Nie ma mowy o odgłosach pracy silników, nie ma mowy o gwałtownych zmianach kursu, prędkości, wszystko odbywa się jakby w otoczeniu kamuflażu, który jest skuteczny dla oka nieuzbrojonego w sprzęt specjalistyczny.
Oczywiście można snuć przypuszczenia, ze mamy do czynienia z pochodnymi Aurory, TR-a, które według moich informacji pozostały li tylko w fazie prototypów mających ciągłe problemy z napędem. Jeżeli jednak wszystko potwierdzi się, mamy namiastkę dowodu, że dokonano przełomu w kamuflażu aktywnym w innym zakresie, jak dotychczas i ciężko będzie temu zaprzeczyć „czynnikom oficjalnym”.
Bardzo proszę osoby, które dokonają analizy i rozpoznania zarówno materiału, jak i warunków, w jakich powstał proszę o informację na mój adres ogólnie dostępny w Internecie.
m.
Zezem