Amerykanie odpuszczają sobie Księżyc

[Rysiek23]

W budżecie, który administracja prezydenta USA Baracka Obamy przedstawi w poniedziałek Kongresowi, wykreślono planowane wcześniej fundusze na program ponownych lotów załogowych na Księżyc.



Program przewidujący na 2020 rok powrót człowieka na Księżyc, gdzie amerykańscy astronauci lądowali ostatnio w 1972 roku, nakreślił poprzedni prezydent George W. Bush.



Wraz ze wzrostem deficytu budżetowego stopniowo redukowano jednak fundusze na ten projekt i na inne wyprawy statków kosmicznych poza orbitę okołoziemską.



W nowym budżecie obcięto także środki finansowe na nową rakietę Ares I i kapsułę kosmiczną Orion, które według planów NASA miały zastąpić wahadłowce kosmiczne, przeznaczone do wycofania.



Rakieta Ares I, nad którą pracowano już od czterech lat, miała przewozić załogi na krążącą wokół Ziemi międzynarodową stację kosmiczną.



Według nowej koncepcji, do orbitalnej stacji kosmicznej będą astronautów dowozić rakiety zbudowane przez prywatne firmy, które otrzymają na ten cel pomoc finansową z budżetu.



Zmianę planów krytykują już Republikanie w Kongresie. Ich zdaniem nie ma sensu porzucać programów NASA, która ma wieloletnie doświadczenie w podboju kosmosu, na rzecz niesprawdzonych firm prywatnych.



Dotychczas NASA projektowała statki kosmiczne - budowane tylko przez prywatne firmy - i kierowała ich lotami; obecnie miałby to robić sektor prywatny.



dziennik.pl



Tymczasem według ostatnich doniesień Indie i Chiny planują w najbliższych latach rozwinięcie programów kosmicznych, z załogowymi lotami włącznie. Czy nastąpi więc zamiana ról?

[XAURM]

Przecież wiadomo ze takie projekty finansuje sie z pieniędzy pozostających po za kontrolą Senatu USA.

[Adrian744]

Codziennie USA wydaje 450 mln dolarow na wojne w Iraku, a tutaj oglaszaja, ze potrzebne sa ciecia z powodu kryzysu...

[hm0]

To bardzo niedobra wiadomość. Miejmy tylko nadzieję, że gdy Chiny zaczną eksplorację kosmosu na poważnie, USA i Rosja wraz z Europą jakoś się zmobilizują.

Oby tylko nie było jak kiedyś, gdy USA rywalizując z ZSRR ocknęły się dopiero po wystrzeleniu pierwszego satelity, pierwszego człowieka, pierwszej kobiety i pierwszym spacerze kosmicznym.

Ale i tak mając powyższą nadzieję stawiam na to, że kolejnym człowiekiem na Księżycu będzie Chińczyk.

[UFOWORLDNEWS]

Wielka szkoda, że odwlekają tak wielkie wydarzenie w końcu nie zdarza się to często.Ciekawe czemu w przeciągu tak wielu lat technologia lotów opiera się na prawie tych samych podstawowych technologiach.

[hm0]

[quote name='UFOWORLDNEWS' post='65683' date='01 luty 2010 - 22:30']Ciekawe czemu w przeciągu tak wielu lat technologia lotów opiera się na prawie tych samych podstawowych technologiach.[/quote]



A co się zmieniło, że mieliby korzystać z "niepodstawowych" technologii? Czyżbym przeoczył jakiś przełomowy wynalazek w dziedzinie napędu kosmicznego?

Obecne silniki rakietowe działają na tych samych zasadach co w latach 60. Są tylko trwalsze i odrobinę bardziej wydajne. Choć niektórzy wierzą, że np. B-2 używa napędu antygrawitacyjnego w lotach na dużych wysokościach



Zmieniło się też to, że łatwiej i szybciej jest zaprojektować statek kosmiczny, za to nie da się go wyprodukować, bo brak funduszy :>. Przykre, że brak pieniędzy zabija żądzę eksploracji.

[soudak040771]

A ja uważam, że to tylko zasłona dymna i USA jest żywo zainteresowana Księżycem i tak jak Xaurm napisał, jest to finansowane z tzw. Czarnego Budżetu...

[hm0]

[quote name='soudak' post='65696' date='02 luty 2010 - 19:45']A ja uważam, że to tylko zasłona dymna i USA jest żywo zainteresowana Księżycem i tak jak Xaurm napisał, jest to finansowane z tzw. Czarnego Budżetu...[/quote]



Poczytaj historię amerykańskiego programu kosmicznego. Prawie cudem jest, że osiągnęli tak dużo mając przeciwko tak wielu polityków i tyle problemów technicznych. Obecnie na Księżycu nie ma nic, co stanowiłoby opłacalny cel podróży - za wyjątkiem kilku statków kosmicznych, które możemy obejrzeć na YT . Niestety, cel naukowy nie jest aż tak opłacalny. Gdyby "złożyła" się cała ludzkość, to być może byłaby szansa na lot załogowy na naszego satelitę ale teraz znakomita większość cienko przędzie.

Ale tak czy inaczej do lotu księżycowego dojdzie wtedy, kiedy idea załogowego lotu na Marsa nabierze realnych kształtów a do tego potrzebna jest silna motywacja, którą teraz trudno znaleźć - nikomu nie chce się ścigać a sukces musiałby mieć obecnie wielu ojców, więc po co to komu. Dla celów naukowych lepiej jest wysłać robota, nawet jeśli będzie on w jakiś sposób ograniczony - tanio a efekt naukowy ten sam.

Nadzieja w Chinach - pod kątem eksploracji kosmosu są obecnie na poziomie wczesnych lat 70-tych ale z racji punktu startu szybko to nadrobią. I zaskoczą wszystkich.

[soudak040771]

hm0 napisał

Obecnie na Księżycu nie ma nic, co stanowiłoby opłacalny cel podróży - za wyjątkiem kilku statków kosmicznych, które możemy obejrzeć na YT

A co sądzisz o tych zdjęciach retuszowanych przez NASA, właśnie z księżyca ? Pewny jesteś, że nie ma tam nic, co by interesowało amerykanów ?

[hm0]

[quote name='soudak' post='65730' date='03 luty 2010 - 11:11']hm0 napisał A co sądzisz o tych zdjęciach retuszowanych przez NASA, właśnie z księżyca ? Pewny jesteś, że nie ma tam nic, co by interesowało amerykanów ?[/quote]



Na 100% nie mogę być pewnym ale zebrano wystarczająco dużo próbek i informacji, które dały taki a nie inny obraz rzeczywistości. Efektem jest brak entuzjazmu czy jakiegokolwiek zainteresowania, które poskutkowałyby wymiernymi działaniami.

Gdyby było tam coś interesującego, to byłyby tam teraz co najmniej 3 bazy ze stałą obsługą.

Co do retuszu, to nie będę się przyłączał do głosów spiskowców-oszołomów, którzy nie mają pojęcia o czym mówią przez co są prześmieszni.

Księżyc jest doskonały jako pole treningowe do dalszych lotów załogowych. Ale to Mars jest obecnie na celowniku misji robotów, bo jest o wiele ciekawszy dla celów naukowych.