New Age po polsku

Inne tematy z zakresu religii, wierzeń, cudów
Awatar użytkownika
Newsman
Weteran Infranin
Posty: 1379
Rejestracja: śr wrz 09, 2009 10:17 am
Kontakt:

New Age po polsku

Post autor: Newsman »

[left]Nikt nie wie właściwie czym jest New Age. Z pewnością konglomeratem wierzeń i nurtów filozoficznych, których forma uzależniona jest od inwencji i oryginalności jej zwolennika. Do Polski New Age także zawitał, choć jego aktywiści czasem nie wiedzą nawet, że go reprezentują. Mimo to, wciąż bardzo trudno odpowiedzieć na pytanie, dlaczego wiąże się go tak często z tzw. zjawiskami anomalnymi?



New Age, to nieformalny, wielopostaciowy i wielowymiarowy, alternatywny ruch kulturowy, który narodził się umownie wlatach 60. XX wieku w USA, a następnie zdobył liczne grono zwolenników na całym świecie, niestety w Polsce także, choć w kompletnie zmienionej postaci.[/left][right]

Przeczytaj artykuł M.Fryckowskiego i komentuj...[/right]
Ostatnio zmieniony śr sie 18, 2010 8:31 am przez Newsman, łącznie zmieniany 1 raz.
xedos
Homo Infranius
Posty: 467
Rejestracja: sob wrz 13, 2008 1:26 pm
Kontakt:

Re: New Age po polsku

Post autor: xedos »

Witam.



Znacie mnie na tyle i wiecie, że nie zwykle rzadko idę na kompromisy, cóż, taka moja natura i nie zwykłem pertraktować w sprawach, które uważam za złe lub szkodliwe, czy wręcz niebezpieczne. Tekst, który przedstawiono, to gwóźdź do trumny w której od jakiegoś czasu sobie leżę i czekam na przysypanie ziemią. Sporo osób skupionych wokół grup działających na zasadzie niby - religii, chętnie przyszłoby z łopatami, aby dopełnić dzieła. Rozumiem to, choć się nie boję.



Podesłano mi (kim był ów samobójca, nie wiem) kilka opinii o moim podejściu do, właśnie - niczego.



Pan Podlipski pisze:



"Niektórzy bardzo krytycznie podchodzą do moich zdjęć, twierdząc, że UFO na moich fotografiach to w rzeczywistości owady, ptaki i Bóg jeden wie, co jeszcze. Jednym z takich osób jest pan Mariusz Fryckowski – to największy i najbardziej zaciekły i zajadły, wręcz chorobliwy sceptyk (sam tak o sobie pisze i tego nie zaprzecza), który od jakiegoś już czasu uważnie się mi przygląda. Moim zdaniem, jest to człowiek zaślepiony, który we wszystkim dopatruje się fałszerstwa. Mam nadzieję, że nadejdzie taki czas, kiedy temu człowiekowi i tym podobnym ludziom otworzą się oczy i umysły".



****

"Temu" - panie Podlipski, "temu".



Cóż, czy sądzicie, że nie mam nic lepszego do roboty, tylko "pilnie" przyglądać się jakiemuś miłośnikowi mrzonek? Raczej u licha nie. Czy stwierdzenie pana P. jest słuszne? Skoro tak mówi, to pewnie wie co robi, chociaż sądząc po wypowiedzi nie do końca.



Pan B.:



Napisał o mnie tak wiele, że nie ma sensu cytować Jego wypowiedzi, trzeba wgłębić się w jego treści. Są delikatnie mówiąc objawem bezradności mojego byłego szanownego Kolegi, wobec faktów. Przykro mi, że pomimo słusznego wieku, ciągle jest głuchy, ślepy i wściekły, cóż, ciągle go lubię, jest jak kleszcz... nie popuści, póki nie zabije:) :):)



***

Pan Zagórski:



Cóż, więcej mówi, niż pisze, jednak robi to w sposób parlamentarny, choć uznał, że ja i mnie podobni, jesteśmy "troglodytami". Całkowicie przyznaję mu rację, ogłaszam wszem i wobec, jestem troglodytą "niu ejdżowym", ale ciągle dobrze widzę i analizuję. Rozstaliśmy się pokojowo, co nie znaczy, że nie zareaguję w chwili, kiedy na moich oczach rozwala się ufologię polską najlepszych lotów.



***

Pan Arkadiusz Miazga:



Różnimy się w każdej kwestii, nabazgrał o mnie niestworzone rzeczy, wybaczyłem mu jak zawsze, uważam, że nasz "Azorek" pomimo stanu kompletnego zagubienia w obecnej rzeczywistości, doskonale wyczuwa, co ma do zrobienia i ma całkowitą rację. Szanujemy się, a to bardzo dużo, pomimo różnic, zawsze się wspomożemy.



Itd. itd.



Na zakończenie.



Nie słuchajcie bredni, "autorytetów" takich, czy siakich, bo takowych w tej branży nie ma. Słuchajcie siebie i swojego zdrowego rozsądku, to on zapewni Wam zrozumienie kryteriów, którymi kierują się te właśnie pasje lub zboczenia. W większości przypadków, to zwyczajne "szambo", które kilku z nas postanowiło wysprzątać i odejść na zasłużoną emeryturę.



Reszta jest wyłącznie rzeczywistą...ufologią, która jest pasjonująca, czasem aż za bardzo!



Pozdrawiam



m.
Ostatnio zmieniony pn gru 02, 2013 9:00 am przez xedos, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Newsman
Weteran Infranin
Posty: 1379
Rejestracja: śr wrz 09, 2009 10:17 am
Kontakt:

Re: New Age po polsku

Post autor: Newsman »

Nie da się ukryć, że New Age często zdefiniować samemu newageowcowi. Przyczyn popularności tego ruchu jest wiele - po pierwsze, kryzys tradycyjnej religii, po drugie kolejna fala zaintresowania duchowością wschodu i po trzecie, powszechny dostęp do informacji. Wszystkim co według mnie łączy wszelkiego rodzaju New Ageowców na dzień dzisiejszy to jedynie oczekiwanie nowej ery, a właściwie nadzieja na jakąś zmianę, toteż New Age i jego zasady są dość łatwo przyswajalne, jesli weźmiemy pod uwagę to, że ani nauka ani środki masowego przekazu nie budują optymistycznej wizji naszej cywilizacji. Niektórzy zatem nie wiedzą, że są New Ageowcami, choć są wzorcowymi modelami. A ponieważ w dzisiejszych czasach każdy mający dostęp do internetu może zostać duchowym doradcą (patrz temat o grupie Anomalium), New Age żyje i rozwija się w najlepsze. Według mnie, choć to bardzo futurystyczna wizja, New Age może być "prototypem" nowej indywidualnej i synkretycznej religii, która może zacząć rozwijać się w tzw. zachodniej cywilizacji. Ale wszystko jest możliwe.
xedos
Homo Infranius
Posty: 467
Rejestracja: sob wrz 13, 2008 1:26 pm
Kontakt:

Re: New Age po polsku

Post autor: xedos »

A Bóg ci zapłać "smarku", jak znam życie, wysmarowałbyś podobny. ten "smark" ma swój powód, powiedz no mi, staremu, co ten paskud ma na prawej skroni? Ucho, czy kawał oderwanej skóry? Obrzydlistwo!



Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony śr sie 18, 2010 10:02 pm przez xedos, łącznie zmieniany 1 raz.
xedos
Homo Infranius
Posty: 467
Rejestracja: sob wrz 13, 2008 1:26 pm
Kontakt:

Re: New Age po polsku

Post autor: xedos »

Zawsze pomogę.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: New Age po polsku

Post autor: Zbyszek »

Wybaczcie, ze pytam naiwnie. O co chodzi w tym Nowym ejdzu. Piszecie o jakichś zmianach, jakichś tajemnicach, tych nicponi, ale spokojnie, jeszcze raz proszę. Czy się komuś coś konkretnego obiło o uszy, pytam o te tajemnice, co by były takie słodkie, ze ludzie zaraz, by lecieli i się zapisali, zwłaszcza ci młodociani. A od kiedy to jest tak, by się zaraz zapisywać, a dlaczego i po co i czemu nowe ejdzej jest taki atrakcyjny i ufologia przez nie cierpi?
Ostatnio zmieniony sob sie 21, 2010 10:50 pm przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
xedos
Homo Infranius
Posty: 467
Rejestracja: sob wrz 13, 2008 1:26 pm
Kontakt:

Re: New Age po polsku

Post autor: xedos »

Świetne pytanie, na które musisz odpowiedzieć sobie sam. Kiedy wgłębisz się w to wszystko, bez trudu zrozumiesz, nasze tłumaczenie jest w tym momencie zbędne, wiedzę , którą sam na ten temat zdobędziesz, uszanujesz i zapamiętasz. Ot, takie zadanie domowe na kilka tygodni.



Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „POZOSTAŁE”