Strona 1 z 3

Ranczo Skinwalkera w Utah

: pt lip 02, 2010 12:51 pm
autor: Rysiek23
Wiele osób zna historię kontrowersyjnego Rancza Skinwalkera w Utah, na terenie którego koncentrowały się wszelkiego rodzaju niezwykłe zdarzenia, w pościg za którymi wdała się jedna z organizacji badawczych. Nie mniej jednak nie był to jedyny tego typu przypadek. W historii zjawisk niezwykłych pojawiają się przynajmniej dwa inne tego typu przypadki noszące bardzo duże podobieństwo do okrytego złą sławą rancza Gormanów.



ARTYKUŁ "POLOWANIE NA SKINWALKERA"

Re: Ranczo Skinwalkera w Utah

: czw lip 08, 2010 11:44 pm
autor: PCXT
Po co wojsko miałoby coś takiego robić? A przypadek pana Zielińskiego? Polecam, strona users.bigpond.com/zielinsk/ - strona została usunięta, ale można na nią wejść przez serwis Wayback Machine. MAmy tam powiązania eksperymentatorów wojskowych w MUFONem, historie ludzi na których testowano "hardware-owe" metody manipulacji, niestety nie wszystko się zapisało. Nie zrobiłem wielu wynalazków opisanych tam, ale jeden jest super przydatny - radionadajnik w którym sami sobie ustalamy co jest odbiornikiem. Mój egzemplarz co prawda wytwarza tylko poszumy i brzęki, ale przynajmniej tam, gdzie sie go wyceluje.

Re: Ranczo Skinwalkera w Utah

: pt lip 09, 2010 6:59 am
autor: Arek 1973
Powiem wam że tak mnie ta opwieść już w 1 artykule zafascynowała, a w drugi tak samo że jestem w stanie nabyć tą książkę o tym ranczo

Re: Ranczo Skinwalkera w Utah

: pt lip 09, 2010 9:46 am
autor: azor
Ja czekam na podsumowanie raportu przez NIDS a może już jest ? To obszar manifestacji bodaj wielu aspektów zjawisk UFO i PSI.

Re: Ranczo Skinwalkera w Utah

: pt lip 09, 2010 10:24 am
autor: Newsman
Nabyłem sobie tą książkę do kolekcji i... nieco się rozczarowałem. Myślałem, że będzie tam choć jakieś drobne podsumowanie tego, co tam się działo. Tymczasem jest to reportaż, nie da się ukryć, że ciekawy, ale często, z racji tego chyba, że po jakimś czasie brakło materiałów autorom, zaczęli uciekać w nieco dziwne teorie. Pewne jest tylko to: coś się działo, ale potem było z tym już różnie.

Na początku opisują autorzy to, jak rozgrywała się historia tego regionu, uważanego oczywiście za strefę anomalną, ale jakże mogłoby być inaczej. Pamiętam, że jakiś czas po publikacji książki mówiło się o gromadach ludzi koczujących pod ogrodzeniem rancza i czekających na manifestacje. Sprawa wypłynęła całkiem przypadkiem w miejscowej prasie, a reszta była reakcją łańcuchową. Najbardziej tajemniczym wątkiem w pierwszej fazie tej historii było to, dlaczego poprzedni właściciele, którzy również przechodzili to co owi "Gormanowie", zakazali im... prac ziemnych, w tym jakiegokolwiek kopania. Sugerowano nawet, że pod ranczem przebiega "sieć" indukująca u świadków tego rodzaju doznania no a kopanie mogłoby ją oczywiście uszkodzić.

Ale nic to, jak mawiał Pan Wołodyjowski. Najciekawsze dopiero miało nadejść. Po opisach licznych incydentów z tajemniczymi zwierzętami, jak Bigfooty i mega-wilki, które były kuloodporne, pojawiły się też historie o halucynacjach, głosach i tajemniczym "predatorze", który na niby widzialny, ale niewidzialny, grasował po ranczu (i wystraszył medytującego mistyka). Najciekawsza z tego wszystkiego była historia, która przydarzyła się rzekomo dwóm anonimowym naukowcom, z których jeden był fizykiem (bodajże wykładał wówczas na jakimś uniwersytecie w zachodniej częsci USA, ale nie pamiętam). Otóż ci dwaj panowie byli świadkami formowania się "portalu", z którego wyszła jakaś dziwna istota. Obserwowali to sobie w wielkim zdumieniu, ale oprócz słów o zdumieniu i zachwycie nie ma tam nic konkretnego.

Istnieją dwie wersje: albo NIDS coś odkrył, ale po prostu okazało się to albo zbyt tajemnicze i ulotne, albo po prostu było dziełem wojskowych, albo Gorman zrobił ich w konia. Nie wiem, czy ranczo zostało w końcu sprzedane. NIDS zmienił profil działania, przestawiając się na rozwój technologii kosmicznych.

Przedstawiono potem jakieś tam dokumenty, ale ostatecznie nie odpowiedziano wprost na żadne z pytań.



PS: Postaram się tu niebawem wkleić jeden z artykułów, którego jakimś sposobem nie opublikowaliśmy. Oczywiście nie ma w nim niczego nowego, ale ci, którzy tą historię lubią mogą się nim zainteresować.

Re: Ranczo Skinwalkera w Utah

: pn lip 12, 2010 4:20 am
autor: Arek 1973
Piotrku, czy ta książka jest także po polsku?

Re: Ranczo Skinwalkera w Utah

: czw mar 15, 2012 10:28 am
autor: Arek 1973
19 marca zostaną zaprezentowane nagrania z akcji poszukiwania skinwalkera, podobno nagrano nie tylko jego odgłosy ale i go samego , 30 świadków widziało wtedy jego ślady , znaleziono sierść, dopiero w jaskini urwał się trop.



FILM

źródło

http://www.cryptomundo.com/cryptozoo-news/skinwalker/

Re: Ranczo Skinwalkera w Utah

: czw mar 15, 2012 12:57 pm
autor: arek
Myślałem ,że pokażą portal czasoprzestrzenny . :(

Re: Ranczo Skinwalkera w Utah

: pt mar 16, 2012 10:45 pm
autor: Arek 1973
Poczekajmy do 19-tego, może akurat będzie coś ciekawego

Re: Ranczo Skinwalkera w Utah

: sob mar 24, 2012 10:43 pm
autor: Arek 1973
A więc:

""W ramach nakręcania dokumentalnej serii "Navajo cops" grupa z National Geographic razem z lokalnymi tzw. Navajo-Rangers zarejestrowała dziwne wycie które przypisuje się skinwalkerowi, wycie wydawało się pochodzić z pobliskiej jaskini, z odległości sfilmowano w czeluściach jaskini coś jakby parę "świecących oczu", po krótkim czasie dotarto do jaskini gdzie owe wycie ustało a para oczu zniknęła. Nie ustalono co było przyczynó dżwięków ani reflektujących oczu, nie ustalono także naturalnej przyczyny wystąpienia takiej anomalii



[ external image ]



oraz wspomniany film



http://www.youtube.com/watch?feature=playe...p;v=L13K8x576eM



źródło

http://grenzwissenschaft-aktuell.blogspot....phic-zeigt.html