Przełom w podboju kosmosu. W 39 dni dolecimy na Marsa

O kosmosie bliskim i dalekim, odkrycia, zagrożenia i zaskoczenia.
LEMARI
Infrzak
Posty: 61
Rejestracja: śr lis 28, 2007 3:33 pm
Kontakt:

Re: Przełom w podboju kosmosu. W 39 dni dolecimy na Marsa

Post autor: LEMARI »

To trochę śmieszne twierdzenie Mr. Diaza skoro te silniki są już u użyciu od pewnego czasu.
NATURA SANAT MEDICUS CURAT
IceD
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: ndz lis 30, 2008 8:48 pm
Kontakt:

Re: Przełom w podboju kosmosu. W 39 dni dolecimy na Marsa

Post autor: IceD »

[quote name='Korybut' post='69080' date='03 maj 2010 - 11:14']Trochę nie rozumiem sensu zdobywania innej planety zważywszy na to, że nasza własna nie jest jeszcze do końca poznana. W ostatnich latach odbyło się więcej lotów w kosmos niż na dna oceanów. Trochę dziwny wydaje się też fakt, że ludzkość w XXI wieku dzielą tak skrajne różnicę technologiczne. Tutaj tworzą silnik rodem z Sci-Fi, który zaniesie ludzi na Marsa, a w takich Indiach ludzie żyją jak kilka tyś. lat temu. Dla mnie to trochę za wcześnie na takie wyprawy.[/quote]



Ale zauważ, że poznawanie innych planet może pomóc w poznawaniu naszej. Poza tym kolonizacja planety daje większe korzyści i jest bardziej opłacalna, przyszłościowa. Daje możliwość pozyskiwania surowców, zakładania baz, rozwoju nauki, który przejawia chociażby skonstruowanie takiego napędu (bo impulsem do tego była chęć dotarcia do Marsa). Poznanie innych planet pomoże być może w lepszym zrozumieniu fizyki i całego Uniwersum.

Oczywiście badania podwodne też nie powinny być zaniedbywane, to trochę wstyd przy ówczesnym stanie technologicznym. Na pewno znajdują się też tam cenne złoża, tylko są trudno wykrywalne.



Co do tych Indii, to może przesadą jest kilka tyś. lat (tak to zacofane są niektóre kraje Afryki), ale faktycznie występuje tam duża bieda. Ale sytuacja powoli się poprawia, po prostu jest to kwestia długiego czasu, dużych zmian w mentalności i myśleniu społecznym, by dojść do poziomu państw Zachodu. To, że państwo ma pieniądze na rozwijanie technologii,a ludziom żyje się źle to nie zawsze znak, że państwo je źle wydaje. Rozwijanie technologii prowadzą do lepszego poziomu życia, nawet taki napęd może dać pożytek ludzkości (niekoniecznie bezpośrednio, może być pomostem w stworzeniu czegoś nowego; internet miał być wynalazkiem przeznaczonym tylko dla pracowników CERN-u, a okazał się przydatny całemu światu). Z resztą, nawet gdyby Indie zamiast przeznaczyć 2 mld na badania rozdały by go ludziom to co by to zmieniło? może jakieś 2% spośród tej zacofanej społeczności, wyjątkowo sprytnych i inteligentnych zainwestowało by te pieniądze z sukcesem, reszta y po pewnym czasie by je roztrwoniła. Ba, mogłoby to doprowadzić do jeszcze gorszego stanu (po co mieliby pracować).
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Przełom w podboju kosmosu. W 39 dni dolecimy na Marsa

Post autor: arek »

otóż to ,nie da sie do końca przewidzieć kierunku rozwoju ewolucji technicznej i technologicznej ,wynalezione technologie umożliwiają wynalezienie nowych itd.itd.o podobnie jak polar, technologie kosmiczne wracają na ziemię w całkiem przyziemny sposób np. piankowe podeszwy w klapkach.

Nie wiem czy o tym pisaliście, ale NASA zrezygnowała z powrotu na księżyc ,czy raczej została zwolniona z tego obowiazku przez administracje ,a pieniadze te mają spozytkowac na inne cele badawcze . Czyli w sumie to powolny koniec NASA.

A ta dlatego ,że kończy sie okres użytkowania promów ,nie ma pomysłu na inny typ silników poza rakietowymi, więc dno.

Armia nie jest zainteresowana współpracą,bo idzie inna drogą, tj. bezzałogowych pojazdów walczących które zdobywają terytorium wrogiego państwa , posiadając samoloty niewidzialne dla radarów ,nie ma potrzeby utrzymywania baterii rakiet z głowicami atomowymi, więc nie ma wyścigu zbrojeń z kosmosie .Ta technologia straciła sens.

Jakiekolwiek silniki jonowe działają skutecznie ale przy małych masach obiektów napędzanych i nadają sie raczej dla sądy niż statków kosmicznych.Oczywiście można mówić ,że to kwestia ilości i można zamontować ich setki ,co w połączeniu z brakiem grawitacji może umożliwić lot , ale pozostają dalej kwestie kosztów ochrony życia astronautów .Zabezpieczenia reaktora ,jego niezawodności,ewentualnie drugiego zapasowego ,konieczności budowy stacji orbitalnej przesiatkowej na marsie.

To jest możliwe technicznie ale nie możliwe w rzeczywistości jaką mamy, bo należy się liczyć z ekonomią a świat, gdzie dobra są coraz bardziej wirtualne, stale będzie miał jakieś kryzysy.

Szkoda , bo o ile ja mogę powiedzieć że za moich dziecięcych lat ludzie latali na księżyc, o tyle moje dzieci ,wnuki będą mogli oglądać księżyc tylko przez teleskop.

Jeśli chodzi o Chiny ,sądzę że nawet rozwinięta technologia budowy rakiet radzieckich nie jest w stanie na dłuższą metę ,explorować księżyc .będzie to jeden może dwa propagandowe loty i finito.

Indie przegraja ten wyścig na wstępie i ograniczą sie podobnie jak ZSRR do wysłania bezzałogowej sądy.

Stąd nie ma szans na ludzką explorację Marsa nie ma też mozliwości prawdziwego wykorzystania księżyca
Ostatnio zmieniony pn maja 17, 2010 8:55 am przez arek, łącznie zmieniany 1 raz.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Awatar użytkownika
ADAX
Weteran Infranin
Posty: 1147
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 5:54 pm
Kontakt:

Re: Przełom w podboju kosmosu. W 39 dni dolecimy na Marsa

Post autor: ADAX »

Lecieć chcą, i nawet już nie po to by poznawać, ale by eksploatować złoża cennych pierwiastków.
ODPOWIEDZ

Wróć do „UKŁAD SŁONECZNY i WSZECHŚWIAT”