Paranormalne.eu

<object width="425" height="349"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/LcbEMLaL0ZA&re ... ram><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowScriptAccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/LcbEMLaL0ZA&re ... edded&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" allowScriptAccess="always" width="425" height="349"></embed></object>



Tłumaczenie: UFOZone

No nie źle... To polowanie na uzbrojonego policjanta, przypomina film Predator...

[quote name='soudak' post='65998' date='09 luty 2010 - 11:02']No nie źle... To polowanie na uzbrojonego policjanta, przypomina film Predator...[/quote]



Manifestacje UFO nad tym krajem są naprawdę zaskakujące w ilościach obserwacji typu NL czy DD i rejestracj ifilmowych to moim zdaniem zastępuje zupełny brak spotkań typu CE-1 czy CE-2. O latających istotach słyszałem są to bardzo trudne obserwacje. W Polsce też sie zdarzały m.in koło Ropczyc (Gliniku) oraz samych Ropczyach ale ta druga informacja napłynęła do strefy zero anonimowo choć podana gdzie to było.

Faktycznie Meksyk słynie z niesamowitych relacji.Czym jest ta niesamowita częstotliwość relacji faktycznym stanem czy owocem pracy ufologów?To jest ciekawe.Pamiętajmy jednak ile nieciekawych relacji również napływa z tego rejonu.a może taka jest tam mentalność ludzi którzy nie kryją swoich doświadczeń i są bardziej otwarci.Podatna gleba dla hoax-erów.

W nocy z 15/16 września, Meksykanie obchodzą wielkie święto narodowe, święto Niepodległości... Rok w rok właśnie wtedy jest najwięcej spektakularnych demonstracji Noli nad miastem Meksyk... Najwięcej obserwacji jest także w tym rejonie świata... Myślę, że to nie przypadek...

Możliwe Pantanal, ze chodzi tutaj o tą bardziej medialną część ufologów, którzy nie przepuszczą żadnego nagrania niekoniecznie prawdziwego.

Jednak w tą noc chciałbym się tam znaleźć, a znając siebie, to tak będzie... wtedy specjalnie dla Infry, nagram co nie co... Do mnie przemawiają światła, które poruszają się szybko z zawrotnymi prędkościami i zachowują się przy tym nieprzewidywanie... Takie światła raz w życiu widziałem i nigdy tego nie zapomnę...To na pewno nie były chińskie lampiony...

Każdy kto czytał Kapuścińskiego albo też książki podróżnicze musiał natknąć się na coś, co stanowi ważny element w ocenie tego typu przypadków. Chodzi o latynoską mentalność. Prawda jest taka, że rzeczywiście, czasem dzieje się tam coś ciekawego, ale... Zwykle za tą masę relacji odpowiada charakterystyczne podejście do życia. Jeśli dziś podnieca się przypadkiem obserwacji UFO czy spotkania z czymś niezwykłym, to nawet jeśli jest to najbardziej niewiarygodne, zostanie zaakceptowane. Widać to dobrze po tym, co w swych programach serwuje Maussan lub co robi A.Geaverd z Brazylii. A potem sensacja cichnie, za dwa dni nikt się nią nie zajmuje. Z naszej perspektywy (europejskiej) była ona relacja (którą trzeba dalej śledzić i analizować), dla nich kolejnym elementem potoku informacji, na który nie należy zwracać uwagi. Bo przecież był, a u nich liczy się "dziś".