Paranormalne.eu

Jest to poważny temat.Mam siostrę która jest chora psychicznie i zażywa dużo psychotropów .Po psychotropach zostaje dużo śmieci.Myślę że gdyby miała jeden wisiorek którego by zmieniała co 10 lat to tych śmieci po psychotropach było by mniej. Wyrzuciła do kompostu owe opakowania i teraz trzeba to wybierać.

Jest to poważny temat.Mam siostrę która jest chora psychicznie i zażywa dużo psychotropów .Po psychotropach zostaje dużo śmieci.Myślę że gdyby miała jeden wisiorek którego by zmieniała co 10 lat to tych śmieci po psychotropach było by mniej. Wyrzuciła do kompostu owe opakowania i teraz trzeba to wybierać.

ahah, ostatni fragment bardzo humorystyczny

Wiesz zawsze można te śmieci wyrzucać do kosza i panowie z MPO przyjadą i zabiorą (nawet na niektórych małych miejscowościach też !). Zresztą to nie ekologiczne by do do kompostu opakowania wrzucać (pół biedy jak są z papieru). Sadze, że po mimo swojej choroby psychicznej czuje sie dobrze nie nosząc wisiorka w zamian zaprzestania przyjmowania leków. Może wisiorek, leczy, a jeśli to opisz jego działanie, dlaczego leczy skąd ta moc itp. ale konkrety.

Z całym szacunkiem do pana Pantareja, ale naprawdę, proszę dzielić się swoimi problemami rodzinnymi gdzie indziej. Kolejne próby promowania pańskiego medalika potraktujemy jako spam.

[quote name='ADAX' post='74704' date='16 październik 2010 - 21:51']ahah, ostatni fragment bardzo humorystyczny

Wiesz zawsze można te śmieci wyrzucać do kosza i panowie z MPO przyjadą i zabiorą (nawet na niektórych małych miejscowościach też !). Zresztą to nie ekologiczne by do do kompostu opakowania wrzucać (pół biedy jak są z papieru). Sadze, że po mimo swojej choroby psychicznej czuje sie dobrze nie nosząc wisiorka w zamian zaprzestania przyjmowania leków. Może wisiorek, leczy, a jeśli to opisz jego działanie, dlaczego leczy skąd ta moc itp. ale konkrety.[/quote]

Domyślam sie że wisiorek dla ludzi jest nagrodą za uczciwe życie.Taki Miernik go tylko odkrył.Każdy moze go wyrzeźbić więc jego moc bierze sie z jego budowy.Żeby opisać jego działanie trzeba go zbadać.Jak ktoś umie wyrzeźbic taki wisiorek to sam może zbadać jego leczniczą moc .Kosztuje to tylko troszke pracy.Nie widzę w tym naciągania.

Jestem przekonany że to wiara leczy, a nie żaden wisiorek. Można tak samo wzięść sobie kamyk do ręki i powtarzać "moja wiara jest tak niezniszczalna jak ten kamień" i wychodzi na to samo