Program Apollo: Fakt czy mistyfikacja?

Filmy związane z teoriami spiskowymi, NWO
tomek1618
Infrzak
Posty: 93
Rejestracja: wt gru 08, 2009 12:30 pm
Kontakt:

Re: Program Apollo: Fakt czy mistyfikacja?

Post autor: tomek1618 »

Cześć. Andrzej 58

Czasami myślę że surowce energetyczne typu gaz i ropa dawno mogły być zastąpione czymś innym.

Wiem to typowa teoria spiskowa. Ci źli wszystko kontrolują a nas tych dobrych celowo ogłupiają.

Ale gdy sobie pomyślę że kiedyś pralka czy lodówka mogła pracować 30 lat.

Opona samochodowa mogła być użytkowana aż wyłysiała, dziś to 5 lat i jeśli bieżnik jest jak nówka to nie ma znaczenia 5 lat = złom.

Firmy elektroniczne nie wprowadzają na rynek nowego produktu bo stary się nie zwrócił.

To wszystko z powodu ekonomi mówiąc jaśniej dla kasy.

Czy naprawdę pogląd ze jesteśmy ogłupiani jest nie uprawniony.

Gdyby znana była technologia typu powiedzmy Tesli czy z powodów ekonomicznych nie była by blokowana.

Rosja, kraje Arabskie, USA, nie ratowały by ekonomi światowej, czy to nie jest ich żywotny interes.

Ratowanie przez blokowanie dlaczego nie.

Pieniądz to prawdziwy czarodziej śmiertelni wrogowie w jednym obozie i jeden cel.

Powiedzmy że owa nowa technologia jest przez sojuszników solidarnie blokowana.

Jednocześnie każdy z umawiających się w zaciszy rozwija tą technologię przecież nie wiadomo jak długo sojusz będzie trwał.

Darmowa energia, anty grawitacja, teleportacja, może to codzienność ale dla wybranych.

W ostatnim zdaniu pewnie przesadziłem ale czego możemy być pewni.

Jak mawia moja żona - Pewne jest że Kopernik nie żyje.

Powodzenia w patrzeniu na świat.
Awatar użytkownika
Andrzej 58
Weteran Infranin
Posty: 1041
Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
Kontakt:

Re: Program Apollo: Fakt czy mistyfikacja?

Post autor: Andrzej 58 »

Witaj Tomku.

Myślę ,że ciekawie było by stworzyć model teoretyczny,jak wyglądałby świat w momencie udostępnienia do publicznej wiadomości wiedzy w zakresie wspomnianym przez Ciebie wyżej(darmowa energia ...).Już widzę oczami wyobrażni żdziwione pyski sceptyków.Idiotyczne wymówki koryfeuszy nauki,ukierunkowujące na zasadzie owczego pędu poglądy znacznej częsci publiczności media,z pokrętnymi tłumaczeniami(bo na przeprosiny typu Ornella Fallaci za głupoty jakie wypisywała na temat pewnego mędrca Europy,noblisty z Lechistanu-napisała:taki był wymóg czasu- nie mamy co liczyć).Zawalił by się system fiansowy.Setki milionów ludzi pracujących w branżach trasportowych z zapleczem naukowo produkcyjnym nagle okazali by się niepotrzebni.Rakiety ,czołgi ,okręty wojenne ,systemy antyrakietowe -do lamusa.Programy nauczania -do kosza.Najciekawsze jednak było by tłumaczenie tych,,którzy tymi technikami dysponują dziś.Zapewnie brzmiało by to tak:No jak półmałpoludom móżna dać brzytwę do ręki,niech klepią w swoich manufakturach te swoje silniki plazmowe i cieszą się ze swojej wyjątkowości.To nic,że od czasu do czasu jak w dowcipie o plemnikach,ktoś zatrzyma się i krzyknie:Panowie jesteśmy w d... .
tomek1618
Infrzak
Posty: 93
Rejestracja: wt gru 08, 2009 12:30 pm
Kontakt:

Re: Program Apollo: Fakt czy mistyfikacja?

Post autor: tomek1618 »

Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo że chodzi o ...

Kiedyś przeprowadziłem zabawę myślową z wyjęciem z światowego systemu ekonomicznego materialnej wartości o ogromnej wartości.

O jakiej ogromnej wartości mówię. O ogromnej tak wielkiej że nie umiałem jej oszacować.

Wyobraźmy sobie że z dnia na dzień marzenie N. Tesli stało się faktem.

Darmowa energia dla wszystkich.

Z systemu ekonomicznego znika tyle dobra że ostatni kryzys związany ze spadkiem

wartości nieruchomości w USA byłby niezauważalnym ruchem na finansowym rynku.

Wszystkie paliwa kopalne mają wartość 0

Firmy energetyczne, przesyłowe wartość 0

To dzieje się nie tylko w USA ale we wszystkich krajach świata i to jednocześnie.

Nie wiem jak by zareagowały banki i giełdy na takie wydarzenie jedyne co mi przyszło do

głowy to zawieszenie działalności.

Po każdej burzy przychodzi wypogodzenie.

Kto szczęśliwie doczekałby wypogodzenia ja stawiałbym na Chiny.

Każdego co interesują tematy spiskowo-ekonomiczne proponuję poczytać o

Rozkazie wykonawczym prezydenta USA o nr E.O. 11 110.



ps. Przy okazji poproszę o pomoc czy ktoś ma coś nowego na tema tu opisany.

http://www.wykop.pl/ramka/196151/134-mld-d...a-wielka-skale/

Wszyscy ci co sadzą że odeszliśmy od tematu powiem że jeśli program apollo to mistyfikacja.

to zrobili to ci sami ludzie co nie na rękę był im rozkaz E.O. 11 110.

Dlaczego podejrzewam ze to ci sami ludzie bo myślę że tylko oni mieli możliwość coś takiego przeprowadzić.

Powodzenia w patrzeniu na świat.
Awatar użytkownika
Buzz
Infrzak
Posty: 37
Rejestracja: wt mar 09, 2010 4:34 pm
Kontakt:

Re: Program Apollo: Fakt czy mistyfikacja?

Post autor: Buzz »

[quote name='tomek1618' post='67547' date='14 marzec 2010 - 20:23']Wszyscy ci co sadzą że odeszliśmy od tematu powiem że jeśli program apollo to mistyfikacja.

to zrobili to ci sami ludzie co nie na rękę był im rozkaz E.O. 11 110.

Dlaczego podejrzewam ze to ci sami ludzie bo myślę że tylko oni mieli możliwość coś takiego przeprowadzić.[/quote]

Tak - od tematu odeszliście zupełnie i nie usprawiedliwia tego nawet podejrzenie jakie rzuciłeś na tych Bogu ducha winnych nieboszczyków. :angry

Może jednak warto wrócić do tematu.

Ja się właśnie z nim zapoznałem:

Co do tego „dzieła” :



http://www.youtube.com/watch?v=jnHx4YLOJUw...player_embedded



to już się wypowiadałem i powtórzę tylko, że jest to kolejny odcinek z cyklu : „Jestem ślepy więc opowiem wam o ...kolorach tęczy”.



Co ciekawe, sporo widzów, zachowuje się jak małe, pijane dziewczynki we mgle i w te brednie wierzy bez grama refleksji. ;)



xedos – jestem pod wrażeniem barwnego życiorysu i dokonań Pana Listkiewicza i tym bardziej nie mogę wyjść ze zdumienia że Ktoś taki opowiada publicznie takie bzdury, że aż przykro oglądać i słuchać.



Jak w tym świetle wygląda wiarygodność Jego innych publikacji ?? :P



crunk_mp masz tu w prezencie owo sławetne „zdjęcie” z literą „C”:



[ external image ]



zresztą ... dobra – dorzuce Ci jeszcze jedno „C” a jak chcesz to znajdę trzecie i czwarte, tylko nie wypisuj już takich głupot że jakoby NASA dokonywała przeróbek zdjęć, (jakby nie miała lepszych zajęć !).



[ external image ]



xedos – daj już spokój temu Kubrickowi, bo to genialny reżyser był ale w warstwie psychologicznej, jednak o Księżycu to On niewiele wiedział, co najlepiej widać w jego „Odysei Kosmicznej 2001”. (odrobiłem zadanie domowe ?)



Jestem tez pod wrażeniem Twojego wyzwania, ale nie sądzę aby znalazł się oponent. Z moich doświadczeń wynika że WIARA, (czyli coś nie oparte na faktach) w księżycową mistyfikację ma podłoże typu „moherowego” i jako taka nie poddaje się żadnym argumentom. ;)



hm0 – przywracasz mi wiarę w ludzką umiejętność wykorzystywania własnego rozumu – wyraźnie widać że przychodzi Ci to bez trudu ! :D



[quote name='jerry' date='23 luty 2010 - 04:07' post='66672']Każdy z nas ma pewne wątpliwości co do pierwszego lądowania człowieka na Księżycu.[/quote]jerry – mów raczej .... za siebie – bo ja jakoś nie mam żadnych wątpliwości.



Ale Twoje streszczenie podboju kosmosu byłoby całkiem wierne, gdyby nie fakt że zostało napisane 10 lat temu, stąd część informacji w nim zawartych jest już ... nieaktualna.



Andrzej 58 – zdumiewasz mnie ! Jak Ty się uchowałeś ? Wszak nauka, przynajmniej stopnia podstawowego jest OBOWIĄZKOWA ! Bez urazy, ale bredzisz, że aż przykro czytać. ;)



A już tą „sztuczną grawitacją” to ...powalasz. :lol:



[quote name='tomek1618' post='67008' date='01 marzec 2010 - 16:11']Ja jestem typowym zerem /fajnie brzmi/ z ciągotkami w stronę 1.

Zwracam się do wszystkich zer. Myślę że jesteśmy najliczebniejszym zbiorem.[/quote]




tomek1618 – ŚWIĘTE SŁOWA – przynajmniej jak chodzi o ten temat.



Niestety dalsze Twoje tezy niezbyt trzymają się kupy, (a właściwie to ... trzymają się ... GŁÓWNIE KUPY !).



Pozdrawiam wszystkich "badaczy" a zwłaszcza "demaskatorów" spisku. :lol:

Jak na spowiedzi mówię, mówię prawdę świętą, odkryłem największą pomyłkę ludzkości,

Wszystkie mądrości w księgach zamknięto - głupota pozostała na wolności….[ external image ]
Przemek
Homo Infranius
Posty: 425
Rejestracja: pn lip 09, 2007 2:11 pm
Kontakt:

Re: Program Apollo: Fakt czy mistyfikacja?

Post autor: Przemek »

No jesli Buzz uważasz, że NASA nie dokonuje przeróbek zdjęć(oczywiscie nie wszystkich) to żyj dalej w swojej błogiej nieświadomości. Nie wszyskto jest takie jakie nam się przedstawia. O pewnych sprawach takie szaraczki jak My dowiadujemy się za X lat. Nie jestem przekonany na 100% czy faktycznie Amerykanie lądowali na ksiezycu czy też nie. Ale zastanawia mnie, że skoro wtedy im się udało to dlaczego nie byli drugi raz. Skoro technologia poszła do przodu. I niech nikt nie mówi, że wtedy był wyscig zbrojen i tak dalej. Mówią, że tam nic nie ma i dlatego tam już nie latamy. A co ze słynnymi słowami "Nie jestesmy tu sami" ? I dlaczego obraz niby na żywo z lądowania był przekazywany tak na prawdę z kilku minutowym opóżnieniem? Co z wypowiedzią członka Apollo 11 Edgara Mitchella? Amerykanie są zdolni do wszystkiego, zawsze muszą być naj. Dlatego mam spore wątpliwości co do lądowania.
Awatar użytkownika
Buzz
Infrzak
Posty: 37
Rejestracja: wt mar 09, 2010 4:34 pm
Kontakt:

Re: Program Apollo: Fakt czy mistyfikacja?

Post autor: Buzz »

[quote name='Przemek' post='67756' date='19 marzec 2010 - 12:27']No jesli Buzz uważasz, że NASA nie dokonuje przeróbek zdjęć(oczywiscie nie wszystkich) to żyj dalej w swojej błogiej nieświadomości.[/quote]

:lol: :lol: ... rozbawiłeś mnie Przemku tym mim życiem w błogiej nieświadomości. :D



Z uporem maniaka namawiam ludzi aby nie pozwalali traktować się jak debile i dochodzili prawdy własnym rozumem, ale to ... syzyfowa praca.



Jeśli już coś mówię/piszę to mam pełną świadomość że wiem co robię.

Nikt rzecz jasna nie zna się na wszystkim, więc i ja, ale nie mam żadnych oporów aby się do tego przyznać tam gdzie ma to miejsce.




Niestety niektórym przychodzi to z wyrąźnym trudem. :angry



Zaczątkiem tego wątku jest filmik z youtuba:

http://www.youtube.com/watch?v=jnHx4YLOJUw...player_embedded

O autorze tego filmiku, po jego obejrzeniu nic nie wiedziałem poza tym że gość bredzi jak najęty o czymś o czym nie ma najmniejszego pojęcia a na dodatek ma trudności z rozpoznawaniem związków przyczynowo-skutkowych i jeszcze zwyczajnie kłamie.

Tymczasem Kolega xedos wystawia Mu taką laurkę:





[quote name='xedos' post='66626' date='22 luty 2010 - 11:55']Bardzo się cieszę z tego, że Administracja dostrzegła film Piotrka Listkiewicza z Australii. Mam wielką przyjemność współpracować z p. Listkiewiczem w różnych dziedzinach. Dla większości z was ten pan jest kompletnie obcy, chyba powinniście poznać Jego pełne dossier.

Nie ma w tym nic zdrożnego abyście wiedzieli, że: Piotrka poznałem dzięki mojemu przyjacielowi - Robertowi Leśniakiewiczowi, którego przedstawiać chyba nie muszę...



[ external image ]



Piotr Listkiewicz to: pisarz, tłumacz, publicysta, urodził się w 1945 roku w Radomiu, gdzie z niewielkimi przerwami spędził trzydzieści sześć lat. Od wczesnych lat młodzieńczych poszukiwał sensu życia i odpowiedzi na pytania dotyczące ludzkiej egzystencji, duszy, Boga i kosmosu oraz interesował się tak nietypowymi dla ówczesnej polskiej rzeczywistości zagadnieniami jak reinkarnacja, możliwość istnienia innych cywilizacji itp., w międzyczasie poświęcając się działalności twórczej i kulturalnej w środowisku młodzieżowym. W latach siedemdziesiątych nastąpiło spotkanie z Biblią oraz średniowiecznymi ikonami, co skierowało jego zainteresowania w stronę tematyki duchowej.

Od 1982 roku mieszka z rodziną w Australii, tu też, w 1986 roku, zaczęła się jego prawdziwa "przygoda z mistycyzmem". Dopiero na Zachodzie ze zdumieniem i zachwytem odkrył nieprzebrane bogactwo bibliotek, gdzie zaczął poznawać i studiować filozofie i religie orientalne oraz prawdziwe skarby literatury mistycznej. Elementy układanki zaczęły wreszcie pasować do siebie - wszystko stało się logiczne i jasne.

W okresie od 1987 roku do chwili obecnej Piotr Listkiewicz przetłumaczył ponad 20 książek, w tym wydaną w Polsce w 1995 roku Księgę Mirdada (drugie wydanie drukowane i elektroniczne zostało wydane w 2005 roku przez "Za próg") - klasyczne dzieło światowej literatury mistycznej oraz Ewangelię Jezusa, która ukazała się w styczniu 2006 r. w Polsce. W latach 90. współpracował z miesięcznikami Nie z tej Ziemi, Nieznany Świat i Eko-świat oraz z pismami polonijnymi: Alfa, Tygodnik Polski, Kurier Zachodni i Polonet, publikując artykuły o tematyce ezoterycznej, kulturalno-społecznej i ekologicznej. W międzyczasie powstało sporo notatek, które stały się materiałem wyjściowym do serii własnych książek będących czymś w rodzaju podsumowania wieloletnich studiów.

od siebie dodam tylko, że to wręcz nieprawdopodobny w swoich przekonaniach patriota i nie ma w tym krztyny kokieterii. Kapitalne pióro, świetne oko, dzięki niemu znaliśmy każde zdarzenie podczas słynnej fali pożarów. Piotrek był na pierwszej linii ognia. Polecam jego filmy - Cejrowski przy nim to prymityw.

Ostatnio miałem okazję przeczytać jedną z książek Piotra, nosi ona tytuł "Poznaj siebie", to straszna książka, tak trudnej w lekturze pozycji, jeszcze nie studiowałem. owszem tematyka jest kontrowersyjna, ale niezwykle cenna przez oryginalność. Umieszczono w niej takie argumenty, że nawet tak chorobliwy sceptyk jak ja momentami mięknie jak wosk.

Osobiście pokochałem jeden z jego filmów - "Pieczenie chleba" - prócz niezwykłego poczucia humoru, widać pasję poznania, a to jet bezcenne.[/quote]

I co ?? Głupio jakoś, bo w końcu to nie jest jakiś pryszczaty gimnazjalista który naoglądał się głupot Sibrela na YouTubie !

Co zatem powoduje że Taki Człowiek daje się tak otumanić ?

Ooo// ;) to skomplikowany proces i doskonale zbadany, ale nie do opisania w ramach forum dyskusyjnego.


Powinieneś Przemku wiedzieć, że całe to zamieszanie z rzekomym sfingowaniem lądowania na Księżycu wymyśliło z niskich pobudek, (kasa, ale i .... zemsta) zaledwie kilku ludzi, (Keysing, Percy, Rene, Sibrel i paru pośledniejszych).

Fenomen polega na tym że chodziło o skrojenie dużej kasy na tej części Amerykanów którzy nie potrafią policzyć katów w ... trójkącie a tym, czasem okazało się że większość społeczeństwa jest na tyle głupia, że można im wmówić każdą głupotę, (wystarczy tylko podać to w opakowaniu "prawdy odtajnionej" a skrywanej przez "wraże siły" na nich dybiące). :lol:

I nie tylko w Ameryce !

A dlaczego nikt tych bredni nie zdusił w zarodku ?

Bo żaden normalny naukowiec, czy inny specjalista z określonej branży nie widział powodu żeby udowadniać że białe jest ... białe, nawet jeśli jakiś ślepiec mówi że jest .. czarne. ;)

Masz wątpliwości ? Nie Ty jeden. Jeśli Cie to interesuje - to dojdź do prawdy, a jeśli nie to olej ! Ale nie pozwalaj się traktować jak naiwny frajer przez jakichś oszustów !!

90 % tego co znajdujesz w tym temacie w sieci to BREDNIE które aż przykro czytać !

OK - spójrzmy na Twoje wątpliwości:

1.
NASA dokonuje przeróbek zdjęć(oczywiscie nie wszystkich)

Podczas misji Apollo wykonano ok. 36 tysięcy zdjęć, z tego ok. 20 tysięcy podczas misji lądujących na Księzycu a ok. 6 tysięcy już na powierzchni samego Księżyca.

Nigdzie na tym forum, ani w internecie czy innych publikacjach nie ma żadnego oryginalnego zdjęcia z misji Apollo.

Oryginalne zdjęcia leżą z zamrażarkach, (0 st.F.), na 1 piętrze budynku nr 8 Johnson Space Center w Huston i NIGDY i pod żadnym pozorem żadne z nich nie ma prawa opuścić tego budynku, (to zasada z uwagi na ich wartość historyczną).


To co oglądasz w sieci, to są skany z oryginałów wykonane w rożnych okresach w różnej rozdzielczości i jakości, (bo technika skanowania również rozwija się).


W ostatnich trzech latach zeskanowano już prawie wszystkie 36 tysięcy oryginałów w doskonałej rozdzielczości rzędu 16 megapikseli na 1 skan i wszystkie te skany są dostępne dla każdego.

Czy potrafiłbyś mi wskazać choć JEDNO z tych 36 tysięcy zdjęć które SFAŁSZOWAŁA NASA ?? :P

2. Nie wszyskto jest takie jakie nam się przedstawia.

A co jest w tym temacie inne niż się nam przedstawia ? :rolleyes:

3. dlaczego nie byli drugi raz.

Byli / byli ! I drugi i trzeci i czwarty i piąty i szósty :lol: .

4. technologia poszła do przodu.

Niestety ... nie poszła. :angry Z tego samego powodu, dla którego nie poszła ostatnio do przodu technologia budowy .. lektyk, (lektykami się nie jeździ, a na Księżyc sie nie lata) :lol: .

5. Mówią, że tam nic nie ma i dlatego tam już nie latamy.

Święta prawda - tam rzeczywiście nic szczególnego nie ma, zwłaszcza niczego, co byłoby warte setki miliardów dolarów.

6. A co ze słynnymi słowami "Nie jestesmy tu sami" ?

Wymyślił je jeden z oszustów, bo mu pasowały do teorii na której zbił grubą kasę !

7. I dlaczego obraz niby na żywo z lądowania był przekazywany tak na prawdę z kilku minutowym opóżnieniem?

Niestety 41 lat temu nie było technik cyfrowych umożliwiających takie opóźnienie, dlatego transmisja odbywała sie tylko z opóźnieniem nieco mniejszym od 2 sekund.

Jesli mto Cie trapi, to moge Ci pomóc przesledzić cierniowa droge tego sygnału od kamery na Księzycu do jednego z odbiorników TV ustawionych przed ok. 600 milionami widzów.

8.
Co z wypowiedzią członka Apollo 11 Edgara Mitchella?

Edgar Mitchell, po Księżycu chodził z Shephardem i był członkiem załogi Apollo 14.



Postrzegany przez kolegów był jako zbuntowany intelektualista i wolnomyśliciel, wywołał zdumienie przełożonych przeprowadzając w kosmosie eksperyment telepatyczny. Próba nawiązania łączności z Ziemią zawiodła, ale nie zrażony Mitchell postanowił nadal zgłębiać tajniki okultyzmu i ufundował w tym celu Instytut Nauk Neotycznych. Wziął ślub z króliczkiem Playboya Sheilah Ann Ledbetter, prowadził wykłady z „wiedzy o świadomości” pisał książki na temat zjawisk z pogranicza nauki, religii i parapsychologii. „Od chwili powrotu z Księżyca, moje życie polega na stawianiu trzech pytań: kim jesteśmy, skąd się wzięliśmy i dokąd zmierzamy.” – powiadał.



Każdy astronauta, który dotknął stopą Srebrnego Globu przeszedł pewną metamorfozę i trudno się dziwić – to było przeżycie za które wielu oddało by wszystko co mają, (ja też)



9. Amerykanie są zdolni do wszystkiego, zawsze muszą być naj.

Akurat w tej sprawie Amerykanie, (zarówno te 400 tysięcy pracujących dla programu, jak cała reszta finansująca go) mieli szczególna motywację, a kiedy ludzie maja motywacje - są zdolni do wielkich rzeczy.

Chyba nie znałeś Przemku Sowietów - ci dopiero to musieli być ... naj.



Czy coś Cie jeszcze ... frapuje w tej kwestii ?



Pozdrawiam :D .





Jak na spowiedzi mówię, mówię prawdę świętą, odkryłem największą pomyłkę ludzkości,

Wszystkie mądrości w księgach zamknięto - głupota pozostała na wolności….[ external image ]
Awatar użytkownika
Lazy
Full Active
Posty: 546
Rejestracja: pn paź 01, 2007 9:35 pm
Kontakt:

Re: Program Apollo: Fakt czy mistyfikacja?

Post autor: Lazy »

Przemek
A co ze słynnymi słowami "Nie jestesmy tu sami"
Gdzieś czytałem, że prawdopodobnie chodziło o Rosjan.Rzekomo wylądowali w tym samym czasie.Być może jest coś w tym prawdy,przecież oficjalnie,"brakło" im (Rosjanom) 2 tygodnie do startu,ponoć przez złe decyzje polityczne.A czy nie polecieli w tym samym czasie,kto wie.
ŻYCIE JEST TYLKO GRĄ

WSZYSTKO,CZYM ONO JEST,TO ILUZJA,ALE WY,GRACZE,DOSZLIŚCIE DO PRZEKONANIA,ŻE TO JEDYNA RZECZYWISTOŚĆ
Awatar użytkownika
Buzz
Infrzak
Posty: 37
Rejestracja: wt mar 09, 2010 4:34 pm
Kontakt:

Re: Program Apollo: Fakt czy mistyfikacja?

Post autor: Buzz »

[quote name='Lazy' post='67760' date='19 marzec 2010 - 16:52']Gdzieś czytałem, że prawdopodobnie chodziło o Rosjan.Rzekomo wylądowali w tym samym czasie.Być może jest coś w tym prawdy,przecież oficjalnie,"brakło" im (Rosjanom) 2 tygodnie do startu,ponoć przez złe decyzje polityczne.A czy nie polecieli w tym samym czasie,kto wie.[/quote]

Nie rozwijałem wcześniej, bo to bzdura, jak wiele innych w temacie lądowania na Księżycu.



Takie słowa nie padły nigdy podczas żadnej misji kosmicznej a cóż dopiero z Księżyca.



Zapisy rozmów misji Apollo są zachowane, kompletne i dokładnie co do sekundy wiadomo co którykolwiek astronauta powiedział, (albo kontrola do astronautów).



Natomiast te brednie o rzekomych pojazdach hitlerowskich a nawet śladach gąsienic czołgowych i Hitlerze na Księżycu w 1969 roku wymyślili „twórcy” takich teorii jak opisana m. in. tutaj:



http://www.roswell47.pl/projekt-chronos.html



Pojazdy te rzekomo zauważył i sfotografował na Księżycu amerykański kosmonauta Edwin Aldrin, (nieistniejącym aparatem). A słowa "Nie jesteśmy tu sami" miał wypowiedzieć Armstrong podczas transmisji TV na Ziemię oglądanej i słuchanej przez ok. miliard ludzi !



Z tego miliarda, podobno jeden pasjonat UFO nawet je słyszał na własne uszy i to jest jedyny dowód. :lol:



Teoria jest tak absurdalna, że aż przykro ją komentować, bo udowadnia twierdzenie Einsteina że głupota ludzka nie ma granic ! ;)



Osobna kwestia, to poruszona przez Lazy , choć z przedmiotowym cytatem nie ma nic wspólnego.



Powierzchnia Księżyca wynosi prawie 38 milionów km2, więc to nie jest boisko piłkarskie gdzie mogą spotkać się dwa lądujące obiekty i nawet gdyby naraz lądowało tam parę tysięcy załóg i tak najprawdopodobniej by o sobie nie wiedziały ani nie mogły się zobaczyć.



Faktem jest że 21 lipca, (kiedy Amerykanie byli już na Księżycu) na księżycowym Mare Crisium z prędkością ok. 480 km / godz. wyrznęła o grunt księżycowy rosyjska automatyczna sonda Łuna 15 wysłana tam 15 lipca 1969 roku, celem miękkiego wylądowania i powrotu na Ziemię zasobnika z pobraną próbka gruntu.



Pojazdy te, (Łuna 15 i Apollo 11) znalazły się wprawdzie na Księżycu w tym samym czasie ale o tysiące km od siebie a załoga Apollo 11 nie miała pojęcia o rosyjskiej sondzie .



A Rosjanom nie zabrakło czasu na wysłanie ludzi na Księżyc, ale raczej sprzętu.



Zwyczajnie nie mieli czym tych ludzi tam dostarczyć bo jedyna rakieta jaka mogła to zrobić, (N1) podczas czterech prób... 4 razy eksplodowała i jedynym efektem była duża ilość ofiar śmiertelnych na kosmodromie. ;)



Ale to już inna opowieść, (też ciekawa) :rolleyes: .
Jak na spowiedzi mówię, mówię prawdę świętą, odkryłem największą pomyłkę ludzkości,

Wszystkie mądrości w księgach zamknięto - głupota pozostała na wolności….[ external image ]
Przemek
Homo Infranius
Posty: 425
Rejestracja: pn lip 09, 2007 2:11 pm
Kontakt:

Re: Program Apollo: Fakt czy mistyfikacja?

Post autor: Przemek »

Co do zdjęć to nie mam na myśli akurat tych z lądowania tylko ogólnie wszystkich zdjęć z kosmosu, Marsa itd. To po pierwsze, po drugie zawiodłem się strasznie na tym Twoim elaboracie i niestety ale nie moge przyznać Ci racji. Bo wiele rzeczy przeinaczasz w złym kierunku i nie znasz prawdy. Bo jak można stwierdzić tam rzeczywiscie nic nie ma. Pytam więc byłeś tam? odpowiedz jest jedna nie. A jest takie powiedzenie nie wiesz nie byłeś to nie mów nie wkur.. ludzi. Takie proste, a może wielu ludziom oszczędzić nerwów. Chcesz dochodzić prawdy, a przyjmujesz to wszystko co NASA Ci podała do wiadomości. Tak im ufasz? myślisz że oni wszystko pokazują z kosmosu jak leci bez cenzury? to troche tak jak z małym dzieckiem, które nie zna jeszcze świata jest łatwowierne i naiwne.

Technologia wg Ciebie nie poszła do przodu. Ok więc dla Ciebie nie poszła i niech już tak zostanie bo nie chce mi się na białe mówić czarne i na odwrót bo musiałbym kłamać. Ale widocznie niektórzy stoja w czasie.
hm0
Infranin
Posty: 225
Rejestracja: pn maja 19, 2008 6:30 am
Kontakt:

Re: Program Apollo: Fakt czy mistyfikacja?

Post autor: hm0 »

Przemek, dowody, argumenty, źródła (np. jak technologia napędów kosmicznych poszła do przodu). Wierzysz w coś mając ku temu mgliste wyobrażenia, nie mówiąc o braku wiedzy. NASA jest instytucją wiarygodną a jej przedstawiciele byli na Księżycu w przeciwieństwie od garstki oszołomów-idiotów. Ale świat jest tak stworzony, że ci ostatni mają znacznie większe zaplecze. :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „TEORIE SPISKOWE”