[quote name='RysiekINFRA' post='71822' date='01 sierpień 2010 - 19:47']Reaper z całym szacunkiem ale mam wrażenie, że za bardzo nie wiesz o czym piszesz. Zamieściłem tu apel, który otrzymaliśmy i pozwoliłem sobie się pod nim podpisać. Nie tworzyłbym z tego powodu teorii spiskowej tak jak czynisz. Sprawa jest prosta i nie ma co wydziwiać.[/quote]
nie wiem o co chodzi z tymi teoriami spiskowymi, faktem jest że do obiektywizmu ci daleko, tak też takie postulaty raczej nie mają sensu w twoim wypadku bo i tak to nic nie zmieni. W sensie ty nie badasz tego zjawiska tylko podobnie jak Leśniakiewicze i ci inni "zaufani" tylko je starasz się popularyzować co jest ok, ale próba lansowania siebie i grupki jako ludzi chcących uchodzić za rzetelnych badaczy zjawiska ufo to kiepski żart. Tak też na twoim miejscu dałbym sobie spokój z tymi postulatami bo i tak nie poprawi to jakości waszych treści. Nie ważne czy się pod tym podpiszesz czy sam chcesz się tym wzorować, to po prostu nie twoja liga.
Memorandum: UFOLOGIA A RELIGIA I SEKTY
Re: Memorandum: UFOLOGIA A RELIGIA I SEKTY
Ostatnio zmieniony ndz sie 01, 2010 4:19 pm przez Reaper, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Memorandum: UFOLOGIA A RELIGIA I SEKTY
Nadal nie wiem o co Ci chodzi. Nie staram się budować dziwacznych figur retorycznych ani uchodzić za "badacza" co mi sugerujesz. Nie porównuje się do pana Lesniakiewicza bo mi do niego daleko. Zastanów się więc o czym piszesz?
Re: Memorandum: UFOLOGIA A RELIGIA I SEKTY
[quote name='Reaper' post='71820' date='01 sierpień 2010 - 17:58']Problem - po co rzucać hasła typu "nie dla koranu w ufologii" itp. jeśli wartość merytoryczna opisów o ufo jest i tak na beznadziejnym poziomie ? Moim zdaniem rzucacie piękne szczegółowe tezy ale nie zauważacie że fundamentalnie nie poprawią jakości badań nad ufo gdyż to skażone jest z innych powodów.
ja uważam że wszelkie certyfikaty regulaminy i tym podobne są skazane na niepowodzenie. Tak samo kontakty kilkoma goścmi co napisali parę książek. Najlepiej środowisku ufologicznemu zrobiłoby dziennikarstwo śledcze, ale jak widać nie śpieszą się do tego właściwi do tego ludzie a ludzie którzy gadają sobie o ufo przy ognisku i piszą fantastyczne książki o wunderlandach i innych tam tematach w kiepski sposób weryfikując, o przepraszam za niedokładnie sformułowanie - nie weryfikując w ogóle tego co piszą czyli w zasadzie nic nie wyjaśniają i robią tylko jeszcze większy bałagan. Tak piszę tu i o tych co napisali książki takie jak Wunderland i mają nie wiadomo jaką reputację ! Przecież nikt nie dowiódł istnienia Ufo jako kosmitów, tak też dlaczego ci ludzie mają jakąkolwiek reputację ? Bo kolorowo piszą książeczki na tematy będące na topie ? Jestem na nie
I tak Rysiu twoje punkty są całkowicie chybione, choć to akurat moja opinia, gdyż twoje kontakty jak i fundament działalności są wybiórcze i nie poparte niczym merytorycznym, tylko bajkopisaniem. No bajkopisanie to przesada ale ludzie z twojego otoczenia, łącznie z tobą słyną tylko z rozdmuchiwania historii a nie ich właściwej weryfikacji, co w obliczu niektórych spraw widać na twoim forum dla przykładu.
Klasyczny przykład kulawej postawy merytorycznej to przykład książek - Wunderland vs syndrom v-7. Pierwsza to rozdmuchiwane sensacje traktowane niemal jak absolutna prawda, druga pozycja to (jak na beznadziejne realia merytoryczne ufologii) dokładna analiza źródłowa dotycząca tego zagadnienia. Pierwsza pozycja nie wyjaśnia nic ani nie dostarcza nic poza sensacjami, druga natomiast daje znacznie więcej informacji gdyż jest wzbogacone o analizę źródłową.
I to się tyczy całej ufologii, nie żebym tu coś zarzucał, tzn fajnie poczytać nowości z ufologii ale no sorry takie piękne postulaty to jak na ten śmieszny poziom merytoryczny raczej kiepski żart. Ty i twoja działalność jest dobra do promocji ufologii i zjawisk paranormalnych ale z postulatami tego typu daj sobie lepiej spokój bo to nie twoja liga. Jak do tej pory nie weryfikowałeś tego co czytasz poza własne widzi mi się to tym bardziej nie polecisz długo na tych punkcikach. Innymi słowy musiałbyś się wziąść za znacznie bardziej fundamentalną sprawę przed tymi wspaniałymi postulatami.
Ale to moja opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać.[/quote]
A ja powiem Ci tak krótko ale rzeczowo nie myli się ten kto NIC nie robi !!!
ja uważam że wszelkie certyfikaty regulaminy i tym podobne są skazane na niepowodzenie. Tak samo kontakty kilkoma goścmi co napisali parę książek. Najlepiej środowisku ufologicznemu zrobiłoby dziennikarstwo śledcze, ale jak widać nie śpieszą się do tego właściwi do tego ludzie a ludzie którzy gadają sobie o ufo przy ognisku i piszą fantastyczne książki o wunderlandach i innych tam tematach w kiepski sposób weryfikując, o przepraszam za niedokładnie sformułowanie - nie weryfikując w ogóle tego co piszą czyli w zasadzie nic nie wyjaśniają i robią tylko jeszcze większy bałagan. Tak piszę tu i o tych co napisali książki takie jak Wunderland i mają nie wiadomo jaką reputację ! Przecież nikt nie dowiódł istnienia Ufo jako kosmitów, tak też dlaczego ci ludzie mają jakąkolwiek reputację ? Bo kolorowo piszą książeczki na tematy będące na topie ? Jestem na nie
I tak Rysiu twoje punkty są całkowicie chybione, choć to akurat moja opinia, gdyż twoje kontakty jak i fundament działalności są wybiórcze i nie poparte niczym merytorycznym, tylko bajkopisaniem. No bajkopisanie to przesada ale ludzie z twojego otoczenia, łącznie z tobą słyną tylko z rozdmuchiwania historii a nie ich właściwej weryfikacji, co w obliczu niektórych spraw widać na twoim forum dla przykładu.
Klasyczny przykład kulawej postawy merytorycznej to przykład książek - Wunderland vs syndrom v-7. Pierwsza to rozdmuchiwane sensacje traktowane niemal jak absolutna prawda, druga pozycja to (jak na beznadziejne realia merytoryczne ufologii) dokładna analiza źródłowa dotycząca tego zagadnienia. Pierwsza pozycja nie wyjaśnia nic ani nie dostarcza nic poza sensacjami, druga natomiast daje znacznie więcej informacji gdyż jest wzbogacone o analizę źródłową.
I to się tyczy całej ufologii, nie żebym tu coś zarzucał, tzn fajnie poczytać nowości z ufologii ale no sorry takie piękne postulaty to jak na ten śmieszny poziom merytoryczny raczej kiepski żart. Ty i twoja działalność jest dobra do promocji ufologii i zjawisk paranormalnych ale z postulatami tego typu daj sobie lepiej spokój bo to nie twoja liga. Jak do tej pory nie weryfikowałeś tego co czytasz poza własne widzi mi się to tym bardziej nie polecisz długo na tych punkcikach. Innymi słowy musiałbyś się wziąść za znacznie bardziej fundamentalną sprawę przed tymi wspaniałymi postulatami.
Ale to moja opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać.[/quote]
A ja powiem Ci tak krótko ale rzeczowo nie myli się ten kto NIC nie robi !!!
Re: Memorandum: UFOLOGIA A RELIGIA I SEKTY
[quote name='azor' post='71826' date='01 sierpień 2010 - 20:34']A ja powiem Ci tak krótko ale rzeczowo nie myli się ten kto NIC nie robi !!![/quote]
Dodam, że można coś robić dobrze, robić źle albo udawać, że się robi. To ostatnie wygląda na pierwszy (i czasem drugi) rzut oka tak, jakby się coś robiło naprawdę.
Wspomniane przeze mnie certyfikaty czy temu podobne dokumenty są jedyną drogą do zapewnienia odpowiedniej jakości badań - bez tego nikt nie będzie nawet próbował traktować poważnie wyników i ich twórców. Konieczne jest opracowanie metody badań (standaryzacja badań, formularzy, kontrola wyników, kooperacja m. in. w celu porównywania danych itp.) oraz mechanizmu kontroli działania, żeby wyeliminować wyniki robione na kolanie, własne interpretacje itp.
Wspomnicie moje słowa, że jak się samemu tego nie zrobi, to za chwilę polska ufologia zostanie przykryta zmiksowanym łajnem małoletniego new ejdżu i paranormalnego bełkotu z którego się już nie podźwignie.
A naukowe czy chociażby systemowe podejście do tematu UFO jest wcale nie na rękę powyższemu łajnu, ponieważ lubi ono tworzyć własne teorie w oparciu o "dęte" wyniki i rozwolnienie mózgu liderów widzących i czujących "sercem".
Sami wiecie, że niektórym krzykaczom wystarczy kilka świateł na niebie, żeby orzec o inwazji i szukać schronienia w trójkątnych domkach.
Dodam, że można coś robić dobrze, robić źle albo udawać, że się robi. To ostatnie wygląda na pierwszy (i czasem drugi) rzut oka tak, jakby się coś robiło naprawdę.
Wspomniane przeze mnie certyfikaty czy temu podobne dokumenty są jedyną drogą do zapewnienia odpowiedniej jakości badań - bez tego nikt nie będzie nawet próbował traktować poważnie wyników i ich twórców. Konieczne jest opracowanie metody badań (standaryzacja badań, formularzy, kontrola wyników, kooperacja m. in. w celu porównywania danych itp.) oraz mechanizmu kontroli działania, żeby wyeliminować wyniki robione na kolanie, własne interpretacje itp.
Wspomnicie moje słowa, że jak się samemu tego nie zrobi, to za chwilę polska ufologia zostanie przykryta zmiksowanym łajnem małoletniego new ejdżu i paranormalnego bełkotu z którego się już nie podźwignie.
A naukowe czy chociażby systemowe podejście do tematu UFO jest wcale nie na rękę powyższemu łajnu, ponieważ lubi ono tworzyć własne teorie w oparciu o "dęte" wyniki i rozwolnienie mózgu liderów widzących i czujących "sercem".
Sami wiecie, że niektórym krzykaczom wystarczy kilka świateł na niebie, żeby orzec o inwazji i szukać schronienia w trójkątnych domkach.
Ostatnio zmieniony ndz sie 01, 2010 4:56 pm przez hm0, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Memorandum: UFOLOGIA A RELIGIA I SEKTY
[quote name='RysiekINFRA' post='71665' date='27 lipiec 2010 - 10:40']W związku z częstym kojarzeniem grup ufologicznych z ruchami wyznaniowymi, my, polscy ufolodzy oświadczamy co następuje:
1. Ufologia to dziedzina szeroko pojętego poznania otaczającej nas rzeczywistości, tj. zachodzących w świecie zjawisk o charakterze empirycznym (doświadczalnym naukowo), a zatem nie ma ona żadnego związku z jakąkolwiek religią.
2. Organizacje ufologiczne nie są ruchami religijnymi, ponieważ założenia oraz charakter ich działalności nie noszą żadnych znamion wiary lub duchowości.
3. Na podstawie wieloletnich badań nad zjawiskiem UFO na całym świecie stwierdzamy, że zjawisko to samo w sobie nie ma żadnego związku ze sferą sakralną i wszelkie próby interpretowania go w ten sposób są błędne i nieprawidłowe.
4. Jakkolwiek niektóre z badanych przypadków dotyczą kontaktów ludzi z nieznanymi istotami na poziomie zmysłowym (duchowym lub umysłowym), badacze uważają że chociaż nie znamy natury i celu zjawiska, to nie należy go jednak wiązać z poglądami religijnymi.
5. Członkowie organizacji ufologicznych nie mają żadnych powiązań z ideologiami sekt opierających swoje poglądy o zjawisko UFO (np. „Antrovis", „Ruch raeliański"), nie współpracują z nimi, nie popierają ich działań. Wręcz przeciwnie- uznają je za nieetyczne, nie mające uzasadnienia i dokonujące celowo nadinterpretacji zdarzeń z UFO oraz przeinaczeń wyników analiz ufologów, które następnie wykorzystują do ugruntowania swych poglądów.
6. Oficjalnie sprzeciwiają się osobom, które wykorzystują przedstawiane przez ufologów fakty, materiały i wyniki ich badań w celach agitacji religijnych i tworzenia grup wyznaniowych.
Ufologia jako dziedzina wiedzy o nieznanych zjawiskach i jako sfera działań badaczy mających na celu odkrycie prawdy o UFO nie może ponosić żadnej odpowiedzialności za skutki działań pseudoufologicznych ruchów parareligijnych.
Organizacje ufologiczne z prawdziwego zdarzenia to grupy zajmujące się przede wszystkim dokumentowaniem i analizą obserwacji nieznanych obiektów latających, wyjaśnianiem potencjalnych mistyfikacji w tym zakresie, a także podawaniem możliwie naturalnych wyjaśnień lub takowych hipotez. Praca ufologów polega także na popularyzacji tej tematyki i rzetelnym informowaniu społeczeństwa o tym zjawisku.
Wszystko to musi być wykonywane z dużą dozą zdrowego rozsądku, obiektywizmu, dociekliwości i ostrożności, a nierzadko sceptycyzmu. Wyrażamy nadzieję, że sytuacja w naszym kraju i nie tylko będzie się poprawiała, a ufologia przestanie być błędnie postrzegana przez niektóre grupy społeczne jako ruch wyznaniowy występujący przeciwko oficjalnym religiom.
Polscy ufolodzy[/quote]
Sprawy religjne na bok, nie tego dotyczą moje uwagi.
Ty nie robisz nic poza popularyzacją tematu. Podobnie jak większość ludzi których kontrybucje tutaj można wyczytać. Np. Leśniakiewicz, skoro ci tak daleko do niego to powiedz jaką sprawę udało mu się rozwiązać albo wnieść do jakiejkolwiek coś nowego. Bo czytałem jego pozycje, to zbiór zachwytów nad szeregiem źródeł które później udowodniono że były stekiem bzdur i trzeba być dosyć naiwnym aby tak jak Leśniakiewicz we wszystko uwierzyć.
Zgrywasz świętszego niż papież i lansujesz raczej bezpodstawnie innych "badaczy" którzy tylko co usłyszą to napiszą.
Wystarczy przeczytać dwie książki syndrom v-7 Rdułtowskiego i wunderland Lesniakiewicza aby zobaczyć na czym stoi określenie "polscy ufolodzy".
No sorry nie okłamujmy się Leśniakiewicz zbija kasę na pisaniu głupot i jak dla ciebie to autorytet to sam błądzisz w bagnie Rysiu bo nie ruszysz się aby zweryfikować niektóre nawet najgłupsze artykuły. Tzn rozumiem że popularyzujesz to, ale do badacza to ci jednak za daleko. Ja też mogę sobie przeczytać "krwawy strzał 5" i to popularyzować ale to nie uczyni mnie dobrym krytykiem, a to właśnie bolączka większości ufologów którzy są totalnie bezkrytyczni w tym co lansują na lewo i prawo. Dlatego po co ci ta fasada z tymi punktami które niby mają udawać że jesteście rzetelnymi badaczami, kiedy nagle nieznany Rdułtowski swoją książką ośmieszył zarówno Witkowskiego jak i Leśniakiewicza (który nawiasem piał z zachwytu w swojej książce nad donosami o tym że niemcy dostali technologie od kosmitów którzy rozbili sie na podwórku ewy braun !!!!)
1. Ufologia to dziedzina szeroko pojętego poznania otaczającej nas rzeczywistości, tj. zachodzących w świecie zjawisk o charakterze empirycznym (doświadczalnym naukowo), a zatem nie ma ona żadnego związku z jakąkolwiek religią.
2. Organizacje ufologiczne nie są ruchami religijnymi, ponieważ założenia oraz charakter ich działalności nie noszą żadnych znamion wiary lub duchowości.
3. Na podstawie wieloletnich badań nad zjawiskiem UFO na całym świecie stwierdzamy, że zjawisko to samo w sobie nie ma żadnego związku ze sferą sakralną i wszelkie próby interpretowania go w ten sposób są błędne i nieprawidłowe.
4. Jakkolwiek niektóre z badanych przypadków dotyczą kontaktów ludzi z nieznanymi istotami na poziomie zmysłowym (duchowym lub umysłowym), badacze uważają że chociaż nie znamy natury i celu zjawiska, to nie należy go jednak wiązać z poglądami religijnymi.
5. Członkowie organizacji ufologicznych nie mają żadnych powiązań z ideologiami sekt opierających swoje poglądy o zjawisko UFO (np. „Antrovis", „Ruch raeliański"), nie współpracują z nimi, nie popierają ich działań. Wręcz przeciwnie- uznają je za nieetyczne, nie mające uzasadnienia i dokonujące celowo nadinterpretacji zdarzeń z UFO oraz przeinaczeń wyników analiz ufologów, które następnie wykorzystują do ugruntowania swych poglądów.
6. Oficjalnie sprzeciwiają się osobom, które wykorzystują przedstawiane przez ufologów fakty, materiały i wyniki ich badań w celach agitacji religijnych i tworzenia grup wyznaniowych.
Ufologia jako dziedzina wiedzy o nieznanych zjawiskach i jako sfera działań badaczy mających na celu odkrycie prawdy o UFO nie może ponosić żadnej odpowiedzialności za skutki działań pseudoufologicznych ruchów parareligijnych.
Organizacje ufologiczne z prawdziwego zdarzenia to grupy zajmujące się przede wszystkim dokumentowaniem i analizą obserwacji nieznanych obiektów latających, wyjaśnianiem potencjalnych mistyfikacji w tym zakresie, a także podawaniem możliwie naturalnych wyjaśnień lub takowych hipotez. Praca ufologów polega także na popularyzacji tej tematyki i rzetelnym informowaniu społeczeństwa o tym zjawisku.
Wszystko to musi być wykonywane z dużą dozą zdrowego rozsądku, obiektywizmu, dociekliwości i ostrożności, a nierzadko sceptycyzmu. Wyrażamy nadzieję, że sytuacja w naszym kraju i nie tylko będzie się poprawiała, a ufologia przestanie być błędnie postrzegana przez niektóre grupy społeczne jako ruch wyznaniowy występujący przeciwko oficjalnym religiom.
Polscy ufolodzy[/quote]
Sprawy religjne na bok, nie tego dotyczą moje uwagi.
Ty nie robisz nic poza popularyzacją tematu. Podobnie jak większość ludzi których kontrybucje tutaj można wyczytać. Np. Leśniakiewicz, skoro ci tak daleko do niego to powiedz jaką sprawę udało mu się rozwiązać albo wnieść do jakiejkolwiek coś nowego. Bo czytałem jego pozycje, to zbiór zachwytów nad szeregiem źródeł które później udowodniono że były stekiem bzdur i trzeba być dosyć naiwnym aby tak jak Leśniakiewicz we wszystko uwierzyć.
Zgrywasz świętszego niż papież i lansujesz raczej bezpodstawnie innych "badaczy" którzy tylko co usłyszą to napiszą.
Wystarczy przeczytać dwie książki syndrom v-7 Rdułtowskiego i wunderland Lesniakiewicza aby zobaczyć na czym stoi określenie "polscy ufolodzy".
No sorry nie okłamujmy się Leśniakiewicz zbija kasę na pisaniu głupot i jak dla ciebie to autorytet to sam błądzisz w bagnie Rysiu bo nie ruszysz się aby zweryfikować niektóre nawet najgłupsze artykuły. Tzn rozumiem że popularyzujesz to, ale do badacza to ci jednak za daleko. Ja też mogę sobie przeczytać "krwawy strzał 5" i to popularyzować ale to nie uczyni mnie dobrym krytykiem, a to właśnie bolączka większości ufologów którzy są totalnie bezkrytyczni w tym co lansują na lewo i prawo. Dlatego po co ci ta fasada z tymi punktami które niby mają udawać że jesteście rzetelnymi badaczami, kiedy nagle nieznany Rdułtowski swoją książką ośmieszył zarówno Witkowskiego jak i Leśniakiewicza (który nawiasem piał z zachwytu w swojej książce nad donosami o tym że niemcy dostali technologie od kosmitów którzy rozbili sie na podwórku ewy braun !!!!)
Re: Memorandum: UFOLOGIA A RELIGIA I SEKTY
A wiesz Reaper nie widzę żadnych powodów aby z Tobą dyskutować w wyżej wymienionym temacie. Lubisz szargać ludźmi na lewo i prawo co już udowodniłeś w innych postach. Etyka nakazuje nie wdawanie się w burdy i pyskówki co jak widać Tobie łatwo przychodzi.
Re: Memorandum: UFOLOGIA A RELIGIA I SEKTY
[quote name='RysiekINFRA' post='71830' date='01 sierpień 2010 - 22:39']A wiesz Reaper nie widzę żadnych powodów aby z Tobą dyskutować w wyżej wymienionym temacie. Lubisz szargać ludźmi na lewo i prawo co już udowodniłeś w innych postach. Etyka nakazuje nie wdawanie się w burdy i pyskówki co jak widać Tobie łatwo przychodzi.[/quote]
tak jak tobie przychodzi rozdawanie warnów z powodu twojej huśtawki emocjonalnej. Prędzej wlepisz komuś warna niż przyznasz się do błędu
tak jak tobie przychodzi rozdawanie warnów z powodu twojej huśtawki emocjonalnej. Prędzej wlepisz komuś warna niż przyznasz się do błędu
Ostatnio zmieniony ndz sie 01, 2010 7:28 pm przez Reaper, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Memorandum: UFOLOGIA A RELIGIA I SEKTY
[quote name='Reaper' post='71832' date='01 sierpień 2010 - 21:23']tak jak tobie przychodzi rozdawanie warnów z powodu twojej huśtawki emocjonalnej.[/quote]
Kolego drogi lecz się bo tego najwyraźniej wymaga Twój stan psycho-fizyczny.
Kolego drogi lecz się bo tego najwyraźniej wymaga Twój stan psycho-fizyczny.
Re: Memorandum: UFOLOGIA A RELIGIA I SEKTY
[quote name='Pantanal' post='71834' date='01 sierpień 2010 - 23:30']To napraw ten bałagan. Wydaje mi się, że po kilkudziesieciu latach doszedłeś do wniosku, że nie wszystko, co podadzą w książce czy telewizji to prawda. Że trzeba używać rozumu... Natomiast nie pieprz, że tacy ludzie jak Blania Bolnar siedzieli przy ognisku i gaworzyli. Nie. Oni próbowali sie z czymś zmierzyć. Tylko produkt (jakim jest Reaper) dzisiejszych czasów tego nie zrozumie. Innymi słowy, jak wpiszesz w Googlu "co to jest UFO" i nie uzyskasz odpowiedzi w 5 słowach, to nie będziesz usatysfakcjonowany...[/quote]
Otóż to. W czasach, kiedy nie było internetu taki Blania-Bolnar musiał wsiąść w pociąg i doczłapać się do człowieka o którym mówiono, że widział dziwne rzeczy. Dzisiaj "badacze" zjawiska UFO wchodzą na YT, znajdują podobne zdarzenie a jego rozwiązanie w komentarzach.
Jednak reaper zwrócił fakt na ważną rzecz: obecnie trwają "żniwa" na których zarabiają ludzie piszący o niczym i o wszystkim - nazwiska są znane -, bynajmniej kompetentnie i z wyczuciem i to im będziemy za parę lat zawdzięczać przynależność UFO do reszty ezoterycznego bełkotu.
Otóż to. W czasach, kiedy nie było internetu taki Blania-Bolnar musiał wsiąść w pociąg i doczłapać się do człowieka o którym mówiono, że widział dziwne rzeczy. Dzisiaj "badacze" zjawiska UFO wchodzą na YT, znajdują podobne zdarzenie a jego rozwiązanie w komentarzach.
Jednak reaper zwrócił fakt na ważną rzecz: obecnie trwają "żniwa" na których zarabiają ludzie piszący o niczym i o wszystkim - nazwiska są znane -, bynajmniej kompetentnie i z wyczuciem i to im będziemy za parę lat zawdzięczać przynależność UFO do reszty ezoterycznego bełkotu.
Re: Memorandum: UFOLOGIA A RELIGIA I SEKTY
[quote name='RysiekINFRA' post='71830' date='01 sierpień 2010 - 22:39']A wiesz Reaper nie widzę żadnych powodów aby z Tobą dyskutować w wyżej wymienionym temacie. Lubisz szargać ludźmi na lewo i prawo co już udowodniłeś w innych postach. Etyka nakazuje nie wdawanie się w burdy i pyskówki co jak widać Tobie łatwo przychodzi.[/quote]
Dlatego Ryśku napisałem że największe pretensje do całego świata mają osoby, które nic nie robią w ufologii poza cyniczną krytyką choćby w/w osób a pisanie że Leśniakiewicz zbija kasę na ksiązkach jest żałosne bo chyba Reaper nie ma pojęcia ile wydawnictwa mogą dać ''Ci zarobić'' jest to marna kasa a w dodatku ksązki o tematyce UFO jest bardzo ciężko wydać w naszym kraju sam cos o tym wiem bo szukam wydawcy.
Widzę że mamy kolejnego klona co lubi pyskówki jak ten maniak h 17
Dlatego Ryśku napisałem że największe pretensje do całego świata mają osoby, które nic nie robią w ufologii poza cyniczną krytyką choćby w/w osób a pisanie że Leśniakiewicz zbija kasę na ksiązkach jest żałosne bo chyba Reaper nie ma pojęcia ile wydawnictwa mogą dać ''Ci zarobić'' jest to marna kasa a w dodatku ksązki o tematyce UFO jest bardzo ciężko wydać w naszym kraju sam cos o tym wiem bo szukam wydawcy.
Widzę że mamy kolejnego klona co lubi pyskówki jak ten maniak h 17