Prezenty od kosmitów

Historyczne przypadki spotkań z obiektami UFO i ich pasażerami.
XantemX
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: czw sty 07, 2010 6:58 pm
Kontakt:

Prezenty od kosmitów

Post autor: XantemX »

Niektórzy twierdzą, że największym prezentem od UFO są obce technologie, z których ludzkość korzysta w tajnych laboratoriach. A jeśli chodzi o podarunki, które można by podłożyć pod choinkę? Z tym jest gorzej, ale nie beznadziejnie.





Najwcześniejsza wzmianka o czymś, co pozostawiło UFO, nie jest opisem dyplomatycznego prezentu, oj nie. W 1846 r., tuż przed Gwiazdką, na ulicę amerykańskiego miasta Lowell Mass spadło z błyszczącej metalicznie tarczy coś, co przypominało kupę kaszalota i tak mniej więcej pachniało ;). 120 kilogramów galarety uformowanej w zgrabną bryłę wywieziono za miasto na taczkach i ze wstrętem porzucono w rowie.



Drugi zaskoczył

W 1995 r. anonimowy Amerykanin zwiedzał Departament Stanu w Waszyngtonie. Napatoczył się wówczas przy windzie na grupkę włochatych kosmitów przebranych za Ziemian. Obcy mieli długie peleryny, wysokie kapeluszem, a na twarzach maski. Jeden z przebierańców wywinął orła na wypolerowanych marmurach departamentu, a uprzejmy zwiedzający pomógł mu się podnieść.

Jak wynika z jego dalszej relacji, istota była futrzakiem, co usłużny Ziemianin wymacał przez pelerynę. Mężczyzna znalazł w miejscu demaskującego upadku niewielką, bardzo lekką i twardą monetę, którą można by uznać za wyraz wdzięczności za przysługę.

Na awersie widniała postać o drapieżnym uśmiechu utworzonym przez szereg wampirzych ząbków i ze szpiczastymi uszami porośniętymi sierścią. Rewers przedstawiał glob o nieznanym zarysie kontynentów, a ponad tą najwyraźniej obcą planetą widniały dwa księżyce. Oczywiście żaden numizmatyk nie zidentyfikował waluty, a żaden językoznawca nie rozpoznał napisu na monecie, niepodobnego do jakiegokolwiek ziemskiego pisma.

Niekiedy, jak w przypadku kawałka blachy z latającego spodka rzekomo roztrzaskanego na farmie pod Roswell (USA) w lipcu 1947 r., jest się nad czym pochylić.



Sokole oko agenta

Pod Roswell mówiono, że roztrzaskał się tu spodek. Miejsce wypadku przeczesały tabuny agentów, którzy nie pozostawili na Ziemi niczego, co nadawało się doi zabrania i zamknięcia w tajnych archiwach. Dlatego agent Jesse Marcel miał wyjątkowe szczęście, kiedy następnego dnia po kolizji UFO z gruntem znalazł na nim pokaźny kawałek blachy o nieziemskich właściwościach, w dodatku podpisanej nieznanym pismem.

Był to kawałek złomu, o cechach zaprzeczających oficjalnej, przedstawionej w amerykańskich mediach, "teorii balonowej", wyjaśniającej zzamieszanie w Roswell wywołane katastrofą balonu meteorologicznego.

Blaszka wracała do pierwotnego kształtu po zwinięciu w harmonijkę lub skręcenia w skręta, błyszczała i nie dawała się niczym porysować.

Jesse Marcel do śmierci nie zdemontował powtarzanej przez lata historii o tym, jak to bawił się kawałkiem latającego talerza, dopóki nie odebrano mu zabawki.



Upominek podzielony

Laszlo Bako spod Debreczyna (Węgry) znalazłszy w 1974 r. pręt, nie wierzył własnym oczom. Czyżby obcy przez nieuwagę zostawili narzędzie pracy, aparat, którym - jak twierdził Bako - badali go?

Pręt podobny do fletu, 36-centymetrowej długości, o średnicy 1,8 cm, miał świecące końcówki. Jedna z nich dawała zielony blask, druga emitowała trójbarwne wiązki promieni.

Zanim obdarowanny pokazał prezent chemikom i fizykom, podzielił go za pomocą piłki do metalu na trzy części, bo, jak stwierdził, był ciekawy, co jest w środku. W środku nie było nic. Przedmiot okazał się jednolitym kawałkiem bardzo czystego magnezu. Osiągnięcie takiej czystości przy ziemskich możliwościach technicznych nie było w latach 70. niemożliwe, ale trudne. Dzisiaj takie pręty jesteśmy w stanie produkować i podrzucać sobie we własnym zakresie.



__________________________________________________________________________



PODARKI PO POLSKU



1. Przed 10 laty mieszkaniec Warszawy opowiedział, że w latach 80. został obdarowany przez przedstawiciela obcej cywilizacji niewielkim kryształem górskim mającym we wnętrzu prostopadłościenną strukturę niewiadomego pochodzenia. Intrygujący kształt był zadziwiająco regularny jak na naturalnąskazę w strukturze minerału.



2. Z archiwalnej relacji nieżyjącego już Jana Wolskiego z Emilcina, bohatera najbardziej znanego z polskich bliskich spotkań IV stopni, wynika, że "potworaki", czyli załoga UFO, chciały ugościć go czymś, co wyglądało jak sople lodu, ale łamało się bezgłośnie jak ciasto. Niestety Wolski, który nie jadał o tak wczesnej porze, kategorycznie odmówił poczęstunku. Jaka szkoda, że nie wziął sopla na wynos! ;)

Awatar użytkownika
UFOWORLDNEWS
Weteran Infranin
Posty: 1363
Rejestracja: śr sty 28, 2009 2:27 pm
Kontakt:

Re: Prezenty od kosmitów

Post autor: UFOWORLDNEWS »

Naprawdę ciekawe brednie.Nie rozumiem co ma piernik do wiatraka.Te przykłady nie licząc może Wolskiego i pewnych aspektów Roswell to jedna wielka bajeczka.Nie uważam żeby to były jakiekolwiek prezenty chyba że z obrazkową historyjką dla dzieci.
Ostatnio zmieniony pt sty 08, 2010 3:37 pm przez UFOWORLDNEWS, łącznie zmieniany 1 raz.
hm0
Infranin
Posty: 225
Rejestracja: pn maja 19, 2008 6:30 am
Kontakt:

Re: Prezenty od kosmitów

Post autor: hm0 »

[quote name='UFOWORLDNEWS' post='65078' date='pią, 08 sty 2010 - 17:24']Naprawdę ciekawe brednie.Nie rozumiem co ma piernik do wiatraka.Te przykłady nie licząc może Wolskiego i pewnych aspektów Roswell to jedna wielka bajeczka.Nie uważam żeby to były jakiekolwiek prezenty chyba że z obrazkową historyjką dla dzieci.[/quote]



Tym bardziej, że drugi z przypadków jest wymieniony w jednym z tomów cyklu NOL L. Znicza, więc data 1995r. wskazuje, że stara bzdura może stać się nową.

Przydałoby się wprowadzić jakieś minimum czasowe (jakieś 6h) między nowymi tematami:).
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Prezenty od kosmitów

Post autor: azor »

[quote name='Pantanal' post='65084' date='pią, 08 sty 2010 - 19:50']BRAWO!

Artykuł na miarę wypocin z "4 wymiaru" lub "Nałtilusa". Totalne dno i masa dywagacji. Nie wiem, co autor miał na myśli - jestem pewien, że jest to skopiowane z jakiegoś magazynu. Natomiast tą opowieść pamiętam publikował Bzowski ś.p. w jednej z gazet. Miał to być tajemniczy hindus i kryształ. Pamiętam, że takich opowieści było znacznie więcej, ale cóż - można je dobrze włożyć między baśnie Andersena. Proponuję kasować takie rzeczy, bo po prostu trochę zbyt daleko zaszliśmy, żeby otwierać tematy z takimi pierdołami. Wolałbym aby temat był inaczej sformułowany i nie opierał się o wypocinę jakiegoś pismaka, co skojarzył ze sobą trzy ufologiczne fakty[/quote]



Nie wiem jak będziesz zaprzeczał ale jest to prawdą iż ten człowiek dostał faktycznie ten kryształ chłopaki z INFRa wiedzą kto to a ja z nim mam kontakt to bardzo spokojny i poczciwy człowiek i jest daleki od bagna polskiej ufologii jest jedynie obserwatorem tego co sie dzieje. Pantanal dlaczego Ty nic od siebie nie wyprodukujesz tylko wszystko krytykujesz ja czekam na Twoją pracę (obojętnie na jaki temat) myślę że inni też ;)
xedos
Homo Infranius
Posty: 467
Rejestracja: sob wrz 13, 2008 1:26 pm
Kontakt:

Re: Prezenty od kosmitów

Post autor: xedos »


Azor...podaj łapę:)


A co do tych bredni z kryształem, to nawet nie podejmuję tematu,mieliśmy już do czynienia ze szlaką, gadającymi kamlotami, fragmentami statków kosmicznych, kulami z jaspisu i nierdzewiejącymi iglicami (wszystko okazało się ufologicznym kitem), co do Emilcina przypominam, w światowych annałach odnotowano ten przypadek wyłącznie jako - prawdopodobny i radzę o tym pamiętać.



Oczywiście wszystko do sprawdzenia. Zachowując rezerwę Pantanal zachowuje się profesjonalnie i tak ma być.
Ostatnio zmieniony sob sty 09, 2010 10:15 am przez xedos, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Prezenty od kosmitów

Post autor: azor »

[quote name='xedos' post='65098' date='sob, 09 sty 2010 - 12:14']
Azor...podaj łapę:)


A co do tych bredni z kryształem, to nawet nie podejmuję tematu,mieliśmy już do czynienia ze szlaką, gadającymi kamlotami, fragmentami statków kosmicznych, kulami z jaspisu i nierdzewiejącymi iglicami (wszystko okazało się ufologicznym kitem), co do Emilcina przypominam, w światowych annałach odnotowano ten przypadek wyłącznie jako - prawdopodobny i radzę o tym pamiętać.



Oczywiście wszystko do sprawdzenia. Zachowując rezerwę Pantanal zachowuje się profesjonalnie i tak ma być.[/quote]



xedos ja jestem ciekaw w dzisiejszego czatu o ile dane mi będzie go wysłuchać ale uważam że w tej sprawie powinny się też wypowiedzieć ludzie zwiazani zawodowo z fotografią no chyba że ich tak samo potraktują ''znawcy ''jak w jednym z postów dotyczących analiz moich fotek co wg. mnie było z ich strony zwyczajnie głupie.
xedos
Homo Infranius
Posty: 467
Rejestracja: sob wrz 13, 2008 1:26 pm
Kontakt:

Re: Prezenty od kosmitów

Post autor: xedos »

[quote name='azor' post='65103' date='sob, 09 sty 2010 - 17:22']xedos ja jestem ciekaw w dzisiejszego czatu o ile dane mi będzie go wysłuchać ale uważam że w tej sprawie powinny się też wypowiedzieć ludzie zwiazani zawodowo z fotografią no chyba że ich tak samo potraktują ''znawcy ''jak w jednym z postów dotyczących analiz moich fotek co wg. mnie było z ich strony zwyczajnie głupie.[/quote]



Masz Arku absolutną rację, jednak pamiętam Twoją analizę tamtej sprawy, tamtego zdjęcia o którym tydzień temu rozmawialiśmy i wiem, że masz swoje zdanie w sprawie o której będzie dyskusja, być może dojdziecie wreszcie wszyscy do porozumienia, a ja pójdę wreszcie na zasłużony odpoczynek i zacznę opowiadać o sprawach przyziemnych.



Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony sob sty 09, 2010 3:40 pm przez xedos, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Prezenty od kosmitów

Post autor: azor »

[quote name='Orson' post='65089' date='pią, 08 sty 2010 - 21:33']Jako że jestem kolekcjonerem minerałów, to może się wypowiem. Jakiekolwiek struktury w minerałach, czy to w kształcie walca, prostopadłościanu, grzyba, czy cygara, są POWSZECHNIE spotykane. Nie da się też ocenić ich regularności z naturalnych powodów- struktura minerału zazwyczaj załamuje światło, przez co obraz zostaje zniekształcony. Nie ma więc mowy o regularności, zadziwiającej regularności, tak jak i o tym, że takie ,,skazy" są niewiadomego pochodzenia.

Tym bardziej w krysztale górskim.

PS Pewien mieszkaniec warszawy, kiedyś w latach 80, powiedział, że... za górami, za lasami, żyją duchy z reptalianami. Prosimy o konkrety. Bez konkretu rodzi się mit.[/quote]





Zatem prosze sobie zobaczyc ten kryształ ''górski''jest częściowo opisany i pokazany w ksiące Grazyny Fosar i Franza Bludorfa ''Dziedzictwo Awalonu'' zresztą bardzo ciekawa ksiązka cytat z pod zdjecia



''Polski fotograf Dariusz C. jest w posiadaniu absolutnie czystego, powstałego w naturalny sposob kryształu kwarcu, którego struktura wewnętrzna zmieniła się tworzac idealny prostopadłościan. Według opinii ekspertów obecnie na Ziemi nie ma technologii, ktora pozwalalaby na tego rodzju ingernencje w strukturę naturalnie powstałego kryształu''.



Kryształ badali Polscy Uczeni z Uniwersytety w Warszawie, którzy stwierdzili m.in ''że w obrębie prostopadłościanu w sztuczny sposób zmieniono strukturę siatki krystalicznej''.



Wiem tylko tyle że ten człowiek potem miał żal do autorów tej książki ponieważ prosił aby pewnego faktu nie podawać chciał zachowali to tylko dla siebie - niestety badacze z grupy Bzowskiego byli dosć zamknięci przed ''dzieleniem się'' i ciężko było zdobyć u nich zaufanie tym bardziej cieszyłem sie że udało mi sie to z K.Bzowskim oraz z jego współpracownikiem Panem Dariuszem osobą ktora jeszcze potrafi m.in wyszukać w terenie ''Sieć Wilka'' w kontekście badań UFO. Niestety dla wielu są to sprawy trudne i wręcz nie do przyjęcia ja wolę najpierw wysłuchać niż od razu kogoś lub coś spisywać na straty.



Postaram się poprosić aby Pan Dariusz napisał coś wiecej na teamt tego kryształu chociaż wiem że będzie to bardzo ciężkie bowiem to samotny strzelec o ktory mnic nie slychać ale swoje robi -szkoda że takich osób nie ma wiecej.
spacemaster92
Full Active
Posty: 544
Rejestracja: sob paź 04, 2008 10:07 am
Kontakt:

Re: Prezenty od kosmitów

Post autor: spacemaster92 »

Ciekawy tekścik szkoda, że tak jak większość pisze to tylko bajeczki :D Można napisać książkę na ten temat :D
Czy wiesz że tylko jedno naciśnięcie guzika może przekreślić 10 000 lat ludzkiej cywilizacji ? A to ...będzie dopiero początek końca .


"Laa shay'a waqi'un mutlaq bale kul'un mumkin"
 
"Jedno ziarenko ryżu może przechylić szale. Jeden człowiek może odmienić losy całego świata"
ODPOWIEDZ

Wróć do „HISTORIA SPOTKAŃ Z UFO”