Grupa Vision Ovni ujawniła, że w prowincji Salta (Argentyna) obserwowano tajemniczy obiekt o kształcie cygara. Odnotowano też towarzyszące temu zjawisku zakłócenia w pracy sieci telefonii komórkowej.
"Fenomen zarejestrowano 15 grudnia ok. godz. 17.00. Było to zjawisko obserwowane przez wielu świadków" - mówi Silvia Perez Simondini, szefowa grupy Visio Ovni. "To co świadkowie zgłaszali było identyczne z obserwacją odnotowaną kilka dni wcześniej."
Metaliczny obiekt miał też spowodować zakłócenia pracy telefonów komórkowych oraz komputerów. Operatorzy telefoniczni jak dotąd nie potrafili wytłumaczyć co było przyczyną awarii.
Inexplicata
Tajemniczy obiekt nad prowincją Salta (Argentyna)
Tajemniczy obiekt nad prowincją Salta (Argentyna)
Ostatnio zmieniony śr gru 23, 2009 2:18 pm przez Rysiek23, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Tajemniczy obiekt nad prowincją Salta (Argentyna)
Rysiek INFRA Dzięki za info o ufo w kształcie cygara.
Przed Arnoldem Kennethem ufo preferowało właśnie ten kształt.
Mam wrażenie że ten model jest przestarzały jest jakby dla biedniejszych,
lub tych co się zatrzymali w rozwoju.
W starożytności na tym samym poziomie technicznym zdają się być ogniste kule, cygara i dyski.
Po 1947 mam wrażenie to latające skrzydło i dysk mają lepsze osiągi. Daleko w tyle zostawiają inne ufa pod względem manewrowości i szybkości.
Nieraz zastanawiałem się jaka może być tego przyczyna. Najprostsze rozwiązanie jakie mi się nasuwa to takie że nasza ludzka technika na tyle urosła, że latanie byle czym przez ufo było nie efektywne a przede wszystkim ryzykowne.
Gdy Aleksander Wielki ze zwą niezwyciężoną armią wybierał się do Indii to można było latać byle czym aby w prowadzić popłoch wśród słoni i ludzi. Chociaż tam akurat użyto "ognistych latających tarcz".
Napiszę wprost co nieraz kołacze mi się po głowie, podejrzewam że na naszej ziemi można spotkać dwa rodzaje ufo.
Ufo kosmiczne to znaczy obcych którzy przylatują do nas z czeluści kosmosu / inne wymiary itp./
Oraz ufo ziemskie to znaczy nie wykluczam istnienia kasty oświeconych. Ludzi którzy dysponują wiedzą i wimanami są to ludzie bez ojczyzny a jedyną rzeczą spajającą ich to wiedza i tajemnica. Przez historie świata ta kasta wędruje pod różnymi nazwami.
Rozdrabniają się i rozmiękczają to znowu łączą. Niszczą lub tylko przywracają do porządku przeróżne frakcje i odłamy.
Pewnie dla niektórych to brednie do jakieś tam potęgi.
Pewnie dla niektórych autor tych wypocin to przykład wariata.
Jednak proszę napiszcie co o tym sądzicie.
Ps.Podobno Marconi umiał zakłócać pracę niektórych urządzeń na odległość np silnik samochodu. Podobno Duce był zainteresowany jego pracami. Zastanawiam się czym dziś dysponują inni Duce.
Przed Arnoldem Kennethem ufo preferowało właśnie ten kształt.
Mam wrażenie że ten model jest przestarzały jest jakby dla biedniejszych,
lub tych co się zatrzymali w rozwoju.
W starożytności na tym samym poziomie technicznym zdają się być ogniste kule, cygara i dyski.
Po 1947 mam wrażenie to latające skrzydło i dysk mają lepsze osiągi. Daleko w tyle zostawiają inne ufa pod względem manewrowości i szybkości.
Nieraz zastanawiałem się jaka może być tego przyczyna. Najprostsze rozwiązanie jakie mi się nasuwa to takie że nasza ludzka technika na tyle urosła, że latanie byle czym przez ufo było nie efektywne a przede wszystkim ryzykowne.
Gdy Aleksander Wielki ze zwą niezwyciężoną armią wybierał się do Indii to można było latać byle czym aby w prowadzić popłoch wśród słoni i ludzi. Chociaż tam akurat użyto "ognistych latających tarcz".
Napiszę wprost co nieraz kołacze mi się po głowie, podejrzewam że na naszej ziemi można spotkać dwa rodzaje ufo.
Ufo kosmiczne to znaczy obcych którzy przylatują do nas z czeluści kosmosu / inne wymiary itp./
Oraz ufo ziemskie to znaczy nie wykluczam istnienia kasty oświeconych. Ludzi którzy dysponują wiedzą i wimanami są to ludzie bez ojczyzny a jedyną rzeczą spajającą ich to wiedza i tajemnica. Przez historie świata ta kasta wędruje pod różnymi nazwami.
Rozdrabniają się i rozmiękczają to znowu łączą. Niszczą lub tylko przywracają do porządku przeróżne frakcje i odłamy.
Pewnie dla niektórych to brednie do jakieś tam potęgi.
Pewnie dla niektórych autor tych wypocin to przykład wariata.
Jednak proszę napiszcie co o tym sądzicie.
Ps.Podobno Marconi umiał zakłócać pracę niektórych urządzeń na odległość np silnik samochodu. Podobno Duce był zainteresowany jego pracami. Zastanawiam się czym dziś dysponują inni Duce.
![[ external image ]](http://2.bp.blogspot.com/_tlidr95gRew/Sy-t7z25xxI/AAAAAAAABAQ/7cOy3F7U7mc/s1600/argentina.jpg){kind=link}
Re: Tajemniczy obiekt nad prowincją Salta (Argentyna)
[quote name='tomek1618' post='64606' date='śro, 23 gru 2009 - 19:49']Rysiek INFRA Dzięki za info o ufo w kształcie cygara.
Przed Arnoldem Kennethem ufo preferowało właśnie ten kształt.
Mam wrażenie że ten model jest przestarzały jest jakby dla biedniejszych,
lub tych co się zatrzymali w rozwoju.
W starożytności na tym samym poziomie technicznym zdają się być ogniste kule, cygara i dyski.
Po 1947 mam wrażenie to latające skrzydło i dysk mają lepsze osiągi. Daleko w tyle zostawiają inne ufa pod względem manewrowości i szybkości.
Nieraz zastanawiałem się jaka może być tego przyczyna. Najprostsze rozwiązanie jakie mi się nasuwa to takie że nasza ludzka technika na tyle urosła, że latanie byle czym przez ufo było nie efektywne a przede wszystkim ryzykowne.
Gdy Aleksander Wielki ze zwą niezwyciężoną armią wybierał się do Indii to można było latać byle czym aby w prowadzić popłoch wśród słoni i ludzi. Chociaż tam akurat użyto "ognistych latających tarcz".
Napiszę wprost co nieraz kołacze mi się po głowie, podejrzewam że na naszej ziemi można spotkać dwa rodzaje ufo.
Ufo kosmiczne to znaczy obcych którzy przylatują do nas z czeluści kosmosu / inne wymiary itp./
Oraz ufo ziemskie to znaczy nie wykluczam istnienia kasty oświeconych. Ludzi którzy dysponują wiedzą i wimanami są to ludzie bez ojczyzny a jedyną rzeczą spajającą ich to wiedza i tajemnica. Przez historie świata ta kasta wędruje pod różnymi nazwami.
Rozdrabniają się i rozmiękczają to znowu łączą. Niszczą lub tylko przywracają do porządku przeróżne frakcje i odłamy.
Pewnie dla niektórych to brednie do jakieś tam potęgi.
Pewnie dla niektórych autor tych wypocin to przykład wariata.
Jednak proszę napiszcie co o tym sądzicie.
Ps.Podobno Marconi umiał zakłócać pracę niektórych urządzeń na odległość np silnik samochodu. Podobno Duce był zainteresowany jego pracami. Zastanawiam się czym dziś dysponują inni Duce.[/quote]
Ja mam wrażenie że samo w sobie zjawisko UFO ewoluuje i dopasowuje sie do czasów i świadomości ludzi ksztalt cygar zdaje się już nie pojawiać na świecie dawniej było dużo tego typu doniesień również z Polski. Bez względu czy jest to cygaro, dysk, czy kula obiekty te cięzko nazwać aby latały bo przeważnie są to skoki nagłe pojawianie się lub zniknięcia. Sądzę że UFO nie jest obiektem do długich ''tras''ale aparatem do skoków natychmiastowych z ''wymiaru do wymiaru'' być może nawet jako hologramy ?
Przed Arnoldem Kennethem ufo preferowało właśnie ten kształt.
Mam wrażenie że ten model jest przestarzały jest jakby dla biedniejszych,
lub tych co się zatrzymali w rozwoju.
W starożytności na tym samym poziomie technicznym zdają się być ogniste kule, cygara i dyski.
Po 1947 mam wrażenie to latające skrzydło i dysk mają lepsze osiągi. Daleko w tyle zostawiają inne ufa pod względem manewrowości i szybkości.
Nieraz zastanawiałem się jaka może być tego przyczyna. Najprostsze rozwiązanie jakie mi się nasuwa to takie że nasza ludzka technika na tyle urosła, że latanie byle czym przez ufo było nie efektywne a przede wszystkim ryzykowne.
Gdy Aleksander Wielki ze zwą niezwyciężoną armią wybierał się do Indii to można było latać byle czym aby w prowadzić popłoch wśród słoni i ludzi. Chociaż tam akurat użyto "ognistych latających tarcz".
Napiszę wprost co nieraz kołacze mi się po głowie, podejrzewam że na naszej ziemi można spotkać dwa rodzaje ufo.
Ufo kosmiczne to znaczy obcych którzy przylatują do nas z czeluści kosmosu / inne wymiary itp./
Oraz ufo ziemskie to znaczy nie wykluczam istnienia kasty oświeconych. Ludzi którzy dysponują wiedzą i wimanami są to ludzie bez ojczyzny a jedyną rzeczą spajającą ich to wiedza i tajemnica. Przez historie świata ta kasta wędruje pod różnymi nazwami.
Rozdrabniają się i rozmiękczają to znowu łączą. Niszczą lub tylko przywracają do porządku przeróżne frakcje i odłamy.
Pewnie dla niektórych to brednie do jakieś tam potęgi.
Pewnie dla niektórych autor tych wypocin to przykład wariata.
Jednak proszę napiszcie co o tym sądzicie.
Ps.Podobno Marconi umiał zakłócać pracę niektórych urządzeń na odległość np silnik samochodu. Podobno Duce był zainteresowany jego pracami. Zastanawiam się czym dziś dysponują inni Duce.[/quote]
Ja mam wrażenie że samo w sobie zjawisko UFO ewoluuje i dopasowuje sie do czasów i świadomości ludzi ksztalt cygar zdaje się już nie pojawiać na świecie dawniej było dużo tego typu doniesień również z Polski. Bez względu czy jest to cygaro, dysk, czy kula obiekty te cięzko nazwać aby latały bo przeważnie są to skoki nagłe pojawianie się lub zniknięcia. Sądzę że UFO nie jest obiektem do długich ''tras''ale aparatem do skoków natychmiastowych z ''wymiaru do wymiaru'' być może nawet jako hologramy ?
Re: Tajemniczy obiekt nad prowincją Salta (Argentyna)
Cześć. Pantanal.
Nigdy moją ambicją nie było wymyślanie czegoś nowego, to co piszę zawsze okazuje się daleko lepiej opisane i opracowane przez innych.
Nabrałem pokory, wiem że się mogę mylić dlatego użyłem zwrotu wypociny.
Myślę że źle mnie zrozumiałeś Pantanalu, wiem wyrażam się mało zrozumiale.
Postaram się przedstawić me poglądy jaśniej.
Dzielę ufo na dwie podstawowe kategorie obce i ziemskie.
Zwrot biedniejsze odnosi się do ziemskiego ufa tak jak i inne przestarzałe, zatrzymać w rozwoju itp.
Cały mój poprzedni post /poza jednym zdaniem/odnosił się do ufa ziemskiego.
Ufo ziemskie jest wynikiem echa wizyty obcych lub pozostałości innej starszej technicznej ziemskiej cywilizacji.
Stara cywilizacja ziemska/jest prawdopodobne że zasiali ją obcy/ dysponowała moim zdaniem wieloma typami latających obiektów.
Dzisiejsza nasza cywilizacja dysponuje równocześnie wieloma pojazdami latającymi, ziemnymi i wodnymi . Pojazdy naszej cywilizacji są na różnym poziomie zaawansowania technicznego. Jednocześnie istnieją balony na ogrzane powietrze i promy kosmiczne, czy w tym coś dziwnego. Skąd zdziwienie że inna cywilizacja ma wiele pojazdów o różnym zaawansowania technicznego.
Proponuję takie /Nie moje/ rozwiązanie.
Zamieszanie moim zdaniem powstało gdy stara cywilizacja umarła. Na jej gruzach powstało wiele luźno związanych centrów. Jedni dysponowali promem kosmicznym inni balonem na ogrzane powietrze jeszcze inni czymś pośrednim. logicznie wydaje się ze ci od promu kosmicznego powinni wieś prym. Ale zawsze jest ale. Ale co zrobić gdy ci od promu kosmicznego dość szybko utracili zdolność obsługi. Natomiast balon i coś pośredniego ciągle latało. Nie będę się powtarzał ale ty i ja pisałeś w temacie
Nan Madol założonym przez Rysiek INFRA tam napisałem jak może degradować się taka cywilizacja.
Pozwolisz że się nie zgodzę z twoim zdaniem.
"Teorię o różnicach w statkach uważam za nieco bzdurną"
Moim zdaniem to że ufo i ziemskie i kosmiczne może występować w przeróżnych odmianach jest logiczne.
Powodzenia.
Nigdy moją ambicją nie było wymyślanie czegoś nowego, to co piszę zawsze okazuje się daleko lepiej opisane i opracowane przez innych.
Nabrałem pokory, wiem że się mogę mylić dlatego użyłem zwrotu wypociny.
Myślę że źle mnie zrozumiałeś Pantanalu, wiem wyrażam się mało zrozumiale.
Postaram się przedstawić me poglądy jaśniej.
Dzielę ufo na dwie podstawowe kategorie obce i ziemskie.
Zwrot biedniejsze odnosi się do ziemskiego ufa tak jak i inne przestarzałe, zatrzymać w rozwoju itp.
Cały mój poprzedni post /poza jednym zdaniem/odnosił się do ufa ziemskiego.
Ufo ziemskie jest wynikiem echa wizyty obcych lub pozostałości innej starszej technicznej ziemskiej cywilizacji.
Stara cywilizacja ziemska/jest prawdopodobne że zasiali ją obcy/ dysponowała moim zdaniem wieloma typami latających obiektów.
Dzisiejsza nasza cywilizacja dysponuje równocześnie wieloma pojazdami latającymi, ziemnymi i wodnymi . Pojazdy naszej cywilizacji są na różnym poziomie zaawansowania technicznego. Jednocześnie istnieją balony na ogrzane powietrze i promy kosmiczne, czy w tym coś dziwnego. Skąd zdziwienie że inna cywilizacja ma wiele pojazdów o różnym zaawansowania technicznego.
Proponuję takie /Nie moje/ rozwiązanie.
Zamieszanie moim zdaniem powstało gdy stara cywilizacja umarła. Na jej gruzach powstało wiele luźno związanych centrów. Jedni dysponowali promem kosmicznym inni balonem na ogrzane powietrze jeszcze inni czymś pośrednim. logicznie wydaje się ze ci od promu kosmicznego powinni wieś prym. Ale zawsze jest ale. Ale co zrobić gdy ci od promu kosmicznego dość szybko utracili zdolność obsługi. Natomiast balon i coś pośredniego ciągle latało. Nie będę się powtarzał ale ty i ja pisałeś w temacie
Nan Madol założonym przez Rysiek INFRA tam napisałem jak może degradować się taka cywilizacja.
Pozwolisz że się nie zgodzę z twoim zdaniem.
"Teorię o różnicach w statkach uważam za nieco bzdurną"
Moim zdaniem to że ufo i ziemskie i kosmiczne może występować w przeróżnych odmianach jest logiczne.
Powodzenia.