Strona 1 z 5
Uśmiechnij się
: pn lut 22, 2010 9:33 am
autor: soudak040771
Witam, proponuję od czasu do czasu na tym forum się pośmiać i to nie koniecznie z kogoś, w jakimś temacie, bo ma np. inne poglądy niż my. Proponuję zamieszczać w tym temacie nasze ulubione kawały, anegdoty itp. Tak na początek :
Ojciec mówi do syna :
- Synu już czas, abyśmy porozmawiali poważnie,skąd się wziąłeś.
- Tato, ja wszystko już wiem, koledzy mi wytłumaczyli.
- A tam, co oni wiedzą ! Tu masz zaświadczenie o adopcji i dane kontaktowe biologicznych rodziców

Re: Uśmiechnij się
: pn lut 22, 2010 10:05 am
autor: Darth_Luk
Taka mała porcyjka :]
Wsiada dwóch gejów do taksówki i jadą.
W pewnym momencie jeden z pasażerów mówi:
-Przepraszam moge sobię pryknąć?
Taksówkarz:
-No nie ma sprawy... Klient nasz pan.
-Prr.
Jadą dalej i nagle drugi gej się odzywa:
Przepraszam, mogę sobię pryknąć?
Taksówkarz:
-No spoko.
-Prr.
Jada dalej i nagle taksówkarzowi też się zachciało.
-Nie obrażą się panowie jeśli sobie pierdnę?
-Alez nie, skądże...
-PRRRRRRRRRRRRRRRRR
Gej do geja:
-Te, patrz. Dziewica...
Idzie facet chodnikiem, patrzy, a na murze wielki napis: "Uwaga! Gwałcą". Sytuacja kilka razy się powtarza. Po jakimś czasie na chodniku widzi jakieś małe literki. Schyla się, a tam kolejny napis: "Ostrzegaliśmy...".
Idzie facet, z imprezki, więc poszedł na skróty przez cmentarz, idzie tak sobie spokojnie, zamyślony, bo i miejsce do tego odpowiednie, nagle z mgły przed nim rozległ się dziwny odgłos, kolejny, coraz szybszy... uderzenia... gość przerażony, ale z lekka się opanował i ruszył do przodu... z mgły wyłoniła się postać starego dziadka z młotem w ręku, w drugiej dłoni było dłuto, dziadek kuł tablicę nagrobną...
- Dziadku, ale żeś mnie wystraszył, prawie popuściłem, myślałem, że jakieś duchy! - mówi facet - Co Ty tu w ogóle robisz po północy?!
- Ci głupcy - wycharkotał dziadek - pomylili moje imię!
Narąbany facet zdrzemnął się na cmentarzu. Budzi się, noc, księżyc świeci. Zbiera się do wyjścia z cmentarza, patrzy, a tu stróż cmentarny kopie grób.
- O, ho, ho - pomyślał sobie - przestraszymy gościa...
Podkradł się cichcem, a kiedy był już tylko kilka kroków od delikwenta jak nie ryknie:
- BUUUUUUUUUUUU!!!!!!
Żadnej reakcji. Stróż jak kopał tak kopie, nawet się nie obejrzawszy.
Więc facet znowu:
- BUHAHAHAHIHIHIHIHIBUUUU!!!!
Znowu nic. Zniechęcony pijaczek odwrócił się na pięcie i idzie do wyjścia. Kiedy już sięgał ręką do furtki nagle z tyłu ktoś go łups w łeb łopatą!
- A nie, nie! Chciałeś pospacerować, to spaceruj, ale poza teren nie wychodzimy! - powiedział stróż.
Re: Uśmiechnij się
: pn lut 22, 2010 10:59 am
autor: soudak040771
Taka mała porcyjka :]
Świetna porcyjka
Dwaj żule siedzą w Warszawie pod Pałacem Kultury i piją jabole...W pewnej chwili widzą na niebie motolotnie. Motolotniarz leci w ich stronę, jest już coraz bliżej Pałacu Kultury... W pewnym momencie, gdy przelatywał tuż obok pałacu, coś mu się zepsuło w silniku i z impetem uderzył w gmach i spadł na ziemię... Żule zachowali stoicki spokój... Po chwili jeden mówi do drugiego:
- Zobacz Marian, jaki kraj, tacy i terroryści

Re: Uśmiechnij się
: pn lut 22, 2010 3:19 pm
autor: Sandra
to ja też coś wrzucę
Nasz znany pan X, zapytany, dlaczego mówi sam do siebie, odrzekł:
- Dla dwóch przyczyn: po pierwsze - lubię mówić do mądrego człowieka, a po drugie - lubię słuchać, gdy mądry człowiek mówi.
Dzwoni kolega do kolegi:
- Cześć Marian. Wiesz co, nie chcę już, żebyś do nas przychodził.
- Jak to, co się stało?
- No nic, po prostu nie przychodź.
- Ale co się stało, do cholery?
- Ostatnio zginęło nam 150 zł
- Chyba nie myślisz, że to ja?
- No nie, pieniądze się znalazły, ale wiesz, niesamk pozostał...
Młody małżonek skarży się koledze:
- Moja teściowa to wredny typ.
- Nagle dostrzega kątem oka stojącą w drzwiach mamusię, więc szybko dodaje:
- Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu..

Re: Uśmiechnij się
: pn lut 22, 2010 3:32 pm
autor: soudak040771
Bardzo fajne, szczególnie ten o teściowej
Dwa dziadki spotkały się na cmentarzu i jeden pyta drugiego :
- Ty Franiucha, a właściwie to ile ty masz lat ?
- Ja 82, a ty ?
- 94...
- O ! To tobie już się nie opłaca wracać

Re: Uśmiechnij się
: pn lut 22, 2010 3:42 pm
autor: Sandra
dzięki, to dorzucę, te które mnie śmieszą
Podczas spaceru z tatą Karolek kłania się jakiemuś panu.
- Kto to jest? - pyta zdumiony ojciec.
- To pan z zakładu oczyszczania.
Zawsze jak wychodzisz do pracy, dzwoni do drzwi i pyta mamę, czy teren jest już czysty.
Podczas rozprawy sędzia pyta oskarżonego:
- Czy przyznaje się pan do winy?
- Nie, Wysoki Sądzie, zmieniłem zdanie. Znakomita mowa mojego obrońcy i zeznania świadków przekonały mnie, że jestem niewinny.

Re: Uśmiechnij się
: pn lut 22, 2010 4:00 pm
autor: soudak040771
Dobre !
Mąż przychodzi parę godzin szybciej niż zwykle z pracy do domu i zastaje swoją żonę z murzynem w łóżku... Podbiega do nich zdenerwowany i krzyczy do żony :
- Wiedziałem, że mnie zdradzasz, ale teraz to mam czarno na białym

Re: Uśmiechnij się
: wt lut 23, 2010 2:47 am
autor: jerry
To i ja skrobnę dla wszystkich:
Po długim seksie młody chłopak wyciąga się na brzuchu, wyciąga papierosa ze spodni i szuka zapalniczki. Nie może znaleźć, więc pyta dziewczynę, czy ma jakąś.
- Może jakaś jest w górnej szufladzie ? odpowiedziała.
Otworzył szufladę w szafce przy łóżku i znalazł pudełko leżące wprost na oprawionej w ramki fotografii jakiegoś mężczyzny.
Oczywiście zmartwił się.
- To twój mąż? - zapytał nerwowo.
- Nie, głupku - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Twój chłopak?
- Nie, skąd - odpowiedziała przygryzając jego ucho.
- No to kto? - zapytał zdezorientowany chłopak.
Dziewczyna odpowiedziała spokojnie:
- To ja przed operacją.
Maria jest bardzo pobożna. Wychodzi za mąż i ma 17 dzieci. Jej mąż umiera. Dwa tygodnie później ponownie wychodzi za mąż i ma 22 dzieci z drugim mężem. On umiera. Niedługo potem ona także umiera.
Na pogrzebie ksiądz patrzy w niebo i mówi:
- Panie i wreszcie są razem.
Facet siedzący w pierwszej ławce pyta:
- Przepraszam ojcze, ale ma ksiądz na myśli jej pierwszego męża czy drugiego?
Ksiądz na to:
- Miałem na myśli jej nogi.
Facet siedzi w barze, podchodzi do niego nieznajomy i pyta:
- Gdybyś obudził się w lesie z podrapanym i wysmarowanym wazeliną tyłkiem, powiedziałbyś komuś?
- Ależ nie - odpowiada facet.
Nieznajomy dalej pyta:
- Gdybyś zauważył, że masz w swoim tyłku zużytą prezerwatywę, powiedziałbyś komuś?
- Jasne, że nie - odpowiada facet.
- Chcesz jechać na kemping? - pyta się nieznajomy.
Re: Uśmiechnij się
: wt lut 23, 2010 8:55 am
autor: soudak040771
Chyba skrobiecie tutaj swoje najlepsze kawały...
Po bardzo długiej i ''ciężkiej '' imprezie, budzi się bardzo zmęczony i skacowany facet w łóżku... czuje w rękach coś lepkiego... Patrzy, a to krew...
- Łeee !!! - mówi sam do siebie i myśli skąd tutaj krew i co się wczoraj działo? Patrzy, a obok niego leży bardzo brzydka kobieta....
- Co tu się działo?!!
- Co ja wczoraj robiłem i jak do tego doszło ?!!
Patrzy, a całe łóżko jest z krwi....
- Nic nie pamiętam !!! - krzyczy...
Wstał z łóżka i ledwo co idzie i widzi na ścianie duże lustro... Naraz patrzy...a z jego ust wisi sznurek.... Już wystraszony nie na żarty sam do siebie szepcze...
- Panie Boże, spraw aby to była herbata...

Re: Uśmiechnij się
: wt lut 23, 2010 10:50 am
autor: Darth_Luk
Polak Niemiec i Rusek, założyli się czyje echo będzie dłuższe.
Pierwszy zaczyna Rusek.
Krzyczy : ahooooo ! ahooo ahooo
Po Rusku przychodzi kolej na Niemca.
A więc Niemiec krzyczy : lalilaoooo oooo ooooo oooo
No i w końcu przyszła kolej na Polaka.
Ten nagle zaczyna krzyczeć:
Ludzie! dają wódkę darmo !!
Po chwili wydobywa się echo : gdzie ? gdzie ? gdzie ?
Kiedyś, gdzieś na świecie było sobie cudowne jezioro, które uzdrawiało :
Wszedł niewidomy - wyszedł widzący,
Wszedł facet bez rąk - wyszedł z rękami,
Wjechał facet na wózku inwalidzkim - wyjechał z nowymi oponami.
Opowiedziałbym wam chętnie kawał o Żydzie...
...ale...
...obawiam się że go spale.
Tu był Jurek, Tu był Zenek, Tu był Sławek...
Niby zwyczajne napisy... Czemu mnie tak niepokoją?
Czy to z powodu dziwnego koloru czy charakteru pisma?
A może dlatego, że czytam je w swojej szafie...
Jak zająć programistę?
- Przeczytaj zdanie poniżej.
- Przeczytaj zdanie powyżej.