tylko sprawdzić,przemyśleć (chyba,że nie macie chęci bądż umiejętności to sobie podarujcie),nie twierdzcie ,że znacie odpowiedzi.Feld Paulus (stalingradzki) powiedział kiedyś:"dzisiejsza prawda,jutro może okazać się kłamstwem a jeśli jesteś czegoś pewny na pewno , natychmiast poddaj to w wątpliwość".A teraz UFOWORLDNEWSIE do roboty wszak vox populi voxem moda-nieprawdaż?