Strona 1 z 4
Problemy z relaksacją
: wt lip 27, 2010 5:27 pm
autor: Ariana
Witam
Jestem nową forumowiczką, aczkolwiek od pewnego czasu podczytuję tę stronkę.
Po zapoznaniu się z tematyką OOBE- do biegłości mi jeszcze daleko
, zaczęłam zastanawiać się nad swoimi snami i samym procesem śnienia. Poza sporadycznymi przypadkami dziwnego śnienia na jawie nic godnego uwagi się nie zdarzało.
Kolejny krok to świadome wywołanie OOBE i tutaj zaczęły się schody, jako osoba pracująca, na dodatek matka dwójki maluchów jestem w ciągłym stresie i relaksacja jest dla mnie baaardzo żmudnym procesem, wręcz niewykonalnym.
Jeżeli ktoś z was, doświadczonych wyjadaczy w temacie jest w stanie podpowiedzieć to i owo będę niezmiernie wdzięczna.
Re: Problemy z relaksacją
: wt lip 27, 2010 6:11 pm
autor: xedos
Witamy, witamy. A teraz mądrość ludowa, najlepszym sposobem odstresowania się jest podrzucenie maluchów babci i zajęcie się jeszcze bardziej zestresowanym mężem, gotując mu np. obiad.
Pozdrawiam:)
Re: Problemy z relaksacją
: śr lip 28, 2010 2:31 pm
autor: Ariana
xedos zgodnie z Twoją radą powinnam być mega odstresowana a mój mąż to chodzące szczęście i pełnia relaksu
Pantanal dziękuję za wskazanie kogoś kogo mogę się poradzić.
Re: Problemy z relaksacją
: śr lip 28, 2010 5:06 pm
autor: xedos
Pozdrawiam Ciebie Ariano:)
Re: Problemy z relaksacją
: śr lip 28, 2010 6:54 pm
autor: Aylinn
Xedos ty... Ty... Ty facecie ty!
Daj sobie spokój z OOBE, bo to bzdura. Jak chcesz się zrelaksować, to, tak jak pisał xedos, dzieci do babci, a mężowi obiadu nie gotuj tylko niech się tobą zajmie.
Re: Problemy z relaksacją
: śr lip 28, 2010 7:04 pm
autor: Ariana
Oj tak marzy mi się taki dzień laby, żeby jeszcze mąż obiad zrobił :rolleyes:
A tak słucham muzyki relaksacyjnej to nie dość, że spięta non stop jestem to jeszcze upierdliwa myśl - mała płacze, pewnie śpiąca, głodna itd itp. No i z relaksacji wielkie D....
OOBE ciekawy temat ale ile w tym prawdy ?.......
Uroki współczesnego życia nie wiem kiedy stałam się kłębkiem nerwów i jednym wielkim stresem ehh
Jak pisałam muzykę relaksacyjną też wypróbowywałam ale nic nie pomogło.
Napotkałam na Hemi Sync - Monroe, jakie są wasze opinie? Warto spróbować?
Re: Problemy z relaksacją
: śr lip 28, 2010 7:51 pm
autor: xedos
Prosta rada na wszelkie smutki - pisz, wiersze, proza, cokolwiek i daj nam do przeczytania, lubimy się pastwić:):):):), ale z dużym zrozumieniem. jako stary, stetryczały kretyn powiadam daj się przekonać... warto.
Re: Problemy z relaksacją
: śr lip 28, 2010 7:56 pm
autor: Reaper
a może za bardzo się starasz ? W stan hipnozy można wejść nawet jeśli się tego nie chce (wbrew temu co mówią), trzeba tylko wyłapać swój trans. Tak samo jest ze stanem relaksacji. Ale to koncept wychodzący ponad to co ci powiedzą guru od oobe z taktyką "myśl że wspinasz się po linie" a.k.a. "licz owieczki"
Re: Problemy z relaksacją
: śr lip 28, 2010 9:00 pm
autor: xedos
[quote name='Pantanal' post='71737' date='28 lipiec 2010 - 22:53']Oj, Ariana. Nie smuć się. Będzie dobrze. Dzieciaki rosną. Nie ma się co spinać. Możesz zawsze poczytać forum...
A ponieważ uważam, że niektórzy ludzie potrzebują po prostu pewnych spraw i rzeczy, nawet jeśli ja podchodze do nich sceptycznie, to mam nadzieję, że Zbyszek tu niedługo zajrzy.[/quote]
...a h17 podsumuje go na swoim blogu:):):)
Re: Problemy z relaksacją
: śr lip 28, 2010 11:00 pm
autor: ADAX
Relaks ? to według mnie robienie czegoś co sprawia przyjemnośc, chwila odpoczynku, spacer na świeżym powietrzu, trening. Najlepiej wybrać sobie dzień lub dwa w ciągu tygodnia (można więcej), w którym poświęcimy ok godziny na relaks. Położyć się, siąść wygodnie na fotelu, rozluźnić ciało, pomyśleć o czymś przyjemnym. Jeśli nie mamy czasu, nie mówiąc tu o obowiązkach które musimy wykonać, to nie warto poświęcać czasu na relaks, relaks jest wtedy kiedy wykonujemy go z całą przyjemnością i bezstresowo.